Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
My po karmieniu. Reszta spi ja cos nie moge zasnąć...
Nata ja tez juz nie mogłam patrzec na męki małej. Oby Wam cos mądrego doradził lek. Co do ubierania to ja zakładam pajaca na to cienki sweterek, spodenki, skarpetki i kombinezon ocieplany z weluru. Na to kocyk na dwa razy złożony i jest ok.
Pati u nas tez był problem z przestawieniem dnia z nocą. Wszystko przez rewelacje brzuszkowe chyba.... Tez ja przeciagalis y wieczorem, ale dopiero dzis pomogło. Od 18.30 do 21.30 zabawa potem kąpiel i o 22 mleko. Poki co odpukać spi. Druga sprawa nie budzi ja brzuszek. Pierdzi przez sen
Santocha sie nachodzisz biedna w tej ciazy. Ale juz niedługo dni albo i godziny dzieła Cie od zobaczenia Szymka. Dasz rade!
W sobotę mamy sesje foto. Zamówie małej ze dwie śmieszne czapeczki na allegro- podobne do tej co mam w awatarze upatrzyłem juz żabkę i króliczka . Także spadam na zakupy dobrej nocyFidelissa lubi tę wiadomość
-
Hej my po karmieniu. Mala nie śpi ma czkawke. Tatus usypia ją bo Mała lubi jak usypia gdy się ja trzyma za rękę albo głaszcze po policzku lub główce.
Santocha trzymam kciuki za szybkie spotkanie z Szymkiem.
Madalena to czekamy na efekty sesji chyba nam choc jedno zdjatko wstawisz
mada_lena lubi tę wiadomość
-
Santocha ja tez juz siedzę na walizce, kazał lekarz spokojnie zjeść śniadanie i przyjechac. Wiec moze juz jutro ujrzę mego drugiego życiowego mężczyznę.
Musze dopakować do torby jeszcze w razie wu, krople do nosa czasem mnie zatyka, wodę, krzyżówki, dlugopisy, ołówki, książkę do czytania, ładowarkę, szampon, mydło... Lista jest dluga cholera jasna
A torba pęka w szwach. Jakbym na miesiąc na Hawaje leciała. Hehe. Brakuje mi jeszcze tylko parasolki przeciwslonecznej i w ręku drinka z tymi habziami dekoracyjnymi.
wyparzyłam na wszelki smoczki tez wiem ze w szpitalu nie lubią smoczkow ale jak bedzie mi wyl jak syrena to nie zawaham sie go uzyc:D
A co!!!! Z cora sie balam wyciągnąć nawet go zeby ochrzanu nie dostac, ale teraz nie bede sie przejmować tym i tak bedzie na smoczku w domu i tak. Choćby dlatego ze pomagają ćwiczyć dziecku ssanie.
Co tu by jeszcze... Dam znać co tam jak tam. Prosilabym Pati jeszcze na priva o maila bo z komorki zdjęcia nie umiem dodac na forum to bym ci przeslala malucha po urodzeniu abyś wstawila na forum.ÓptimusPrime, Agusia ;), Lavendula, Fidelissa, Maga31, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja się zbieram do szpitala. Zjadłam śniadanie, dopakuję kilka rzeczy i śmigamy po Syna.
Ja jeszcze nie jestem rekordzistką, dopiero jeśli urodzę w środę lub później. Ale nie zamierzam bić żadnych rekordów, zamierzam urodzić dziś!!!
Caśka powodzenia!
A Reszta też niech już złazi z liścia.
Ileż można?
Odezwę się jak już będę wiedziała jaki mają plan względem mnie.
Boję się!!!!!!!!4
Pa!ÓptimusPrime, ewelina_d, Rybka Nemo, mada_lena, Dotty84, Agusia ;), xpatiiix3, lkc, Lavendula, olka30, Fidelissa, KUNIAK, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
Wody odeszły jedziemy na porodowke!! Nareszcie!)
