Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
santoocha wrote:A ja pamiętam, że jak czytałam o Lavenduli, że jest tyle po terminie to modliłam się, żeby u mnie tak nie było. I co? Sama jestem 6 dni po terminie
Dziewczyny nie narzekajcie, zawsze może być gorzej!
Idę robić obiad.
nie martw się - cytat z mojej Gin: "Tydzień po terminie to wciąż w terminie"
powodzenia!!
Paju, Isia14, Marzena27 lubią tę wiadomość
-
ChciałabymJuż - gratulacje kochana:) jednak nie da się uniknąć porodu
Krajst, właśnie wróciliśmy ze spaceru. Czy wy też godzinę musicie się do spaceru szykować zanim wyjdziecie? A to karmię, żeby była najedzona, potem czekam, 10 minut później już chce drugą pierś, śpi, ubieram się ja, z butami, przewijam dla pewności nawet jak pół godziny wcześniej była przewijana, zakładam czapeczkę - ryk - jeszcze głodna, dojada (ja już prawie w czapce), śpi... można założyć kombinezon i do wózka.. no bita godzina. Zastanawiam się, czy to my takie nierozgarnięte czy to tak wygląda;).
Ja swoją muszę odbijać, ale nie zawsze to robię, z czego jak ją pionizują to odbija może w połowie przypadków. No i odbija najlepiej nie w pozycji przez ramię, tylko jak ją położę na swoim brzuchu i przytula mi się do ramienia (nie na płasko, nie na super pionowo, tylko takie 45 stopni).
Zawsze po jedzeniu kładę na boku, przekręcona głowa nie wystarczy. Raz jej się mocno ulało, leżała na płasko z głową mocno na bok, to mało się nie zadławiła. Dobrze, że patrzyłam i od razu ją na brzuch przekręciłam.
U nas znowu większe problemy z brzuszkiem, mimo esputikonu i biogai. Ewidentnie ma nietolerancję laktozy. Jak odciągałam pokarm początkowy było lepiej, teraz nie mogę odciągać, bo brak tego pokarmu kalorycznego wpływał też na jej wagę. No i znowu się czasem pręży i popłakuje przy gazach i kupkach (widzę wpływ kropelek, ale całkowicie nie ustąpiło). Muszę z pediatrą porozmawiać co robić, żeby wilk był syty i owca cała.
To już tylko garstka nierozpakowanych została:) Dziewczęta życzę listopadowego rozpakunku i nie przenoszenia do grudnia:).Isia14, Marzena27, Maga31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej,
poszlam do przechodni bo jest w miare niedaleko na piechote 15min pokazac blizne,bylo duzo ludzi,wiec popatrzyly pielegniarki.Jak sie nie poprawi do srody kazaly jechac do szpitala,bo mowia ze to surowica sie saczy...
Fidelissa,juz nie narzekam
Ja Malego i tak kocham,chociaz on tylko by kochal moje mleczko,kt brak...Ale slodziak jest
Co do tych herbatek,niby hipp koperkowy jst od 1 tyg,ale polozna mowila,ze na lyzeczke podac nie wiecej,podam nastepnym razem wode jak bedzie histeria...
No ja prowadze notes karmien.W ksiazce Tracey Hogg bylo napisane liczyc od rozpoczecia karmienia do rozpoczecia nastepnego,w sumie to 3h by wychodzilo,wiec jak po 1,5h jest glodny torawpie 2h
No i bylam z Malym na spacerku z 25min pod blokiem
Tak bardzo kocham mojego Synka
Chcialabym - gratulacje!!! Jaka szybkosc i niespodzianka Zdrowka dla Ciebie i Bartosza - b ladne imie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2014, 16:04
Lavendula, Isia14, ewelina_d, Mag.1990, blue00, Viviana, Dotty84, AgataP, Marzena27, anusiaa90, natasza82, xpatiiix3, Rybka Nemo, Fidelissa, Madlen222, Agata92, Maga31, KUNIAK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chciałabym wczoraj pisałaś że sądząc po naszych nickach pewnie to my najdłużej pozostaniemy na liściu, a tu proszę.. Oczywiście gratuluję, ale ale ale czuję się porzucona! hehe to teraz moja kolej wg Twojej teorii
Dotty dziewczyny z pierwszych dwóch miejsc na liscie na pewno mają już maluszki, przepisz je może do rozpakowanych a jak się odezwą to uzupełni się brakujące dane bo nam tu podium liścia blokują!Marzena27, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa ja dryfuję z Tobą!
mogę zmienić nick, na niecierpliwa27
ja obecnie szukam już oznak zbliżającego się porodu w bólu gardła, prawda, że to może być to???
a czop to mi chyba nosem odchodzi, wiecznie mam krew w katarze...
idę do ciepłej wanny...
Isia14, niecierpliwa21, Agusia ;), Viviana, Dotty84 lubią tę wiadomość
-
Chciałabym - doczekałaś się Serdecznie gratuluję , mam nadzieję że poszło gładko.
Opti - ja bym wzięła antybiotyk przy sączeniu się chłonki..., są to wrota infekcji, a zakażenie tego wydłuży leczenie i może bardzo oszpecić bliznę.
Ewelina - my się długo karmimy, więc też od początku karmienia do wyjścia mija na 1-1,5h, spacer trzeba zatem ograniczyć do max godziny bo byśmy nie zdążyli na następne karmienie
Dziewczyny dokarmiające i karmiące MM - czy próbowałyście takich specyfików o obniżonej ilości laktozy np. Bebilon Comfort? Mój mały ma zaparcia na zwykłym Bebilonie i zastanawiam się czy mu nie wdrożyć na próbę tego antykolkowego i antyzaparciowego.
W ogóle jak zmieniałyście mleko na inne - to zmieniałyście radykalnie? Czy jakieś kombinacje coby nie było gwałtownej zmiany?
U mnie nadal dołek - nie mogę się pogodzić z tą niesprawiedliwością, że nie mogę karmić piersią. Wszędzie trąbią, że każda kobieta może, że wystarczy często przystawiać dziecko... a ja mimo że zajechałam się na amen przez dwa tygodnie, wydałam kupę kasy na specjalistów, suplementy, inne laktatory, to i tak zjeżdżałam po równi pochyłej w dół . Jeśli każda, to czemu ja nie mogę...?!?! Ech....Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2014, 19:01