Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
hejka! zaczynam pakowanie nad jezioro, pogoda super mam nadzieję że jakoś wytrzymam z ludźmi, wezmę sobie książkę na wszelki wypadek no i mam pakiet net więc zawsze mam Was
no i niestety ale coraz bardziej bolą mnie biodra...
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
Witam
Zaczynamy 33tydzien
Podsumowując mamy..
78kg (+16) i 112cm (+38)
A oto Nasz apartament
ÓptimusPrime, e_v_e, desou, Nata, Isia14, pinsleepe, Dotty84, Madlen222, AgataP, Goplana, ewelina_d, Amnezja, misiaczk25, Agata92, Maga31, Strupka lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Miłego weekendu życzę :**
Karmelku nie martw się na USG wszystko w porządku było więc borelioza na pewno nie żadnego wpływu na mała
No i mam nadzieje ze dobry humorem dzisiaj u Ciebie Optimus :**Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2014, 11:11
ÓptimusPrime lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualny
-
Natka jeszcze jakoś trzymam fason i równowagę, chudzinka to może nie ale raczej po tych upałach mi woda zeszła temu wyszczupliło mnie co mnie bardzo cieszy
Blue idziemy łeb w łeb w cmno opada właśnie chyba co raz bardziej, sama juz nie wiem chociaż jeszcze te trzy tyg temu normalnie się ogolilam a teraz ni bez lusterka nie da się bo brzuch wszystko przykrywa i leży na kolanach jak siedze to jak facet...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2014, 12:00
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualny
-
Moja mama nie widzac mnie 3 miesiace wyskoczyla z tekstem no ty to chyba przytylas z 25kg na ci z szderczym usmiechem moglam odpowiedziec nie bo tylko 10:) od rana sprzatamy mieszkanie bo babka tak syfi ze sie wszystko klei az mnie na wymioty bierze.
-
No szczerze to juz sama nie wiem jak ona leży tam ,ale dzisiaj chyba głową w dole bo kopie w zebra wolalabym żeby juz skończyła te fikolki
Ahh.. Nastka czego oni Ci takie rzeczy gadaja... Moja rodzinka też mi dokucza... Dobrze ODPWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2014, 12:10
Livia
Nela
Marcel
-
Pati, nie wiem, czy to dlatego, że brzuch coraz większy, ale reszta coraz szczuplejsza mi się wydaje
Nie znajdę w tym naszym bałaganie miary krawieckiej, a zmierzyłabym sobie z ciekawości brzuch. Mój też jest raczej nisko, chociaż dupcię mały mi wciska w żołądek już od dłuższego czasu (wolę z tej strony niż w wątrobę
).
Mój mąż właśnie wybył na kolejną imprezę - nieoficjalna część tej czwartkowej. Nad jeziorkiem, będą żeglować, grillowaćChciał mnie zabrać, ale po co mam siedzieć na ławce i po godzinie jęczeć, że mnie boli dupa/plecy/brzuch czy coś. Jedzie całą jego rodzina i jeszcze mój ojciec, bo robi tam za fotografa. A mama chora, więc szykuje się samotna sobota. Koleżanki albo gdzieś na wakacjach albo robią rajd po salonach sukien ślubnych.
Ja się z chaty już nie ruszam raczej. I tak mnie przeraża wizja wycieczki do Ikei za kilka tygodni (mąż był wczoraj równo jak otwierali i podobno już były tłumy). Nie tęsknię za światem, znajomi mnie odwiedzają, więc nie czuję potrzeby wycieczek do miasta.
Karmelek, z tą boreliozą strasznie Ci współczuję, jakiego pecha trzeba mieć, żeby to gówno w ciąży złapać, to się w głowie nie mieści -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny obejrzałam teraz ten poród kossakowskiego i chyba chce cesarkę. Sama spociłam się jak szczur i az mi się płakać chce...masakra...boje się!!!
KArmelku ja w 17-tym tygodniu też leżałąm w szpitalu bo mi wyciekło coś i ciekło w sumie parę godzin. Niestety lekarze nie potrafili stwierdzić czy to były wody bo podobno na tym etapie ciąży to mogły być wszystkie inne płyny ustrojowe. Fakt, że u Julka na usg był mniejszy poziom wód i oni myślą że może zrobił się gdzieś mały przeciek który na szczęści się zabliźnił. Dasz radę kochana:* i współczuje tego gówna co Ci się przyplątało, kurde akurat w ciąży. Ale na pewno będzie dobrze :*
My sprzątamy, zaraz zakupy a o 16 przychodzi położna do nas obczajać pokój dla dzieci i mówić co będzie po porodzie. PAPA -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ta bolerioze robilam bo mnie na początku lipca kleszcz ugryzl.. pierwszy raz w zyciu twk w ogole.. to trzeba miec pecha !
wlasne zqpodalam sobie globulke zeby jakas infekcja sie od tych antybiotykow nie przyplatala, znow bede zachodzic w glowe co ze mnie wycieka..
Dobrze ze juz coraz blizej konca.. a i tak sie boje o mala, na usg jest wszystko ok, ale jesli czegos nie widwc.. ahhh.. nqwet boje sie o tym myslec..
Dziewczyny brzuszki macie super!ciezko mi tak odpisywac bo siedze na telefonie
-
Kurcze Wy tez tak dopisujecie do listy rozne rzeczy? Ja myslalam ze tylko lozeczka i poscieli mi brakuje a co chwile cos mi sie przypomina i dopisuje. I szczerze nie mam juz miejsca w szafie ani u Oliwi ani u Lenki. Naszylam roznych rzeczy w tym kocy ze nie myslalam ze miejsca mi zabraknie
-
nick nieaktualnyKarmelek nie amrtw sie wszytsko bedzie ok,tym bardziej ze to juz duzo czasu nie zostalo ,jeszcze chwilka i juz .
Trzymam kciuki za Was.
Pati,Blue super brzuszkichudziny jestescie
My dzisiaj znow mamy ladna pogode wiec wybierzemy sie do miasta na ten teatr uliczny i na kawe jakasa moze nawet lody,zobaczymy.W domu mi sie siedziec nie chce w takie slonce.xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynastka151 wrote:Kurcze Wy tez tak dopisujecie do listy rozne rzeczy? Ja myslalam ze tylko lozeczka i poscieli mi brakuje a co chwile cos mi sie przypomina i dopisuje. I szczerze nie mam juz miejsca w szafie ani u Oliwi ani u Lenki. Naszylam roznych rzeczy w tym kocy ze nie myslalam ze miejsca mi zabraknie
ja dopisuj namietnie co rusz cos nowego i potem nie mam gdzie tego wkladac ...