Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka - jeszcze nie nadrabiam,ale widze ze temat spacerów na tapecie - my dziś również zliczyliśmy spacer - tym razem w lesie nieopodal.Mały spał cały czas,trochę go wytrzęsło na ścieżkach i nawet nie jęknął Pogoda cudna,szkoda,ze już liści nie ma na drzewach,ale modrzewie są pięknie rude
Po powrocie spał jeszcze z godzinkę,a pokarmieniu i przebraniu jak aniołek leżał na łóżku i patrzył o tak na mamusię
Teraz śpi
alka89, Agusia ;), blue00, Isia14, Marzena27, Madlen222, AgataP, Florentine, Viviana, Milaszka, ewelina_d, Agata92, Agata92, Agata92, Agata92, Rybka Nemo, ÓptimusPrime, anusiaa90, sisiiii, xpatiiix3, Lafar_ra, Nata, Lavendula, zupaztytki lubią tę wiadomość
-
Kurde,wszystkie spaceruja,a ja sie boje wyjsc.Jeszcze ani razu nie bylam,tyle co do lekarzy codziennie,ale to w gondoli opatulony ...tyle co do auta Zimno jak smok,w dodatku moj maly ma 37,6. Nie wiem co mu jest,marudzi...Nad ranem mial krople potu na czole,takie duze i byl lodowaty,teraz goracy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 16:54
Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Agusia ;) wrote:Chciałbym już ja też boję się porodu, niby czekam na niego uśmiechem, to jak wypadł mi kawałek czopa to aż mi się gorąco zrobiło, adrenalina podskoczyła.
Ja będę miała najgorzej z Was wszystkich pierwsze 2 tygodnie po porodzie mąż będzie z nami, po tym czasie od poniedziałku do piątku będę sama z małym dzieckiem ehh staram się na razie o tym nie myśleć i nie załamywać.
Agusia mój mąż teoretycznie ma byc te 2 tygodnie po porodzie w domu, ale już mówi, ze pod koniec roku ma strasznie dużo pracy i że nie da rady za długo byc. Może się okazać, ze po tygodniu już wróci To ja mu mówie, że w takim razie jak urodze to ,zeby chodził do pracy póki bede w szpitalu, ale on że przeciez on chce wtedy byc ze mna i z małym. I zrozumiesz chłopa?
Poza tym niby ma bardzo dużo urlopu do wykorzystania i na nowy rok szef kazał im zostawić najwyżej 9 dni. Ale z drugiej strony T. ma dużo pracy i nikt tego nie moze za niego zrobić. No i co?
Na moich rodziców liczyć nie mogę. Bo moja mama to by mnie tylko wkurwiała i niepotrzebnie siała panikę. A wtedy to i mały byłby bardziej nerwowy. Poza tym już dawno zapowiedziała, że interesu nie zamknie żeby mi pomóc. Może najwyżej wieczór przyjechać. Tylko po co? Jedynie co, to teściowie już sie zapowiedzieli, że jak tylko urodze to przyjeżdzają. Hmm Powiedziałam już T. żeby im powiedział, że chcielibyśmy na spokojnie wrócić ze szpitala i wtedy damy znać czy potrzebujemy pomocy. Na szczęście w Krakowie mieszka jeszcze siostra T. i brat to mogą się u siostry zatrzymać -
I jeszcze jedno pytanko. Niby budzic co 3 godz do karmienia,ale jak nakarmie go to nie spi dwie godz i co mam go budzic po godzinie snu? W nocy to sie budzi co do minuty,o ile w ogole spi bo ostatnio zadkoscTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
I jeszcze jedno pytanko. Niby budzic co 3 godz do karmienia,ale jak nakarmie go to nie spi dwie godz i co mam go budzic po godzinie snu? W nocy to sie budzi co do minuty,o ile w ogole spi bo ostatnio zadkoscTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
A mój mąż wezmie najwyzej 2 dni wolnego w tym jesli zaczne rodzic zanim pojdzie do pracy to jeden bedzie sie liczyl na poród, bo rozpocząl nową pracę i nie moze sobie tak odrazu isc na tacierzynski czy jakis inny urlop takze okolicznosciowego 2 dni i koniec i od poczatku bede sama... mame mam blisko kilka bloków dalej oferuje wziac nawet urlop ale nie wiem czy chce...
-
nick nieaktualnySiedze sobie,gram na tablecie,po chwili czuje,ze cos wyplywa ze mnie,a tu znow czop poza tym podbrzusze mnie pobolewa,brzuch mocno sie spina,czuje sie dziwnie,moze cos rusza?
