Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem wkurzona bo wyprałam dresik polarowy z innymi rzeczami na 40 stopni i szara piękna bluza w paski zaklaczyła wszystkie granatowe i niebieskie rzeczy szarymi kłaczkami.....
No szału dostanę ...
Co mam z tym zrobić teraz? ........buuuuuuuuuu wrrrrrrrr -
KasiaKa wrote:Kochane, muszę kupić pralkę. Tak sobie oglądam i ta jest chyba dobra:
http://www.euro.com.pl/pralki/bosch-waq28461pl.bhtml?gclid=CP6x4K_aiMECFRHHtAodQTkALg&gclsrc=aw.ds#opis
no i naczytałam się opinii w necie, że ok. A może któraś z was jej używa, albo poleci jakąś swoją? W końcu kobieta używająca palki na codzień powie o niej więcej niż sprzedawca w sklepie.
powinna byc ok, cena dosc wysoka ale to pewnie z racji obrotow. my tez mamy taka ktora ma 1400 tylko, ze electrolux i sprawia sie ok, chociaz ma z 5 lat. ostatnio kupowalam mojej Mamie pralke to wybor padl na siemensa, z wystwietlaczem - nie wyobrazam sobie bez. sprzedawca w sklepie twierdzil ze siemens i bosch w srodku maja to samo. u niej zainwestowalam w przedluzona gwarancje bo kobieta pierze na potege. cos jej sie stalo z drzwiczkami i bez problemu wymienili na nowe.
Kasia Ty masz spora gromadke, wiec u Ciebie tez raczej warto przedluzyc gwarancje do 5 lat.
mam znajomych ktorzy twierdza, ze nie warto wydac duzo na pralke, kupuja jedne z tanszych a pozniej jak cos sie dzieje to nic nie naprawiaja tylko kupuja nastepna.. i sa z tego zadowoleni.
mi sie marzy jak juz ta pojdzie w odstawke pralko - suszarka:)Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Jula - wszystkiego najlepszego, i dołączam do zazdrośnic o wiek:)
Kuniaku - normalnie pokój jak z katalogu! na początku chyba każdy jest taki surowy, zobaczysz, zapełni się prędko!
No więc zrobiłam to - 90% rzeczy przygotowanych do spakowania, leży sobie na półce:). Jakoś mi wyszło naprawdę niewiele... nie wiem... albo wyobrażałam sobie nie wiadomo jakie ilości. W każdym razie dziś też ciachnęłam koszule do porodu o 20 cm, przygotowałam wszystkie badania, czekam tylko na skarpetki ciepłe nieuciskowe (nienawidzę skarpetek! ale jednak w takich lepiej pomykać po porodówce, niż za każdym razem pakować się w klapki), i "części" do przerobienia biustonoszy na karmniki
. Nie przygotowuję rzeczy na wyjście dla mnie ani dla Hani, rozmawiałam z moim mężem i uzgodniliśmy, że jest on całkiem pełnosprawny umysłowo, i że jak powiem mu, że ma mi przywieźć jeansy, to wie jak wyglądają, i nie przywiezie mi leginsów ani dresów;). Tak samo z ubrankami Hani - jak mu powiem, że body z pierwszej szuflady, to będzie wiedział o co chodzi
.
No nic, to jeszcze woreczki strunowe, żeby wszystko popakować rozsądnie (ubranka kompletami, etc.), i będę mogła załadować torby
i w ogóle to dzień dobry:)Nata, KUNIAK, karmelek, Jula222, Marzena27, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Ja mam teraz pralko-suszarkę, ponieważ stwierdziłam, że moje mieszkanie jest za małe na rozstawianie jeszcze suszarki, zwłaszcza, że jeden z pokoi przeznaczamy dla Aloszki. Jestem bardzo zadowolona, choć suszarka (jeśli się jej używa) pobiera sporo energii, no i to prasowanie
, ale za to kłaczki zbiera (również te kocie) co jest dużym plusem. Ubranka dziecięce właściwie nie wymagają po niej prasowania, bo za małe aby się wygnieść i są od razu mięciutkie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 12:46
-
Ewelina - ja jak pakowałam wszystko to też myślałam, że wyjdzie nie wiadomo ile:)
Ubranka dla małego i tak wzięłam w ilości większej niż w rozpisce.
