Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie powiedziałam do brzucha ze babcia leci to i on już może zacząć startować
Bardzo liczę że te wymioty to jakikolwiek dobry znak :p jutro termin więc może dziecko na przekór niepunktualnym rodzicom wyjdzie o czasie
mam pytanie odnośnie masażu szyjki bo wrazie czego jestem z położną umowiona na wtorek. Ale zastanawiam czy to pomaga wogole taki jednorazowy masaż? Miał ktoś?[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Na ktg zarysowały się 4 skurcze w 26 minut, takie na 60%.
Myślę, że do poniedziałku się pokulam jeszcze.
Ciśnienie 140/90, położna się przestraszyła, ale jej wytłumaczyłam, że dzisiaj z racji stresów mam prawo takie mieć.
Pati trzymam kciuki!
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Księgowy pojechał z pismem odwoławczym, zobaczymy co z tego wyjdzie. Najgorsze, że znów mają 30 dni na odpowiedź... -
Dzień dobry dzisiaj była u nas położna i ważymy już 3645 do tego nie mamy już pępuszka
Pati 3mam kciuki za Marcelka :* 3maj się
Widzę, że na tapecie temat szczepień. My idziemy w przyszłym tygodniu do lekarza i mamy rozmawiać na ten temat. Położna polecała 5w1, zobaczymy co na to lekarz. Ja chyba też bardziej w tym kierunku pójdę, a szczepić chce tylko z podstawowego programu
Powodzenia w walce z Zus-em. Mam nadzieje, że uda Wam się odzyskać swoje pieniądze. Jak mnie to wkurza, że oni czepiają się ciężarnych zamiast skupić się na ludziach, którzy wyłudzają świadczenia i np pracują sobie na l4. Do takich nie przyjdą, lepiej czepić się ciężarnychViviana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNata,aktualnie moj jest pochloniety swoja choroba nie widac go,nie slychac.
Przez te 2 tyg to caly czas z Malym byl,ja odpoczywalam.Na razie bez konfliktowo...
ja tez wyrodna matka,bo od poczatku mm jade...dzis sciagnelam przez 30min az
5ml...i co mam zrobic?karmie mm..
dalam mu z butli moje to prawie 3h piskow i placzu...
-
maartinka no ciężko jest dobudzić naszego czasem, więc smyram po nosie, uszach i najlepiej dziecko rozebrać do pieluszki wtedy się zawsze przebudzi.
Czym przemywacie oczka u dzieci?
czy mamy które chciały używać tetrówek używają? czy jednak jednorazówki?? ciekawa jestem jak to w praktyce wygląda.
optimus wspieram, ponoć karmienie jest w głowie, no ale jak widać z moją coś nie tak bo mleka coś tam mam ale moje cycki nie dogadują się z moim synem i jest jak jest...
Chyba będę szczęśliwsza nie musząc się zastanawiać ile tym razem uda mi się odciagnąć i czy w ogóle znajdę na to czas bo różnie bywa jak Wojtuś marudzi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 12:35
-
Dzień dobry dziewczęta
U nas wieczór był zaryczany (Hania i ja), już wczoraj ze zmęczenia łzy jak grochy kapały. Mąż chyba zrozumiał przekaz, bo zrobił obiad na kilka dni do przodu, i zajmował się ryczącą Hanią, nosił ją i w ogóle, a ja spałam. I jak o 1 w nocy dałam jeść, tak spała do prawie 5tej! Powinnam ją wybudzać i karmić, ale jako że jadła wczoraj co godzinę, to pozwoliłam jej na jeden długi sen (i tym samym sobie).
Odkąd odciągam ten początkowy pokarm=cukier, którym Hania najadała się w 7 minut i zasypiała, mało przybierając na wadze jednocześnie, tak teraz to tłustsze mleko je i je, 30-40 minut, głodna często, ale przynajmniej jest nadzieja, że będzie jej przybywać. Ale 1/3 karmień pewnie można byłoby wyeliminować, gdyby miała smoczek, który akceptuje. Ma bardzo dużą potrzebę ssania i już położna powiedziała, że ssać umie, więc nie ma co czekać, trzeba dawać smoka.
