Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Natasza, ja nie miałam ciał ketonowych w moczu, ale ostatnio na wizycie u diabetolog zapytałam się czy chce zobaczyć ogólne badania, powiedziała, że dobrze, ze nie ma ciał ketonowych - wytłumaczyła, że dieta jest odpowiednio dobrana i to znaczy, że nie głodzę ani siebie ani małego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 15:41
-
doti24 wrote:9 miesięcy na urodzenie dziecka... Umowę podpisywaliśmy w styczniu i dostałam certyfikat, że jest zawarta od 1 lutego i 9 miesięcy minie akurat 1 listopada.
A nie wiem jak z tym jest, bo kuzyn sobie też wziął takie ubezpieczenie, bo babeczka mu nagadała różnych rzeczy i płacił po 100zł miesięcznie, a jak się urodziło dziecko w czerwcu to się okazało, że jednak mu nic nie wypłacą, bo była karencja i brakło kilka tygodni. -
santoocha wrote:Ja miałam ciała ketonowe w moczu w pierwszym trymestrze ciąży jak bardzo dużo wymiotowałam i chudłam= głodziłam organizm. Zamiast cukrów organizm spalał tłuszcze, a ciała ketonowe to produkt przemiany tłuszczy właśnie.
-
Agusia ;) wrote:Natasza, ja nie miałam ciał ketonowych w moczu, ale ostatnio na wizycie u diabetolog zapytałam się czy chce zobaczyć ogólne badania, powiedziała, że dobrze, ze nie ma ciał ketonowych - wytłumaczyła, że dieta jest odpowiednio dobrana i to znaczy, że nie głodzę ani siebie ani małego.
mam nadzieje ze przepływy tez beda w normie
lkc lubi tę wiadomość
-
natasza82 wrote:ja męza ubezpieczyłam u siebie w pracy 1 marca nie byłam jeszcze w ciazy, ale jezeli 9mc to tez sie nie załapie....
rano miałam cukier 80, potem byłam na pobieraniu krwi moze za duzy odstep czasu w jedzeniu? -
natasza82 wrote:Santocha czyli jak mam cukrzyca ciażowa , a cukry po posiłkach są w normie tzn ze za mało jem ? kurcze jem co 2h nie dam rady więcej....
Badasz mocz poranny, więc może to w tym rzecz.
Zrób sobie jeszcze raz badanie, z tym że zjedz później ostatni posiłek. -
santoocha wrote:Może po prostu za wcześnie jesz ostatni posiłek i organizm jest "głody" w nocy.
Badasz mocz poranny, więc może to w tym rzecz.
Zrób sobie jeszcze raz badanie, z tym że zjedz później ostatni posiłek. -
natasza82 wrote:Dziewczyny mam pytanie odebrałam wyniki i wszystko jest w normie poza ketonami w moczu, miała moze któras z Was?
natasza, ja miałam jeszcze na samiuśkim początku ciąży i mi lekarka powiedziała, ze organizm głoduje. Trzeba mu dostarczać jakichś zdrowych i pożywnych rzeczy. Ja wtedy nic nie byłam w stanie jeść. Ale starałam się coś skubać i po następnym badaniu już ketonów nie było.
Ale przed wizytą poczytałam w necie i nakręciłam się jak cholera.. nie potrzebnie.natasza82 lubi tę wiadomość
-
Juz jem teraz moja cora oficjalnie się zwie Nela Z ..po mamusi
Anusia śliczny brzusiosama nie wiem czasem owszem i moja mama zachowuje się jakby była dzieckiem a zwłaszcza te jej fochy za nie wiadomo co.. Albo robienie na złość.. ;o
Doti ale wielkoludhehe
Niedługo lece sobie na pierwszy spacer z dwójką ojj ciekawa jestem co z tego wyjdzie) oby się udało bo IDĘ sama najwyżej Marcela w gondole wsadze niech siedzi albo do kosza pod gondola w drogę powrotna...
