Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
LISTOPAD 2014 wrote:Wielkie dzięki ja za was też . PS. mój mąż ja by mnie mógł to by mnie nosił jak nigdy robi zakupy, sprząta i gotuje słuchajcie dlaczego ja tak zwlekałam z drugą ciążą Ja pracuje muszę kasa wiadomo ale jak wracam to padam choć ciężkiej pracy nie mam na recepcji...
Niektóre mają fajnie... Mój mąż wczoraj wrócił do domu i z uśmiechem na ustach oznajmił, że niesie dla mnie robotę... Nakupował jabłek i marchewek, bo mu się soku zachciało. No więc stałam i robiłam ten sok. -
Gosia_1987 wrote:Dzień dobry wszystkim. Ja dziś mam się dobrze, tylko te nieszczęsne badania krwi jutro, napawają mnie strachem.
Łączę się z Tobą Siostro Panikaro :*
W Emlę zainwestuj, receptka i wio
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Dzień dobry
Viviana ja też mam dzisiaj wizytę i u mnie stres sięga zenitu... w nocy co chwilę się budziłam, żołądek mnie bolał, a teraz odchodzę od zmysłów. Nie wiem dlaczego, ale jakoś strasznie boje się tej wizyty. Idę do nowego lekarza, wiem, że jest dobry i sympatyczny, ale jakoś tak mam stracha, że nie wszystko będzie dobrze... a wizyta dopiero o 17.50. Do tego czasu chyba zwariuje ;/ -
nick nieaktualnyMysz86 wrote:Niektóre mają fajnie... Mój mąż wczoraj wrócił do domu i z uśmiechem na ustach oznajmił, że niesie dla mnie robotę... Nakupował jabłek i marchewek, bo mu się soku zachciało. No więc stałam i robiłam ten sok.
Prawdziwy rycerz z niego
Mój nie lepszy, ja wracam, jest 18.30, on przed kompem, śmieci nie wyrzucone, jak rano stały, tak stoją, garnki na stole, ciuchy rzucone w łazience od doby. Zrobiłam sobie kolacje i zjadłam sama w kuchni, bo mi się nie chciało nawet z nim siedzieć. -
Mysza :D:D "zapachniało zajaśniało"
Dziewczyny, odszczekuję wczorajsze o nieskazitelnej cerze fuck. Policzki obrzucone mikropotówkami, wyglądam jakbym ospę przeszła:/
Wracam do emolientów
A dziś mam ochotę na camemberta z żurawiną. I lody włoskie.
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
anusiaa90 wrote:Dzień dobry
Viviana ja też mam dzisiaj wizytę i u mnie stres sięga zenitu... w nocy co chwilę się budziłam, żołądek mnie bolał, a teraz odchodzę od zmysłów. Nie wiem dlaczego, ale jakoś strasznie boje się tej wizyty. Idę do nowego lekarza, wiem, że jest dobry i sympatyczny, ale jakoś tak mam stracha, że nie wszystko będzie dobrze... a wizyta dopiero o 17.50. Do tego czasu chyba zwariuje ;/
To pewnie strach przed "nieznanym" no i jedna z ważniejszych wizyt
zobaczysz, że będzie dobrze! nie wariuj!
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Gosia_1987 wrote:Prawdziwy rycerz z niego
Mój nie lepszy, ja wracam, jest 18.30, on przed kompem, śmieci nie wyrzucone, jak rano stały, tak stoją, garnki na stole, ciuchy rzucone w łazience od doby. Zrobiłam sobie kolacje i zjadłam sama w kuchni, bo mi się nie chciało nawet z nim siedzieć.
Ja wczoraj idąc się myć poprosiłam mojego, żeby włożył naczynia do zmywarki. Wracając nawet nie rzuciłam okiem, czy włożył. dziś rano idę do kuchni, patrzę, a tam naczynia w zlewie jak stały, tak stoją. Niestety wkładanie ich do zmywarki jest ponad moje siły, zaraz mnie mdli. -
LISTOPAD 2014 wrote:To ja mam dobrze ciekawe jak długo . Ja wczoraj zrobiłam ciasto drożdżowe bo taką miałam zachciankę i co nawet jeszcze nie ruszyłam ale mam dziś ze sobą i chyba zaraz zjem ale też mc donalds mnie kusi.
Ja na facebooku znalazłam reklamę, jakies kupony do maca, wydrukowałam sobie i może wezmę zestaw big mac za dyche. -
Anusia trzymam kciuki za wizytę, ja byłam totalnie biała na wizycie ze strachu, jakby mi krew odpłynęła. Bez potrzeby jak widać, Kochana kciukam za Twoją wizytę mocno, będzie dobrze, a po wizycie odetchniesz. Mnie gin też mówił, że to najwazniejsza wizyta.
Ja jutro też idę na badania, nie wiem jak ja na czczo mam iść,hehe. -
LISTOPAD 2014 wrote:Kurczę mam takie uczucie jak by mi mleko napływało do piersi wy też tak macie
Dokładnie! ciężkie, nabrzmiałe i wyglądają jakby mleko miało eksplodować
ale czuję się jak przed karmieniem to fakt
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Hej kochane:) Ale Was sie miło podczytuje, a jeden dzien nie wchodzić i taaakie zaległości:D Mi dziś mdłości trochę przeszły wreszcie moge zjesc normalne śniadanie:d o tej porze bo wczesniej jeszcze ciut mdliło:D I wcinam kanapki z jajkiem i ogórem kiszonym:D Jeszcze się czuje jak lekko pijana kręci mi się w głowie:) Wizyta w poniedziałek juz nie moge sie doczekac:)
Aaa i witam nowe mamusie:D -
Mysz86 wrote:Ja na facebooku znalazłam reklamę, jakies kupony do maca, wydrukowałam sobie i może wezmę zestaw big mac za dyche.
-
RewolucjaSięDzieje wrote:Dokładnie! ciężkie, nabrzmiałe i wyglądają jakby mleko miało eksplodować
ale czuję się jak przed karmieniem to fakt
A moje zrobiły się jakby mniej nabrzmiałe i mniej bolą. To znaczy to zależy od pory dnia. Czasem bardziej, czasem mniej. Ale generalnie cały czas się macam po cyckach i sprawdzam... -
nick nieaktualnyA teraz pytanie a propo ubrań. Jeszcze siedzę w jeansach, ale mam taki napuchnięty brzuch, że czuje że zaczynają mnie cisnąć. I co dalej, jakie macie pomysły, w co sie ubierać? Nie specjalnie się tym interesowałam, ale gdzieś mi się obiło o uszy o spodniach z gumką, ale nie wiem czy teraz mam zacząć chodzić w leginsach do jesieni ?