Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
izia wrote:lavendula ja jestem świeżo po ujastku same pozytywy mogę powiedzieć - powodzenia
izia o ja tez tam chce rodzic!! napiszesz cos wiecej moze ? bralas moze zzo ?? jak personel?
jak z kangurowaniem po porodzie? rodzilas sn czy cc ?
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom
Na Grudniowkach zaczelo sie Zuza trojaczki w Bydgoszczy ( Marcelka wczesniaczka znacie) i 1 zabieg przez cc takze juz mamy swoich malych bohaterow aaaaaa to tak blisko!
jak bede miala chwile to postaram sie Was nadrobic ! -
Kitty ja to chyba wejdę w Wasz czas Nooo chyba, że moj avatar zdziała cuda Oczywiście zostaję tutaj, bo ja Listopadówka ale nic nie zapowiada, żeby ten miesiac był moim terminem
Aaa i pogratuluj od nas świeżo upieczonym mamusiom I pokłony dla mamusi trojaczków!! Normalnie oddaję jej hołdkittykate lubi tę wiadomość
-
Cześć mamuśki i ciężarówki
Gratulacje dla nowo rozpakowanych
Ja czekam z niecierpliwością na jutrzejszy dzień i zobaczymy co tam wymyślą w szpitalu odnośnie mojego porodu .
Blue zbieraj się razem ze mną to się spotkamy na Kraśnickich
Agusia a ty kiedy się wybierasz do szpitala ? -
nick nieaktualnyChciałabym - orzeszek miażdży system! Hahaha
Lavendula, trzymam kciuki! Ujastek był moim drugim wyborem, gdyby nie udało się z Bielskiem, moja lekarka pracuje w tym szpitalu - anioł, a nie kobieta Będzie dobrze!
Karmelek, bidulko! Udanej rekonwalescencji!Lavendula, ÓptimusPrime lubią tę wiadomość
-
Hej listopadóweczki :*
Na początku gratuluję nowym mamusiom:)
Jestem z Wami na bieżąco:)
Ja z Aleksandą od wczoraj w domku:)
Ja jednak zdecydowałam się na cc, stwierdziłam że gdyby cos wydarzyło się nie tak to a bym sobie tego nie wybaczyła.
A więc po cc czuję się dobrze, w szpitalu miałam chwilę załamania musieli mi dać tabletki na uspokojenie:(, niestety, ale przerosło mnie to wszystko. Byłam pewna, że zaraz się podniosę z łóżka i będę śmigać, a tu lipa. Mój zabieg trwał ponad godzinę, ponieważ lekarz usunął mi jeszcze zrosty po ciąży pozamacicznej, na dodatek po otwarciu mnie okazało się, że mam wadę macicy, moja macica ma budowę jednorożną, to powoduje niepołodość czytałam troszkę na ten temat i leczy się to tylko operacyjnie, żaden z lekarzy tego nie mógł zdiagnozować wcześniej bo trudno na zwykłym badaniu USG.
Godzinę po przewiezieniu na salę pooperacyjną wparowała do mnie teściowa, normalnie ze mnie jeszcze znieczulenie nie zeszło, a ona sto pytań, a dlaczego nie powiedzieliście wcześniej, a dlaczego cc, a dlaczego to i tamto. Zaczęła wychwalać moją córunię, jaka to ona piękna, kurcze myślałam, że jej walnę, ale nie dałam rady bo nie mogłam nawet głowy podnieść.
Lekarz który mnie operował zajebisty, co chwilkę latał do mnie i pytał jak się czuję, w piątek jadę na ściągnięcie szwów.
Od wczoraj walczę z nawałem mlecznym w piersiach:) malutka ładnie ssie pierś więc bardzo mnie to cieszy, troszkę bolą sutki, ale dla tej malizny wszytsko się zniesie:) A w ogóle to wczora nim nas wypisywali to podczas wizyty u malutkiej wyszły szmery na serduszku, Zabrali ją na echo serduszka po czym okazało się, że ma niewielką niedomykalność zastawki tródzielnej ( 1 stopień) i Niewielki PFO z przeciekiem lewo-prawym. Ponoć to jest obraz w zakresie normy ale wieku. Ogólnie jestem podłamana, za trzy miesiące mam zrobić echo serduszka i znaleźć dobrego kardiologa. Boże co za pech.
A teraz pozwólcie, że przedstawię Wam naszą kochaną Aleksanrdę
Lavendula, Agusia ;), Strupka, zupaztytki, santoocha, karmelek, Marzena27, xpatiiix3, Paju, Agata92, ChciałabymJuż, Lafar_ra, ÓptimusPrime, Viviana, ewelina_d, Isia14, blue00, misiaczk25, sisiiii, anusiaa90, Madlen222, Asiaa1201 lubią tę wiadomość
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
caterina wrote:Ja czekam z niecierpliwością na jutrzejszy dzień i zobaczymy co tam wymyślą w szpitalu odnośnie mojego porodu .
Agusia a ty kiedy się wybierasz do szpitala ?
