X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 16 września 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja po 4 wstałam siusiu, później młody miał czkawkę, ale jakoś zasnęłam. ogólnie nie budzi mnie w nocy, lubi pospać jak ja :-) myślicie że można grzyby w ciąży jeść? chyba nie zaszkodzą, byleby na noc może nie wcinać bo ciężko strawne są. Muszę poprosić mamę żeby mi grzybową ugotowała taką jak na Wigilię :-) zostało mi 55 do terminu porodu!! :-)

    lkc, mada_lena lubią tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 16 września 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nata ja jadłam grzybową :) i sosiki grzybowe też :) i nic mi po nich nie było więc myśle że można :) bylebyś była pewna grzybów :)

    Eve lubi tę wiadomość

    201411191762.png
  • Mamadomina Autorytet
    Postów: 501 852

    Wysłany: 16 września 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy będziecie chustować swoje maleństwa? Syna nie nosiłam w chuście, aż tu mnie nagle dzisiaj zaczęło korcić. Co myśłicie?

    Aga
    010i3e3kdjmb4cx1.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 16 września 2014, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maaartinka wrote:
    Agusia teraz normalnie bym już wzięła L4 bo za bardzo się męczę ale nowa osoba ma być początkiem października i nie chce szefa postawić w złej sytuacji..

    Haha mój nigdy nic nie znajduje :) jeszcze zdolny wejść i zdeptać tego grzyba jak mu w drogę wejdzie :) ale jakoś wyjątkowo mimo że to była godz 17 to było ich tak dużo że i jemu się udalo coś znaleźć :) a jaki dumny był z siebie! Normalnie wszystkim opowiadał ile to grzybów znalazł :)
    Z tym, że u nas był ich wysyp i wszystkie takie piękne bez robaczków, idealne.

    Mój M za moimi plecami zamówił wszystko do prania z jakiejś niemieckiej firmy, której oczywiście powtórzyć nie umiał.. Bo kolega tym handluje i podobno są dobre i nie uczulają.. Ale byłam zła że się nawet nie skonsultował ze mną.. Chociaż ważne że sam od siebie coś zrobił i pomyślał, więc nic nie skomentowałam..

    Ogólnie się dużo napisałam i się usunęło ehhh, to tak w skrócie, jak poszłam na L4 chciałam zabrać pracę do domu i przyjeżdżać jak kogoś znajdą w celu przeszkolenia, ale szybko znalazła się chętna osoba, która mnie zastąpiła, tak wiec na początku 2 m-ce pod komórką i przy laptopie w razie pytań, teraz błogi spokój :)

    Mój zebrał kilka małych grzybków, takich idealnych do słoiczka, stwierdził, ze idzie na jakość a nie na ilość, ale jak połączyłam nasze wiaderka bardzo się ucieszył :)

    Fajnie, że M zamówił i zainteresował się, mój jak zobaczył moją tabelkę, to się zdziwił, ze potrzeba tyle rzeczy, ale wytłumaczyłam co po co i dlaczego i teraz dopytuje czy wszystko już mamy :) jeszcze zostało kilka ubranek, ale dokupię w jakimś sklepie, prawie wszystkie mam od jednego sprzedawcy z all, muszę trochę różnorodności wprowadzić :) a tak to łóżeczko i wszystko co z nim związane, wanienka ale to zakupimy za m-c, musimy jeszcze zrobić remont, to od razu wstawimy do wyremontowanej sypialni :) znalazłam wczoraj fajną koszule do porodu za 18 zł, krótka za tyłek i nie szkoda będzie wyrzucić :)

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 16 września 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia ;) wrote:
    Hmm Maartinka dokładnie tak jak i ja, wcześniej się czułam wyśmienicie a od soboty jakiś przełom, mąż się wczoraj śmiał ze mnie, ze już jestem typową ciężarówką hehe, wcześniej non stop w ruchu, a teraz muszę wszystko na raty robić i odpoczywać, no cóż ostatnie dwa miesiące, będziemy musiały się przemęczyć.. ja tydzień temu jeszcze byłam na grzybach, zbierałam, kucałam teraz już się boje iść, chyba, ze tylko pooddychać i mężowi pokazywać gdzie są grzybki :)

    Ps. dziś byłam na pobieraniu krwi, Pani w labo opowiadała o swojej córce, która w Anglii rodziła 70 godzin??!! współczuje

    Nie można rodzić 70 godzin :) to są wszystko takie "urban legend", poprostu zaczęły liczyć za wczęśnie, pewnie od jakichś pierwszych skurczy. A poród zaczyna się od momentu kiedy szyjka całkowicie się skróci (czyli nie ma wogóle już długości)..
    Właśnie się położna ostatnio na SR naśmiewała z takich stwierdzeń :)

    Więc się nie martw, takie porody się nie zdarzają :)

