Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Pati zdroweczka dla Marcelka! Daj znac co i jak. Wspieram mooocno
U nas noc taka sobie. Wieczorami niunia marudna, tzn zjada, zasypia i bum idzie kupa, baki i sie wybudza. I tak wczoraj od 23 do 2.30 spała i potem karmienie i znow to samo. Zje i zaraz slysze jak jej przelewa sie w jelitach, napina sie na kupkę i zasnąć biedna nie moze. Zasnęła ok 3.30 do 7.
Spróbuje ja przewijać po karmieniu nie przed. Tyle, ze wtedy ulewa. A dzis z mezem wymyśliłam zeby dawać jej po 30-40 mleka przerwać poczekać na kupkę przewinąć i dać dojeść reszte.
oby poskutkowało.
Najgorsze, ze mielismy fajny podział ja do północy śpię a po 24 kolejne karmienia nalezą do mnie i cała reszta. A teraz maz wieczorem nie daje sobie z nia rady, wiec ja ogarniam kupy, mleko, karmienie on odbija tyle ze on zasypia jak kamien do rana jak juz sie polozymy a ja wg ustaleń odwalam swoja robotę. Dzisiaj trudno musze sie przespać a on musi dać sobie rade. Innej opcji nie ma. Ew w nocy wstajemy na zmianę.
Satocha oby wszystko ułożyło sie po Twojej mysli. -
Wspólczuje potyczek z Zusem, mam jednak nadzieje ze wszystko sie wyjasni, W pismie w którym odebrali mi cały zasiłek chorobowy równiez podali powód że zostałam zgłoszona do ubzezpieczeń jeden dzien pozniej, ale jak sie okazało pracodawca wyslal ksiegowosci moje zgloszenie w terminie a to ich ksiegowosc zglosila mnie w jednym dniu opoznienia i to oni calkiem beda za to odpowiadac. Nie ja, nie pracodawca. Mój prawnik mówil ze nawet jakby to opoznienie bylo jedno, dwu, trzydniowe to Zus nie ma prawa tak postepowac. Ale to niestety chuje. My wyslalismy pismo od prawnika na 18 stron i do grudnia czekamy czy cofna decyzje i oddzaca mi moje pieniadze z 5 miesiecy!czy spotykamy sie w Sadzie, Pewnie to drugie bo niestety wiekszosc spraw z nimi konczy sie w Sadzie...
U nas tez dzis snieg ale taki ciut ciut i deszcz juz popaduje wiec zaraz sie rozpusci a ja bym chciala juz duuuzo sniegu uwielbiam i to mi mega humor poprawia!
Pati trzymajcie sie, trzymam kciuki za Marcelka -
ChciałabymJuż wrote:Vivianka i madalena a powiedzcie mi, to lepiej szczepić tymi kojarzonymi szczepionkami? 5w1 czy 6w1? Bo ja słyszałam, że właśnie lepiej pojedynczymi. Co prawda jest więcej kłuc, ale podobno bezpieczniejsze są. Kurde mam już mętlik w głowie.
Przed rozmowa z neonatologiem tez bylam nastawiona na szczepienia refundowane. Ze niby kilka ukłuć no trudno przeciez przeżyje, popłacze i zapomni. Ale tak naprawde każde ukłucie wiąże sie z ryzykiem odczynów poszczepiennych to raz. A dwa postać krztuśca, o kt pisze Vivi w skojarzonych jest bezpieczniejsza dla dziecka.
My wybieramy skojarzone.
Rota na 95% no a pneumokoki mamy za freeChciałabymJuż, Viviana, KUNIAK, Maga31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadalenka,my steirdzilismy,ze jednak po karmieniu przewijamy.Bo wlasnie jak je Hippa to w trakcie juz w jelitkach sie przelewa i kupa jest.Z odbijaniem u nas w sumie chwila,z 10min,ale w nocy tak dlugo nie czekamy - na spiocha na przewijak,tererka,troche na boczek,poki przewine - uleje,ale spi raczej od rozpoczecia karmienia z 3h,wiec troche mozna zmrozyc oko...
W nocy kupy tak czesto nie wali,ale zdarza mu sie obsikac na calego.
Np dzis az zalamana bylam kupy nie ma,a caly bok obsiusiany...mada_lena lubi tę wiadomość
-
ChciałabymJuż wrote:Vivianka i madalena a powiedzcie mi, to lepiej szczepić tymi kojarzonymi szczepionkami? 5w1 czy 6w1? Bo ja słyszałam, że właśnie lepiej pojedynczymi. Co prawda jest więcej kłuc, ale podobno bezpieczniejsze są. Kurde mam już mętlik w głowie.
