Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dokładnie Paju. Ja właśnie swojego nakarmiłam na śpiocha a teraz siedze z laktatorem..wiem że dla niego moje mleko jest najlepsze ale zarsz bedzie miał mało bo nie odciągne tyle...moja mama to mi chyba nie wierzyla ze on zlapac nie umie i ciagle no dobre i.kilka miesiecy jskbys karmila.jak zobaczyla jego zachowanie to.mowi mm no jak tak bedzie to nie ma sie co meczyc.
Paju lubi tę wiadomość
-
santoocha wrote:Strupka gratulacje!
Wróciłam z wizyty.
Szyjka istnieje, miękka, ale zamknięta.
Próbował mi na fotelu przebić się przez nią paluchem, bolało jak skurwysyn, ale nic z tego.
Młody wazy 4kg z hakiem...
W poniedziałek mam sie zgłosić popołudniu na patologię bo mój lekarz ma wtedy dyzur, popracuje jeszcze nas szyjką i zmierzy małego na sprzęcie szpitalnym.
Jak nadal nic, to 24 listopada szpital i wywoływanie.
Jakoś się Szymek nie spieszy na spotkanie z rodzicami
-
Dzien dobry.
Trzymajcie kciuki rowniez i za nas! Oby oxy zdzialala dzis cuda. Nie mam ochoty tak dluzej lezec w dwupaku...
Lavendula-mam nadzieje ze to nasz dzien.... Trzymaj siesantoocha, Agusia ;), zupaztytki, ewelina_d, Marzena27, natasza82, kittykate, Lavendula, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
santoocha wrote:U mnie tez 4,5.
Dlatego ciekawa jestem ile wyjdzie wg usg szpitalnego.
No i +/- 20% to zasadnicza różnica.
Ja mam nadzieję że wg usg szpitalnego wyjdzie że ma te 4,5 bo w zeszły wtorek miał 4045 u mojego gina na wizycie, a rośnie mniej więcej 250 g tygodniowo. Tylko że jak do tej pory dwa razy byłam na pato to tam mniej wychodziło . Teraz mam się zgłosić 17 na pato jak się samo nie zacznie i zobaczymy ale jakoś nie bardzo widzi mi się rodzić naturalnie klocka 4,5 no i oczywiście +/- 20%
W zeszły wtorek tzn. 4.11Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 07:33
-
Lavendula wrote:a miałaś samą oxy czy z balonikiem ??
Edit... Juz wiem o co chodzi ja balonika nie mialam
Santoocha nie boisz sie rodzic jak dzidzia ma ponad 4 kg?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 08:23
Lavendula lubi tę wiadomość
-
Strupka - serdecznie gratuluję córeczki!
dziewczyny - wysłałam wam książkę
no mój ma ewidentnie kolki,bo cały dzień jest grzeczny, a ok 18-19 po karmieniu nadal chce cyca,choć jak go dsanie to tylko ćumka i pierdzi - daję mu wtedy smoczek no i masaż brzuszka + noszenie przez męża pomaga go uspokoić (choć jak sugeruję mężowi by ponosił go brzuszkiem do dołu na ramieniu (opis w książce, którą wam wysłałam)to mówi,że on ma własne sposoby...
pierwszy taki wieczór to leżałam z nogami do góry prostując kregosłup(byłam wykończona tym ciągłym przystawianiem jak widziałam że nie pił a potrzebował cyca jako uspokajacza) i płakałam z bezsilności,podczas,gdy mąż próbował go uspokoić. Teraz wrzuciłam na luz,choć nadal serce mi się kraje jak tak płacze...
ale mówię sobie że najważniejsze by mały miał spokojną i wypoczętą mamę - korzystam że maż chce pomagać i mimo,ze wszędzie trąbią o tym karmieniu na żądanie (przecież można się wykończyć!),to jestem raczej za koncepcją "łatwego planu" z "języka niemowląt" i karmię minimum co 2godz jak jest głodny, a w nocy to co 4, by móc sie wyspać. Już nie lecę na każde jego jęknięcie do łóżeczka,bo jęczy przez sen i śpi dalej
ewwelina - chyba Ty pisałaś kiedyś o pasie by podtrzymać kręgosłup? możesz jakiś polecić? bo musiałabym kupić,bo po tej cesarce bywa,że mnie boli...
Trzymam kciuki za szczęśliwe dalsze rozpakowywanie listopadówek!kittykate lubi tę wiadomość
-
Maga tez chętnie poproszę o książkę, mój mail [email protected] dziękuję
-
Czesc dziewczyny!
My dalej w szpitalu, ale jest nadzieja ze jutro juz wyjdziemy czekamy na wynik crp i bedzie wiadomo. Cale szczescie ze chociaz moge miec mala przy sobie bo inaczej bym zwariowala..
Kuniak mojej tez sie luszczy skora na dloniach i stopach, podjzewalam ze to od lampy na żółtaczkę. .
Tak sobie rozsylacie książki a macie ten jezyk niemowlat?
U mnie z karmieniem raczej nie ma problemu, choc tez jestem zneczona ciaglym lataniem z cyckiem, bo mala pociumka i zasypia, albo cycka wypluwa i nie ma szansy by dalej jadla w rezultaacie za poltorej godz. Jest glodna przez jeden dzien podawane miala mm (pezez moje leki) i wtedy jadla co 3godziny wiec jest roznica... ale zaciskam narazie zeby moze te przerwy beda faktycznie coraz dluzsze?!
No i dobija mnie fakt ze malq ma juz dwa tyg. A my nawet na spacerku nie bylysmy kurde myslicie ze moznq pominac cale to weandowanie i od razu wyjsc na spacer? 1 i na jak dlugo?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 08:53
natasza82 lubi tę wiadomość
-
sylvi wrote:A mnie polozyli na sali przedporodowej i slychac jk sie dzieci rodza:)
Wzruszajace to jest:)
natasza82, Agusia ;), Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Przedstawiam Wam Patrysie! A ja korzystając z chwili względnego spokoju, poczytam co sie działo od wczoraj;)
blue00, zupaztytki, ewelina_d, Viviana, Evik, natasza82, anusiaa90, Florentine, KUNIAK, ÓptimusPrime, santoocha, Milaszka, Lavendula, xpatiiix3, ChciałabymJuż, Madlen222, Nata, Agusia ;), Agata92, Maga31, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam sie z Wami z porodowki
Wywołują mi porod, jestem pod kroplowka.
Wczoraj mial byc ale nawal kobit w tym listopadzie.
Przed wczoraj mialam założony rowniez cewnik Foleya, tzn.balonik.
Poprawil mi szyjke,
skrocenie z 2 na niecale 0,5 cm i rozwarcie niewielkie z 1,5 na 2 palce.
Trzymajcie kciuki.ewelina_d, blue00, Isia14, Agusia ;), zupaztytki, anusiaa90, lkc, Florentine, KUNIAK, santoocha, Lavendula, ChciałabymJuż, Madlen222, karmelek, Maga31, Rybka Nemo lubią tę wiadomość