Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
trzeba się zabrać za sprzątanie. Ogarnę domek i mogę rodzić
tak bym już chciała mieć małą przy sobie
Madlen słodkości z tych Twoich skarbów
Optimus współczuje Ci, bo faktycznie sytuacja jest nie fajna. Mam nadzieje, że uda Wam się znaleźć jakiś kompromis, a jak Piłkarzyk się urodzi to SR zmieni podejście, bo jednak dziecko dużo jest w stanie zmienić. Oby w Twoim przypadku na dobre. Kibicuje Ci bardzo mocno żebyś zaznała szczęścia i bardzo podoba mi się Twoja dzisiejsza postawa !! Leż i odpoczywaj kobieto, bo Ci się należy chwila spokoju
Vivianko 3mam bardzo mocno za Ciebie kciuki. Oby po porodzie udało się odratować nerkę. Wytrzymaj jeszcze troszkę :*
Na Sr mówili, że efekty naszego jedzenia mogą się pojawić nawet do dwóch dni, także takie uczulające produkty wprowadzać raczej w takich odstępach żeby ewentualnie wiedzieć na co dziecko ma uczulenie.Viviana, Madlen222, ÓptimusPrime lubią tę wiadomość
-
Madlen222 wrote:Pati od początku on juz to ma nawet jak jeszcze nie dostawał mojego mleka wiec nie sądzę że to od mojej diety. Położne mówiły ze on ma refluks który z czasem zniknie. A zageszczacz to nutrion, tak jak mówisz.
Maga31, Madlen222, Lavendula, santoocha, Agusia ;), Amnezja lubią tę wiadomość
-
O kurier przywiózł dwie nagrody od sponsorów jak wszystkie dotrą to wstawię fotki na bloga
Te co przyszły fajowe nawet jedną gratisową dostałam dla Oliwki żeby wypróbowała:P:P:P
xpatiiix3, AgataP, natasza82 lubią tę wiadomość
-
Dzień Dobry Tak Sobie
Ja Was podziwiam, że chcecie się rozpakowywać, u mnie sytuacja wręcz odwrotna, zapieram się nogami i rękami i jak na razie nie widać oznak żadnych skurczycieszę się ostatnimi chwilami starego życia, w miarę poukładanego, spokojnego dość (wyłączając "pewne sprawy"), wyspanego etc. etc.
:D:D
W tym braku czasu teraz jest mnóstwo czasu, potem zaczniemy się ogarniać na nowo;)
Śniło mi się, że byłam bez ciążowego brzucha, po podciągnięciu koszuli piękna ranka po CC, pytam się Małża "Co to jest???", a on na to, że zdecydowali (kto?co?), że najlepiej będzie, jeśli nie będzie SN, coby mnie nie stresować zbytnio. I że astmę mam. Pytam "Jaką astmę?", a on, że taką poważną (WTF). Pytam się, gdzie Lil, a on, że wzięła ją jego mama, coby mnie odciążyć...
i w tym momencie się obudziłam i zaczęłam wywód w stronę biednego,zaspanego Małża, który ni huhu wiedział o co mi chodzi:D:D:D:D
Miłego dnia. Lecę robić jakieś zakupy czy coś, bo lodówka rzęzi z braku laku
Buziaki!xpatiiix3, Maga31, ÓptimusPrime, anusiaa90, AgataP, mada_lena, santoocha, Agusia ;), natasza82, ChciałabymJuż, Amnezja, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Madlen co za słodkości - nareszcie razem
Powiem Ci, że my z siostrą bliźniaczką również spałyśmy w jednym łóżeczku - bliźniaki to lubią bo w brzuszku również były długo razem.
Moja siostra również miała problem z ulewaniem małej - też dodawała ten nutrion i trochę pomogło, ale nie do końca, po prostu lekarze stwierdzili, że taka jej "uroda". Pamiętam jak strasznie się tym stresowała, zapisywała co chwilę ile mała ml wypiła i o której godzinie i strasznie była z tego powodu nerwowa, a niepotrzebnie. Teraz po dwóch latach stwierdziła, ze tyle czasu zmarnowała na niepotrzebne zamartwianie się, bo Zosia jest zdrowa tylko drobna, taka jej uroda
no ale wiem, ze łatwo się mówi, bo wiadomo, że dla dzieci chce się jak najlepiej...
Viviana - super, ze cie puścili do domu, zregenerujesz siły
Alka - trzymam kciuki za cc w czwartek
czyli w czwartek 23.10 nów będzie - może faktycznie więcej nas się posypie tego dnia - ja akurat mam wtedy wizytę, chyba jedną z ostatnich
Optimus - świetna postawa - leż i pachnij, niech SR zajmie się ogarnianiem mieszkania i obiadu
Ja już mojemu zapowiedziałam, ze jak Stasiu będzie na świecie, to on będzie gotował obiadki, bo na początku małzeństwa to on to robił, a później razem, no a teraz jako, że siedzę na L4 to wiadomo, że głównie ja
Życzę wszystkim miłego dnia! - mój wyciąga mnie na spacerek - trzeba kupić gazetkęÓptimusPrime, Madlen222, sisiiii, Viviana, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
madziulka112
A jak dlugo chodzisz z rozwarciem?
I na ile? Mi lekarka ostatnio tez powiedziala ze jest rozwarcie na 1,5 cm i zastanawiam sie jak dlugo to jeszcze potrwa. Wyczytalam tez z jej notatek ze jest skrócona ale nie wiem czy duzo.
A mnie moj D dzis zaskoczyl, powiedzial ze jest juz gotowy na przyjście dzieckahe he
-
mówicie 23.10 ma być rozpakowywanie no naraszcie moze sie uda:)
Moja lekarka sie zdziwi jak mnei w poniedziałek zobaczy w przychodni bo miałam juz niby trafić do niej po porodzie... No więc nawet nei mam wyznaczonej godziny w ten dzień bo stwierdziły że szkoda miejsce komuś blokowac jak ja i tak urodze do tego czasu a tu będzie mega niespodzianka Asia wpadnie w dwupaku:P:P:P:P
xpatiiix3, Agusia ;), Paju lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry kochane,
My juz od 7 na nogach. Byliśmy na badaniach, a teraz lezakujemy przed TV:))
Dzisiaj ciężka noc. Budzilam się co 2 godziny. Malý wariowal i jego kopniaki były tak bolesne,ze czasami nie szło wytrzymać.
Viviana dobrze, ze w domku jesteś. Zawsze to lepiej niż szpitalne mury.
Teraz chyba dla każdej z nas ciężki okres. Brzuszki duże, dzieci się wierca, ledwo się ruszamy,na nic siły nie mamy. Na szczęście juz niedługo to potrwa.
Dla mnie to jedna wielka niewiadoma jeśli chodzi o objawy przed nadchodzącym porodem. Wiem, ze trzeba nasluchiwac swojego ciała, ale jak się nigdy nie było w ciazy to każdy znak sprawia, ze SA jakieś obawy.
Ajajaj....
Miłego dnia:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2014, 12:00
Viviana lubi tę wiadomość
-
asia099 ja mam podobnie, mogę rodzić w każdy weekend i ewentualnie w nocy, bo inaczej będę musiała kombinować żeby ktoś mnie zawiózł do szpitala, bo z moim się skontaktować nie mogę jak jest w pracy, a jak zadzwonię do jego zakładu pracy, to zanim będzie mógł wyjść minie 2 godziny ;/
-
Mąż po powrocie z zakupów przyniósł żółte róże i powiedział "dziękuję ze urodziła mi te cudowne dzieci". Ach, aż się wzruszyłam. ..
ap1526, xpatiiix3, anusiaa90, sisiiii, Mag.1990, AgataP, zupaztytki, santoocha, Agusia ;), Milaszka, blue00, misiaczk25, natasza82, Goplana, Marzena27, Strupka, ChciałabymJuż, ÓptimusPrime, Amnezja, Dotty84, Rybka Nemo, Mamadomina, Nata, Maga31 lubią tę wiadomość
-
dzień dobry
pogoda fee, pospało się
śniło mi się, że przez skórę brzucha wyczuwam dłonie małej, łapała mnie za palce, dziwiłam się, bo leży główką w dół, a rączki wystawiała u góry brzuchaale ten dotyk pamiętam po przebudzeniu, takie maleńkie łapki
ach Boziuuu ja cem ju
moje Słoneczko maleńkie
wczoraj podczytałam blog, gdzieś na belly link był
http://www.bielemorele.pl/page/7/
co mnie kobieta zmotywowała
pierworódki może spojrzą na to tak od niechcenia, no bo jeszcze czas na takie rzeczy itp itd, ale ja po zaniedbywaniu synka, bo zmęczona, bo mi źle, bo jutro itd dostałam mega kopa i chciałabym właśnie w taki ciekawszy sposób spędzić z nim czas, a więc zmykamkurna naprawdę stwierdziłam, że jestem okropną, leniwą mamą, przecież co mnie ogranicza?
Maga31 lubi tę wiadomość
-
Lozeczko złożone
)maleńka może juz w Nim spać
) Hehe jaki kruszek z Niej w tym wielkim lozeczku mam 120*60
lkc, anusiaa90, sisiiii, Mag.1990, mada_lena, ÓptimusPrime, Amnezja, Rybka Nemo, Madlen222, Maga31 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyDzien dobry,
w nocy mi chyba czop odszedł. Takie zabarwione krwią gluty. Aż się przestraszyłam. Ale wyszło na dwa razy i teraz jest czysto. Więc czekam, czy coś będzie, czy nie. Ale brzuch jeszcze nie opadł, żadnych skurczów nie mam, więc chyba jeszcze mamy czas.lkc, AgataP, natasza82, xpatiiix3, Amnezja lubią tę wiadomość
-
Dotty84 wrote:Alka(i inne dziewczyny z cc) - chyba umarlabym ze stresu znajac dokladna date hihihi - dla mnie ten element zaskoczenia chyba jest dobry
to mi na prawdę dorze robi , nie chciałabym nie wiedziec kiedy TO sie wydarzy
W kuchni nam ścianę pokryta tablica kredowa i tam zaznaczone kreski do 3 ciego
Pierwsza rZecz jaka robię rano to zmazuje jednai nie ma dla mnie przyjemniejszego chwili w ciagu dnia
Maz sie śmieje ze jestem jak więzień podczas odsiadki , który kreski ryje nad łóżkiem l;Dlkc, zupaztytki, alka89, alka89, Agusia ;), sisiiii, Lavendula, ÓptimusPrime, Amnezja, ap1526, Rybka Nemo, Fidelissa, Maga31, karmelek lubią tę wiadomość
-
anusiaa90 wrote:asia099 ja mam podobnie, mogę rodzić w każdy weekend i ewentualnie w nocy, bo inaczej będę musiała kombinować żeby ktoś mnie zawiózł do szpitala, bo z moim się skontaktować nie mogę jak jest w pracy, a jak zadzwonię do jego zakładu pracy, to zanim będzie mógł wyjść minie 2 godziny ;/
No i zeby dziecko wiedzialo kiedy wyjść
Ja w razie czego mam jeszcze innych kierowców ale maz chce byc ze mna, dlatego szkoda żebym nie skorzystała. Ehh zeby tak mozna bylo to zaplanowaćanusiaa90 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry kochane
M. mój do pracy wyprawiony i czas się zmotywować do zrobienia czegoś w domu, jednak jak codzień mały uciska mocno w dół, dziś aż kręgosłup pobolewa.
W czwartek wizyta u gin, może jakieś rozwarcie będzie
od czwartku też M. wraca do pracy do wawy, więc mały ma przyzwolenie na rodzenie sięFidelissa lubi tę wiadomość
-
sisiii dobrze powiedziane brzuszki duze dzieci sie wierca...
ja dzis calkowicie bez energii maz sprzata mieszkanko a ja siedze w fotelu w kocu i nawet to mi sprawia trudnosc o bożeee!!! oddychac ciezko, ruszac sie tez i słabo jakos. Zastanawiam sie jak ja dzis nogi ogarne woskiem;/
sisiiii lubi tę wiadomość