Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnydzindybry.... ja mam jakis gorszy dzien,moze to juz niedlugio urodze bo ogolne rozbicie jakies bole bla bla bla...moze to juz blisko...
plan na dzishttps://www.facebook.com/video.php?v=834774103219609
Madlen Optimus to kiedy to piwo w Holandi?
Alka trzymamy za Ciebie kciuki wszytskie.
Viv welcome back wracaj do zdrowia i wytrzymaj jeszcze chwilke.
Ide pic kawencje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2014, 12:29
Viviana, alka89, sisiiii, xpatiiix3, ÓptimusPrime, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
alka trzymam kciuki - stres jest ale ja wolę taki niż niż nie wiadomo kiedy sn - a mąż pewnie przeżywa na swój sposób - nie ma tylu hormonów co my itd to piwem zastępuje..
pati mnie uczono że dziecko poki jest noworodkiem to budzić do jedzenia żeby przybierało dobrze - czyli 6 tyg - potem już jest niemowlakiem i już nie trzeba - ale przede wszystkim kontrolować wagę
alka89, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
caśka wrote:Ala, moj maz tez lubi piwko, to juz chyba nieodlaczna część naszych facetow. Ja wole żeby wpil je w donu niz szlajal sie po miescie niewiadomo z kim z tym piwem. Zwlaszcza ze jak zaszlam w ciaze maz bym tak zdesperowany rzuceniem pracy i zaczęciem nowej, mial okres imprezowania wychodzil wiecznie gdzies, wracsl pijany, jeszcze jakis epizod z jakas smarkula ktora do niego sie przyczepila, rozstalismy sie, ale wrocil do mnie i jest teraz bardzo dobrze. Chyba poukładał sobie to wszystko, zmienil nr komorki, zaangażował sie w ciaze i w ogole przestal wychodzic na miasto chlac. Jak potrzebuje pije sobie w domu grajac w gre na kompie.
Rozumiem cię z tym piwem i ze sie wkurzasz. Tez sie wkurzalam, ale wole jak pije je jednak w domu i nie zadsje sie z podejrzanymi typami.
Hej. Kurcze,ale moj dzien w dzien. Nawet jak nie ma kasy to na piwo zawsze znajdzie,ale obiecal mi ,ze koniec bo tak sapalam do niego...Na poczatku tez sie cieszylam,ze nie chodzi jak inni do baru czy gdzies,ale dzien w dzien to nie jest normalne. Pol nocy udawalam,ze bardzo zle sie czuje,a rano taki wyklad... Mam nadzieje,ze dotrzyma slowa,jak nie to mowilam mu,ze malego nawet nie tknie.Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Kurde ,do czwartku oszaleje. Nie mam nic dla malego ,moj maz sie nie zgadza. Kupi wszystko jak bede w szpitalu,musze w pon do szpitala jakies rzeczy kupic. Mam nadzieje,ze nie porzeloza mi terminu cc,bede ich blagac bo wedlug nich jak nie dochodza zlamania to by trzymali jak najdluzej ...eh marudze Wam,w koncu oni beda wiedzieli co jest dobre dla malego.
Madlen, Patka jakie slodziaki
Paju ,ja tez mam gbs dodatni
Trzymam kciuki za Was wszystkie,codziennie pamietam na rozancu o Was.
Kurde,ja sie normalnie nawroculam,dzien w dzien do kosciola,no tak jak trwoga to do Boga,moze Tobiasz bedzie ksiedzem,heh. Dałam nawet na msze o szczesliwe rozwiazanie...
Milego dnia MamusieMadlen222, Fidelissa, Maga31, KUNIAK lubią tę wiadomość
Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Kurde ,do czwartku oszaleje. Nie mam nic dla malego ,moj maz sie nie zgadza. Kupi wszystko jak bede w szpitalu,musze w pon do szpitala jakies rzeczy kupic. Mam nadzieje,ze nie porzeloza mi terminu cc,bede ich blagac bo wedlug nich jak nie dochodza zlamania to by trzymali jak najdluzej ...eh marudze Wam,w koncu oni beda wiedzieli co jest dobre dla malego.
Madlen, Patka jakie slodziaki
Paju ,ja tez mam gbs dodatni
Trzymam kciuki za Was wszystkie,codziennie pamietam na rozancu o Was.
Kurde,ja sie normalnie nawroculam,dzien w dzien do kosciola,no tak jak trwoga to do Boga,moze Tobiasz bedzie ksiedzem,heh. Dałam nawet na msze o szczesliwe rozwiazanie...
Milego dnia MamusieAgataP lubi tę wiadomość
Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
nick nieaktualnyU mnie mamy taki układ, że jeśli coś się zacznie to dzwonię i poprostu przyjedzie po mnie z pracy (ma 10km) i potem z powrotem te 10km do szpitala.
A co do piwkowania, to mój bardzo lubi, co jakiś czas jedno piwko wieczorem. Zawsze mówi, że napiłby się, ale nie wie czy może, to mu mówię, żeby korzystał póki się da i się napił, bo dzisiaj jeszcze nie urodzęAle też u mnie jest dużo osób, które ewentualnie mogą mnie zawieźć do szpitala, więc jakoś tym się nie martwię. A on i tak nie chce być przy porodzie, mówi, że najbliżej to będzie stał za drzwiami. Ja jestem znowu ciekawa jego widoku, bo wiem, że się popłacze ze szczęścia, bo taki ostatnio zdołowany, że nic mu nie wychodzi i tylko czeka na synka
alka89 lubi tę wiadomość
-
Od dobrych dwoch tyg mam taki grudkowaty sluz,normalnie jak budyn smietankowy(sorki za dosłownosc) i ciagle musze zmieniac wkladke,czy to grzybica ktora mam od zawsze i nie moge wyleczyc tylko zmienila konsystencje czy to cos powazniejszego moze byc? Ciagle mam mokroTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Od dobrych dwoch tyg mam taki grudkowaty sluz,normalnie jak budyn smietankowy(sorki za dosłownosc) i ciagle musze zmieniac wkladke,czy to grzybica ktora mam od zawsze i nie moge wyleczyc tylko zmienila konsystencje czy to cos powazniejszego moze byc? Ciagle mam mokroTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
nick nieaktualny
-
doti24 wrote:Ja też mam ciągle mokro od jakiegoś czasu... Ale nic złego się nie dzieje. Chyba jest gorzej jeśli kolor się zmienia i zaczyna to jakoś brzydziej "pachnąć".
u mnie wlASnie brzydko pachnieTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Alka u mnie też mokro - powodów może być wiele, ale tak jak pisze Doti - jeśli nie zmienia koloru i nie "pachnie" brzydko to normalne.
Trzymam kciuki za maluszka Twojego, a mąż na pewno się ogarnie :*
Kochane - "mleko" rozlane - wyszły nowe rozstępy wokół pępka - ze starymi się pogodziłam, no ale nowe są -
usunąć się ich i tak nie da, ale znacie może coś, co szybciej je "wchłonie", żeby się "zabliźniły" i szybciej były białymi kreseczkami?alka89 lubi tę wiadomość
-
Mag.1990 wrote:Alka u mnie też mokro - powodów może być wiele, ale tak jak pisze Doti - jeśli nie zmienia koloru i nie "pachnie" brzydko to normalne.
Trzymam kciuki za maluszka Twojego, a mąż na pewno się ogarnie :*
Kochane - "mleko" rozlane - wyszły nowe rozstępy wokół pępka - ze starymi się pogodziłam, no ale nowe są -
usunąć się ich i tak nie da, ale znacie może coś, co szybciej je "wchłonie", żeby się "zabliźniły" i szybciej były białymi kreseczkami?
Jak bys zobaczyła moje rozstepy to wtedy dopiero bys sie przerazila,stosuje dwa razy dziennie bio oil i dodatkowo z rossmana balsam i nic,mam je w kazdym mozliwym miejscuTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
nick nieaktualnyKurcze ja nie wiem jak pomóc z tymi rozstępami, ale myślałam, że zostanie tyle co jest i już się nowe nie pojawią... W ogóle żyłam w nieświadomości, bo nie widziałam rozstępów, aż w końcu udało mi się w lustrze dojrzeć tak na dole brzucha takie delikatne plamki. Gorsze mam na piersiach, ale nie ma się co dziwić, jak dopiero teraz mogę powiedzieć, że w ogóle mam piersi
Nie ma tragedii w sumie, ale mam nadzieję, że się więcej nie pojawi. Smaruję się jakimiś specjalnymi kremami, które kupiłam na początku ciąży i jakimś zwykłym balsamem nawilżającym. Nie wiem czy to pomaga, ale nie ma tak źle, a moja siostra 2 lata po porodzie i nadal ma brzuch cały brązowy, bo takie miała rozstępy.
-
o mój dał mi zakaz rodzenia od poniedziałku do soboty od 6 do godziny 16 a potem mogę sie sypać. Stwierdził że nie może przecież brudny z pracy na porodówkę jechać.
alka89, blue00, natasza82, Amnezja, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Hehe ciekawe czy mała się posłucha
nastka151 wrote:o mój dał mi zakaz rodzenia od poniedziałku do soboty od 6 do godziny 16 a potem mogę sie sypać. Stwierdził że nie może przecież brudny z pracy na porodówkę jechać.alka89 lubi tę wiadomość