Lovi wypluwa. Więc wczoraj kupiłam jej na allegro 2 różne, w tym jeden taki, co mi dziś położna polecała - Avent Soothie, w Polsce do kupienia tylko na Allegro i Ebayu. Czego to się nie robi, wybrałam sprzedawcę wg klucza - kto najszybciej wyśle i jest dostawa kurierem:). Więc w nocy kupiony, rano wysłany, jutro będzie:). Póki nie przyjdzie, mam ją karmić ile chce i pozwalać usypiać przy piersi. Jak już będzie coś, co ją pacyfikuje poza piersią, to już za radą lekarki mam zacząć stosować się do metody z Języka Niemowląt "dla naszego dobra" .
Dziś idziemy się zważyć, czy jej to minimum 60 gr przybyło. Oby!
Co do szczepień, to ja już w ogóle nic nie wiem. We wtorek mamy wizytę patronażową u lekarza, i mamy rozmawiać o szczepieniach. Posłucham co ma do powiedzenia, poczytamy i się zobaczy. Nastawiona byłam na oddzielne szczepionki, ale wystraszyłam się tym krztuścem.
Pati - trzymaj się ciepło! Będzie dobrze!Maga31 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam problem nie wiem co naszykować na wyjście ze szpitala, mam dwie opcję, ratunku proszę o pomoc:
a) body dł. rękaw + półśpiochy + bawełniana czapeczka + zimowy kombinezon i na to rożek
b)body dł. rękaw + półśpiochy + pajac + bawełniana czapeczka + zimowa czapeczka + zimowy kombinezon i na to rożek
Masakra z każdym dniem jest coraz zimniej....ChciałabymJuż lubi tę wiadomość
-
Agusia u mnie póki co naszykowane:
body długi rękawek + pajacyk + kombinezon (troszkę cieplejszy niż polarkowy jesienny, ale nie mega zimowy jeszcze) + czapeczka z polarku (trochę grubsza niż bawełniana) i kocyk do przykrycia w nosidełkuAgusia ;), ChciałabymJuż lubią tę wiadomość
-
Dzięki Marzena, hmm właśnie nie mam takiej czapeczki przejściowej kupiłam czapeczkę zimową tylko, chyba jak założę zwykłą bawełnianą + kaptur od kombinezonu to będzie dobrze?
W sumie to jest kilkanaście metrów a w aucie będzie ciepło, ehh jakie to trudne jest, może też naszykuje kocyk, bo rożkiem tak dokładnie się nie okryje..ChciałabymJuż lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNata wrote:czy mamy które chciały używać tetrówek używają? czy jednak jednorazówki?? ciekawa jestem jak to w praktyce wygląda.
Na razie nie pomogę. Mam pełną szafkę pieluch najróżniejszych marek, zobaczę, które się sprawdzą. Ale zobaczę, jak urodzę, bo na razie dziecku fajnie w ciepłym brzuszku, nie chce wyłazić a ja bym już tak chciała. Pozytywnie przygotowuję się na poród, a mały się chichra tylko ze mnie i czeka na dobry moment, by mi niespodzianke zrobić. I może mi wody w jakim sklepie odejdą, albo w jakiejś innej niezbyt fajnej sytuacji -
Madlen ja miałam jeden masaż szyjki, bo lekarzowi było mnie już szkoda i zrobił mi go przed terminem. Było to w czwartek wieczorem i się zaczęlo od razu po masażu, rozkręcało się powolutku, ale w końcu w sobotę odeszły mi wody i nie było wątpliwości.
Wczoraj była wizyta u pediatry. Maja waży już 3380. Mój grubasek. Pani doktor powiedziała, że ładnie przybiera więc moje mleko jest wartościowe. W sumie to zaczęłam się denerwować czym innym. Od porodu minęły trzy tygfodnie a ja już schudłam tyle, że waże 2 kg mniej niż przed ciążą. Nie myślałam, że taki problem będę miała...Maga31, madlen1705, Viviana lubią tę wiadomość
-
Agusia mam dokładnie ten sam problem. W sumie naszykowałam mężowi takie cieplejsze hmm.. jakby ogrodniczki, sweterek (pod to ja sobie malucha w szpitalu w śpioszki i kaftanik wsadzę) + kombinezon zimowy i taki hmmm polarowy jakby pajacyk (w zależności od temp. wybierzemy). I nie mam ciepłej czapki dlatego założę dwie cieńsze. A propos tych czapek. Wytłumaczcie mi jaki to ma być rozmiar. Bo to nie są te rozmiary co w ubrankach i ciężko mi kupić taką ciepłą czapkę. Wszystkie wydają mi się duuuuuuże. te cienkie mam (bo podostawałam ) ale problem jest z grubymi.
Aaa i jakiś szaliczek kupić? Mam polarowe rękawiczki, ale to na zimę