Ja byłam nastawiona na te podstawowe pojedyncze ale wiesz i położna mi tłumaczyła, że to stare szczepionki i pediatra mi mówi, że tam i rtęci więcej i nie są modyfikowane, ulepszane, ta postać krztuśca może nieśc poważne powikłania z układu nerwowego a i to co pisze Madalenka każde wkłucie może nieć odczyn poszczepienny i kłuje się w jeden dzień rączkę i nóżki. Nie są one aż tak drogie. Droższe są pneumo i rota. My penumo na szczescie mamy za darmo, a rota jeszcze pomyślę czy warto bo bardzo droga a krótki okres jaki zabezpiecza. Porozmawiasz z lekarzem jak się urodzi Maluszek i zdecydujesz. Ja się bardzo boję tych szczepionek, ale jeśli lekarz mówi, że z pojedynczymi wiąże się powikłanie, czeste, drgawki, jakieś dziwne rzeczy to no nie wybiorę tego świadomie dla dziecka.ChciałabymJuż, KUNIAK, Maga31, mada_lena lubią tę wiadomość
-
pati podziwiam cię jak ty to wszystko ogarniasz!!! trzymaj się i dawaj znać - oby to nic poważnego !!!
my szczepimy 5w1 - synek też był tym i dobrze to zniósł, rota odpuszczamy, pneumokoki może ale później - no i planujemy odciagnąć to szczepienie - w sumie u mnie lekarka nie zaszczepi nawet jak ktokolwiek w domu jest chory czy malemu cokolwiek jest choćby ropiejące oko więc myśle że z miesiac dwa napewno później pójdziemy i nie bedzie z tym problemu...Maga31 lubi tę wiadomość
-
My raczej pojedynczymi będziemy szczepić. U nas awaria od 17-19 i od 5-7 rano...mam nadzieje że z każdym dniem będzie lepiej i pozbedziemy się tych kolek. Mąż już nowe techniki odbijania stosuje bo czasem mu się nie odbije i później ból brzuszka gotowy szkoda tylko że się czasem tak wybudzi po odbijaniu że nie śpi 2h.
Opti a jak Twój mąż teraz jak się Riki urodził? lepiej Cię traktuje?
Doszłam do wniosku że niedługo przechodzimy na mm całkowicie. Wydaje mi się że Wojtas już nie zalapie cyca, a ja już coraz mniej przystawiam bo nie chce z nim wojować. Pewnie niektóre pomyślą że jestem wyrodną mamą bo nie staram się karmić ale trudno. Myślałam, że łatwiej z tym będzie, serio nie spodziewałam się takich hardcorów z tym cycem, to moja wina i położnych bo w szpitalu zaraz po narodzinach go nie przystawiłam, on spał ja padnięta byłam i nikt mi nie powiedział, pewnie byłoby ok wtedy.
Santocha walcz o swoje kochana! ehhh państwo powinno jakoś bardziej chronić kobiety w ciąży i matki... -
nick nieaktualny
-
Agusia ;) wrote:Halo halo a gdzie brzuchatki z liścia, czyżby porodzily i opuściły mnie na placu boju ☺
Agusia ;), Agusia ;), ChciałabymJuż, Marzena27, Nata lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
madlen1705 wrote:jestem! Dalej w dwupaku! Czekam na mamę już leci w samolocie więc może to na nią młody w brzuchu czeka
Madlen może będzie u Ciebie podobnie jak z Patii, jej mama wróciła z wakacji i od razu Nelka się urodziłamadlen1705 lubi tę wiadomość
-
No właśnie pamiętam że u którejś tak było oby tak! A propo Pati trzymaj się tam! Wszystko będzie dobrze! Wysyłam Ci moją siłę na dzisiejszy dzień!
Agusia oby Twoje słowa były prorocze 'chociaż objawów żadnych za to wymioty w nocy może to organizm się oczyszcza?[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
ChciałabymJuż wrote:Vivianka i madalena a powiedzcie mi, to lepiej szczepić tymi kojarzonymi szczepionkami? 5w1 czy 6w1? Bo ja słyszałam, że właśnie lepiej pojedynczymi. Co prawda jest więcej kłuc, ale podobno bezpieczniejsze są. Kurde mam już mętlik w głowie.
Wiesz ile syfu jest w tych kojarzonych to jest bomba dla układu odpornościowego malucha.. Im mniej składu tym lepiej. Ja patrzę na te co gora 3 maja, nie posiadają rtęci czy związku tiomersalu, bo jest bardzo groźny dla dziecka. Niestety szcsepiona w 24 h po urodzeniu zawiera .1 lub .5 rtęci... Ponoc jest to dawka o 31 jednostek w stosunku do masy ciała za duza... Rtec powoduje autyzm u dzieci i zawieruchę w mózgu.
Sa szczepionki na rynku bez tiomersalu i sa bezpieczniejsze, niestety troche kosztuje ale mnie wali kasa
ważne zeby dziecko bylo bezpieczniejszeChciałabymJuż, Marzena27 lubią tę wiadomość
-
eforts wrote:Santocha nie chce Cię martwic ale moja siostra musiała zapłacić trzy wyższe składki żeby podnieść sobie macierzynski.
No i ona się wyrejestrowala, zarejestrowała na nowo i wtedy zapłaciła wyższe składki bo w przeciwnym razie zus liczy średnią z 12 msc.
Mój księgowy pisze właśnie odwołanie od decyzji ZUSu do sądu w Lublinie, pokazał mi deklarację wyciągniętą z naszego ZUSu- mam opłaconą składkę za wrzesień od 01.09, a W decyzji było, że od 02.09.
Wygląda na to, że ZUS próbuje zrobić mnie w balona.
Trzeba się przygotować na długą walkę z nimi....