Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry dziewczynki powodzenia, szybkiego porodu:) zaraz bedziecie tulic maluchy, polecam wyspanie bo potem trzeba na dodatkowych bateriach jechac my dzisiaj znowu po ciezkiej nocy, mała sie budzi płacze prezy jak zrobi kupke to ok, nie wiem juz sama moze za duzo je??? dzisiaj przychodzi położna to ja zwazy i podpytam co i jak z tym brzuszkiem?
madlen1705 lubi tę wiadomość
-
izia wrote:dziewczyny powodzenia !!!
goplana ja przy pierwszym synku własnie miałam bebilon, po nim zaparcia i dałam ten comfort ale szczerze to do dupy był - nic nie zmienił a jest zageszczany skrobia i wogóle nie chciał leciec przez smoczki - i zabawy było co nie miara z nim - pomogła zmiana na mleko innej firmy - i odrazu bez jakiegos przechodzenia itd - a nutramigen z tego co wiem tak łatwo nie przepisuja - musi byc wskazanie
Szkoda mi tego mojego dziecia... Na piersi jak był wyrabiał 8-12 kupek /dobę, a teraz i kilka dni czekamy na jedną, a ile się napłacze przy tym, napręży.
Nutramigen chyba kiedyś był na receptę, teraz widzę, że dostępny jest normalnie w aptekach internetowych... muszę znaleźć jakieś informacje dlaczego nie można podać takiego mleka bez wyraźnych wskazań, tzn. w czym jest gorsze... Jakoś nikt ze znajomych z ktorymi rozmawialam nie umieli mi odpowiedzieć na to pytanie, wszyscy wlasnie mowili o ścisłych wskazaniach
-
Goplana wrote:O, na jakie zmieniłaś?
Szkoda mi tego mojego dziecia... Na piersi jak był wyrabiał 8-12 kupek /dobę, a teraz i kilka dni czekamy na jedną, a ile się napłacze przy tym, napręży.
Nutramigen chyba kiedyś był na receptę, teraz widzę, że dostępny jest normalnie w aptekach internetowych... muszę znaleźć jakieś informacje dlaczego nie można podać takiego mleka bez wyraźnych wskazań, tzn. w czym jest gorsze... Jakoś nikt ze znajomych z ktorymi rozmawialam nie umieli mi odpowiedzieć na to pytanie, wszyscy wlasnie mowili o ścisłych wskazaniach
ja wtedy zmieniłam na gerbera ale koniec końców i tak wylądowaliśmy na nutramigenie bo się pojawiła skaza.. był na receptę i wypisany po wizycie u dermatologa za jego wskazaniem bo nawet sam pediatra nie chciał dać - ale pewnie z racji refundacji.. ale i tak kolorowo nie było bo mały szybko przestał chcieć je pić - jest mega obrzydliwe i wciskanie kazdego 60 ml było katorga - doszło do tego ze synek jadał głównie noca na spiocha - i po 5 m-cu juz wogóle mleka nie pił - wszystko z kaszka itd zeby zmienic smak choc troche
jeśli teraz miałabym coś doradzać to polecam hippa albo enfamil - żadne reklamowane nany, bebika itd - po hippie kupki napewno są fajne -Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 10:24
Goplana lubi tę wiadomość
-
dzień dobry:) znowu wywaliło mi posta z nocy z tel, karmiliśmy się z jednej piersi i potem starałam sie dobudzić maluszka na drugą i to trwaaało, ale inaczej ledwo bym sie położyła to od razu by wstał;
czy wasze maluszki tesz mają taką jakby sapko-chrypkę? mój ma jak sie obje a nosek czysty, ponoć to jeszcze niedojrzały układ pokarmowy...
Santocha, Caśka i Madlen trzymam kciuki!!!
u nas dalej raz dziennie bebilon - wczoraj walczyłam z 2 godziny wieczorem przystawiajac non stop, ale nic już nie chciało lecieć i awanturka była, wypił aż 110 ml mm i poszedł spać na 4 h, a potem juz na cycu i od tego czasu 4 razy.
u nas wieje dzisiaj jak cholera i chyba sobie spacer odpuścimy bo odfrunę z wózkiem - kurcze szkoda, bo w domu czuję sie jak zamknięta na cztery spisty, no ale trudno.
Wygląda na to , ze mamy problem ze starszym synem, który z dnia na dzień coraz bardziej to przeżywa - nadal chce sie opiekować, prowadzić wózek i tak dalej, ale ma problemy w zasypianiu, dyktanda w szkole stały sie porażka, a i zachowanie sie zmieniło:( staramy sie poświącać mu dużo czasu, ale nie wiem już co tu wymyśleć. Najgorsze, ze mąż w tygodniu wraca dopiero przed 18tą, a jutro np po 19tej bo zebranie, co robić?
Isia - ja właśńie czekam na chustę i mam zamiar po kilka godzin dziennie po domu nosić tak pprzynajmiej wiecej zrobię
madlen1705 lubi tę wiadomość
-
Hej chciałam się przywitać jeszcze raz bo przez ostatnie 7 miesięcy się nie odzywalam tylko tak czasem czytalam co ciekawego piszecie ja mam termin na dzisiaj i tak czekam i nic się nie dzieje wciąż w piątek byłam u lekarza na ktg skurcze delikatne ale rozwarcia nie ma żadnego moja ciocia ma już podobno 3500 g już oboje nie możemy się jej doczekać a ona uparcie dalej nie może się wylegnac jutro i w czwartek mam iść na ktg do położonej i jeszcze raz morfologie zrobić mojego lekarza niestety nie ma w tym tygodniu więc idę w czwartek do innego ktory przyjmuje w zastepstwie ciekawa jestem co się będzie działo dalej.mój lekarz zamierza czekać aż do 5 grudnia z wywolaniem porodu ale ja się bardzo boję myślę że to chyba trochę za późno
-
xpatiiix3 wrote:Madlen powodzenia :**
Marzenka no to najważniejsze by mm nie kupić i przystawiać ile się da o ile się to mleko ma, bo środę sytuacje albo ściągać i butli dawać wtedy wiesz ze musisz swoim nakarmić inaczej człowiek się poddać może i zacznie dokarmiac co raz więcej i dupa, dla mnie to ważne miedzy innymi dlatego, ze hmm na mm to zbankrutuje chyba... Chociaż niech cyca je póki stałych pokarmów nie zacznie jeść chociaż z 3 miesiace wtedy mogę jej zacząć dawać kasze do swojego na wieczór a teraz mogę sobie naskoczyć, ale dam radę ;P
Noc do dupy od 2-6.30 przysnelam na 2 h chociaż a ta dalej śpi.. W nocy tylko chwile cyca pociumkała biedna i butelka dałam jeszcze to wszystko zwróciła i nie chciała więcej.. Martwie się o Nią.. Bo chlusnelo fontanna, boje się żeby się nie odwodniła, bo to moment u takiego dzidziusia małego.. Ehh jakoś daje rade ale z dnia na dzień ciężej po tych nockach jest..
Ja tak robiłam. Miałam dość. Bo mały nie chciał piersi. przez prawie 3 tygodnie odciagalam mleko i podawałam swoje i próbowałam przystawiac i nic.. aż pewnego dnia nagle załapał.. I teraz butla jest tylko jak gdzieś wychodzę sama.
A miałam kilka kryzysow i tylko brak mm mnie uratowal. Po ostatnim kupiłam bebilon. I trzymam się od niego z daleka. Na szczęście na razie jest ok.Marzena27 lubi tę wiadomość
-
Ja już kurde nie mogę jak nie urok to sraczka.
Znowu zaczęły się wrzaski, bo już nie wiem co...
