Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMnie też tak kiedyś bolały plecy (nie było to związane z ciążą). Kupiłam wtedy w aptece takie fajne plastry rozgrzewające, baaaaardzo skuteczne. Nie wiem jak ma się ich stosowanie do ciąży, musiałabyś się farmaceuty zapytać.
Lavendula, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
Młoda.mama -> młoda zdolniacha:), tabeleczka jest przepiękna:). Taka bajerancka:).
A u Nas dziś taka piękna pogoda, a ja nadal muszę w domku grzać łóżko. Blee. Jutro zaczynam już 8 tydzień, ale czas leci nie obejrzymy się, a będzie listopad:).
Mdłości nadal są, wieczór są mega mocne, smaku do jedzenie kompletnie nie mam, jem na siłę.Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
nick nieaktualny
-
Mloda.mama - nie zgodzę się z wiekiem. Zaszłam w ciążę w wieku 29 lat, urodzę mając 29, skończę 30 lat w grudniu (czyli rocznikowo mam 30)... może niech każdy wpisuje, jak uważa, że ma...
Z innej beczki - czytacie jakieś książki o ciąży, polecacie coś?
Ja teraz czytam "Samo Sedno - Szczęśliwej ciąży. Czyli pozytywnie o macierzyństwie". Książka bardzo chwalona. Nie mogę powiedzieć o niej złego słowa, ale to też nie wszystko czego szukam. Ta książka mówi o lękach, objawach, na co się przygotować, jak dobrze znieść ciążę. Ale szukam jeszcze czegoś w stylu tydzień po tygodniu.
A! i z tej książki dowiedziałam się, że imbir nie jest obojętny dla naszego organizmu. Działa na mdłości, ale też działa krwotocznie, czyli może powodować poronienia, o ile nie zachowa się ostrożności. W książce mówią, że bezpiecznie jest dodać 1 gr imbiru świeżego do herbaty dziennie, nie dłużej niż przez 3 tygodnie.
No i jeszcze jest tam wymienionych sporo leków homeopatycznych na mdłości, zaparcia, i inne przykrości. -
Witam
Mloda.Mama tabelka cudowna No to mi wpisz 21 lat bo tyle rocznikowo i ja i R mamy No i mam już synka Marcelka.
Co do plastrów rozgrzewających to dobre są apap hot czy jak one tam bo nie mają jakiejś tam substancji z metali ciężkich, która szkodzi są najbezpieczniejsze
Reverie witajLivia
Nela
Marcel
-
Lavendula wrote:Witajcie piękna niedzielą Mam pytanie do tych z Was,które cierpią na ból pleców, lub przynajmniej jakąś wiedzę na ten temat mają - od dwóch dni bolą mnie plecy - część środkowa zwłaszcza, [tak na wysokości zapięcia biustonosza] - początkowo myślałam, że może "krzywo spałam" - choć to mało prawdopodobne, dziś jeszcze gorzej, boli przy każdym ruchu, skłonie... co z tym można zrobić ? Czy to "objaw ciąży" czy coś zupełnie poza konkursem, mogę posmarować to jakąś maścią przeciwbólową ? Nie znam się na bólach pleców, czasami jak coś długo w jednej pozycji robiłam to po chwili "czułam" plecy, ale wystarczyło jak się położyłam, i zaraz przechodziło, a teraz od bladego świtu przy każdym ruchu... krzyże też trochę czuję i promieniuje mi to na pośladek [uczucie jak po bolącym zastrzyku domięśniowym... ]
Ja mam mocno nasilone bóle okolicy lędźwiowo-krzyżowej oraz dołączyły się dziwne bóle okolicy kości ogonowej - moja rehabilitantka mówi, że to normalne. Ciążowe hormony działają nieco rozluźniająco na stawy - te w kręgosłupie również, i wszelkie zaczątki dyskopatii w każdym odcinku mogą się odezwać ze zdwojoną siłą... musimy to przecierpieć i przede wszystkim dbać o to by nadmiernie nie przeciążać narażonych stawów (łatwo powiedzieć...) dbać o higienę i profilaktykę, aby sobie w ciąży nie pogorszyć - łatwiej o wyślizgnięcie się dysku. Moja koleżanka, z większymi zmianami przed ciążą ma nawet zakaz rodzenia siłami natury, ponieważ nadmierna siła parcia mogłaby tym bardziej powypychać niektóre dyski.Lavendula lubi tę wiadomość
-
Przepraszam, że się tak tu nie udzielam ale wolę się nie wypowiadać za dużo bo zauważylam na tym forum rozbierzność zdańw pewnych kwestaich.. więc wole o moich nie wspominać bo po co mam znowu zostać potępiona...