Aha i wiecie co jadlam znowu dziwne rzeczy córa zero objawów alergii ani skórnych ani brzuszkowych no i kupka ok jestburaczki w occie wczoraj do obiadu, czekoladę w sobotę i wczoraj.!! I nic
miałam nie jeść ale mi takiej ochoty narobili, ze musiałam chociaz kostkę
przynajmniej wiem ze mała ilość nie zaszkodzi
AgataP, blue00, anusiaa90, Maga31 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Natasza, będzie dobrze na pewno
i przepływy i przeciwciała, mało już zostało nie stresuj się, bo to źle działa na cukry i Twoją córeczkę
Ogólnie śniadanie jem ok 8-8.30 zazwyczaj 2 parówki (kupuję z szynki) mają mniej węglowodanów lub 2 gotowane jajka, z jedną kromką chleba bez masła, dużo warzyw i gorzka herbata (bez majonezu, ketchupu itp.)
Max do 11 jem owoc: jabłko lub gruszka
Godz. 13.00 jem półtorej kanapki z chlebem, z wędlinką, warzywami i gorzka herbata
Godz. 16.00 jem jogurt (polecam Jogobella O% pisałam kiedyś o nim) i pół kromki / lub zupkę jak chce mi się jakąś ugotować
Godz. 18.30-19.00 jem obiad (łosoś pieczony w warzywami; pierś z folii, dorsz z folii, pierś gotowana; gulasz, pulpety - nic smażonego) do tego albo ciemny ryż lub jeden ziemniak + jakaś surówka
Godz. 21-21.30 jem kolacje - jedna kanapka z wędliną z warzywami i gorzka herbata
Dziewczyny bez cukrzycy sorry za wpis hihinatasza82 lubi tę wiadomość
-
Dziekuje Agusia ostatnio obiad jadłam wczesniej a potem przegryzki same i kolacje, a o 22 samego suchara z masłem moze dlatego hm.... spróbuje dzisiaj wieksza ilość w siebie w łądowac
do diabetologa ide 20 do tego czasu powtórze badanie moczu
Agusia ;) lubi tę wiadomość
-
Santoocha gotując obiad wpadłam na pomysł. Może daj ogłoszenie do "Słowa Podlasia", że szukasz pracownika? Może akurat ktoś się odezwie. Nie wiem jak u Ciebie ale u nas w Międzyrzecu bardzo dużo ludzi czyta tą gazetę. Może w Radzyniu czy Białej też tak jest. A wiesz jak to jest, ktoś przeczyta, powie znajomemu a ten kolejnemu i tak informacje rozejdą się szybciej niż przez internet:)
ÓptimusPrime, lkc lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgata92 wrote:Santoocha gotując obiad wpadłam na pomysł. Może daj ogłoszenie do "Słowa Podlasia", że szukasz pracownika? Może akurat ktoś się odezwie. Nie wiem jak u Ciebie ale u nas w Międzyrzecu bardzo dużo ludzi czyta tą gazetę. Może w Radzyniu czy Białej też tak jest. A wiesz jak to jest, ktoś przeczyta, powie znajomemu a ten kolejnemu i tak informacje rozejdą się szybciej niż przez internet:)
Agata92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjezdemmm,dopiero do domu dotarlam....jezdzilam i szukalam szynki dla psa ...takiej w duuzym kawalku...bo urodziny ma.... i chcialam swieczke wbic (wiem wiem wariatka) ale ze to irlandia to w kawalku nie laska wszytsko pokrojone ,a PL sklepy w centrum sa tylko to z lenistwa szukalam na swojej dzielni ale sie nie dalo...musisalam do centrum jechac..blee korki....mandaty ....masakraaa
dopiero ogarnelam obiad,mieszkanie,pranie i siebie jako tako i wymiekam,cala noc nieprzespana ,wiec czy cwicze czy nie jest tak samo,zatem dzisiaj rowerek stacjonarny pojdzie w ruch.