Isia14, alka89, Marzena27, Agusia ;), ewelina_d, ChciałabymJuż, Agata92, ÓptimusPrime, madlen1705, Dotty84, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
Viviana wrote:Dziewczyny co wy robiłyście, że kikut odpadł? U Małej 22 dzień a kikut sie mocno trzyma, pryskam Octaniseptem i przejeżdzam patyczkiem dookoła ale to nic nie pomaga, położna to widziała i kazała bardziej majstrować przy tym ale ja się boję tam ruszać. Same kikuty odpadły czy coś dotykałyście?
ja jeszcze raz tu napisze ze mnie hitem okazał sie fiolet - 3 razy posmarowałam i odpadł - a był mega przytwierdzony i wygladało ze nigdy nie odpadnie.. w aptece buteleczka za kilka złViviana lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny.
Gratuluję Wam serdecznie pociech i trzymam kciuki za szczesliwe rozwiązanie dla oczekujacych.
Ja jestem wrześniowa mamusią i piszę do Was bo może któraś chciała by kupić Pampersy Jumbo Pack rozm.2 - 94 szt. Zamknięte opakowanie- mialam ogromny zapas a córcia już używa 3, więc nie są nam już potrzebne. Cena to 50 zl plus ewentualne koszty przesyłki. Wiecej info na maila
[email protected]
Pozdrawiam
Jagoda -
nick nieaktualnyPATI TRZYMAM KCIUKI I MYSLE O WAS,WSZYSTKO BEDZIE OK Z MARCELKIEM GLOWA DO GORY!
Alka my kapiemy co drugi trzeci dzien,codziennie myjemy buzke dupke oczka i szyjke,w irlandii zalecaja kapac 2-3 razy w tygodniu.
co do budzenia, obudz po tej godzinie co zasnie zeby nie bylo dlzuej niz 4 godz przerwy miedzy karmieniami,chociaz ja w nocy daje malej nawet 5 h pospac. zeby karmienie wypadalo na 6 rano jak hippis do pracy idzie,albo na 12 w nocy w weekend jak sie kladziemy.ale bywa ze sie budzi po 2- 3 h glodna i wtedy moj plan leci na lep na szyje.
dzisiaj mi sie ja udalo napoic herbatka z kopru jak sie po 2 h glodna obudzila i wypila i poszla spac do tej wlasciwej godziny karmienia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 17:30
ewelina_d, alka89, alka89 lubią tę wiadomość
-
Witajcie kochane.
Gratulacje dla nowych mamusiek☺
Pati kochana trzymaj się, może to nic strasznego z Mrcelkiem, wiesz ze lekarze czasami lubią panikować. Na wszelki wypadek wesprze Was modlitwa.
Moje dzieci dzisiaj pierwszy raz przespały prawie całą noc. Położyłam je jak zwykle o 24 i pierwsza pobudka o 5 rano Julek a Lena o 5.30. Wow! Byłam w szoku i przeszczesliwa.
Dzisiaj byliśmy u lekarza gminnego i moje dzieci rosną bardzo szybko, około 90gr dziennie. Lena waży juz 3730 a Julek 3310. Dostały dziś pierwsze szczepionki. Bolało ich bardzo bo darly się okrutnie. Ja ryryczalam z nimi razem. Podobno po tych szczepionkach mogą mieć podwyższona temperaturę i być senne, w sumie to od 3h śpią. Wczoraj zaczęłam dawac im również infacol i mam wrażenie ze jest lepiej.
Nata ja nie wiem o co chodzi ale u mnie mm z dr browns leci chujowo ale może to wina Julka? Może on za słabo ciągnie? Dziwne, bo on lubi jeść i nigdy nie miał większych problemów. Ja tu używam mleka Nutrilon odpowiednik Bebiko, może to mleko jest za gęste? Nie wiem.
Co do spacerów to ja nie werandowalam tylko od razu na dwór i czy zimno czy ciepło czy deszcz czy słońce idziemy na spacer i nic nas nie powstrzyma.
Tez odzywam jak wyjdę na spacerek.
