Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ÓptimusPrime wrote:No wlasnie zaczelam czytac o tych do mikrofali, bo sa wmiare tanie I wpadlam na taki pomysl...
Prawda, nie ma sterylnego zamkniecia, ale kiedys sie w garnku parzylo I nikt nie myslal o zamknieciach
Kochana ja będę sterylizować w garnku wlaśnie, bo nie mam takiego sprzętu jak mikrofala. Także, nie tak kiedyś, a teraz też
Milaszka to ja narobiłam smaka :p Przyznaje się bez biciaAle widzę, że raczej zadowolenie z tego powodu panuje, niż zmartwienie
Jedzcie dziewczęta, jedzcie
Milaszka ja właśnie jestem trochę załamana faktem, że na wigilii trzeba będzie się hamować z jedzeniem. A ja kapustę uwielbiam i mogłabym jeść pod każdą postacią!! No ale.. nie chce za bardzo szaleć w wigilię, zeby małemu nic nie było, bo oczywiście mam nadzieję, że do tej pory urodze
Wybacz Agatko, ale do Sylwka nie dotrzymam ci towarzystwaznaczy przynajmniej nie w dwupaku
Milaszka, ÓptimusPrime, Evik lubią tę wiadomość
-
Fidelissa tak dali mm dla wcześniaków ogólnie pierwsza dobę była na mm nie pozwolili mi karmić... Dopiero w drugiej dobie dostała moje na zmianę z mm w trzeciej tez i od czwartej wały im wkrecalam ze mm a dawalam cyckowe
no ale chodziło by nie spadła zbytnio na wadze no a teraz cycuś pierwszy raz w domu butle dałam tylko temu żeby nie wylewać i z ciekawości ile zje
Fidelissa, natasza82 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyChciałabymJuż wrote:
Milaszka ja właśnie jestem trochę załamana faktem, że na wigilii trzeba będzie się hamować z jedzeniem. A ja kapustę uwielbiam i mogłabym jeść pod każdą postacią!! No ale.. nie chce za bardzo szaleć w wigilię, zeby małemu nic nie było, bo oczywiście mam nadzieję, że do tej pory urodze
Wybacz Agatko, ale do Sylwka nie dotrzymam ci towarzystwaznaczy przynajmniej nie w dwupaku
Oj, ubolewam nad wigilia strasznie.. W ogole to mam nadzieje ze nam sie uda na nia dojechac, bo nasi rodzice mieszkaja 400km od Warszawy.. Z 2 miesiecznym Maluszkiem taka podroz to wyzwanie, no i pogoda zeby nie byla jakas ekstremalna...
A mamusie juz zadbaja o to zebym jednak cos zjadla, najwyzej w zastepstwie pierogi ruskie, troche kapuchy na pewni skubne.. Albo mleka odciagne wczesniej i najem sie kazdej potrawywszystko zalezy od tego co to za ludek mi sie urodzi i czego bedzie oczekiwal ode mnie i od swiata
takze czekam z niecierpliwoscia..
ChciałabymJuż, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Milaszka w sumie nie pomyślałam o odciągnięciu
A zawsze to jakieś wyjście
No my na wigilię musimy dojechać jedynie 30 km, wiec raczej damy radę. Tylko będę się chciała wcześniej z położną dogadać, zeby mi wizyta jej nie przepadła, bo będziemy oewnie na kilka dni jechać. Choć wszystko wyjdzie w praniu. Mam termin na koniec listopada. Jeśli się urodzi w terminie to będzie miał niecały miesiąc, a jeśli postanowi przedłużyc sobie leżakowanie w brzuchu to może się okazać, że i 2 tyg. jedynie. Wszystko wyjdzie w praniu, ale o jedzeniu wigilijnym już myśle
Wy tez jesteście teraz takie głodomory? Ja nie wiem co mi się stało, ale normalnie najchętniej to bym cały czas buzią ruszała. Do żołądka mi się niewiele mieści, ale apetyt mam na 102!Milaszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa ostatnio w ogole apetytu nie mam wiec sie dzis nalesnikow nie najem ;(
bardziej jakis bulion warzywny z makaronem zeby moj zoladek przestal sie buntowac inaczej to moze sie zle skonczyc.
skurcze mam co jakis czas regularne a potem ciszaaa.no nic jade dzis na zakupy pokupowac jakies glupoty moze mi sie polepszy humor.
My swiat nie obchodzimy wiec omija mnie to cale pierogowanie i krokietowanie i co tam jeszcze sie robi ,zatem pojdziemy sobie do restauracji w Wigilie na kolacje z mala ,tu dzieci biora wszedzie nawet do pubu(oczywiscie do 20.00 potem juz nie) bo w pubie w dzien siedzi sie z dziecmi i je obiady.Cale zycie odbywa sie tu w pubach i wiecie co ludzie sa jacys szczesliwsi chyba.A na Sylwestra ? pewnie znajomi nas zaprosza z dziecmi ale nawet najstarsi gorale nie wiedza czy bedziemy mieli ochote wychodzic,tego nie potrafie jakos zaplanowac.Zreszta nie wiadomo jaka Ninja bedzie czy grzeczna czy nie,wiec narazie palnuje krotkotrwalo.
Na chwile obecna dobrze mi na moim liscu na tafli jeziora i planuje tylko na jeden dzien z wyprzedzeniem
urodze wreszcie czy nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 13:46
Fidelissa, lkc, Agusia ;), ÓptimusPrime lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChciałabymJuż wrote:
Wy tez jesteście teraz takie głodomory? Ja nie wiem co mi się stało, ale normalnie najchętniej to bym cały czas buzią ruszała. Do żołądka mi się niewiele mieści, ale apetyt mam na 102!
No raczej!! Tyle ze ja moglabym jesc tylko slodyczeeee!!!ChciałabymJuż, Paju lubią tę wiadomość
-
Ale naleśniki dziś królują
ja już jadłam 4 dni pod rząd to dziś już nie
Trochę mnie kawa rozbudziła ale nie żeby bardzo, idę się malować i pindzlować na wizytę, rany godzina drogi potem tam siedzieć, no ale co poradzić.
Agatki obie rodzić, mobilizuję Was hehe oczywiście wiem, że to nie takie proste.
Nastka i Madziulka też już powoli możecie rodzić
Chciałabym Już tak ja mam apetyt okropny, co chwilę szukać po kuchni co zjeśc, a w ogóle to gotować mi sie też chce i ciągle coś kombinuje.
Goplanko co u Ciebie?ChciałabymJuż, Agata92 lubią tę wiadomość
-
Po wizycie...
szyjka sie trzyma, wchodzi jeden palec ale już nie dopytalam czy to oznacza rozwarcie?
Sama gin powiedziala że czas juz rodzic ale mały coś sie trzyma maminego brzucha
Mam pilnować tylko ciśnienia bo miałam podwyzszone i gdyby sie powtarzalo mam lecieć na ip.
do tego badanie dziś bolało
Miłego dnia kochane i niech te nasze juz donoszone maluszki wychodzą do nas.AgataP, Rybka Nemo, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
ChciałabymJuż wrote:Milaszka w sumie nie pomyślałam o odciągnięciu
A zawsze to jakieś wyjście
No my na wigilię musimy dojechać jedynie 30 km, wiec raczej damy radę. Tylko będę się chciała wcześniej z położną dogadać, zeby mi wizyta jej nie przepadła, bo będziemy oewnie na kilka dni jechać. Choć wszystko wyjdzie w praniu. Mam termin na koniec listopada. Jeśli się urodzi w terminie to będzie miał niecały miesiąc, a jeśli postanowi przedłużyc sobie leżakowanie w brzuchu to może się okazać, że i 2 tyg. jedynie. Wszystko wyjdzie w praniu, ale o jedzeniu wigilijnym już myśle
Wy tez jesteście teraz takie głodomory? Ja nie wiem co mi się stało, ale normalnie najchętniej to bym cały czas buzią ruszała. Do żołądka mi się niewiele mieści, ale apetyt mam na 102!
Ja tez caly czas mam apetyt, ciagle bym cos jadła, jak nie nic konkretnego to wcinam jabłka, nawet po kilka dziennie, głupia za nimi jestem.
Jesli chodzi o wigilię to nawet dzisiaj rozmawiałam przy śniadaniu z mezem na ten temat, ze moge odciągnąć mleko wczesniej i podac gdybym nie mogla oprzeć sie tym pysznosciom
He he jakies wyjscie jest, tylko wczesniej siebie i dziecko do tego przygotować.
A najlepsze jest to ze ciagle jedząc, chudne
Tydzien temu był 1 kg wiecej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 14:00
ChciałabymJuż, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Jestem ciekawa co sie jutro dowiem u lekarza, maz mowi ze wydaje mu sie ze w piatek lub sobote pojedziemy, ze takie ma przeczucia.
Oby oby
Tydz temu szyjka nieco skrócona i rozwarcie na 1,5 cm, mam nadzieje ze postępuje i jutro beda dobre wiesci.
xpatiiix3, Agusia ;), lkc lubią tę wiadomość
-
ja też jestem głodomor tylko bym cos podjadała i ciagle mam na cos mega ochote a jak przyjdzie do zjedzenia tego to szału nie ma:D Również nie moge sie doczekac Wigilii to dla mnie odkąd pamietam najpiekniejszy czas w roku uwielbiam spotkanie i siedzenie z rodzinka dawanie prezentow czekam zawsze na to caly rok dla mnie to mega magia a teraz z malutką to bedzie chyba najwspanialej na swiecie tak sie nie moge doczekac. Ostatnio wieczorem siedzialam sama zapalilam swieczke i włączylam rmf świeta:d wystarczy brzydka pogoda po lecie a ja juz czekam i sie klimatyzuje meza mecze o choinke juz w listopadzie to standard:D:D W tym roku pojedziemy tylko do mojej rodzinki (2 km)
do tesciow nie chce malej ciagnac juz. A sylwester tak samo jak u Ciebie Fiedlissa:) Mamy w sumie znajomuch z ponad rocznym dzieckiem ale wolimy sami:)
Agusia ;), ChciałabymJuż, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Ja mam dziś mega apetyt i uwaga zjadłam kilka łyżeczek dżemu truskawkowego własnej roboty, 5 sztuk pierogów ze szpinakiem (niestety kupne) i cukier 94 hehe, jakoś nie dojedzona dziś jestem, lece do tego Rossmanna póki mam chęć i później coś zjeeeeem
Oj tak Wigilia, Święta i potrawy też mi będzie ich brakować, ale po tylu miesiącach walki o dziecko a później diety wiem, że dam radę, będzie czas na odrobienie strat
U nas z sylwestrem nie będzie problemu w rodzinie urodziła się już trójka bobasów, nasz będzie najmłodszy z towarzystwa i myślę, ze jakoś się połączymy i spędzimy razem
Fidelissa, natasza82 lubią tę wiadomość
-
Ach... jak miło wiedzieć, że nie tylko ja ciągle myślę o jedzeniu
Od razu mi lepiej
Mam nadzieję, że po porodzie mi przejdzie, w przeciwnym wypadku będę miała dupę 6 na 9.
Tak się cieszyłam przez całą ciąże z tych komplementów, że tylko brzuszek rośnie, a reszta bez zmian, że teraz jak ciągle mam ochotę jeść, to się obawiam, że w miesiąc nadrobie zaległościMilaszka, anusiaa90 lubią tę wiadomość
-
szczesliwie na wies powrocilam.. gbs pobrany .. z pochwy i z odbytu! :o !!!!!!! niby wiem ze tak trzeba ale jakos nie bylam na to psychicznie przygotowana. lekarz jakos o tym drugim miejscu nie wspomnial..
w poniedzialek bedzie wynik
napilam sie barszczu i mysle co robic.. sprzatac burdel/ wstawic pranie/ lenic sie.. o 16.30 szkola rodzenia..ChciałabymJuż lubi tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Wśród naszych znajomych są małe dzieci, jedno to nawet z sierpnia. Myśleliśmy o tym, żeby zrobić wspolna imprezke i wszystkie maluchy do jednego pokoju wsadzic, ale jeszcze nie wiem czy się skusze. Wszystko będzie zależało od pogody, samopoczucia małego, naszego.. Kto wie, może po prostu będę wolała iść spać
Zobaczymy jaki Maluch będzie miał charakterek
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynastka151 wrote:Ja tam sie najwm na wigilie bo ja jak slon bede chodzic w ciazy 3 lata; p
Nastka to tak jak ja my to sie rozsypiemy w Listopadzie ale w 2015 roku ha!
ide pod prysznic bo juz taka godzina ze wstyd w pizamie siedziec...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 14:14
-
nick nieaktualnyA ja sobie leze w koszuli pod koldra I wcale mi nie wstyd. Zle się czulam w nocy, wiec dzis sie regeneruje...
Kwiecie Lotosu, my w zeszlym roku na wigilie mielismy 2 mega zestawy sushi I nalewkemada_lena, AgataP, Milaszka, Fidelissa lubią tę wiadomość