Pręży się, luźne kupy strzela, każdy bąk jest mokry, do tego od ilości tych kup dostała mega odparzeń wokół odbytu, takie małe czerwone kropki.... smaruję na zmianę maścią ze szpitala (lanolina i wazelina) i kremem z weledy... Myślę, że ją też to piecze, i stąd poniekąd ten ryk.
I żeby jeszcze tego było mało (jako dokładka również do karmienia co godzinę), wyskoczyła jej jakaś wysypka na twarzy:( zaczęło się niewinnie wczoraj rano i jest coraz gorzej... takie małe krosteczki, chyba trądzik niemowlęcy, ale cholera wie, czy nie alergia...
W każdym razie mam mega umęczone i zapłakane dziecko, a ono ma mega umęczoną mamę...
Dobrze, że jutro lekarz, może coś mądrego poradzi.
Rozpakowywanki - powodzenia i jak najmniej bólu życzę! -
Madlen powodzenia
Opti no juz mialam nadzieje, ze chociaz u Ciebie jakas poprawa. U mnie tylko sie zmienilo to, ze ja sie chyba zaczynam przyzwyczajac do tych nocnych posiadowek i tak mnie zmeczenie nie lapie i mam wiecej cierpliwoscimadlen1705 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki pewnie juz o mnie zapomniałyście bo dawno mnie nie było
Nie nadrobie was bo za dużo stron
Gratulacje dla nowych rozpakowanych
A to mój najdroższy skarbek
ewelina_d, Mamadomina, anusiaa90, Fidelissa, Isia14, ÓptimusPrime, Marzena27, Rybka Nemo, Agata92, Lafar_ra, Agusia ;), zupaztytki, Viviana, Nata, natasza82, Maga31, KUNIAK, Milaszka, maaartinka, Florentine, Madlen222 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69555.png -
Rano załapała cycka 15min ciągała i właśnie zasnęła uff.. Aby tylko tak zostalo aha i sciagnelam 240ml z obu po 120 no i od razu po ściągnięciu oproznila dwa cycki jeszcze do końca Co za ulga jakiś zastój się zrobił aż myslalam ze zejde przy ściąganiu tak cycek koło pachy rwało mi i kłuło... Ale ulga niesamowita ja tego mleka mam co raz więcej uff a się balam ,ze będzie gorzej, a jednak co raz więcej ściągam czyli jednak laktator robi swoje zamiast usteczek mojej córy lżej jakoś na duszy mi, bo za jedno ściągnięcie na 2-3 karmienia mam a zaczynalam parę dni temu znowu od 100-120 z obu i musiałam co 3-4 h ściągać żeby na weekend nazbierać ,a teraz uff tylko to grzanie mleka w ciepłej wodzie.. ;o
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 12:20
Marzena27, Fidelissa, Maga31 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
BuBu wrote:Hej chciałam się przywitać jeszcze raz bo przez ostatnie 7 miesięcy się nie odzywalam tylko tak czasem czytalam co ciekawego piszecie ja mam termin na dzisiaj i tak czekam i nic się nie dzieje wciąż w piątek byłam u lekarza na ktg skurcze delikatne ale rozwarcia nie ma żadnego moja ciocia ma już podobno 3500 g już oboje nie możemy się jej doczekać a ona uparcie dalej nie może się wylegnac jutro i w czwartek mam iść na ktg do położonej i jeszcze raz morfologie zrobić mojego lekarza niestety nie ma w tym tygodniu więc idę w czwartek do innego ktory przyjmuje w zastepstwie ciekawa jestem co się będzie działo dalej.mój lekarz zamierza czekać aż do 5 grudnia z wywolaniem porodu ale ja się bardzo boję myślę że to chyba trochę za późno
-