Najwięcej miejsca zajmują nasze "pieluchy" poporodowe.
Dlatego jedna torba dla mnie, druga mniejsza dla małego (ale jego pieluchy się w nią zmieściły).
Ubrania na wyjście dla małego naszykuję jeszcze na szafkę - u nas może być problem z garderobą dziecięcą i rozróżnieniem jej częściAle zrobię test i powiem żeby sam coś wybrał małemu na wyjście
z moimi sobie poradzi
Przyszła teściowa moja mi powiedziała, że czuje że urodzę przed terminem - rozkminiali z moim M. jak mam się dostać na porodówkę jeśli będzie to przed 22 października
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 12:49
ewelina_d, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Kuuuurwa... Ciotka nic nie mówiła jest w 13tyg w szpitalu jest teraz i ponoć elki krwiak jest i strasznie krwawi... Płakać mi się chce normalnie... Jeszcze w sobotę nosiła Marcela zadzierala ręce do gory itd... Ja pierdole co za fart... Ta sama historia co u mnie tyle ze u mnie tylko plamienie było jak ten krwiak był i w tym samym tyg... Jeszcze siostra dzisiaj ma urodziny...
a mama jej w szpitalu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 12:50
Livia
Nela
Marcel
-
Kuniak absulutny hit z Twoim pokoikiem. Jestem zakochana.
Julka wszystkiego najlepszego ale młodziutka jesteś)
I co ja mam zrobić z tym kłaczkami?
Santoocha i nastka do mnie przysłali zamowienie do potwierdzenie i ja sama do nich dzwonię. Do 1,5 tyg ma byc zrobione lozeczko podobno. Zobaczymy:))KUNIAK, Jula222 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDopiero was doczytalam,na poczatku-Jula,wszystkiego dobrego
,ja zostawilam swoja pechowa core w szpitalu,jutro bedzie miala prostowana przegrode nosa i jutro tez usg Mikolaja
alez sie ciesze,na obiadam tez zamierzam zrobic placki ziemniaczane,pychota
-
Fidelissa wrote:Jestem wkurzona bo wyprałam dresik polarowy z innymi rzeczami na 40 stopni i szara piękna bluza w paski zaklaczyła wszystkie granatowe i niebieskie rzeczy szarymi kłaczkami.....
No szału dostanę ...
Co mam z tym zrobić teraz? ........buuuuuuuuuu wrrrrrrrr
Efekt ten sam
Taka rolka do zdejmowania siersci nie dała rady więc przyklejałam miejsce po miejscu taśme malarskąi kłaczki się odkleiły
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMialam pralke uzywana z Niemiec firy bauknecht I byla super, sluzyla nam z 6 lat, pranie non stop, na eco jak w 90st. Oszczedna, super pralka. Niestety pomremoncie lazienki, byla za duza raz, a drugie chcielismy wiecie cos ze sklepu, zeby nie bylo, ze mamy takie uzywane itp. Wiec kupilismy candy grand evo, mamy ja juz 4 rok, szczerze,nie jestem calkowicie z niej zadowolona...kosztowala sporo, ale nie dopiera jak tamta niemiecka I nie mowi, ze skonczyla pranie..
...
Wiec jak bede zmieniala kiedys pralke, to tylko na bauknecht... -
Julka - spełnienia marzeń
Też Ci wieku zazdroszczę
My dziś po poradni patologii - ilość wód się nie zmieniła, nadal w górnych granicach - wysyłają mnie za tydzień do jakiegoś Specjalnego Specjalisty od Specjalnego USG. Zobaczymy co on wypatrzy
Poza tym Pyza główkowo, waży już... 2750g - Klucha ;P
KTG OK.
Dzisiejsze ciśnienie niskie - ale to brak kawy -
poza tym chyba się nie ma do czego doczepić.
Oddałam trochę krwi dla Endo, którego muszę nawiedzić w piątek. [ już mnie trzepie na klimaty w poczekalni jak i w samym gabinecie... brrrr !!! ]
miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 13:25
ÓptimusPrime, zupaztytki, Jula222, Goplana, Marzena27, Maga31, anusiaa90, e_v_e lubią tę wiadomość