Dlatego pytanie do was które są na tym samym etapie wieku ciąży co ja...od kilku dni ciągnie mnie w pachwinach i macicy czuje taki dyskonfort i ucisk staram się myśleć pozytywne że to kruszyna potrzebuuje więcej miejsca czy wy też czujecie ciągnięcie pachwin i macicy? (jakby nie bylo macica rośnie jak szalona)
A co do tej fajnej tabelki. Czy bedzie jakaś osoba za to odpowiedzialna do uzupelniania jej czy każda będzie miala dostep do modyfikacji danych?
Ja mam prośbę u mnie cykl starań zmieńcie na 2 po poronieniu (nibu pierwszy normalny ale to juz byl drugi cykl)
Pozdrawiam wszystkie nowe mamusieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2014, 12:29
-
Witajcie, moje ostatnie kilka dni, to ciągłe zmagania za zmęczeniem, mdłościami i wymiotami, ledwo żyję. Jem na siłę, nie mogę patrzeć na jedzenie, a z drugiej strony ssie mnie co 2h. Mój małż się śmieje ze mnie i z też zaciążonej koleżanki, bo zapierałyśmy się, że dalej będziemy aktywne, radosne, a tu fasolki rządzą i nie ma zmiłuj...
Goplana lubi tę wiadomość
-
scindapsus wrote:Witajcie, moje ostatnie kilka dni, to ciągłe zmagania za zmęczeniem, mdłościami i wymiotami, ledwo żyję. Jem na siłę, nie mogę patrzeć na jedzenie, a z drugiej strony ssie mnie co 2h. Mój małż się śmieje ze mnie i z też zaciążonej koleżanki, bo zapierałyśmy się, że dalej będziemy aktywne, radosne, a tu fasolki rządzą i nie ma zmiłuj...
Ja też się zapierałam, że:
- nie przytyję więcej niż trzeba
- będę aktywna i wysportowana
- będę aktywna zawodowo
- nadrobię zaległości w pisaniu
tymczasem:
- już prawie 3 kg na plusie
- leżę od 2 tygodni w łóżku, a nocami wyję do księżyca
- żyć mi się nie chce, a co dopiero pójść poćwiczyć czy cokolwiek pisać
- na L4 prawie od początku ciąży - i czuję, że nigdy nie było mi bardziej potrzebne...scindapsus, RewolucjaSięDzieje, KUNIAK lubią tę wiadomość
-
U mnie dziś lekkie mdłości choć jeść mi sie bardzo nie chce, dlatego zwracam uwagę na co mam ochotę i choc to mi wchodzi.
Goplana co do kręgosłupa, dyskopatii, ja mam poważne zmiany w kręgosłupie, nie sądze by gin zgodził się na poród naturalny. Kręgosłup boli mnie nieraz niemiłosiernie, w części kości ogonowej tej, a dyskopatię mam w częsci jak miednica. Pomaga poduszka do spania. I wybiorę się do neurologa. -
KasiaKa wrote:Jak ja się cieszę,że nie mam mdłości! Mogę jeść wszystko i ciągle. Żebym tylko mogła się cieszyć długo,bo jakoś nie mogę uwierzyć, że będzie tak różowo. Tabelka jest ok. Dobry pomysł.