AgataP ja się śmiałam wczesniej ze będe musiała ściemniac depresję żeby dłużej w domu z dziećmi zostać...nie muszę sciemniac, bo ja na prawdę ja chyba mam i wkrótce wybieram się do lekarza. Czuje się okropnie i nie potrafię cieszyć sie macierzynstwem. Kiedy to się skończy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 17:35
AgataP, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Kochane... Już nie wyrabiam moja mała płacze od jakiegoś tygodnia przy jedzeniu... Pręży się, popłakuje, wygina, widać że jest głodna bo szuka, zaciągnie butelkę dwa razy i zaczyna płacz... Zmieniliśmy mleko z Pre Nan na Nan Pro ale ona chyba już popłakiwała wcześniej... Teraz zjada 90ml, pierwsze 40-50 ml zjada szybko i bez problemu, potem lipa. Myślałam, że to może przez mikroskopijną pleśniawkę na dziąsełku ale czasami wyciągnie 100ml bez zająknięcia. Myśleliśmy że może Nan Pro jej nie smakuje ale na całej porcji mojego mleka robi to samo czasami. Na początku myśleliśmy, żę to brzuszek ja boli, fakt, czasem tak jest ale nie zawsze podkurcza nóżki i zawsze płacze od drugiej połowy... Karmimy ja 3 rodzajami butelek więc utelka też nie wchodzi w grę... Jesteśmy wykończeni, jutro idę do pediatry ((
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 17:37
-
Pytanie do Mamusiek.. kochane jakie uzywacie mleczka modyfikowane?.. ja chce bebilona ale ich jest tyle ze szok.. mysle nad kupnem Bebilon 1 z Pronutra Mleko początkowe od urodzenia ale nie wiem czy moge juz jej podawac.. na opakowaniu niby od 1 miesiaca?!
-
Viviana wrote:Dziewczyny co wy robiłyście, że kikut odpadł? U Małej 22 dzień a kikut sie mocno trzyma, pryskam Octaniseptem i przejeżdzam patyczkiem dookoła ale to nic nie pomaga, położna to widziała i kazała bardziej majstrować przy tym ale ja się boję tam ruszać. Same kikuty odpadły czy coś dotykałyście?
Viviana u córy mojej siostry pępek odcìął lekarz bo sam nie odpadał bardzo długo podobno ze względu na to ze mala przez pierwsze dwa tyg była na antybiotykach i miała osłabiony organizm. Nie wiem na ile to prawda czy reguła ale możesz mieć to na uwadze. -
eforts wrote:Viviana u córy mojej siostry pępek odcìął lekarz bo sam nie odpadał bardzo długo podobno ze względu na to ze mala przez pierwsze dwa tyg była na antybiotykach i miała osłabiony organizm. Nie wiem na ile to prawda czy reguła ale możesz mieć to na uwadze.
A dzięki Eforts, moja córka też miała antybiotyk w szpitalu podawany. Może i to ma wpływ faktycznie, mam nadzieję, że jednak sam kikut odpadnie, ale naprawdę jeszcze mocno się trzyma.
Jula ja podaję mm Pro Nan 1. Mała dobrze je toleruje.
Florentine moja je to samo mleko co Twoja córcia, podajesz coś jej jeszcze? Przepajasz wodą lub koperkiem? Polecam koperek z Hippa mojej podaję wieczorem i jest jej lepiej na brzuszku po tym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 18:03
-
Dzięki Vivi
Malusia ma tydzien ale juz musze szukac pomocy bo moja laktacja nie chce sie rozkrecic.. mała na cycu co godzinke, lub co 3 max. a mleka mało!!! po 4 godz przerwy bo odrzuciła cyca jak spała to sciagnelam z obu TYLKO 20ml... a ja chce na uczelnie wrocic w grudniu.. -
Cześć dziewczyny Dzisiaj o 9.25 przyszła na świat Aleksandra. 3080 g i 52 cm.
Poród miałam idealny. Skórcze pierwsze złapały mnie o 6 i to z krzyża i nie takie mocne o 7 miałam już rozwarcie na 8 palców a o 9.25 urodziła się Ola
Miałam dwie położne i trzech lekarzy przy sobie. A to wszystko w pańswowym szpitalu
Blue Kraśnicka jest najlepsza.
Gratuluję mamuśkom a nie rozpakowanym życzę lekkiego porodublue00, Agusia ;), Viviana, Jula222, ewelina_d, Isia14, Agata92, Rybka Nemo, Marzena27, Madlen222, madlen1705, Milaszka, ChciałabymJuż, anusiaa90, alka89, ÓptimusPrime, sisiiii, santoocha, Dotty84, xpatiiix3, Maga31, lkc, Lafar_ra, Nata, Paju, Florentine, Mamadomina, Fidelissa, zupaztytki lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny