Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ChciałabymJuż wrote:misiaczk25 TAK JEST Kciuki zaciśnięte za Ciebie, za zupkę i za Marzenkę, coby i jej się rozwinęło
a my z maaartinką sobie popatrzymy z liscia Co Ty na to maaartinka?
Ale spoko niech dziewczynki zbierają dla nas dobre rady żeby nam lżej było po porodzie w końcu to będą juz doświadczone mamy a wiedza trzeba się dzielićWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 09:37
-
No cóż podziele się z toba ta świetna nowina! Mojemu synkowi w brzuszku jest jak w spa chce siedzieć tam wiecznie.. Skurczu ani jednego! Ba nawet pol! Nic a nic.. Szyjka długa, rozwarcie AZ 1cm!
Żyć nie umieraćWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 09:42
-
Zupazytki - kciukasy trzymamy!
Ej dziewczyny, proszę i mi zostawić trochę miejsca na liściu!
Ja chyba na Mikołajki się piszę. No i też przenoszę się na Grudniówki bo tu zostanę samiuteńka z brzuchem
ChciałabymJuż, Marzena27, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
Kochana, u mnie za to rozwarcia nie ma Czyli każdej czegoś brakuje
Aaaa zapomniałam o wiesiołku i listkach malin. Muszę męża do apteki wysłać po pracy
Tylko powiedz mi czy to o to chodzi:
http://magiazdrowiacom.shoper.pl/userdata/gfx/2d328aab18b71b2810901c04e29a1523.jpg
I ile się tego wiesiołka bierze? Jak często?
I jak stosować ten napar? -
Hej, dziś 3 tygodnie mija od cc, rany ale to leci, moja wczoraj zaczęła gadać woła yyyy, eee,aaa, no cudowności. Dziś już uśmiechnęła się az dziąsła było widać. Obserwujemy takie drobnostki z mężem, ale to cieszy. Acha uwierzycie, wzięłam ja na kolana wystawiałam jej język a ona to powtarzała. Patrzyłam na rozwój noworodka i takie reakcje są możliwe u dzieci w tym tygodniu.
Sisi ja trzymam diete, bo jak zjadłam brokuła to 2 dni sie męczyła, jednak ma bóle brzuszka od tego co zjem także nie doprawiam za dużo no i wprowadzam powoli nowe rzeczy i obserwuję.
Nastka ja 3 tyg po cc a nadal mam lekkie plamienie.
Zupaztytki trzymam kciuki za cc.Marzena27, Agusia ;), maaartinka, ewelina_d, ÓptimusPrime, Maga31, zupaztytki lubią tę wiadomość
-
Isia jasne wskakuj będzie nam razniej na liściu
ChcialabymJuz tak to ten wiesiolek, chociaz mam ciut inne opakowanie, ale w aptekach nie ma wyboru wiec jak powiesz ze chcesz wiesiolka z oeparol to dadzą ci na pewno dobry mi położna powiedziała żeby jeść 2tab dziennie.
A listki zaparzasz w kubeczku i pijesz. Ja pilam raz dziennie teraz spróbuje dwa ale smak taki se wiec nie wiem czy nie zostanę na jednej szklance
A co Ci gin powiedział na ostatniej wizycie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 10:17
Isia14 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochane,dziekuje za wsparcie i za podpowiedzi!Zawsze mozna na Was liczyc!
U mnie nocka srednio udana,Maly kiepsko spal plus jak przewijalam - koncerty,ze z 2h nie moglam uspokoic go.pewnie stres przez kapiel...teraz tez zjadl i godzina jeczenia,wygibasow,prezenia sie...jestem padnieta...
teraz od 20min niby spi,ale steka i poplakuje,a o 11znowu pobudka na karmienie i gdzie tu wypoczac?zjesc sniadanie...
Zupko,trzymam kciuki za Ciebie i Igorka!
Nierozpakowane,jeszcze do gru macie troche czasu!Nie zmieniac obozu
Viviano,co do jezyka u nas byla wczoraj taka syt,ze Maly cos tam niezadowolenie,moj wzial go na rece i jezyk mu,a maly po chwili tez mu jezor :-o No 2 malpki!
A moj to raczej caly czas naburmuszony i taki wzrok zabojczy.Juz jak patrzy,to ciarki przechodza...
jej,napisanie 1 posta zajmuje mi godzine...wstawilam zupe,zmywarke,umylam i wyparzylam butelki,zrobilam herbate,ale nie sniadanko...zaraz karmienie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 10:39
Maga31, zupaztytki lubią tę wiadomość
-
nastka151 wrote:Ile dni po porodzie krwawilyscie . U mnie ponad dwa tygodnie juz a ja nadal plamie a nie mam czasu isc do ginekologa. Oliwka ma zapalenie oskrzeli i jestem uziemiona z nia a Lenka marudzi caly dzien tak ja tatus nacrece przyzwyczail
Nastka ja krwawilam 5 tygodni, w między czasie byłam u lekarza i było wsio ok, mówili mi ze do 6 tyg po porodzie można krwawi. -
maaartinka ja u swojej ginki ostatni raz byłam 30 października. Później już 2 razy na ktg i wizycie w szpitalu, ale za każdym razem inny lekarz miał dyżur. Tak czy owak wieści takie:
1. szyjka zamknięta
2. nic się nie zapowiada:D
3. ktg książkowe. Jakieś skurcze czasem się rysowały, ale nie duże i krótkie.
