X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 12 października 2014, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgataP wrote:
    Goplana powiedzmi kochana jak to jest z tym rozejsciem miesni prostych brzucha,schodza sie same po porodzie i czy w ogole jest to czeste w ciazy takie rozejscie ? kiedy zaczyna sie problem? ogolnie chcialam wiedziec o co kaman z twojego punktu widzenia.
    Ech, no właśnie trochę jest z tym marnie. Czasami się samo schodzi, jak już przestają działać hormony i siły rozpierające :), a czasami zostaje i jeszcze potrafi się powikłać przepukliną, a to już raczej trzeba operować. Jeśli zostanie i nie będzie przepukliny, to jest to kwestia kosmetyczna, też można sobie operacyjnie poprawić, ale moim zdaniem nie ma sensu efekt kosmetyczny chyba jeszcze gorszy ze względu na bliznę :).
    Ja się tego niestety nabawiłam :/. Teraz mogę się tylko starać oszczędzać mm. proste, aby tego nie pogłębić, bo teraz działają najsilniej hormony "rozluźniające" wszelkie tkanki ścięgniste, aby ułatwić poród.
    Muszę się jeszcze dowiedzieć jak to wygląda od strony rehabilitacji - wiem, że rehabilitanci są przeciwni np. pasom poporodowym, bo niby osłabiają mięśnie, ale przecież przy rozstępie, takie zmniejszenie napięcia tkanek powinno pomóc...
    Kiepskie jest to, że ćwiczenia nie pomagają, a nawet szkodzą, ponieważ rozstępowi ulegają nie włókna mięśniowe a kresa biała :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 22:53

    jftycms.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 12 października 2014, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wieczorowa pora:)
    Anusia 100 lat:)
    Santoocha super wieści:) zwalniaj babę zatrudnij znajomego i ciesz sie macierzyńskim:))) czekamy na relacje:)

    Madalena taka teściowa to trzeba odseparować jaknajdalej.
    Niech sie teraz stara aby mieć kontakt z dzieckiem....a Ty sie łaskawie zgodzisz lub nie...postawisz warunki

    Pati a może byś sie jakiegoś prawnika poradziła?

    We wtorek czeka mnie gin. W środę pobranie krwi. We wtorek zaczyna sie 37 tydzien. Ufffff.

    Miłego wieczorku:)

    anusiaa90, natasza82, Marzena27 lubią tę wiadomość

    qq87j44jhto0od0f.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 października 2014, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goplana wrote:
    Ech, no właśnie trochę jest z tym marnie. Czasami się samo schodzi, jak już przestają działać hormony i siły rozpierające :), a czasami zostaje i jeszcze potrafi się powikłać przepukliną, a to już raczej trzeba operować. Jeśli zostanie i nie będzie przepukliny, to jest to kwestia kosmetyczna, też można sobie operacyjnie poprawić, ale moim zdaniem nie ma sensu efekt kosmetyczny chyba jeszcze gorszy ze względu na bliznę :).
    Ja się tego niestety nabawiłam :/. Teraz mogę się tylko starać oszczędzać mm. proste, aby tego nie pogłębić, bo teraz działają najsilniej hormony "rozluźniające" wszelkie tkanki ścięgniste, aby ułatwić poród.
    Muszę się jeszcze dowiedzieć jak to wygląda od strony rehabilitacji - wiem, że rehabilitanci są przeciwni np. pasom poporodowym, bo niby osłabiają mięśnie, ale przecież przy rozstępie, takie zmniejszenie napięcia tkanek powinno pomóc...
    Kiepskie jest to, że ćwiczenia nie pomagają, a nawet szkodzą, ponieważ rozstępowi ulegają nie włókna mięśniowe a kresa biała :/



    no a nie jest to tak ze schodza sie w wiekszosci przypadkow? bo jesli statystyki sa po naszej stronie to jednak mozna sie martwic mniej... no i powiedz mi one musza sie troszeczke rozejsc w ciazy? wiec zaczac martwic mozna sie jesli po pologu dalej jest przerwa ? czy jak?...ja juz swiruje oczywiscie...

  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 12 października 2014, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczynki za kciuki...może pomogą...właśnie wróciliśmy ze szpitala i jak na razie Julka serduszko spisuje się ślicznie...jeszcze tylko 17h bez zwolnienia i będzie odłączony od monitora co pozwoli na wyjście do domku...och jakbym chciała!!!!!!!!!!! Wieczorem skarbki ślicznie z cyców zjadły, karmię je teraz na raz i powiem Wam że super uczucie i uwielbiam na nie patrzeć jak sobie jedzą,...
    W ogóle nasz szpital oferuje matce przed zabraniem dzieci do domu jedną noc wspolna i w sumie pierwsza z dziecmi...podczas tej nocy mama może się sama sprawdzić, czy ogarnia wszystko i w razie czego może poprosić jeszcze o pomoc, lub popytać jeśli cos jest niejasne... no i zamierzam z tego oczywiście skorzystać...także przed wyjściem dzieci ze szpitala najpierw ja pojade tam na jedna noc i spedze ja z moimi skarbami...tata tez oczywiście może być z nami ale mój maz będzie musial być niestety w domu bo my jeszcze psiaka mamy a nie ma opcji że zostawimy ja sama na cala noc...

    Santocha nie kupiłam monitorow oddechu i nie zamierzam. Rozmawialam z lekarzem dzieci o tym i powiedział, ze to jest niepotrzebne urządzenie tak na prawde i dzieci po wypisie do domu nie będą mieć zadnych problemów z bezdechami, itp...powiedział, ze nie ma opcji...w sumie nie boje się o to, bo moje dzieci mimo ze wcześniaki to od narodzin oboje zadnych bezdechów nie mieli...tutaj to lekarze sceptycznie bardzo podchadza do tego typu urzadzen...

    karmelek, ap1526, Eve, xpatiiix3, Fidelissa, Maga31 lubią tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 12 października 2014, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgataP wrote:
    no a nie jest to tak ze schodza sie w wiekszosci przypadkow? bo jesli statystyki sa po naszej stronie to jednak mozna sie martwic mniej... no i powiedz mi one musza sie troszeczke rozejsc w ciazy? wiec zaczac martwic mozna sie jesli po pologu dalej jest przerwa ? czy jak?...ja juz swiruje oczywiscie...
    No tak, w pewnym stopniu dotyczy to każdej ciężarnej, i w większości przypadków samoistnie się cofa, i w ogóle pewnie tak na prawdę spustoszenia można oceniać kilka miesięcy po porodzie :)
    Ja jednak widzę, że u mnie wystąpiło to w stopniu ponadprzeciętnym i mocno zauważalnym dla oka :), ale nadal liczę na to, że cofnie się po porodzie. Poradzę się jeszcze rehabilitanta jak to wspomóc. Jak dla mnie operacja odpada :)

    jftycms.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2014, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goplana wrote:
    No tak, w pewnym stopniu dotyczy to każdej ciężarnej, i w większości przypadków samoistnie się cofa, i w ogóle pewnie tak na prawdę spustoszenia można oceniać kilka miesięcy po porodzie :)
    Ja jednak widzę, że u mnie wystąpiło to w stopniu ponadprzeciętnym i mocno zauważalnym dla oka :), ale nadal liczę na to, że cofnie się po porodzie. Poradzę się jeszcze rehabilitanta jak to wspomóc. Jak dla mnie operacja odpada :)


    kochana na pewno cofnie sie po porodzie zobaczysz,znam pare przypadkow wsrod znajomych i powiem Ci ze wszytskie wrocily do normy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2014, 00:17

    Goplana lubi tę wiadomość

  • ap1526 Autorytet
    Postów: 1127 1184

    Wysłany: 13 października 2014, 01:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    te, z najdłuższym stażem się skurczów doczekać nie mogą, a te, którym daleko mają
    :) coś się pomyliło
    mnie naszły refleksje
    patrzę na ten mój brzuch i nadziwić się nie mogę
    to w jakimś stopniu przerażające, że za warstwą skóry jest człowieczek
    że się tam majta wśród moich bebechów :)
    musi być strasznie dziwnie nosić bliźniaki
    najbardziej przerażające, że z jajeczka urosło wewnątrz do jak to piszą w belly na ten moment około 50cm
    ja pitolę mam półmetrowego ludzia wewnątrz ciała

    powiem wam, że chyba najmniej boję się bólu porodu,
    przeraża fakt, ale najmniej,
    trochę się obawiam, że to pierwszy poród był tym lepszym,
    bo wtedy będzie jazda,
    ale tak się skupiają na tym, że ja po cesarce, że nie mogę przenosić,
    że nie mogę długo rodzić, bo popęka itd
    najbardziej się boję, że coś pójdzie nie tak,
    że tam zemrę, albo małej się coś stanie :(
    albo, że się źle wkłują w kręgosłup
    że będą musieli znieczulić ogólnie,
    że mi się jeszcze wzrok pogorszy
    albo coś z sercem, bo zawsze coś tam na rzeczy było,
    a to taki wysiłek
    nie chcę zarażać was obawami,
    pewnie każda w jakiś sposób zestrachana,
    ale mężowi nie powiem,
    prześwięci mnie za takie gadanie :)
    panikara heh

    Goplana, Fidelissa, Maga31 lubią tę wiadomość

    km5shdge5h821nxg.png
    qb3ckqi1w8eq80rq.png
    j36rxzdv03noids4.png
  • Paju Autorytet
    Postów: 842 1240

    Wysłany: 13 października 2014, 01:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ap1526 wrote:
    te, z najdłuższym stażem się skurczów doczekać nie mogą, a te, którym daleko mają
    :) coś się pomyliło
    mnie naszły refleksje
    patrzę na ten mój brzuch i nadziwić się nie mogę
    to w jakimś stopniu przerażające, że za warstwą skóry jest człowieczek
    że się tam majta wśród moich bebechów :)
    musi być strasznie dziwnie nosić bliźniaki
    najbardziej przerażające, że z jajeczka urosło wewnątrz do jak to piszą w belly na ten moment około 50cm
    ja pitolę mam półmetrowego ludzia wewnątrz ciała

    powiem wam, że chyba najmniej boję się bólu porodu,
    przeraża fakt, ale najmniej,
    trochę się obawiam, że to pierwszy poród był tym lepszym,
    bo wtedy będzie jazda,
    ale tak się skupiają na tym, że ja po cesarce, że nie mogę przenosić,
    że nie mogę długo rodzić, bo popęka itd
    najbardziej się boję, że coś pójdzie nie tak,
    że tam zemrę, albo małej się coś stanie :(
    albo, że się źle wkłują w kręgosłup
    że będą musieli znieczulić ogólnie,
    że mi się jeszcze wzrok pogorszy
    albo coś z sercem, bo zawsze coś tam na rzeczy było,
    a to taki wysiłek
    nie chcę zarażać was obawami,
    pewnie każda w jakiś sposób zestrachana,
    ale mężowi nie powiem,
    prześwięci mnie za takie gadanie :)
    panikara heh


    Powiem Ci, ze i ja najmniej sie boje porodu.. a wlasnie tej calej otoczki, jak to bedzie.. jak sobie dam rade.. czy rozpoznam, ze to juz sie zaczyna i takie tam..

    No i ja rowniez jedna z tych w miare poczatkowych.. a skurczy ani widu ani slychu.. moze to bedzie tak, ze sie pojawia i bede musiala jechac na porodowke!
    Ja tylko czekam na meza do przyszlego piatku/soboty i zaczynamy wykurzanie Szymka :)
    Chcialam pic herbate z lisci malin ale nigdzie nie ma :( trudno..

    l22n9vvjobnovmi4.png
    ❤️ Szymek 01.11.2014
    ❤️ Franek 31.10.2016
    ❤ Adelka 15.11.2021
  • ap1526 Autorytet
    Postów: 1127 1184

    Wysłany: 13 października 2014, 02:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehe tak ostrzegają przed tymi liśćmi, że mogą wywoływać, a widzę, że tu się trzeba będzie dilerów pytać o nie :D bo ni ma
    metody małżeńskie :) także mnie o skurcze nie przyprawiły
    ja nie wiem, mnie nie złapało znienacka, wywoływali niestety także nie wiem jak to się zaczyna
    bardzo bym chciała, żeby to się tak samo- naturalnie odbyło
    nie sądzę, że to coś co można przegapić
    no chyba, że to już piąty poród :D
    ale w filmach taką panikę pokazują, a to przecież tyle godzin trwa :)

    km5shdge5h821nxg.png
    qb3ckqi1w8eq80rq.png
    j36rxzdv03noids4.png
  • ap1526 Autorytet
    Postów: 1127 1184

