Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ap1526 wrote:
a ja do 5 nie spałam, bo miałam nawracające skurcze, nieregularne
więc tylko leżałam i obmyślałam plan i zastanawiałam się czy chciałabym aby to było już, czy rozsądniej gdyby później
i czy iść się myć, czy próbować zasnąć
To ja dzisiejszą noc miałam podobną!
Nie wiem czy to skurcze.. ale co jakiś czas twardniał mi brzuch.. te kilka razy to na pewno był skurcz (twardnienie to skurcz tak?czy nie? jejciu! jaka jestem zielona!) bo sobie wkręcałam, że to mały się wypycha.. co przysnęłam to znowu... potem pomyślałam, że może wstanę po NOspę i zobaczymy.. ale kurcze po przeprowadzce zapomniałam gdzie jest! więc nie wstałam.. później zaczęłam myśleć, że nie może się to JUŻ zaczynać bo pranie nie zrobione, torba nie spakowana.. i mąż rano wyjeżdża..
Stwierdziłam, że te serduszkowanie było złym pomysłem bo pierwszy raz miałam taką sytuację więc zwalam na to
Nad ranem zasnęłam to o 5.30 obudził mnie mąż, że już wychodzi.. zasnęłam znowu.. o 7 pies, że chce siku.. zlazłam na dół wypuściłam ją.. a ta mała łobuziara znalazła sobie miejsce do ucieczki z podwórka i poleciała odwiedzać sąsiadów (yorka mam) więc ja na siebie bluzę i adidasy i w piżamie latałam po ulicy jak głupia wołając psa.. teraz wszyscy sąsiedzi wiedzą w czym śpieap1526, Fidelissa, Goplana, AgataP lubią tę wiadomość
-
Ja po obiadku (który wczoraj gotowałam do 23), ale wyszedł pyszny- zupa gulaszowa z wołowinką. Mniam! I na jutro zostało
Szymcio zadowolony kopie w prawe podżebrze.
Zaraz zrywamy się z pracy i jedziemy po wózek, a później na wizytę.
Widziałam w planie porodu na belly, że można sobie zażyczyć, żeby dziecko było szczepione tylko w obecności rodziców. I tak chciałabym zrobić, zagadam dziś lekarza jak to jest u nich z tymi euvaxami i możliwoscią przyniesienia własnej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 14:14
Maga31, Fidelissa, ap1526, mada_lena lubią tę wiadomość
-
Właśnie o to chodzi żeby nie nastawiali tak na dzisiaj a tu dupa do piątku... Jak nie do przyszłego tyg... Naświetlania i kontrol w czwartek, dzisiaj rano bilirubina 14 zbili i znowu urosła ponoć rośnie do 10doby nawet u wcześniaków i możliwe ze tak będą nas trzymać do poniedziałku najszybciej w piątek idziemy jak zbijemy bilirubine dobrze ze chociaż teraz nie kłamią mi... Jeszcze mam łóżko przy drzwiach i chcieli mi dac otwarta lampe ze by leżała na golasa rozgrzana pod ta lampa, a tu co chwile przeciąg bo drzwi sie otwieraja i zamykaja w kolko, ja sama zgrzana i tak mnie zawiało ze nos zatkany i ledwo mnie słychać taka chrypa na antybiotyku jestem od wczoraj... W dodatku nie pozwolili mi ściągać a cycki kamienie dzisiaj mała nie nadąża tego zjadać jedna piersią się najada a nawet ulgi nie czuć jakiejś wiekszej ...
No masakra tutaj w tym szpitalu juz mnie tak wkurwiaja i do mnie niech pani potem nie ma pretensji ze dziecko dłużej polezy, no super wole 2-3 dni dłużej niż tydzień bo antybiotyk na zapalenie płuc przez ich naświetlanie powiedzialam ze jak jutro dziewczyny wypisza to na drugi koniec sali maja mnie przenieść to wtedy będę leżeć pod odkryta lampą ,bo inaczej nie wyrazami zgody i wsio ale na mnie łypią z pod byka.. Mała je od wieczora co równe 2h jak w zegarku hehe to dobre ze ładnie je
lkc, lkc, natasza82, Fidelissa lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Paju wrote:a teraz znowu wpycha mi nogi pod żebro, tym razem lewe.. ;/
A ja się martwię bo mój mały prawie wcale się nie rusza dzisiaj rano trochę i teraz cisza, próbowałam go zaczepiać i nic. Dobrze że za półtorej godziny mam wizytę bo się cała niepokoję. -
Paju wrote:Szymki się zgadali i oboje kopią w okolice żeber.. tyle że mój w lewe
Pati, aj Ci się nie dziwię, że jesteś zła. Bo tu już nie chodzi tylko o Ciebie i Nelcię, ale też o Marcelka. Biedny mały rozłączony na tyle czasu z mamą, musi tęsknić przeokropnie.
Oby jak najszybciej Was wypuściliPaju lubi tę wiadomość
-
KUNIAK wrote:Lavendula, tez tam dzis byłam ..pierwszy raz ...lekarz który mnie przyjął buc jakis przebrzydły
mam nadzieje ze trafisz na innego
o której byłaś ?? Może widziałyśmy się
czy byłaś u doktorka w pokoju nr 8 ??
czy miałaś przyjemność ze Starszą Rudą Położną ??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 15:23
-
nick nieaktualny
-
My po wizycie bardzo zadowolone. [przemilczę czas oczekiwania i niektóry personel
]
Pyza szalała pod KTG - potem zaprowadzono nas krętymi korytarzami do przemiłego p. Doktora który nam zrobił usg - wynika z niego, że wszystko OK
Mówcie mi żyrafa - szyjka 4cm !! ;P
AFI 13 !!
Ważymy tyle co 26 tabliczek czekolady
co oznacza dokładnie dojrzałość łożyska ?? - mam I stopień.
Termin porodu wg Naegelego: 31.X [ <-- niech wpadnie pomóc przy remoncie i dokupi brakujące rzeczy jak mu się tak spieszy]
z wymiarów Pyzy - 9.XI.
Przełączył na chwilę na 3D - i popłakałam się jakbym Ją pierwszy raz widziała:
ewelina_d, Agusia ;), natasza82, Amnezja, KUNIAK, sisiiii, Dotty84, ap1526, lkc, zupaztytki, xpatiiix3, mada_lena, scindapsus, Marzena27, Fidelissa, Goplana, Milaszka, Mag.1990, blue00, sylvi, Evik, anusiaa90, misiaczk25, Maga31, Agata92, Viviana, Rybka Nemo, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
Lavendula wrote:o której byłaś ?? Może widziałyśmy się
czy byłaś u doktorka w pokoju nr 8 ??
czy miałaś przyjemność ze Starszą Rudą Położną ??
Wymarzony skład porodowy.Ruda i doktorek spod 8 semki;DD Byłam koło południa
Lavendula lubi tę wiadomość
-
zupaztytki wrote:Kuniak, a załatwiłaś coś u tego buca?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 16:17
zupaztytki, Paju, sisiiii, Goplana, Maga31 lubią tę wiadomość