Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKurka, cos rano mialam troche rozowego na papierze... przez noc nic nie bylo...
Musze terazjsc do poradni cukrzycowej, nie wiem, czy na czczo, bo znowu ZREC mi sie chce...
W nocy znowu Maly glod mnie obudził...podjadlam I od razuspalam jak niemowlak...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 08:14
-
Odnośnie biustonosza ja podobnie jak Nata, konkretniejszy kupiłam do ślubu, teraz do karmienia też kupię zwykłe, a po połogu dopasuje już konkretny co by nie zrobić sobie zwisów
Mamadomina wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, dużo zdrówka i szybkiego porodu
Alka, bardzo mi przykro ale pamiętaj proszę że każda z nas myśli o Tobie i wierzy, że wszystko będzie dobrze.
Kochane mamy październik, zimny mokry i wietrzny pogoda daje znać, że niedługo nasza kolejnatasza82, zupaztytki, Fidelissa, Mamadomina lubią tę wiadomość
-
xpatiiix3 wrote:Świetne..!
Kurde a ja bym chciała jakieś kolorowe malej kupić i z motywami bo wszędzie co dla dziewczynki to różowe, kwiatki albo panterka ;P hehe
KOchana, ja mam pełną wyprawkę aż do rozmiaru 68 i może ze 2 różowe rzeczy
Szukałam po TESCO i na promocjach 5-10-15 i PinokioAle fakt, że trzeba się namęczyć, żeby coś upolować między wszechogarniającym różem...
Nata lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dobry dzien!
2 godz skurczow nocnych, to juz chyba norma do konca u mnie, uspokoily sie gnoje na szczescie.i co? poszlam po bulki na d ranem bo glodna bylam a nie mogla spac.
konsultowalam z polozna co i jak, jak po 2 god znie przejda, a beda narastac wtedy na porod. dbac o to zeby pecherz byl odsikany, brzuch wykupkany , bo inaczej jest napor na macice i stad skurcze.
Trzymajta sie!
no i mowila ze lezec mam a nie po bulki latac bo se porod wylatam, a dobrze by bylo keszcze do 36 tyg dociagnac.
Milego dzienia, bez skurczow!!Nata, Fidelissa, mada_lena, lkc, Goplana, AgataP lubią tę wiadomość
-
marynka wrote:ALka, ale co się stało? Tak nagle? Wcześniej niczego nie widzieli, czy ja może coś przeoczyłam?
Ale mnie z rana przeczyściło. Mam nadzieję, że to nie zapowiedź porodu
Maluszek Alki miał wykryte jedno złamanie już wcześniej i podejrzewali chyba wrodzoną łamliwość kości... Ale wszyscy liczyliśmy, że nie pojawią się już nowe... -
Witam się z rana
My juz po śniadanku oglądamy ddtvn
Mamadomina Sto lat !!! Spełnienia marzeń!!!!
Alka strasznie przykre wiadomości, współczuję Ci bardzoAle wierzę że nie jest tak żle jak się wydaję i że wszystko sie poukłada a ty sobie poradzisz
Flo gratuluję córeczki mam nadzieję że wszystko jest ok i niedługo wyjdziecie do domu
Ja dzisiaj postanowiłam że zrobię porządek w największej szafie chyba cały dzień mi to zajmie więc zaraz zabieram sie za robotę
Miłego dniaMamadomina lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69555.png -
Mamadomina wszystkiego naj naj z okazji urodzinek.
Alka bardzo bardzo współczuję i oczywiście wspieram modlitwą za Twojego synka.
Mnie wczoraj wymeczyły skurcze az zasnełam. CO to za cholerstwo nieregularne:/ No ale odryłam że jak siedze to nie łapie więc ułożyłam sobie tak poduszki na noc żeby była pozycja siedząca i uwaga nawet sie wyspałam.
U mnie samozaparcie wczoraj było mój chciał mnie zawieść a ja się nie dałam powiedziałam że jeszcze nie przyszło łóżeczko i pościel do niego więc nie mogę rodzić.
Fidelissa, Mamadomina, AgataP lubią tę wiadomość
-
Mama domina buziaki urodzinowe!
to se jeszcze ponarzekam na mojego. dal dupy na calego jesli o opieke i komfort moj emocjonalny w szpitalu chodzi,,, jestem teeaz 10 dni u przyjaciolki, bo na niego nie moge liczyc, ona zadba, zebym sie nie przemeczala, a on.. coz.
nie chce sie rozdrabniac, generalnie wiozac mie tydzien do szpitala tydzien temu darl ryja cala droge, ze przesadzam i bede cyrki w spzitalu robic, ze mi nic nie jest..
odwiedzil 2 razy, po 5 min, zostawiala rzeczy na zmiane i jechal z powrtem.
bolalo jak cholera, mialam z 2 noce, ze rzyczlalm w nocy i modlilam sie zeby Maly przezyl, balalm si ejak cholera, posypalam sie. raz odwzaylam mu sie to napisac podczas takiej bezsennej nocy i co? odp:uspokoj sie, zaszkdzisz dziecku, nie panikuju, napewonic ci nie jest..
podczas drugidch odwiedzin zacleam mowic ze skurce, rzowarcie, a on, pieprzysz, poloznej pytalaem mowila z nie rodzisz jeszcze...
nie mowiac o tym, ze jak tydizen temu zawiozl mnie do nowego mieszkania, gdzy zadzwonilam ze zle sie cuzje i nie spzrratm dzis zjebal jak bura suke, to po cholere cie przyizolem tu, stracilem kase na benzyne( 30 km) i czas, a Ty sie lenisz.....szkoda słow. chyba czas na odpoweidnia decyzje wreszcie z moejje strony.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 08:52
-
FK81 widzę ze kolejny się tatuś znalazł z Bożej łaski. Co się z tymi chłopami dzieje. Nie rozumiem zamiast nas wspierać i troszczyć się bo wkońcu nosimy ich dzieci to mają nas za nic.
Madlen222, Agata92, AgataP lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFK81 czasami mam wrażenie, że mężczyźni sobie z tym wszystkim nie radzą. Czasami wynika to z tego, że są przerażeni i wolą wmawiać sobie i innym, że nic się nie dzieje. Nie rozumieją tego, że dla kobiety to jest przykre i że nie są dla niej wsparciem.
Czasami to wyglada tak, że oni potrzebują większego wsparcia, niż kobieta. PRzerażające, ale często prawdziwe. No i my baby musimy potem walczyć za siebie i za nich. A czasami nie ma już sił ani chęci i trzeba się zastanowić, czy warto... Policzyć plusy i minusy. Ale miłość jest ślepa i minusów często nie widzi, na szczęście dla tych naszych chlopów...FK81, AgataP lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny