Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Madlen czytałam książkę język niemowląt.
I tam jest napisane , ze nasz niepokój, zdenerwowanie, płacz przenosi sie na dzieci. Lepiej wyjsć z pokoju, odetchnąć kilka razy i wrócić.... Moze to zadziała...Milaszka, Madlen222, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny! Nie panikujemy!!! zadna z nas jeszcze nie jest po terminie, wiec nie ma co tak zalowac ze jeszcze z brzuszkami chodzimy
niech te nasze dzieci siedza skoro potrzebuja, nikt ich tam chyba na sile nie trzyma
no!
Fidelissa, Marzena27, Agusia ;), Dotty84, ChciałabymJuż, ap1526, Rybka Nemo, Maga31, anusiaa90 lubią tę wiadomość
-
Milaszka - uściśle - toczymy się, toczymy:D
U mnie do chodu to mało podobne:D
Wczoraj z M. wyszliśmy sobie do knajpki na obiado-kolacje i sie zapomniał biedny i jak wypruł (normalnym krokiem) to krzyczałam za nim że oszalał
Milaszka wrote:Dziewczyny! Nie panikujemy!!! zadna z nas jeszcze nie jest po terminie, wiec nie ma co tak zalowac ze jeszcze z brzuszkami chodzimyniech te nasze dzieci siedza skoro potrzebuja, nikt ich tam chyba na sile nie trzyma
no!
Milaszka, natasza82, Agusia ;), Maga31, Agata92 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki,
Karmelek i Alka niezmiennie wspieram i trzymam kciukiczekamy na wieści!
U mnie noc nawet nieźle, jedyne co to budzę się, kiedy biodro boli od długiego leżenia na jednym boku, a więc przekręcam się na drugi i zasypiam dalej...
U mnie od dwóch dni apetyt spadł, mniej wody w ciele, widzę po pupie i udach, są szczuplejsze, brzuszek też niżej, jakby mniejszy się wydaje.. na ranem dwa bolesne skurcze a teraz spokój. Mam zamiar kocykować dzisiaj nadal, jutro zaczynamy 37 tydzień, a więc 36 skończonych dopiero więc niech Zuzek siedzi jeszcze, im dłużej tym lepiej.
U nas w szpitalu poród w wodzie dostępny, chociaż drogi chyba około 1000 zł no i warunkiem jest ujemny GBS i brak innych przeciwwskazań. Ale my zdecydowaliśmy się jednak na tradycyjny, chociaż nie powiem, jakoś wanna mnie kusiła na początku
Miłego Kochanenatasza82, Maga31, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMag.1990 wrote:Milaszka - uściśle - toczymy się, toczymy:D
U mnie do chodu to mało podobne:D
Wczoraj z M. wyszliśmy sobie do knajpki na obiado-kolacje i sie zapomniał biedny i jak wypruł (normalnym krokiem) to krzyczałam za nim że oszalał
Aa racja, racja! Toczymy sie, toczymy! U nas to samo. Tyle ze zawsze bylo na odwrot, ja gnałam jak głupia, a maz zawsze krzyczal na mnie ze to z nim ide na spacer a nie przed nim
Powiedz mi co do naszej Zosi.. Bierzesz kubek jakis i sztucce? Czy raczej mamy zapewnione? Masz jakies info?
-
kittykate wrote:W Krakowie na Ujastku wiem ze mozna rodzic w wodzie, sa prowadzone kwalifikacje do tego typu porodow ale ja sie nie zastanawialam nad tym, troche mnie zniecheca jednak to co ze mnie wyplynie razem z dzieckiem i to wszystko w tej wodzie bedzie
pewnie jeszcze zanim dziecko wyjdzie... Wiec wole normalnie i zeby moj facet tez za duzo nie widzial
ale to takie moje subiektywne zdanie. Na znieczulenie jestem zdecydowana. Trzeba miec badania wtedy a one sa wazne 3 dni mi polozna mowila zebym o znieczuleniu poinformowala od razu przy przyjeciu do szpitala bo wtedy robia na cito. Ciezko przed porodem robic soboe co 3 dni przeciez badania a bez waznych nie podadza.
Nata moja siostra rodzila z tym gazem i nic nie dal, czula sie jak na haju strasznym a pod koniec o malo nie zemdlala z bolu nie mowiac juz ze stracila duzo krwi i dziecko dostala dopiero nast dnia rano bo nie byla w stanie sie ruszyc...
Kitty moja przyjaciółka natomiast była zachwycona tym gazem na UjastkuTo ta, co tak szybko urodziła. Mówiła, że zanim jej podali to się krępowała strasznie, a jak się nawdychała to się rozluźniła i darła jak opętana a to jej akurat pomogło szybciej wycisnąć małą
Powiedzieli jej tylko na końcu, ze do porodu to ona się nie nadaje, tak bardzo się drze
Ale jak pomaga.. to co mi tam opinia położnych
kittykate, Lavendula, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
aaa o gbs mi sie przypomnialo, ja dodatni i ponoc jak tylko wody odejda do spzitala mam leciec, coby antybiotyk zapodac zdazyli. skolei polozna mi powiedziala jedna , ze przy rozwarciu jakimkolwiek( moje 1,5 ponoc tez??), wody jak poleca to klasc sie, wzywac pogotowie i czekac. zakaz łażenia bo pempowina wypadnie, ale to mi sie troche straszeniem babajaga wydaje. gdzie przy 1,5 pempowina wyleci?? ale do konca to nie wiem;p.
-
Oj nie mam żadnego info - koleżanka, która rodziła niedostępna obecnie, więc nie mam jak zapytać, musimy chyba na Madzie ostatnio rodzącą poczekać i dopytać
Milaszka wrote:Aa racja, racja! Toczymy sie, toczymy! U nas to samo. Tyle ze zawsze bylo na odwrot, ja gnałam jak głupia, a maz zawsze krzyczal na mnie ze to z nim ide na spacer a nie przed nim
Powiedz mi co do naszej Zosi.. Bierzesz kubek jakis i sztucce? Czy raczej mamy zapewnione? Masz jakies info?Milaszka lubi tę wiadomość
-
No właśnie chyba na razie odpuszczę tego okulistę podpytam ginekologa za tydzień jak to jest, a może się okaże, że przez wymiary czeka mnie CC....tak to jest dobry pomysł tydzień mnie nie zbawi hihi.
Do mojego szpitala mam 60 km więc jest stresik tym bardziej, ze musimy przebić się przez całą Warszawę hihi -
nick nieaktualnyMag.1990 wrote:Oj nie mam żadnego info - koleżanka, która rodziła niedostępna obecnie, więc nie mam jak zapytać, musimy chyba na Madzie ostatnio rodzącą poczekać i dopytać
Albo Goplaneale jej tu ostatnio cos nie widac..
Moze Ewelina wie cos na ten temat?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 09:29
-
Fk wypadniecie pepowiny ma zwiazek nie tyle z rozwarciem a wysokoscia glowy w stosunku do wchodu miednicy musze sie przyznac ze po kilku przypadkach w pracy z wypadnieciem strasznie mnie to przesladuje i schizuje jak by mi wody odeszly...
AgataP lubi tę wiadomość
-
Milaszka wrote:Albo Goplane
ale jej tu ostatnio cos nie widac..
Moze Ewelina wie cos na ten temat?Mag.1990, Milaszka lubią tę wiadomość
-
dla potwierdzenia, info ze strony: http://szpital.szpitalzelazna.pl/dla-pacjenta
Wyżywienie
Posiłki dla pacjentek są przygotowywane i dostarczane do Szpitala przez firmę zewnętrzną. Diety dostosowane są do indywidualnych potrzeb Pacjentki, bazę stanowią posiłki lekkostrawne.
Pacjentka ma możliwość wyboru diety zgodnie ze swoimi przekonaniami (np. diety wegetariańskiej). Diety specjalistyczne (np. cukrzycowa, wątrobowa) są zalecane wyłącznie przez personel medyczny.
W każdym oddziale znajdują się aneksy kuchenne wyposażone w lodówki, mikrofalówki oraz czajniki elektryczne. Znajdują się tam pojemniki z dodatkowym pieczywem, przyprawy, dzbanki z napojami (kawą zbożową do śniadania oraz kompotem do obiadu), a także sztućce i kubki do napojów.ÓptimusPrime, Mag.1990, Milaszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyewelina_d wrote:dla potwierdzenia, info ze strony: http://szpital.szpitalzelazna.pl/dla-pacjenta
Wyżywienie
Posiłki dla pacjentek są przygotowywane i dostarczane do Szpitala przez firmę zewnętrzną. Diety dostosowane są do indywidualnych potrzeb Pacjentki, bazę stanowią posiłki lekkostrawne.
Pacjentka ma możliwość wyboru diety zgodnie ze swoimi przekonaniami (np. diety wegetariańskiej). Diety specjalistyczne (np. cukrzycowa, wątrobowa) są zalecane wyłącznie przez personel medyczny.
W każdym oddziale znajdują się aneksy kuchenne wyposażone w lodówki, mikrofalówki oraz czajniki elektryczne. Znajdują się tam pojemniki z dodatkowym pieczywem, przyprawy, dzbanki z napojami (kawą zbożową do śniadania oraz kompotem do obiadu), a także sztućce i kubki do napojów.
Ale wypas
Az milo,ze niektore szpitale dbaja o rodzace
-
ÓptimusPrime wrote:Ale wypas
Az milo,ze niektore szpitale dbaja o rodzace
żona mojego kolegi pojechała dziś rodzić do przyszpitalnego Domu Narodzin (kompletnie niezmedykalizowany poród), a sale porodowe wyglądają tak
http://szpital.szpitalzelazna.pl/poloznictwo/przyszpitalny-dom-narodzin
ÓptimusPrime, Milaszka lubią tę wiadomość