ÓptimusPrime, ewelina_d, santoocha, Rybka Nemo, mada_lena, Marzena27, Agusia ;), blue00, xpatiiix3, natasza82, Viviana, anusiaa90, Mamadomina, lkc, zupaztytki, Lavendula, Fidelissa, Isia14, Agata92, Nata, Maga31, KUNIAK, Florentine, Madlen222 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
dziewczyny powodzenia !!!
goplana ja przy pierwszym synku własnie miałam bebilon, po nim zaparcia i dałam ten comfort ale szczerze to do dupy był - nic nie zmienił a jest zageszczany skrobia i wogóle nie chciał leciec przez smoczki - i zabawy było co nie miara z nim - pomogła zmiana na mleko innej firmy - i odrazu bez jakiegos przechodzenia itd - a nutramigen z tego co wiem tak łatwo nie przepisuja - musi byc wskazaniemadlen1705 lubi tę wiadomość
-
Santocha, Madlen, Caśka Dziewczyny Kochane ogromne kciuki za Was dzisiaj!!!! oby dobre dezycje, szybkie akcje i będziecie tulić Maluszki, ale cudownie
Agusia daj znać jak po dzisiejszej wizycie, też kciukam, żebyś jak najwięcej się dowiedziała
Pati, dobrze że z Marcelkiem się unormowało, podziwiam za zawziętość co do cyca, mam nadzieję, że też jej tyle będę miała
Ale coś tu na liściu zrobiło się pusto...
U mnie bez szczególnych nowości... skurcze jak były tak są, za tydzień we wtorek wykurzanie Malutkiej w szpitalu, cholera... może jednak uda jej się wybrać do nas tak naturalnie... samej?
Widzę, że mąż też już jak na szpilkach... i wcale się nie dziwię codziennie chodzić do pracy z taką niepewnością. Wczoraj gadał z Zuzką, żeby się odważyła i wychodziła a dzisiaj mówi do mnie "ej chodź pojedziemy na IP, ściemnimy że masz skurcze co 10 minut od 2 godzin to chociaż zobaczymy jakie rozwarcie jest" hehehe ciekawski
ChciałabymJuż mam nadzieję, że czujecie się dobrze
Miłego dniaAgusia ;), madlen1705, lkc lubią tę wiadomość
-
Wody odeszły położna zabadała wszystko w porządku! Czekamy! skurcze narazie do wytrzymania:) ale dziwne uczucie! Stres z radością powiązany!
Dziękujemy za kciuki!Agusia ;), Marzena27, ÓptimusPrime, natasza82, Mamadomina, lkc, zupaztytki, Rybka Nemo, Lavendula, Fidelissa, Isia14, Dotty84, santoocha, Nata, Maga31, Florentine, Madlen222 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
nick nieaktualnyTo fajnie, że tak się rozpakowujecie. My na razie w dwupaku i nic nie wskazuje (pomimo rozwarcia 3 cm), że miałabym rodzić. Chyba poczekam do wiosny. Akurat naprawdę nie chcę, by mi poród wywoływali. jakoś wierzę temu małemu brzdącowi, że on doskonale wie, kiedy jest ten najlepszy czas na pojawienie się na świecie.
-
nick nieaktualny
-
Marynka mam tak samo... to wywoływanie mnie martwi jakoś najbardziej.
No ale... jaki mamy na to wpływ?
Może się jeszcze Maluchy same zmobilizują
Blue... damy radę w końcu każda z tego liścia zejdzie, choćby zepchniętaAgusia ;) lubi tę wiadomość
-
Powodzenia Santoocha, Madlen i Caśka!!!
Ale nas mało na liściu już my bez skurczy mimo biegów po schodach po 6 pięter 3x i sexu mały pływa w brzuchu, czasem kopnie.
Bardziej martwi mnie moje ciśnienie 133/95 to drugie mam ciągle za wysokie i nie wiem czemu?!
O 13 ktg, nie liczę juz na to ze jakis skurcz sie zapiszeAgusia ;), madlen1705, Marzena27, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
Madlen powodzenia :**
Marzenka no to najważniejsze by mm nie kupić i przystawiać ile się da o ile się to mleko ma, bo środę sytuacje albo ściągać i butli dawać wtedy wiesz ze musisz swoim nakarmić inaczej człowiek się poddać może i zacznie dokarmiac co raz więcej i dupa, dla mnie to ważne miedzy innymi dlatego, ze hmm na mm to zbankrutuje chyba... Chociaż niech cyca je póki stałych pokarmów nie zacznie jeść chociaż z 3 miesiace wtedy mogę jej zacząć dawać kasze do swojego na wieczór a teraz mogę sobie naskoczyć, ale dam radę ;P
Noc do dupy od 2-6.30 przysnelam na 2 h chociaż a ta dalej śpi.. W nocy tylko chwile cyca pociumkała biedna i butelka dałam jeszcze to wszystko zwróciła i nie chciała więcej.. Martwie się o Nią.. Bo chlusnelo fontanna, boje się żeby się nie odwodniła, bo to moment u takiego dzidziusia małego.. Ehh jakoś daje rade ale z dnia na dzień ciężej po tych nockach jest..madlen1705, Marzena27 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel