Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Paju wrote:My nadal na pato
Mieliśmy mieć dziś usg i decyzje Ale lekarz zmienił zdanie...
Bo na dzień dzisiejszy granica błędu pomiaru jest większa niż możliwy przyrost. Szkoda, że w czwartek mi naobiecywal bo mam dziś doła jak stąd do Kanady.
Mam wyjść w środę na pewno jeśli Mały nie spadnie z obecnego centyla bo jest na minimum. Niby będzie usg (dziwne że 2dni zrobią różnice)
lekarz powiedział że jakby co wrócę..
A jeśli spadnie to nie wychodzę bo to wina lozyska prawdopodobnie.. Ale nie dopytalam co wtedy bo już dość Jestem załamana ze czekaja mnie jeszcze tu prawie 3 dni!!!
Mi się wydaje że wtedy będą rozwiązywać ciążę, ale ja się nie znam.
Może któraś z Was jest mądrzejsza i mi powie?
Teraz tak myślę po nadrobieniu was ze mieszkając w Szwecji, Irlandii czy Norwegii nawet byśmy nie wiedzieli ze mały jest mały.. eh.
Bym nie była nadgorliwa i nie poszła na następne usg 2 tyg po poprzednim to też by było inaczej.
I pytanie teraz.
Ile Wasze maluchy wazyly w 37+5?
Mój 2600 niby. Ma któraś podobna wagę? Czy serio tylko on jest taki mały?
-
kittykate wrote:kurcze tez sie zastanawiam nad tym Woombie, slyszalam o tym i czytalam opinie, w sumie nie jest to jakas kosmiczna kasa ale jesli ma ukoic i sprawic by dziecko nam pieknie spalo to warto moze sprobowac
Dokładnie!!dlatego mam nadzieje że zadziała. Napewno dam znać czy sie sprawdza
moze już nie długo ... Oby oby !!!
-
jedno mnie tylko zastanawia, to kołysanie... uwazam troche przesadne bo dziecko bardzo lubi byc kolysane na rekach i potem bardzi trudno od tego odzwyczaic... wolalabym zmodyfikowac te metode o odkladanie dziecka do lozeczka czy kolyski po prostu...
A nata oczywiscie trzymam kciuki i podziel sie z nami koniecznie wrazeniami z WoombieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 20:40
-
Co ty mi też sie to kołysanie nie podoba
spróbuje po prostu odkładać małego do łóżeczka. Moja siostra tak nauczyła swojego synka i ma już roczek i nigdy sie go nie kołysało do spania. Pogada chwile do siebie a potem zasypia. A na kiedyś ty masz termin?
kittykate lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaju wrote:I pytanie teraz.
Ile Wasze maluchy wazyly w 37+5?
Mój 2600 niby. Ma któraś podobna wagę? Czy serio tylko on jest taki mały?
Paju, dokładnie tydzien temu miałam badanie USG i byłam w 37tc i 5dni, Mała ważyła 2800g. Lekarz mówił ze to nie za dużo, ale w normie, wiec sie niczym nie martwie. Inny bardzo dobry lekarz jak robił mi badanie USG połówkowe powiedział mi że widać po budowie mojego dziecka, że bedzie szczupłe. Dlatego sie niczym nie przejmujea to tylko dobrze dla mnie bo łatwiej mi się Ją urodzi
no chyba ze patrząc na akcje o jakich mówią dziewczyny nagle okaże się, że Córa waży 4600
-
Ja mam na 17 grudnia wiec jeszcze chwile ale od momentu jak sie dowiedzialam o Juli wpadam tu do Was regularnie
ale cos czuje ze urodze wczesniej max 10 grudnia oby oby;) bo nie chce jak slon chodzic do 40 tc!
strasznie Wam kibicuje, i kazda nowa istotka narodzona uprzytamnia mi ze to juz tak realne i bliskie spotkanie z moja Kruszynka
a poza tym kilka dziewczyn to jest z Krakowa tak jak ja i opiniami o miejscowych szpitalach sie wymieniamy...na grudniowkach nie ma nikogo z krk i okolic wszystko z polnocy plWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 20:54
Rybka Nemo, nata1987 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaju nie martw sie mowie Cie bedzie dobrze,ja sie rodzilam w terminie i mialam 2700 tak wiec spoko loko ,jestem zdrowa jak ryba i mialam 10 punkt i nikt nic nie mowil ze za malo czy cos ale to juz wiesz,nie wiem czemu nagle dla nich 2600 to jakos za malo,niska waga urodzeniowa jest ponizej 2500.
w Irl nie jest tak zle,tylko trzeba chodzic prywatnie by wiedziec wiecej,ale w PL chyba podobnie,nie wiem nie znam sie,jakos szczegolnie staram sie nie narzekac bo jednak mam bardzo dobra ginekolog,nie wiem co by bylo jakbym trafila na jakiegos glupiego konowala.Ale w szpitalu fakt malo mowia a wiecej robia bo ostatnio dorwalam akta swoje i je przejrzalam,to mowia mi moze 15 proc tego co sprawdzaja i mierza,wiec jest ok.ALLLEEE MOGLIBY ROBIC WIECEJ I BARDZIEJ SIE PRZEJMOWAC CZASAMI,BO TROSZKE OLEWATORSKO PODCHODZA DO TEMATU...
Ejjjj wiecie co znalazlam naklejke do auta w stylu baby on board ale jaką ...swietna jest ...juz kupilamswiruska matka ze mnie
Sie moja Ninja bedzie cieszyc jak juz sie czytac nauczy ha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 21:03
kittykate, Paju, lkc, Amnezja, ÓptimusPrime, Rybka Nemo, ewelina_d, Strupka, Marzena27, Lavendula, Milaszka, Dotty84, xpatiiix3, Agusia ;), anusiaa90, Fidelissa, Maga31, ChciałabymJuż, Madlen222, ap1526, FK81, Mag.1990 lubią tę wiadomość
-
paju może bardziej ich martwi przybieranie na wadze niż sama waga...
sterydy ja miałam w dwóch zastrzykach do dupki - bolało ale nie jakoś bardzo
a co do paciorkowca to mnie wyszedł ujemny w pochwie a dodatni z tej drugiej strony.. gin kazała łykać probiotyki - co zresztą od miesiąca robię sama z siebie i tyle - przy cc to i tak nie ma znaczenia zdaje się no ale zrobić mi zrobiła i to dopiero głupio że tam wyszedł + -
nick nieaktualnyGdzie znalazlas?moze tam poszukam dla mojego Pilkarzyka...Juz nawet myslalam,ze sama zrobie jakas fajowa,tylko problem ze musi sie kleic od wewnatrz...
Eee,nie ma dla Pilkarzyka...musze sama poszukac/wymyslicWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 21:17
-
izia wrote:paju może bardziej ich martwi przybieranie na wadze niż sama waga...
izia raczej chodzi o wage bo skierowal mnie tu lekarz u ktorego bylam pierwszy raz w 36+4 i waga byla 2470g
do szpitala bylam przyjeta w 37+5 i wtedy waga wynbosila 2600g
wiec niby w tydzien 130g do przodu.. ale usg na innym sprzecie.. i inny lekarz robil.
te 2600 to 11 centyl, jesli w srode bedzie na 10 minimum to ok. ale jesliu nizej to juz niedobrze...
w internecie wyczytalam, ze ponizej 10 to niby hipotrofia. no zobaczymy. na moje to wazne ze przybiera, rusza sie i tetno w normie.
gorzej jakby stal w miejscu.. -
nick nieaktualnyÓptimusPrime wrote:Gdzie znalazlas?moze tam poszukam dla mojego Pilkarzyka...Juz nawet myslalam,ze sama zrobie jakas fajowa,tylko problem ze musi sie kleic od wewnatrz...
Eee,nie ma dla Pilkarzyka...musze sama poszukac/wymyslic
http://www.getsticker.co.uk/ -
Paju wrote:My nadal na pato
Mieliśmy mieć dziś usg i decyzje Ale lekarz zmienił zdanie...
Bo na dzień dzisiejszy granica błędu pomiaru jest większa niż możliwy przyrost. Szkoda, że w czwartek mi naobiecywal bo mam dziś doła jak stąd do Kanady.
Mam wyjść w środę na pewno jeśli Mały nie spadnie z obecnego centyla bo jest na minimum. Niby będzie usg (dziwne że 2dni zrobią różnice)
lekarz powiedział że jakby co wrócę..
A jeśli spadnie to nie wychodzę bo to wina lozyska prawdopodobnie.. Ale nie dopytalam co wtedy bo już dość Jestem załamana ze czekaja mnie jeszcze tu prawie 3 dni!!!
Mi się wydaje że wtedy będą rozwiązywać ciążę, ale ja się nie znam.
Może któraś z Was jest mądrzejsza i mi powie?
Teraz tak myślę po nadrobieniu was ze mieszkając w Szwecji, Irlandii czy Norwegii nawet byśmy nie wiedzieli ze mały jest mały.. eh.