    Agusia ;), Monique, Viviana, maaartinka, Fidelissa lubią tę wiadomość

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • niecierpliwa21 Autorytet
    Postów: 1746 1190

    Wysłany: 16 września 2014, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nata ja grzybki jem cały czas, uwielbiam w occie :)

    Nata lubi tę wiadomość

    nxbhnwz.png
  • KUNIAK Autorytet
    Postów: 727 1325

    Wysłany: 16 września 2014, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia ;) wrote:
    Kuniak a czemu powtarzasz glukozę?
    Bo mam dzidziola ogromnego 2400 miała wczoraj pod koniec 31 tyg.

    gg64l6d8uplrbvce.png
  • KUNIAK Autorytet
    Postów: 727 1325

    Wysłany: 16 września 2014, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz po wszystkim. A na śniadanko chleb z masłem i pieprzem ;D moja ulubiona potrawa ostatnio : D

    Dotty84, Eve, Lavendula, Fidelissa lubią tę wiadomość

    gg64l6d8uplrbvce.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 16 września 2014, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KUNIAK wrote:
    Bo mam dzidziola ogromnego 2400 miała wczoraj pod koniec 31 tyg.

    O kurczę miejmy nadzieje, że to nie przez podwyższoną glukozę, trzymam kciuki za wyniki :) a może u Was w rodzinie albo Wy urodziliście się duzi :)

    Ja mam usg z pomiarami w poniedziałek, będzie to skończone 30+2 ciekawa jestem ile mój bąbel waży... coś mi się zdaje, że do maluchów nie należy

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 16 września 2014, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja grzybki uwielbiam zbierać, ale jeść to tylko w farszu pierogowym lub w kapuście, a w occie to bleeee :)

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 16 września 2014, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia ;) wrote:
    Ogólnie się dużo napisałam i się usunęło ehhh, to tak w skrócie, jak poszłam na L4 chciałam zabrać pracę do domu i przyjeżdżać jak kogoś znajdą w celu przeszkolenia, ale szybko znalazła się chętna osoba, która mnie zastąpiła, tak wiec na początku 2 m-ce pod komórką i przy laptopie w razie pytań, teraz błogi spokój :)

    Mój zebrał kilka małych grzybków, takich idealnych do słoiczka, stwierdził, ze idzie na jakość a nie na ilość, ale jak połączyłam nasze wiaderka bardzo się ucieszył :)

    Fajnie, że M zamówił i zainteresował się, mój jak zobaczył moją tabelkę, to się zdziwił, ze potrzeba tyle rzeczy, ale wytłumaczyłam co po co i dlaczego i teraz dopytuje czy wszystko już mamy :) jeszcze zostało kilka ubranek, ale dokupię w jakimś sklepie, prawie wszystkie mam od jednego sprzedawcy z all, muszę trochę różnorodności wprowadzić :) a tak to łóżeczko i wszystko co z nim związane, wanienka ale to zakupimy za m-c, musimy jeszcze zrobić remont, to od razu wstawimy do wyremontowanej sypialni :) znalazłam wczoraj fajną koszule do porodu za 18 zł, krótka za tyłek i nie szkoda będzie wyrzucić :)
    U mnie niestety nie ma możliwości zabrania pracy do domu.. Jesteśmy tylko we dwie w biurze więc koleżanka nie miałaby czasu przyuczać nowej osoby.. Trudno muszę jakoś wytrzymać do 13.10 a potem w końcu odpocznę i wezmę się za pranie rzeczy dla dzidziulka i tych wszystkich zabawek które moja mama naznosiła :)
    Tylko jeszcze wytrwać do tego czasu..

    Haha to się nazywają mężczyźni :) oni zawsze potrafią coś wymyślić żeby wyszli w dobrym świetle i jeszcze radoche z tego mają :) niby to tylko taka głupia wycieczka do lasu a tyle radości zawsze przynosi :)

    Mojego interesował tylko laktator, proszek i kosmetyki :) co do kosmetyków to mamy trochę rozbieżności w myśleniu więc stwierdziłam że zamówie to co on chce i to co ja :) żeby mi znowu nie powiedział, że po co ma się oddzywać skoro i tak robię po swojemu i to ja mam ostatnie zdanie..
    Ale tak to mojej listy nawet nie przeczytał.. Ważne że pieniążki daje i udaje zainteresowanie kiedy każe mu coś wybrać bo ja nie mogę się zdecydować :) Aaa i jeszcze ostatnio w rossmanie uparł się ze żółte kaczuszki do kąpieli kupuje bo przecież jego syn musi takie mieć :) Tak się uśmiałam z tą kasjerką że myślałam że tam padne :) ale kaczuszki najważniejsze :)
    My wanienkę kupimy chyb jeszcze w tym m-cu, a łózeczko w przyszłym. Masz już jakieś wybrane? Bo ja nie mogę się zdecydować.. Chciałam kupić odrazu komplet ale zawsze coś mi nie pasuje..
    Ja do porodu zamówiłam taką koszulę
    http://allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazowa-do-karmienia-l-xl-i4545348509.html teraz czekam na przesyłkę.. Zobaczymy jaka będzie..