    Wysłany: 13 października 2014, 02:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam już z kiedyś ściągnięte treningi z Mel B
    krótkie, wcale nie jakieś wymagające,a wydaje mi się, że skuteczne
    ostatnio ze dwa miechy wytrzymałam i się rozeszło po kościach ;/
    mam parę artykułów w tym kiedy mogę po porodzie zacząć,
    może jeszcze jakiś taniec czy basen oj bardzo bym chciała,
    bo tu przyjemne z pożytecznym
    i planuję wziąć się za siebie
    więcej dzieci nie będzie raczej, więc wypada już naprawiać "zniszczenia":)
    coby jako żona nie podupaść :)
    bardzo liczę na to, że biust da się ćwiczeniami podnieść, ale skoro mąż mój napina klatę, rusza tymi cycami i się unoszą to chyba coś jest na rzeczy, jakoś można kontrolować tę część ciała
    zapału mam, strasznie brak mi ruchu
    odpuściłam sobie tyle rzeczy
    zmieniam tyle w życiu, że czemu nie zacząć spełniać takich małych marzeń
    może mnie mała zweryfikuje z ilością czasu hehe, ale dotąd im więcej miałam na głowie tym lepiej byłam zorganizowana
    łatwo się nie dam

    Fidelissa, Marzena27, Agata92 lubią tę wiadomość

    km5shdge5h821nxg.png
    qb3ckqi1w8eq80rq.png
    j36rxzdv03noids4.png
  • ap1526 Autorytet
    Postów: 1127 1184

    Wysłany: 13 października 2014, 04:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miałam parę skurczy po drugiej
    od 2.47 zapisuję
    2:57, 3:02, 3:08, 3:15, 3:25, 3:30, 3:36
    piszę, bo ostatni był strasznie bolesny
    ale cały czas jakoś nie chce mi się wierzyć żeby to było dziś
    i leżę i czekam co dalej
    ból mi się nie spodobał :)
    muszą być bardzo regularne? no bo nie są w sumie

    km5shdge5h821nxg.png
    qb3ckqi1w8eq80rq.png
    j36rxzdv03noids4.png
  • ap1526 Autorytet
    Postów: 1127 1184

    Wysłany: 13 października 2014, 05:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    później co 10, 5, 4, 5, 4 min i wymiotować mi się chce
    czekam dalej

    dopiszę tu już
    dalej co 5,5,5,3,3,3,5,3,3,
    oj boli ;/
    nie wiem co kurde robić
    ciągle myślę, że przejdzie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2014, 05:41

    km5shdge5h821nxg.png
    qb3ckqi1w8eq80rq.png
    j36rxzdv03noids4.png
  • Viviana Autorytet
    Postów: 1393 2032

    Wysłany: 13 października 2014, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam z poniedziałku. Już po ktg. Narazie spokój. Czekamy nw obchod by się wszystkiego dowiedzieć.
    Ap częste masz te skurcze moze wybierz się na ip zrobić ktg.

    relgkrhm1ojs0ctn.png
  • ap1526 Autorytet
    Postów: 1127 1184

    Wysłany: 13 października 2014, 06:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teraz co 3 minuty, intuicja czy coś wciąż mnie powstrzymuje :)
    ja w UK i szpital mamy 30minut od domu, a przychodnia pewnie jeszcze zamknięta
    mąż narazie pojechał do pracy, zawiózł ludzi i zobaczymy o szóstej co dalej

    km5shdge5h821nxg.png
    qb3ckqi1w8eq80rq.png
    j36rxzdv03noids4.png
  • ap1526 Autorytet
    Postów: 1127 1184

    Wysłany: 13 października 2014, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pomiędzy jest zarąbiście, nie boli, i nawet troszkę polatałam po domu, poszukałam paru rzeczy do torby i w ogóle, ale jak boli to dosyć nieźle
    kurde myślę co z synkiem, na 8.40 do szkoły idzie
    ale czy mąż będzie go później mógł odebrać heh masakra

    km5shdge5h821nxg.png
    qb3ckqi1w8eq80rq.png
    j36rxzdv03noids4.png
  • Rybka Nemo Autorytet
    Postów: 311 559

    Wysłany: 13 października 2014, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po weekendzie.