Weź mnie tu KasiaKa nie gadaj , bo ja na Twoim etapie mam zamiar już z nich wyjść, żyć się nie da...
Jedzenia teraz nienawidzę - ale muszę jeść, i to często, bo inaczej to już w ogóle idzie się powiesić - głodowe mdłości to już najgorsze wydanie tego dziadostwa...
-
Viviana wrote:U mnie dziś lekkie mdłości choć jeść mi sie bardzo nie chce, dlatego zwracam uwagę na co mam ochotę i choc to mi wchodzi.
Goplana co do kręgosłupa, dyskopatii, ja mam poważne zmiany w kręgosłupie, nie sądze by gin zgodził się na poród naturalny. Kręgosłup boli mnie nieraz niemiłosiernie, w części kości ogonowej tej, a dyskopatię mam w częsci jak miednica. Pomaga poduszka do spania. I wybiorę się do neurologa.
Koniecznie idź i weź na wszelki wypadek jakąś opinię na piśmie, bo gin zazwyczaj słabo się na tym zna... albo uzna, że chcesz wymusić cesarkę na życzenie
Musimy się trzymać z tymi bólami...
Jaką poduszkę polecasz?
-
Oj,tak na głodzie koszmar... oby i mnie przeszło, choć dopiero sie pojawiły takie intensywne dolegliwości. Jedyne co wchodzi bez marudzenia to maślanka...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2014, 12:57
RewolucjaSięDzieje lubi tę wiadomość
-
Poduchę mam taką: nie z tej strony jest ale taka sama)
http://allegro.pl/motherhood-kojec-poduszka-dla-kobiet-5-gratisow-i4087069629.html
Masz rację, wezmę sobie zaświadczenie od neurologa. Dobrze podpowiadasz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2014, 13:00
-
Ale lecicie z koksem:)
Witam nowe mamusie i życzę nuuudnej ciąży!
U mnie masakra:/ uczulenie na te cholerne tabletki do ssania z propolisem przerodziło się w obrzęk jamy ustnej i języka- wszystko boli i nie można jeść,
jeden banan to katorga,godzina ciamkania, także na jogurtach jadę
mdłości całodniowe teraz, do tego takie zawroty głowy, że wysiadam.
Nie byłam tak zdziadziona od początku ciąży, więc l4 jest kwestią czasu:D
Pozdrawiam wszystkie cierpiętnice, łączę się z Wami w chwilach ciążowo niepięknych :*Rybka Nemo, Fidelissa lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
A ja mam jakieś skurcze wzięłam nospe, ale tak ściska ,że muszę zaciskać zęby i mocno oddychać. uff na razie przechodzi coś leżę w łóżku ,chyba znowu się nadwyrężyłam...
okti co do ciągnięcia macicy i pachwin to norma na tym etapie już, bo bardzo szybko wszystko się rozciąga , chyba póki mocno nie boli to w porządku jest Pisz do Nas częściej przecież nikt Ciebie tu nie zjedzie, bo nie ma po co ,a to norma ,że każda z Nas ma różne zdanie na różny tematLivia
Nela
Marcel
-
Współczuję Wam bardzo tych niesympatycznych i najmniej porządanych dolegliwości, oby i Wam mamuśki szybko odeszło jak i mi
Chociaż mi teraz cyc i plecy dalej dokuczają i ostanio jak za duże wysiłki to skurcze jakies od wczoraj mam, ale panuję nad tym, a muszę tyle zaliczeń jeszcze zrobić, za długo mnie nie było i dużo wolnego ,mam nadzieję, że nauczycielka się zlituje od praktyk i da mi na razie czas na zaliczanie, bo ona nieugięta jest i każe przyjmować klientów, a kiedy zaliczenia jak pół zeszytu puste bez ocen... Ajj... trzeba będzie się przymilić jakąś czekoladkę czy cuś
No a oprócz tego te zawroty głowy i słabnięcie.. Od farby do włosów od razu mi się kręci w głowie i nie wiem jak ja na praktykach wysiedzę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2014, 13:09
Livia
Nela
Marcel