    201411191762.png
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 16 września 2014, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KUNIAK wrote:
    Juz po wszystkim. A na śniadanko chleb z masłem i pieprzem ;D moja ulubiona potrawa ostatnio : D
    Chleb z pieprzem? Dziwne połączenie :) ale smacznego :)

    KUNIAK, Milaszka lubią tę wiadomość

    201411191762.png
  • Mag.1990 Autorytet
    Postów: 716 951

    Wysłany: 16 września 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maaartinka my łóżeczko dla małego kupiliśmy: http://www.ceneo.pl/1732933
    o taki model:) w kolorze słomkowym. Materac kokos - pianka - kokos.


    Któraś z dziewczyn pytała o termometr - zamierzam "wypróbować" najpierw użycie rtęciowego termometru - jeśli będę miała problemy z mierzeniem temperatury u małego, wtedy będę myślała jaki może być najwygodniejszy.

    maaartinka lubi tę wiadomość

    s6gefkg.png
    v90wa85.png
  • Evik Autorytet
    Postów: 848 878

    Wysłany: 16 września 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane. Ja ostatnio chodze ciagle poirytowana. W nocy nie moge spac ciagle sie budze na siku dokucza mi straszna zgaga.Poza tym jak cale lato nie mialam komarow w mieszkaniu tak tu w tym nowym walczymy prawie co noc z jakims. Rano jak chce odespac to lata po mnie mucha a sadziedzi na gorze tupią. O Boooże! Tez macie tak w blokach ze slyszycie tupanie?Ja w poprzednich mieszkaniach trafiałam na starszych ludzi pietro wyżej a teraz rodzinka z dwiema malymi corkami no i niestety...cholera czy ja sie do tego przyzwyczaje? Ale Wam namarudzilam z rana:) Jeszcze zapomnialam dodac ze wkurza mnie rodzina meza poprostu ich nie trwawie wrrrrr! A z dzidzia wszystko ok kopie caalyczas brzuchol ogromny i rozstepy niestety tez bardziej widoczne;/

    w5wqqps6dh6rkfbp.png
  • Marzena27 Autorytet
    Postów: 370 635

    Wysłany: 16 września 2014, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamadomina wrote:
    Dziewczyny czy będziecie chustować swoje maleństwa? Syna nie nosiłam w chuście, aż tu mnie nagle dzisiaj zaczęło korcić. Co myśłicie?

    Ja zdecydowanie tak :) nawet w szkole rodzenia mają nas tego uczyć, więc cieszę się, że coś takiego zaplanowali. Uważam, że noszenie maluszka w chuście jest genialne :)

    Lavendula, Mamadomina lubią tę wiadomość

    oar83e3kxk11r0ik.png


    ex2bmg7yfkaymxmq.png

    i81xxzdv8mhocgdy.png
  • nastka151 Autorytet
    Postów: 1128 2024

    Wysłany: 16 września 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczynki dziękuję za tak mile słowa wsparcia jesteście CUDOWNE:)
    Dają te słowa dużo nadziei i spokoju.
    Wczoraj miałam szansę się odgryźć mojemu. Ahh jakie to było cudowne zobaczyć jego minę.

    A więc wczoraj około 17 wstałam z łóżka i powędrowałam do wc zrobić siusiu podtarłam się wstałam i nagle czuje mokro. Pierwsza reakcja kurde co znowu. Kij ściągam spodnie patrze a tam czerwono. Krzyknęłam do mojej córci niunia przynieś mamie gacie z szafy. Przyniosła mi ale ten przylazł z nią jak zobaczył krew na podłodze to się zrobił blady i pytał co się stało. Patrze na niego i mówię no skąd mam wiedzieć. Zadzwoniłam do mamy czy zostanie z małą bo musze jechac na szpital. Wbiegłam do pokoju spakowałam na szybko rzeczy dla małej do szpitala i Oliwkę do babci (nigdy się tak szybko nie pakowałam nawet nie wiem co ja tam wrzuciłam). Jak zamawiałam taxi wyrwał mi telefon i kazał wsiadać do samochodu. Podjechaliśmy do szpitala czas rejestracji. Dali mi kartkę do upow

    AgataP, sylvi, Fidelissa lubią tę wiadomość

    http://oliwkowo2014.blogspot.com/
    ug376iye78q4enk6.png
    relgh371icr06kn2.png
  • Mag.1990 Autorytet
    Postów: 716 951