nick nieaktualnyGram sobie w kulki i w pewnym momencie zdalam sobie sprawe,ze mam czeste skurcze zapierajace dech ale znajac zycie to tylko przepowiadajace poza tym zrobilo mi siw mwga goaco od nich
Marzena27, Fidelissa, Agusia ;), xpatiiix3, Asiaa1201 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny my już w domku, gratuluje wszystkim mamą jeżeli jakieś przybyły, nie nadrabiam bo nawet nie mam siły czytać. W linkach zdjęcia synka
http://www.tinypic.pl/cxfo6nc3noer
http://www.tinypic.pl/iym20bcogfes
Porodu nie chce wspominać bo dla mnie to koszmar. Ponad 18 godzin w tym 10 bez braku postępu na rozwarciu 5,5 cm i spadającym tętnem dziecka, z tekstami lekarzy da Pani rade urodzić, dziecko nie jest takie duże bo błąd pomiarowy. Szkoda że nie pomyśleli że w drugą stronę . Wiem jedno mam cudownego męża, który pomimo że miało go nie być przy porodzie to był i stanął na wysokości zadania bo nie wiadomo jak by się to skończyło. Po porodzie ja i mąż mieliśmy chwile dla siebie z małym, mąż kangurował poxniej zabrali nam go na neonatologie ale już jest ok. Teraz cieszymy się sobą w domku.Fidelissa, Isia14, Marzena27, Agata92, Lavendula, Paju, Viviana, Maga31, KUNIAK, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
Chciałabymjuz gratuluje:))
Santoocha, Caska, Madlen - powodzenia!!!!
Dotty fajne zdjatka:)
Witam sie po ciężkiej nocy.
Wizyta wczoraj bardzo udana. Dziadkowie przyszli z kwiatami , alkoholem i prezentami:)
Był domowy tort i cytrynowa babka:) Jaś był mega grzeczny i kontaktowy. Pamiątkowe zdjecia zrobione.
I po wizycie Jaś nie umiał zasnąć w swoim łóżeczku dopiero jak wzięliśmy go do dużego pokoju gdzie jedliśmy kolacje i oglądali tv zasnął... Czy to możliwe, ze miał za dużo bodźców i przy nas czuł sie bezpiecznie?
Drugi problem to tort.
Od 23 do 2 w nocy prężył,sie i nie spał, 3 kupki, suszenie itp.
Marudził. Potem karmienie o 4.30 do 5.30....jestem wykończona i potem ok 9.30.
Ja przed chwila tez byłam w toalecie. Chyba ten tort faktycznie mega ciężkostrawny.. Przepyszny ale.....
Mam pytanie :
-wyeliminowałem ziel ogórki.
-Czy zielona sałata i rzodkiewki tez mogą powodować kolkę?
Pati fajnie ze z Marcello wszystko ok:)
Goplanka. Ja tez chciałam bardzo karmić.
Miałam czas zwątpienia. Poranione sutki do krwi. Nie służył mi stres w szpitalu...
Cieszę sie, ze mam mleko. Czasem robią mi sie grudy w lewej piersi bardzo bolesne. Ale rozmasowuje prysznicem gorącym albo kładę pieluszkę zamoczoną w gorącej wodzie i potem karmie. Ssak wysysa nadmiary.
Mówienie o tzw. Opróżnieniu piersi do konca to bujda na resorach przynajmniej u mnie.
Mam wrażenie ze jakby chciał mógłby jesc i jesc.
Mi bardzo pomógł maź. Uspokajając, pokazując filmiki na you tubie o karmieniu itp...
Moze jeszcze Ci sie uda. Ja płakałam ze strachu przed bólem jak miałam karmić ta lewa piersią...
Ja bym nie używała laktatora.
Tylko przytulała dzidziusia do piersi. Moze jak Aloszka troszkę zassie to powolutku sie ruszy?
Psychika moim zdaniem tez ma ogromne znaczenie.
Na spokojnie. Bez ciśnienia.powolutku. Po trochu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 12:52
Goplana, madlen1705, Maga31 lubią tę wiadomość