Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzieki Goplanko!Wierze,ze biedzie dobrze
Wszystko sie ulozy,tylko trzeba wyluzowac chyba
Ale w tym staaaaanie ... Hihihi!
no czytalam wczoraj.Podczytuje Jej blog od czasu do czasu tezWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2014, 09:40
-
xpatiiix3 wrote:I ja się witam mega humorkiem
Dzisiaj byśmy zaczęły 39 tydzień ,a tym czasem 15dni juz jest na świecie Nelcik
My dzisiaj mega noc mialysmy i teraz pytanie w związku z tym ,bo ciut się zestresowalam czy to normalne ,ze takie dziecko wstało mi raz.?! Kazali mi pilnować żeby co max 3h jadła, a ona poszła spać o 23 ze mną i wstała 6:00... A potem dopiero 8:30..no super, ale jak na cyckowe dziecko to nie za długa przerwa.??
Pati, fajnie ze Mała tak Tobie spi w nocy ale wydaje mi sie ze powinnas ja budzić. Położona mi mowila ze jedna przerwa w nocy moze byc dluzsza do 4h.
-
Optimusku, jestem, żyje, daje znaka co kilka dni ostatnio:-) jako że w zasadzie ciąże mam donoszona, to nie muszę się już oszczędzać, więc piekę, gotuje, a dziś idziemy na imprezę
Jeszcze nie rodze, ale to dobrze! Bo Hania maleństwo, plus szyjka mieciutka i lekarz zapowiada mi szybki poród. Ale mi się nie spieszy jeszcze.
Lecę gotować krem z dyni, taaaaka piękna mi przywieźli:-)
Trzymajcie się dziewczęta!ÓptimusPrime, natasza82, Viviana, lkc, Fidelissa, Milaszka, Maga31, sisiiii, Mag.1990, mada_lena, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam, jesteśmy w domu warunkowo.
Jestem padnięta, bo decyzja, że mogę wyjść zapadła wczoraj późno.
Nadal w dwupaku. Ile się da.
Jestem po badaniu jamy brzusznej i konsultacji urologicznej,po badaniach wszelkich na moczi i nerki no więc powinnam mieć CC już, ale co mnie zbawi 2 tygodnie czy 3, nerka i tak ju jest w stanie jakim jest, więc profesor postanowił, że Mała zostaje w brzuszku. Za tydzień wizyta i znów mnie kładą do szpitala, jestem dumna, że Małej nie wyjęli tak wcześnie, a co moje przeszłam to moje.
Podglądałam z telefonu w szpitalu co u Was, aż mi zabrakło transferu i od czwartku nie wiem co słychać, czy ktoś się rozpakował?ÓptimusPrime, lkc, Fidelissa, zupaztytki, xpatiiix3, Goplana, Maga31, sisiiii, Nata, Lavendula, AgataP, mada_lena, Agusia ;), ChciałabymJuż, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
Pati mi też mówili że maksymalnie 4h dziecko może nie jesc. Ja dzisiaj tez Lene wybudzalam bo spala jak zabita. Julek mi się obudził po 4h od ostatniego jedzenia a Lena nie...ale Julek pewnie był głodny bo wczoraj po ostatnim mleczko bardzo dużo ulał. ..właśnie dziewczyny, co zrobić żeby dziecko nie ulewalo? Wiem, że trzeba czekać aż się odbije, i czekam ale on i tak potem uleje. Ma problem z tym, nawet dostałam w szpitalu taki specjalny proszek który zagęszcza mleko ale to też tylko troszkę pomaga.
Jejku dobrze ze mąż ma urlop to w dzień będę trochę odsypiac, bo w nocy zbytnio czuwam i się przez to nie wysypiam.
Optimusku szkoda mi Ciebie ze masz takiego bezdusznego typa. Generalnie chuj mnie strzela.
a na piwo z Tobą i z Agata tez bym się wybrała. Wpadnijcie do Holandii, tu jest dużo fajnych ogródków piwnych!ÓptimusPrime, AgataP, Agusia ;), Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ÓptimusPrime wrote:Madlen, ja Hollandie uwielbiam
mam tam moje ulubione miejsca, raczej w zaciszu.bardzo by mi pasowalo tzm mieszkac....
Ale najblizszy wypad w strone Nl to pewnie za 2-3lata...
Ale dziekuje za zaproszenie
Wtedy koniecznie się odezwij. Mam tu dużo miejsca wiec jest gdzie spać. ☺ÓptimusPrime, AgataP lubią tę wiadomość
-
Viviana jestes mega dzielna, ze tak duzo wytrzymalas. dobrze, ze na koncowce troche w domu pobedziesz, zawsze to lepiej..
Nikt sie nie rozpakowal - a jak ktoras sie rozpakowala to my nie mamy zadnych informacji..
Viviana lubi tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
My po kawce i omleciku z szynka:)
Za oknem ponuro. M na zakupach.
Menu weekendowe: rosół z makaronem, pulpety w sosie pomidorowym z pora.
Kapustka kiszona:)
Dopakowuję torbę do konca. Na allegro muszę jeszcze koło do siedzenia zamówić na wszelki wypadek. Nie wiem czy od razu brać laktator czy M doniesie w razie W.
Viviana fajnie, ze w domku:)
Pati tez bym wybudziła.
Miłego dnia:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2014, 10:41
ÓptimusPrime, Viviana, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj powiem Wam że sie nawet wyspalam. Wczoraj tak mnie bolały żebra po prawej stronie że skończyło się na łzach. Mój mąż nie radzi sobie z moim cierpieniem i teraz coraz bardziej się boję jak to będzie przy porodzie. Wszyscy mi mówią że skoro moje córcia siedzi w brzuchu to znaczy że jej tam dobrze, a mi sie wydaje że ona bardzo chciałabym wyjść bo jest jej niewygodnie tylko ta szyjka ciągle trzyma. Już tyle czasu chodzę z rozwarciem...
Vivi nikt się nie rozpakował według mojej wiedzy. Było kilka fałszywych alarmów, ale teraz to tak już chyba będzie często. Dobrze że w domku siedzisz. Ile Ty się musisz wycierpieć... Jak myślę o Tobie to głupio mi że ja narzekam bo to co mi jest to głupoty z tym co Ty musisz przechodzicViviana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFidelissa, ja tesz szamam wlasnie omlecik z parowka z szynki
Na obiad dzis pewnie nic zdrowego bo oznajmilam ze nie gotuje, nie sprzatam, a leze I pachne! Ot tak!madziulka112, anusiaa90, Maga31, sisiiii, Dotty84, AgataP, natasza82, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
Witam Was:) Ja dzis noc o dziwo w miare spokojna i pospalismy do 10:) teraz mezus robi sniadanko zachcialo mi sie hrzanek z serkiem wiejskim i miodem:D A na obiad do mamusi na krokiety z serem i pieczarkami takze my dzis tylko ogarniamy w domku , pogoda bura jak nie wiem ale ja nawet lubie nie mam wyrzutow wtedy ze siedze w chałupie:D
MAdlen ale słodki widok no i juz Was nic nie rozdzieli:)Madlen222, Maga31, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
Madlen a jaki zageszczacz masz.? Może nutriton pomoże.?? Koleżanki chwaliły do mleczka miarkę dawały
do swojego ściągniętego, a ulewanie równie dobrze może być oznaka alergii na cos co jesz ,czyli Nasze błędy żywieniowe może być nabiał, boże być czekolada różnie malej jak nic nie było dzisiaj parę maciupenkich krosteczek na czole wyszło wiec czekoladę wyrzucam z jadłospisu na jakiś czas
czasem efekty wychodzą po paru dniach poobserwuj dzieciaki
Livia
Nela
Marcel
-
Fajnie co Was wrócić, bo z telefonu nie wszystko podczytałam, a i w szpitalu co chwilę się coś działo, poza tym po kroplówkach byłam osłabiona i senna, a i polubiłam leki na uspokojenie, bo miałyśmy porody na sali, akcje itp, wszystko dobijało i prosiłam by mnie puścili do domu choć na trochę, skoro leki mogę brać w domu, a w szpitalu spać nie mogłam, co chwilę któraś skurcze liczyła co powodowało, że sama tych skurczy dostawałam, wiecie. Poza tym wyniki mi spadały, bo jedzenie wiadomo, a że daleko od domu to nie miał mi kto na tygodniu podrzucić coś. Teraz troszkę powera trzeba nabrać i z dobrym nastawieniem wrócić.
Madlen ale słodkie Maluszki, moja lokatorka urodziła dwóch chłopców bliżniaków,
Super, że wszystkie w dwupaku, choć kto może niech już powoli rodzi
Dzięki za słowa wsparcia, ja siłę biorę z każdego kopniaka Amelki, wtedy wiem, że cholera trzeba się trzymaćxpatiiix3, Madlen222, sisiiii, AgataP, mada_lena, Agusia ;), Amnezja, Rybka Nemo lubią tę wiadomość