Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
A dostałam wyniki na próby watrobowe jutro znowu na czczo do szpitala... a się nie chce jak cholera... jadę właśnie po brata i myślę ciągle o tym wszystkim , nawet nie mogl mi potwierdzic płci, bo tak nisko w miednice wlazla...
ale pokazał buzię nosek oczka śliczna pigułka już pucusie ma 
rozczuliłam się i od razu inny był niż na wizytach milczy zobaczymy co powie w piątek na ten temat...
ÓptimusPrime lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
xpatiiix3 wrote:Ją na telefonie jeszcze czekam na wizytę u endo, a usg robił prowadZący ,a cc to co najgorsze zrobią dopiero jak się akcja sama zacznie i tylko coś się będzie działo biegiem na ip ze względu na pierwszy szybki poród... powiedzial że w piątek omówimy to na wizycie jeszcze, położenie miednicowe czyli wczoraj się przekrecila wody w normie są hmm co więcej tak na szybko tylko że już dużą jest i są bardzo male szansę na obrocenie się już, no i dziecko mi przez tydzień schudlo xD i mówi że ma bardzo długie gęste włosy ma i będę mogła kucyki robić od razu jak się urodzi
Kurcze Pati - może jeszcze sie przekręci? Słyszałam, że do 35 tygodnia ma czas!
Trzymam kciuki
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNooo, znam to skądś... Tez jak mialam zrezygnowac z dnia na dzien z pracy, swej psiapsiolce zaproponowalam moich Klientow, do kt ma rzut beretem I sa solidni, solidnie placa, to mnie olala totalnie. I powiem wam lepszy numer, 5lat z laska sie przyjaznilam "na dobre I na złe", a ona jak sie dowiedziala, ze ja w ciazy-po prostu urwala kontakt, nie odbiera tel., nie odpisuje na smsy.na poczatku mi bylo przykro, bo jak ja facio zostawil, problemy z mamusia, potrzebuje wyjsc z "brzydsza" kolezanka na lowy itp,bylam na zawolanieale, ale teraz to ja to olewam...Zastepstwa znalazlam, Klienci zadowoleni. A kolezanka - pewnie lepiej teraz
marynka lubi tę wiadomość
-
Zobaczymy jeszcze, a właśnie ,że czułam jak strasznie się rozpychala bo aż bolało i potem nagle to kopanie wieczorem w dół liczyłam na to że jednak się nie przekrecila... ale trudno co ją mogę tylko ładnie z nią pogadać żeby jednak wróciła do poprzedniej pozycji... liczę na to że się uda, ale mówił że marne szansę bo się wcisnela w miednice już...
ÓptimusPrime lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Wróciłam:) jestem bardzo zadowolona:)
Dzieci rosną i to bardzo:) Lekarka powiedziała, że nawet lepiej niż czasami w pojedynczych ciążach. Lena ma już 1741gr a Julek bardzo podobnie. Nie można było określić dokładnie jego wagi, bo nie udało zmierzyć się główki ale po brzuszku i nóżce ginka stwierdziła że waży mniej więcej jak siostra:)Jestem w szoku, bo nie sądziłam, że one już takie duże:) Tym bardziej, że mój brzuch jest wciąż mały, ale podobno wszystko z nim ok, dzieci najprawdopodobniej wciskają się bardziej w kręgosłup. No i powiedziano mi że mam się cieszyć, bo ciąża przebiega idealnie, wszytsko w normie i nawet perfect:) No i zapowiada się na poród sn:) Lena od ponad 2 tygodni w takiej samej pozycji, głową w dól, Julek głową u góry. Nie przekręcili się od tak dawna i już coraz mniej szans że to zrobią. Za 2 tygodnie się okaże, jeżeli dalej będą w takiej pozycji jak teraz to już maluteńkie prawdopodobieństwo na obrót. Pytałam jak oni odwracają te drugie dziecko podczas porodu. Wygląda to tak jak na tym filmiku, co któraś z Was wstawiała. Jak się pierwsze już urodzi to oni przez brzuch z zewnątrz obracają dziecko. Trochę mnie to przeraża ale cóż
I chyba powiem Wam, że nawet cieszyła bym się z tego porodu naturalnego, coraz bardziej przeraża mnie cesarka.
Pytałam też o te twardnienia brzucha, bo ja mam je już bardzo często i czuję przy tym jak mi pochwę ciągnęło, strasznie nie przyjemne. Wczoraj wieczorem to miałam dosłownie co 10, 15 minut przez jakieś 5h. Ale to podobno jest normalne, macica ćwiczy i jeszcze raz mi powtórzyła, że do póki nie ma bólu jest ok:)
Optimus pytałam o te spuchnięte dłonie i o ból, tak jak myślałam, taki urok ciąży, woda się zatrzymuje i powoduje to taki ból i również drętwienie. Po porodzie zniknie:) Także tak to wygląda:)
No i przez 2 tygodnie przytyłam tylko 1,7kg, szok, bo myślałam że więcej tym bardziej że jem jak oszalała teraz:) No ale suma summarum na plusie prawie 22kg.
Mąż też się zważył i prawie dogonił mnie wagą podczas ciąży:) też przytyło mu się prawie tyle co mi;) haha...mój kochany towarzysz jedzenia:)
Następna wizyta za 2 tygodnie i tak już do końca, co dwa tygodnie:)
ÓptimusPrime, Agusia ;), Agata92, zupaztytki, anusiaa90, sisiiii, Rybka Nemo, Milaszka, xpatiiix3, e_v_e, Maga31, Dotty84, mada_lena, Nata, Lavendula, FK81, Mamadomina lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mała prośba do tych dziś wizytujących, możecie zapytać się w mojej sprawie, czy test obciążenia glukozy 75 g można powtórzyć (po dwóch godzinach wyszło 196) a teraz same widzicie jakie mam cukry moje minimum to 46 po kanapkach, po śniadaniu 60... nie wiem czy nie obciążę dziecka tym ponownym testem...ja mogę to przejść jeszcze raz, obym małemu nie zaszkodziła????? Bardzo mi zależy na informacji
-
nick nieaktualnyMadlen, super wiesci! Widzisz, a tak sie wystraszylas na poczatku bedzie git! A z obracaniem sie...nu coz, pewnie tak mialo byc, poza tym chyba bym tym lekarzom jednak zajfala bardziej niz w Pl.
A z tym dretwieniem to mnie zmartwilas... smuuuutnoooo miiiii <placz>
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
Madlen jakie super wieści, dzieci pięknie ważą widzisz wszystko jest dobrze, a tak Cię nastresowali na początku niepotrzebnie. Cieszę się z takich wieści, teraz aby patrzeć Ci zleci do porodu, Kochana to już całkiem niedługo. Jeśli zalecają SN i Ci pomogą to pewnie, ważne, byś Ty czuła się na siłach
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
Optimus tak sądziłam, że niestety nie pocieszy Cię ta wiadomość Mnie też nie...bo paluchy bolą, oj bolą ;(
A co do lekarzy to masz rację, ufam im bardziej niż tym z Polski:)
Vivianka masz rację, to już bardzo niedługo...aż się wierzyć nie chce... -
hej lasencje. znowu mnie nie było a to dlatego ze w niedziele trafiłam wieczorem do szpitala z powodu lekkiego krwawienia, dojeżdzajac do szpitala juz mnie nic nie bylo, badania nic nie wykazaly i nikt nie wie od czego moglo to byc, dzisiaj rano tezpare kropel ale juz na badaniu nie bylo nic i badz tu madry, jedyne co dawali to laktomag 3 razy dziennie po dwie tabsy
-
Witam ja już dzisiaj zaliczyłam pierwsze zajęcie sr, ploty w pracy i zakupy dla małej
Ktoś sie pytał ile mamy zajęć na sr. Ja mam 9 zajęć (5 ćwiczeń + 4 wykładY) Dzisiaj były ćwiczenia i uczyłam sie oddychać
Pati jestem w podobnej sytuacji. Mała siedzi miednicowo i wbija mi głowę w żebra na ten moment cc, a ja się strasznie boje. Lekarz niby mi powiedział, że jest jeszcze szansa i ja też wierze, że się obróci, ale strach jest. Miałam się zapytać dzisiaj rehabilitantki czy jest jakiś sposób na zmuszenie dziecka do tego żeby się obróciło, ale zapomniałam. Zapytam w czwartek i jak się dowiem czegoś ciekawego to dam znać.
Madlen fajnie, że dzieciaki tak ładnie rosną, oby reszta wizytujących dzisiaj też wróciła z takimi dobrymi wieściami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 13:56
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
Pati moja non stop lezy inaczej jak nie główkowo to miednicowo a jeszcze potrafi podczas usg sie przekrecic ze lezy w poprzek. Moja lekarka mówi ż ema jeszcze czas na ułożenie się bo narazie to wędruje jak chce. Ja się bee martwić dopiero po 34 tygodniu
Maga31 lubi tę wiadomość
http://oliwkowo2014.blogspot.com/
-
nick nieaktualnyPati daj sobie jeszcze czas mala moze sie odwrocic koleznka wczoraj mowila ze jej mala kilka razy sie obracala w 36 tygodniu co usg to inaczej byla i stanelo wreszcie na sn a juz ja zapisywali na cc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 14:48
Maga31 lubi tę wiadomość
-
Pati ja uważam tak jak dziewczyny, jest jeszcze czas. Kilka tygodni może wszystko zmienić. Trzymam kciuki aby ułożyło się tak jak Ty chcesz:)
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
nick nieaktualnyteraz robie zdjecia czesciej bo mam wrazenie ze ten brzuch rosnie w zastraszajacym tempie...przyrzekam ze wczoraj taki nie byl , szał ciał(w sumie jednego ciala) normalnie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 15:04
Agusia ;), Rybka Nemo, ÓptimusPrime, Madlen222, xpatiiix3, e_v_e, Maga31, anusiaa90, mada_lena, zupaztytki, Nata, Marzena27, pinsleepe, Lavendula, desou, FK81, santoocha, Mamadomina, Viviana, sisiiii, ewelina_d lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Się okaże z czasem... Będę gadac z Nela ,żeby się odwróciła, licze na to, ze mamusi posłucha, bardzo mi zależy na SN... I skomentował ginek ,że brzuch mi opadł, a to mała tak w miednicy nisko siedzi już...
powiedział ze omowimy wszystko w piątek także trzeba czekać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 15:09
AgataP lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
:D