Optimus moze cie w PT wypuszcza i zdazysz do fryzjera na sobote ,mam nadzijej ze Pani zdorwa jest,trzymaj sie tam.
Madlen nie smuc sie Julek da rade tylko chwilka jeszcze i bedziecie wszyscy razem,a lepiej dla niego ze jest pod opieka fachowa,zobaczysz kochana zaraz bedzie w domku,
Santoocha mam nadzieje ze znajdziesz kogos odpowiedniego do pracy,trzymam kciuki,zobaczysz ulozy sie,
Pati super to oficjalnie Nelcia Z.daj znac jak na spacerze z dwojka poszlo,a mama ? no coz,jak nastolatka sie zachowuje,a nawet zeby ojciec ci euro dal to Ci sie kurka wodna nalezy,niech nie przesadzaja.
Anusiaa piekny brzuszekco do melisy,to pije ja codziennie od poczatku ciazy...wiec juz na mnie nie dziala,no coz musze poczekac az urodze i moze sie paradokslanie wyspie choc troszke dluzej nic teraz.
Lece po hippisa do roboty.
Nastka jak tam baldachim>? ja nadal nic ....zero czopa,wod,skurczy...echhhhh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 16:28
xpatiiix3, Agusia ;), natasza82, Mag.1990, lkc, anusiaa90, Amnezja, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
Cóż to się dziwić jak to porcje jak dla wróbelka.
Zostało mi dziękować losowi, że nie jestem słodką mamą (zołzą wcieloną za to)
Agusia ;) wrote:taki los
Trzymajcie się tam więc, już niedługo
xpatiiix3, lkc, Agusia ;), natasza82, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
No a wiecie jakie są normy na 2h po posiłku.?? Po porodzie.? Bo ja tylko wiem ze mam mierzyć zaczynam swirowac że mi zostało nie wyobrazam sobie insuliny i mierzenia cukrów do końca życia... Po 2h miałam 132 a zjadlam na śniadanie półtorej placka samego nalesnika bez tłuszczu smazonego :OOo i mineralna popiłam to i teraz nie wiem c to nie ciut za dużo chyba zaczne bardziej o tą dietę dbać... I wrzuce znowu 'cukrzycowa' masakra...
Agatko niestety moja matka juz jest jakaś dziwna co bracia powiedzą to uwierzy a jak ktoś prawdę mówi to juz ciężej uwierzyć, a co najlepsze grosza nie dostalam..hehe
Czekam na obiad juz boje się jeść co to będzie po obiedzie... ;oo żebym tylko nie zemdlała jak zobacze wynik bo będzie kasza gryczana i kotlet... Krzywą będę miała za miesiąc..
Teraz doczytalam cos i znalaam ze poniżej 160 po 2h i 140 to nuie wiem które ale i tak się mieszczehehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 16:39
AgataP, Fidelissa lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Mag.1990 wrote:Cóż to się dziwić jak to porcje jak dla wróbelka.
Zostało mi dziękować losowi, że nie jestem słodką mamą (zołzą wcieloną za to)
Trzymajcie się tam więc, już niedługo
Oj kochana porcje muszą być jak dla wróbelka, żeby cukry rozkładały się przez cały dzień i tu ważna systematyczność posiłków, oj tak dziękuj dziękuj, wcale to nie takie fajne odmawiać sobie teraz i podczas karmienia, ale odbije to sobiejeden plus, że chudnę cały czas, mam 11 kg do przodu a dziecko rośnie i to duże, i kolejna zaleta ze względu na cukrzyce, skończymy ciąże wcześniej niż wg OM, łożysko się szybciej starzeje i mój lekarz woli dmuchać na zimne
lkc, natasza82 lubią tę wiadomość
-
Co za dzień !! dłuży mi się jakby trwał z 50 godzin a na dodatek M napisał że wraca dziś później z pracy.. no zanudzę się na śmierć
ja już naprawdę nie mam pomysłu co robić chyba jakaś depresja przedporodowa mnie łapie;(
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]