    Ap1526 ja bym pojechała na ip.

    Santocha dla mnie to jest chore, ludzie narzekają że nie mają pracy a przyjdzie co do czego to maja wszystko w dupie i jeszcze rządzić chcą. Ciule jedne.

    Pati Madlen dzieciaczki słodkie.

    Madalenka trzymam kciuki za laktacje a teściową to trzeba było jeszcze w drzwiach pogonic nim weszła do Ciebie.

    U mnie weekend minął spokojnie. W sobotę byłam u koleżanki na bojkach. A wczoraj piękny dzień odwiedziny u babci męża a później lody i spacer. Sypialnia prawie gotowa, od soboty już śpimy na nowym łóżku jest super.

    Goplana, Fidelissa, Maga31 lubią tę wiadomość

    Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają:-)
    Nasze kochane serduszko
    https://www.maluchy.pl/li-69440.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 13 października 2014, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ap - fajnie, zaczęłaś postem, że człowieka masz w środku (uwielbiam to stwierdzenie, bo codziennie odkrywam to na nowo i się dziwię :) ) i że pewnie przegapisz poród bo nie wiesz jak to jest, a tu za parę godzin regularna akcja skurczowa :D
    Może też tak sobie spróbuje wystymulować w odpowiednim czasie :)
    Czy skurcze trwają około minuty? Jeśli tak, to w moim szpitalu kazaliby już zmierzać na IP :)

    Rybka Nemo - właśnie z tą pracą to jest różnie, w zależności od zawodu, są takie profesje, gdzie praca sama Cie szuka, jest to duży komfort w tych czasach, i myślę, że podobnie jak lekarze, weterynarze też się zaliczają do tej grupy. Niestety przez to trudniej o dobrego fachowca...

    karmelek, ap1526, Paju, Rybka Nemo lubią tę wiadomość

    jftycms.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 13 października 2014, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AP trzymaj się i dawaj znać co i jak ;)) My cycamy z tabletem w ręku i Czekamy na newsy ;)

    Fidelissa czekam właśnie aż odwiedzi Nas znajoma pani prawniczka od spraw rodzinnych ;) bo ma i lozeczko przywieźć z kozanka nie wypalilo i moje dzieci śpi w gondoli xD na komodzie Hehe ;)

    Fidelissa, ap1526, AgataP lubią tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • karmelek Autorytet
    Postów: 1485 1627

    Wysłany: 13 października 2014, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc :) po weekendzie ciqg dalszy przeziebienia :/

    Powiem wam ze do mnie tez to chyba nie calkiem dociera ze mam w sobie juz takiego malego, powaznego czlowieka! :) Ba! Ze ten czlowiek niedlugo bedzie z nami to juz w ogole abstrakcja ;)

    Ap i jak akcja ?

    Santocha daj znac jaka byla mina pracownicy ;)

    Niusia kurcze o kradziezy to czytalam, ale o tym aucie juz przegapilam.. faktycznie wam sie wszystko na raz zsalilo na glowe :/ ale trzymam kciuki za szybka poprawe, doac juz zlego was spotkalo, teraz musi byc tylko lepiej! :)

  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 13 października 2014, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej:)
    Popijam kawkę inke. Maź poszedł do pracki.
    Strasznie głupie sny miałam. Bolą mnie żebra i uszy:))
    Dzisiaj i jutro leżymy grzecznie przed wizyta.
    Jaś kopie od rana.
    Dewastuje moj pęcherz:(

    qq87j44jhto0od0f.png


‹‹ 1595 1596 1597 1598 1599 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Suplementy w ciąży – co naprawdę jest potrzebne?

Ciąża to czas pełen radości, ale i wyzwań. Jednym z najważniejszych aspektów, o które należy zadbać, jest odpowiednie odżywianie. Kobiety w ciąży często słyszą o konieczności suplementacji, ale które składniki są naprawdę niezbędne?

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