Caterina trzymam kciuki za jutrzejszy dzień i dobre wieści, mój ginekolog dał mi czas do 24.11 na poród SN, jeśli nie urodzę mam się zjawić 24.11 na wizytę na USG zmierzymy ile mały przybrał i kładą mnie do szpitala... staram się jak tylko mogę aby urodzić przed tym terminem, ale zaobserwowałam, że jak całą ciążę "funkcjonowało" się na normalnych obrotach to wcale nie jest tak łatwo wykurzyć synka z brzuszka, nie pomogło mycie okien, mycie podłóg na kolanach, skakanie po drabinie, Przytulanki, teraz czekamy na tatę, więc nie rodzę nie ma mowy -
Zrobiłam zakupy pampersowe (w lidlu dwójki 0,42 za szt, trójki 0,48 za sztukę).
Jeszcze jest jakaś promocja w PoloMarkecie, ale usłyszałam w radiu jak już byłam w pracy, więc nie wiem jak tam wychodzi za sztukę.
Siedzę w pracy, piję kawkę.
Jeszcze nikogo nie ma (szok!).
Przyszedł dziś dla Młodego Delicol. Jeszcze dziecka nie ma, jeszcze kolek nie ma, ale matka już przygotowana!
Dotty, jedyne co możesz zrobić to czekać, tudzież chodzić po schodach albo skakać na piłce. Najfajniej gdyby Cię puścili do domu, żadna przyjemność czekać na poród w szpitalu
A co u Juli? -
Gratuluje wszystkim rozpakowanym i trzymam kciuki za rodzące dziś !!
My nadal w dwupaku.. wczoraj u "wspaniałych położnych angielskich" zmierzyły temperaturę ponieważ jestem przeziębiona oczywiście gorączka była ale nic nie poradziły kazały ciepło sie ubrac i leżeć pod kołdrą grjejt;/ ogólnie uważają że mały jest bardzo malutki no ale żeby się nie przejmować. i jezeli w terminie nie urodzę na co się zanosi to na 25 jestem umówiona na masaż szyjki.
Mam do Was pytanie od paru tygodni ( jakies 3 ) strasznie boli mnie u góry brzucha tak jakby pod biustem strasznie mnie boli kuje nawet nie wiem jak opisać ten ból. momenatmi mam wrażenie jakbym tam nawet skóry nie czuła. a wczoraj przy badaniu jak mnie tam dotykała to mega zabolało i ból utrzymuje się do dziś. Oczywiście położna uważa że jest wszytsko "lovely" a mnie się wydaje że chyba jednak nie bardzo ;/ Nie wiem szczerze co robić masowanie i kąpiele na to nie pomagają, a nie daj Boże muszę usiąść to na samą myśl z bólu chce mi się płakać może któraś z Was też tak ma lub miała a ja faktycznie nie potrzebnie panikuje...[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Rybka, a Twój mąż nie zareagował jak teściowa tak Cię naszła?
Chyba bym rzuciła w taką pierwszą rzeczą jaką bym miała pod ręką.
Mnie moi teście też wkurzyli wczoraj.
Odsypiałam przed południem zarwaną noc, a oni wparowali przed 12 na kawę.
No trudno.
Siedli i znów ten sam tekst- musicie święte obrazki powiesić, zanim wrócisz ze szpitala to musza krzyże wisieć w każdym pomieszczeniu. To już wkurwiona pytam- a jak nie będzie to co, zostanę opętana?
A najlepszy tekst- trzeba powiesić Tomka pamiątkę pierwszej komunii. (?q*/%*:GR@!?)
Powiedziałam dobitnie, że skoro to teraz nasz dom, to sama zdecyduję co i kiedy zawiśnie na ścianach. A na pewno nie będzie wisiała pamiątka pierwszej komunii mojego męża.
Przez nich nakręcam się coraz bardziej, jak nie moge wieczorem zasnąć to już mam czarne wizje jak będą przychodzić co 10 minut sprawdzić co u małego, jak będę musiała walczyć o święty spokój i nie wpierdalanie się.
Aż zaczynam się cieszyć, że zaraz będziemy wracać do pracy i zabierać małego. Każda godzina bez nich cenna!ÓptimusPrime, Maga31 lubią tę wiadomość
-
santoocha wrote:Madlen, też mam drętwienie skóry pod piersiami, czasem piecze strasznie jakbym spiekła się mocno na słońcu.
Czy któraś z mam już mających ze sobą swoje pociechy zakupiła tak zwany " bujaczek"? opłaca się czy raczej zbędny wydatek?[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Od juli która w końcu się doczekała;) :
11.11.14 o godzinie 13.33 sn na swiat przyszla Zuzanna 57cm i 3470g szcesciasantoocha, Dotty84, Marzena27, ChciałabymJuż, zupaztytki, Agusia ;), Lafar_ra, Lafar_ra, Agata92, Viviana, Paju, niecierpliwa21, ewelina_d, Lavendula, Ita, Ninusia, ÓptimusPrime, lkc, Fidelissa, Isia14, Evik, Florentine, Rybka Nemo, blue00, misiaczk25, Milaszka, Maga31, sisiiii, anusiaa90, Madlen222, Asiaa1201 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel