Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Joanna0071 wrote:Cześć dziewczyny z góry sory, że tak się wcinam ale mam pytanie czy sprawdziło się u Was to , że jeśli odzuciło Was od mięsa i wędlin a kusi słodkie to spodziewacie się dziewczynki
?
Ja na samym początku jadłam wszystko, w II trymestrze jadłam prawie same owoce a teraz w III trymestrze jem wszystko i będę mieć chłopca więc chyba nie ma reguły
-
Joanna0071 wrote:Cześć dziewczyny z góry sory, że tak się wcinam ale mam pytanie czy sprawdziło się u Was to , że jeśli odzuciło Was od mięsa i wędlin a kusi słodkie to spodziewacie się dziewczynki ?
mnie totalnie odrzucało od słodkiego, jadłam mięso, kwaśne i intensywne smaki i spodziewamy się Dziewczynki więc smaki... nie jest to absolutnie żadna reguła
AgataP lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJoanna to nie ma znaczenia tak naprawde,tak jak Madlen napisala to nasze babcie mogly sobie tak przypuszczac bez mozliwosci Usg ja zajadalam sie cytrynami i kwasnym a mam dziewczynke
Pati dawaj znac jak tylko mozesz co i jak mam nadzieje ze to nic powaznego kochana martwie sie o Ciebie,wszytskie sie martwimy.
Nastka wspolczuje z babcia przebojow,straszna baba z niej,od takich trzeba uciekac jak najdalej,badz silna i sie nie daj!
Viviana glowa do gory odpocznij i najwazniejsze to sie nie stresuj,masz zakaz oK? stres jeszcze bardziej wszytsko nakreca niestety,ja wiem ze nie jest latwo sie tak nie przejmwoac ale przejmowanie nic nie pomoze,a jak bedziesz miala lepszy humor to i lepiej sie bedziesz czula,czytalam gdzies w jakims madrym artykule ze jak sie czlowiek zacznie nawet na sile i bez powodu usmiechac przez 1-2 min to oszuka mozg i mozg wydzieli hormony szczescia i humor sie poprawi od reki.Warto sie poszczerzyc przez 2 min bez powodu a moze zadziala.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 12:34
Madlen222, Viviana, mada_lena lubią tę wiadomość
-
No wiec łożysko ok, mała ok i waży ponad 2kg, wody norma, infekcji żadnej nie ma, szyjka trzyma, nie skraca dł. 2,5 i nie rozwiera bardziej jest ok.2cm rozwarcia, ale jest mocno ukrwiona i miękka, mała głową do gory nogami skopala szyjkę i naczynko jakieś pękło, mówili ze będzie pewnie tak do końca przy wysiłku czy coś, jeżeli będzie lecieć zywa krew, odejda wody, czy beda silne skurcze które po nospie nie przejda wtedy znowu przyjechać ale takie brazowe czy plamienia to nie ma co się martwić, czop odchodzi faktycznie po trochu a i cos gadali że pęcherz płodowy napięty, nie wiem o co chodzi..?? Skurczów nie ma ,a prnajmniej na ktg nic sie nie zapisalo, no i w sumie wsio ok... Się trochę nasiedzialam ale mam z głowy... Spytałam o poród od razu, to mam czekać aż się zacznie, na porodowce zrobią usg i zdecydują co dalej, jak będzie nawet miednicowe, ale będzie się pchala nogami a nie pupa i wyraze zgodę to urodze sama ale jak tylko cos nie tak to CC na cito zrobią mi i nie będą czekac, no wiec uff.. Dzięki za kciuki :**
Po drodze powrotnej odebrałam brata i jestem juz w domu będę jeść..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 12:49
ÓptimusPrime, AgataP, Madlen222, Viviana, Milaszka, Lavendula, Marzena27, lkc, blue00, santoocha, ewelina_d, mada_lena, Amnezja, Fidelissa lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Pisałam ostatnio o synku mojego kolegi że ma coś z serduszkiem i zbierają na operację i postanowiłam że kilka swoich prac wystawie na sprzedaż żeby im pomóc uzbierać chociaż jeden procent tego co im brakuje. Myślicie ż eto dobry pomysł czy się obrażą??