    Wysłany: 16 września 2014, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio mój M. zapytał czy kupujemy chustę żeby tak "fajnie" nosić małego, bo zauważył gdzieś na ulicy jak ktoś niósł dzieciaka:)
    Marzena27 wrote:
    Ja zdecydowanie tak :) nawet w szkole rodzenia mają nas tego uczyć, więc cieszę się, że coś takiego zaplanowali. Uważam, że noszenie maluszka w chuście jest genialne :)

    s6gefkg.png
    v90wa85.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 16 września 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekam już na powrotny autobus... okropnie się czuje... zimne poty słabo mi niedobrze... i w dodatku pomyliło im się nie takie wyniki mi dali i wcale nie musiałam iść na czczo... jestem bez śniadania i lepiej żeby było gdzie usiąść w autobusie... bo zemdleje na bank i jeszcze kazdy sie pyta czy ja juz rodzic ide bo brzuch bardzo nisko az miedzy nogami ledwo kaczym chodem ide i mala w pecherzu siedzi a jutro znowu jezdzic musze.. :(

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • anusiaa90 Autorytet
    Postów: 581 844

    Wysłany: 16 września 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam mnie coś dopadła alergia i od kataru aż głowa boli i do tego oczy pieką ;/ a jakby tego było mało to od 8.30 nie mam prądu :/ na szczęście jest coś takiego jak internet w komórce :))

    rwi37s6.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 16 września 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maaartinka wrote:
    U mnie niestety nie ma możliwości zabrania pracy do domu.. Jesteśmy tylko we dwie w biurze więc koleżanka nie miałaby czasu przyuczać nowej osoby.. Trudno muszę jakoś wytrzymać do 13.10 a potem w końcu odpocznę i wezmę się za pranie rzeczy dla dzidziulka i tych wszystkich zabawek które moja mama naznosiła :)
    Tylko jeszcze wytrwać do tego czasu..

    Haha to się nazywają mężczyźni :) oni zawsze potrafią coś wymyślić żeby wyszli w dobrym świetle i jeszcze radoche z tego mają :) niby to tylko taka głupia wycieczka do lasu a tyle radości zawsze przynosi :)

    Mojego interesował tylko laktator, proszek i kosmetyki :) co do kosmetyków to mamy trochę rozbieżności w myśleniu więc stwierdziłam że zamówie to co on chce i to co ja :) żeby mi znowu nie powiedział, że po co ma się oddzywać skoro i tak robię po swojemu i to ja mam ostatnie zdanie..
    Ale tak to mojej listy nawet nie przeczytał.. Ważne że pieniążki daje i udaje zainteresowanie kiedy każe mu coś wybrać bo ja nie mogę się zdecydować :) Aaa i jeszcze ostatnio w rossmanie uparł się ze żółte kaczuszki do kąpieli kupuje bo przecież jego syn musi takie mieć :) Tak się uśmiałam z tą kasjerką że myślałam że tam padne :) ale kaczuszki najważniejsze :)
    My wanienkę kupimy chyb jeszcze w tym m-cu, a łózeczko w przyszłym. Masz już jakieś wybrane? Bo ja nie mogę się zdecydować.. Chciałam kupić odrazu komplet ale zawsze coś mi nie pasuje..
    Ja do porodu zamówiłam taką koszulę
    http://allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazowa-do-karmienia-l-xl-i4545348509.html teraz czekam na przesyłkę.. Zobaczymy jaka będzie..

    Został nie cały m-c szybko zleci :) i będziesz mogła ogarniać hihi, ja też miałam zająć się tym później, ale szkoda mi takiej ładnej pogody, uwielbiam jak pranie pachnie "słonecznym dniem"

    Oj tak faceci ja nie wiem skąd oni biorą te teksty czasami i zachowania :)

    Ja swojego nie angażuje tak mocno w zakupy, wiadomo facet to facet, umarłby z nudów, gdyby miał ze mną kupować piżamki, wkładki i sexi majteczki, dwa ubranka wybrał sam :) pomógł bardzo w wyborze wózka :)

    Łóżeczko albo zamówię z Pietrus mam już jedno wybrane, ale skoczę jeszcze do Świata dziecka może tam wybiorę jakiś zestaw, porównam ceny :)

    Ja do porodu kupię zwykłą http://allegro.pl/krotka-bawelniana-koszula-na-ciaze-i-do-porodu-i4600403296.html, do karmienia kupiłam dwie z IF takie same ale różne kolory i zastanawiam się czy kupić jeszcze jedną... szlafrok zakupię jak Mada_lena jest przeuroczy :) ogólnie takich na guziczki to się obawiam, ze złapie mnie stres odpinając guziczki a mały będzie domagał się cyca, a po porodzie w tej będzie łatwy dostęp, albo zsunę ramiączko albo jakoś odsłonie pierś :)

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
‹‹ 1265 1266 1267 1268 1269 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