Bym nie była nadgorliwa i nie poszła na następne usg 2 tyg po poprzednim to też by było inaczej.
I pytanie teraz.
Ile Wasze maluchy wazyly w 37+5?
Mój 2600 niby. Ma któraś podobna wagę? Czy serio tylko on jest taki mały?
37+2 2600-2700 ale bardziej 2600mały zawsae był mały to nie ma co teraz byc giganciorem
ja chodzę co tydzien do swojego lekarza i sprawdzamy przyrost, przepływy i poziom wód na razie jest wszystko idealnie młody przybiera jakoś tak co 2 tygodnie 400 w porywach do 500 gram wiec super on poprostu jest mały i musiałby przybierać w tydzien 400 g zeby byc na wyższym centylu moj lekarz mowi mi ze on bedzie poprostu drobny
problem byłby gdyby z 90 spadł na 20 a moj zawsze był tak ok 30 teraz jest ok 20
dużo jest takich mniejszych dzieciaczków
ważne zeby przepływy były dobre i poziom wód bo to mowi o dobrostanie plodu wiec jedzonko i tlen do niego dociera
-
nadrobiłam:)
Milaszka dałaś czadu z Tą torbą, Ja ciuszki na wyjście spakowałam do fotelika, żeby czasem mój mąż nie zapomniał
Ja przytyłam jak narazie 11 kg.
Żylaków na nogach nie mam, ale mam bardzo dużo pajączków, a wiadomo z tego biorą się żylaki. Ale za to na wargach sromowych mam 3 żylaki, paskudztwo jedno. Od początku drugiego rymestru zażywam cyklo3fort i jest o wiele lepiej.
Alka super:) Cieszę się bardzo:) I oczywiście trzymam kciuki za Tobiaszka:)
Ja po wizycie:) Jak to Agusia nazwała mała wykonała obrót artystyczny i jest ułożona główkowo, ale jest jeszcze bardzo wysoko. Gin się bardzo zdziwił jej ułożeniem, a nawet miałam wrażenie, że się przejął. Nawet zaczął sprawdzać czy aby na pewno termin porodu jest dobrze wyliczony. Szyjka długa i zamknięta, skurczy jak nie było tak nie ma. Ogólnie to teraz będę pod opieką lekarza przy którym będę rodzić. A tak w ogóle to ginek wypisał mi l4 do końca listopada więc jest dobrze, nie będę musiała iść na macierzyński przed porodem. Bo ja mam nadzieje, że przed grudniem urodzę.AgataP, Marzena27, Mamadomina, Milaszka, Amnezja, blue00, Agusia ;), anusiaa90, Maga31, Fidelissa, Madlen222, FK81 lubią tę wiadomość
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
nick nieaktualnyOptimus a takie cos? http://www.amazon.co.uk/Footballer-Board-board-Novelty-Soccer/dp/B00HRC9X6G
Agata92 lubi tę wiadomość
-
e_v_e wrote:37+2 2600-2700 ale bardziej 2600
mały zawsae był mały to nie ma co teraz byc giganciorem
ja chodzę co tydzien do swojego lekarza i sprawdzamy przyrost, przepływy i poziom wód na razie jest wszystko idealnie młody przybiera jakoś tak co 2 tygodnie 400 w porywach do 500 gram wiec super on poprostu jest mały i musiałby przybierać w tydzien 400 g zeby byc na wyższym centylu moj lekarz mowi mi ze on bedzie poprostu drobny
problem byłby gdyby z 90 spadł na 20 a moj zawsze był tak ok 30 teraz jest ok 20
dużo jest takich mniejszych dzieciaczków
ważne zeby przepływy były dobre i poziom wód bo to mowi o dobrostanie plodu wiec jedzonko i tlen do niego dociera
moj tez zawsze byl wagowo mlodszy.. i moj lekarz nic zlego w tym nie widzial.. a e zachorowal poszlam do innego i panika...
jutro na obchodzie mam im pokazac wszystkie usg.. moze przestana sie spinac -
nick nieaktualnyPaju, my tu z e_v_e prowadzimy od jakiegoś czasu gorącą linię w prywatnych wiadomościach odnośnie wagi naszych chłopaków. Wydaje mi się, że ten Twój lekarz spanikował. Skoro waga przyrasta (a nie stoi w miejscu), przepływy i łożysko są ok, to nie powinnaś się niczym przejmować. Ja idę na usg w środę, więc dopiero wtedy będę mogła coś napisać o wadze w 36+5, 4 tygodnie temu mały ważył 1819 g, więc okruszek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 21:38
AgataP, e_v_e lubią tę wiadomość