A jeszcze ile np za taką opaskę mogę zawołać???
http://oliwkowo2014.blogspot.com/
-
super pomysł! myślę, że będą wdzięczni. dużo muszą uzbierać?nastka151 wrote:Pisałam ostatnio o synku mojego kolegi że ma coś z serduszkiem i zbierają na operację i postanowiłam że kilka swoich prac wystawie na sprzedaż żeby im pomóc uzbierać chociaż jeden procent tego co im brakuje. Myślicie ż eto dobry pomysł czy się obrażą??
A jeszcze ile np za taką opaskę mogę zawołać???
-
Nie wiem ale boje się ze ona mocno kopie to moze peknac chyba o to... E mówią ze jest juz na tyle duża ze mam się nie martwić i wszystko w porządku będzie najwyżej dostane kroplowke na rozwój płucek, a i ze tak dzieci juz są w stanie samodzielne oddychac
Madlen222, mada_lena lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
o Pati dobrze że wszystko ok i że CIe wkońcu porządnie zbadali.
Chyba zostało im 15 tys do uzbierania ostatnio mieli 35tys już uzbieranych po sprzedaży wszystkiego co mogli i wzięciu kredytu. Ogółem muszą mieć 50tys.http://oliwkowo2014.blogspot.com/
-
ja mam nadzieję, że nasze dzieciaczki porodzą się zdrowe bo nie ma nic smutniejszego niż chore dziecko, moi sąsiedzi też mają niepełnosprawną córeczkę i ogrom kasy musieli uzbierać i cały czas inwestują w rehabilitacje i operacje za granicą bo dzidzia ma stópki źle wykształcone
-
oni nawet nie wiedzieli że coś jest nei tak do momentu jak dziecko zaczęło siniec i powietrza nie mogło złapać. Straszne to wszystko. Tu akurat jest problem z serduszkiem jest konieczna operacja nie wiem czy potem rehabilitacja też ale jak pisałam podziwiam ich bo nikogo o nic nie proszą tylko sami się starają uzbierać. Ja bym chyba nie miała tyle cierpliwości i odwagi żeby czekać i odkładać grosz do grosza.http://oliwkowo2014.blogspot.com/
-
Hejka kobietki!
Ja w piątek czekałam cały dzień na kuriera...miał być do 12 a był o 19:30. Nie znoszę kurierów i unikam jak ognia, wolę sto razy bardziej pocztę a jak mam tylko możliwość to biorę wysyłkę paczkomatem. No ale wiadomo, że wózka mi tak nie wyślą No więc wóz złożony i jeżdżę nim po mieszkaniu
Viviana, kurde, znowu to spojenie Ci wróciło
Ja nie wiem co to za ból, ale wyobrażam sobie, że takie rzeczy strasznie bolą i denerwują...dobrze, że mąż na miejscu, opiekuje się i troszczy o Was
Nata - co za weekend
Joanna - ja mam mieć dziewczynkę, w I trymestrze odrzuciło mnie od słodkiego i mięsa. Jadłam pieczywo, ser, ziemniaki i warzywa. Potem w drugim trymestrze zaczęłam wracać do siebie i dawnych smaków. Od ok. 20t jem normalnie wszystko co jadłam przed ciążą, w tym słodkie, bo zawsze uwielbiałam ;)Ale ogólnie nie wierzę w takie rzeczy
Pati - Nelcia to już duża dziewczynka a szanse, że się obróci są wciąż jeszcze! Zajrzyj sobie do pamiętnika Celii tutaj na belly, pojechała na cesarkę a jej maleńka się obróciła i odesłali ją do domu, żeby czekała na rozpoczęcia porodu, bo już nie mieli podstaw do cc. Chyba był to 38tc.
Nastka - dobrze dziewczyny mówią, daj na licytację z dopiskiem, że na cel charytatywny i dla kogo. I koniecznie podrzuć nam tu linki
lkc, Viviana, Agusia ;) lubią tę wiadomość
Elfik
-
nick nieaktualny