Chciałam żeby mi zrobili usg, ale powiedzieli, ze nie ma wskazań
W najbliższy piątek mam znów wizytę i zobaczymy co powiedzą.
A położna, jak dzwoniłam do niej wczoraj dopytac o te skurcze, to powiedziała, że to na 99% przepowiadające i że mam jeszcze duzo czasu do terminu
Nie wiem czy się jej terminy pochrzaniły, ale w moich obliczeniach wychodzi 8 dni Najwyraźniej dla niej to kupa czasu Także kochana, nikt nie wierzy w mój wcześniejszy poród -
Ja wlasnie spotykam sie z moja położna z która rodzic bede i ona mi wszystko sprawdza.. Ale USG niestety tez nie robi
Eee to może jakieś rozwarcie juz ci się zrobiło a nawet nie wiesz oby
Taa kupa czasu zostalo... Chociaż to tez zależy po jakim czasie u was biorą na patologie i wywołują? Może dlatego tak to ujela? -
ÓptimusPrime wrote:Kochane,dziekuje za wsparcie i za podpowiedzi!Zawsze mozna na Was liczyc!
U mnie nocka srednio udana,Maly kiepsko spal plus jak przewijalam - koncerty,ze z 2h nie moglam uspokoic go.pewnie stres przez kapiel...teraz tez zjadl i godzina jeczenia,wygibasow,prezenia sie...jestem padnieta...
teraz od 20min niby spi,ale steka i poplakuje,a o 11znowu pobudka na karmienie i gdzie tu wypoczac?zjesc sniadanie...
a dajesz smoczka? przewijasz po kazdym karmieniu? mój nieraz spi z kupa bo nie rozbudzam go - jak jemu to nie przeszkadza... a na preżenia masz kropelki? przy pierwszym synku bobotik pomógł - teraz jak cos tez mam -
Hej,u mnie też nocka średnia dziękuję normalnie ze mam cudownego męża i tak bardzo się angazuje:-) jestem tylko w szoku ze zawsze miałam lekki sen a teraz nie słyszę pkaczu własnego dziecka....w nocy się obudziłam to przestraszyłam się ze małej nie ma,nawet nie usłyszałam kiedy maz ja wziął do drugiego pokoju...teraz razem odsypiaja:-) dalej walczymy z duza ilością mleka,biedna nie nadąża przelykac....w nocy też mi tak ulala ze musiałam ja cala przewijać. wczoraj równo 2 tyg po porodzie odpadł kikut:-) my niczym nie smarowalismy:-)Opti ja też mam chwile zwątpienia ale trzeba patrzeć do przodu,mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej:-)Zuzu trzymam kciuki:-) Nastka ja też 2 tyg po porodzie i dalej ze mnie leci,tyle ze raz mniej raz więcej....szwow nie miałam ściąganych bo pomoc się rozpuscily,chociaż ja w jednym miejscu czujejeden maleńki...
ÓptimusPrime, Maga31, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
Vivi no właśnie tak myslalam, ze lepiej nie przesadzac z jedzeniem. Tylko,ze juz nie mam pomysłów co jeść z wlaszcza na obiad;)
Ja tez krwawie po CC . W czwartek będzie 2 tygodnie po CC.Niby polog trwa 6 tygodni, wiec jeszcze troszke i będzie lepiej:) -
Witam! Ja juz mam dosc jak chuj! Noce sa tragiczne budze sie co godzinę lubpól bola mnie pachwiny miednica nogi!Nie moge sie przewrocic i wstac z łóżka to nienormalne! Jestm zła! Dobrze ze we wtorek sie klade na obserwacje jak nie urodze do tej pory to bede prosic lekarzy o indukcje i chuj nie bede chodzic jak moj gin mowi 16 dni po terminie, Tzm bardyiej ye o chodyeniu nie ma mowy jestem jak kaleka
-
maartinka wg tego szpitala co mam w nim rodzić to można przenosić 2 tyg. ciążę.
Ja też mam rodzić z tą położną, do której dzwoniłam, ale ona mnie nie bada. Pyta tylko co tam mówili w szpitalu. Ale co tam.. jakoś to będzie Zobaczymy w piątek co powiedzą. Tylko powiem Ci, że zastanawiam się czy nie pójśc do jakiegokolwiek lekarza prywatnie na usg jeśli znów mi nie zrobią. Chciałabym wiedzieć ile mały waży, jak dokładnie jest ułożony itp. Ale to zobaczymy.