Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
dzieki maga to pewne ze dlugo nie wytrzymam jej zachowania i cos powiem ja rozumien ze sie cieszy bo ti pierwsza wnusia i wogole ale bez przesady a z tym karmieniem to nie mialan wyjscia do szpitala przylazili a mala sie darla w nieboglosy to musialam przystawiac
Czy wasze dzieci tez tez tak placza jak zmieniacie pieluche albo kapiecie bo moja strasznie i nie wiem jaj ja uspokoic
I ponawiam pytanie kto bedzie szczepil na pneumokoki i meningokoki ?Maga31 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69555.png -
nick nieaktualnyMisiaczek,przewijanie:jak uzywasz chusteczek,ogrzej je w dloniach chwilke,po wytarciu dupci,osusz ja,by cieplej bylo w pupke.U nas czasami sprawdza sie metoda lapania za raczki,przycisniecia je do cialka malucha,zblizenie na maxa twarzy i szept,patrzac w ocy lub do ucha.Melodyjka na przewijanie tez czasem sie sprawdza.No i exprez zamiany pieluszki
Co do kapania:owin Mala w pieluszke tetrowa jak juz bedzie nago i najpierw stopki opusc,pozniej nozki,pozniej dupcie i cialko w pieluszce.Pieluszka pozniej niech sobie lezy,a Ty myj Ja.
Nasz wczoraj przed i po darl sie,ale w wodzie cisza,chociaz przerazenie w oczach bylo.Moj lubi odglos lejacej sie wody,uspokaja sie...
Szczepienia jeszcze badam temat!
Maga,Goplana,dzieki za info o chuscie,mysle,ze to jednak dobry pomysl,poprosze,by mi moj kupil.
Wlasnie tylko nie wiem jaka...
Mamadomina,nosilas swoje 1 dziecko w chuscie?Poradzisz cos? Ktoras z Wasnosila,ale nie wiem,ktora
Maga,a powiedz mi o tym wylaczonym swietle,na przewijanie w noc wlaczas i nie budzi Ci sie Stas?My wciaz przy wlaczonym swietle spimy,a jest dosc ostre...
W dzien zadne rozki nie pomagaja...
Zato wczoraj prawie caly film oczywiscie z przerwami na marudzenie,moj Rikki gapil sie w psychodeliczna ksiazeczke i taaaaaki dziobek robil z szeroko otwartymi oczkami - zdziwko
Maga31, Fidelissa, Goplana lubią tę wiadomość
-
optimus nie wycieram chusteczkami tylko wacik i ciepla woda staram sie szybko przewinac ale nie nerwowo i nic nie dziala mowienie, spiewanie calowanie nic jej krzyk wszystko zaglusza jesli chodzi o kapanie owijam w pieluszke ale to nic nie daje sprobuje jeszcze wode odkrecic moze zadziala ale ona jak tylko napki rozpinam to sie zaczyna drzec i konczy jak zapne z powrotem mam nadzieje ze jej to niedlugo przejdziehttps://www.maluchy.pl/li-69555.png
-
Witajcie pierwsza noc w domu całkowicie do kitu. W ciągu dnia po karmieniu ładnie spała nawet do 3 godzin u siebie w łóżeczku. Problem zaczyna się wieczorem. Po normalnym karmieniu, odkładamy ją do łóżeczka i niestety po chwili oczy jak 5ZŁ, machanie kończynami i powoli kieruje się w stronę płaczu Dopiero przy cycku się uspokaja, u męża na rękach szybko się nudzi i szuka cycka. I tak jest właśnie do tej pory. Nic nie mogę zrobić przy sobie, w domu ponieważ mała jedyne czego chce to ciumkać u mnie i spać przy mnie. W nocy mąż próbował dokarmiać i nie chciała czyli wychodzi na to, że jest najedzona. Czy któraś z Was ma podobnie? Może jakieś cudowne sposoby? Zastanawiam się czy po prostu wszystko z nią ok.
-
Evik wrote:Witajcie pierwsza noc w domu całkowicie do kitu. W ciągu dnia po karmieniu ładnie spała nawet do 3 godzin u siebie w łóżeczku. Problem zaczyna się wieczorem. Po normalnym karmieniu, odkładamy ją do łóżeczka i niestety po chwili oczy jak 5ZŁ, machanie kończynami i powoli kieruje się w stronę płaczu Dopiero przy cycku się uspokaja, u męża na rękach szybko się nudzi i szuka cycka. I tak jest właśnie do tej pory. Nic nie mogę zrobić przy sobie, w domu ponieważ mała jedyne czego chce to ciumkać u mnie i spać przy mnie. W nocy mąż próbował dokarmiać i nie chciała czyli wychodzi na to, że jest najedzona. Czy któraś z Was ma podobnie? Może jakieś cudowne sposoby? Zastanawiam się czy po prostu wszystko z nią ok.
jak ładnie śpi w nocy tzn. że albo dała popalić wieczorem albo da rano (jak dziś, pięknie spała, co 2h na karmienie, ale od 8 do teraz krzyki i szukanie cycka. je, a potem jej się ulewa). Po prostu chce bliskości! Dziecko do któregoś tygodnia nadal myśli, że jest z Tobą połączone ciałem i przytulaski które kojarzy z dostępem do piersi są dla niej bardziej normalne, niż leżenie w łóżeczku.
Podobno kiedyś przejdzie;).
Na FB dołączyłam do 2 grup, które namiętnie czytam i mi lepiej trochę: karmienie piersią (mega aktywna grupa, mocno skoncentrowana na wyłącznie naturalnym karmieniu, więc lepiej nie pytać o mm;), ale można się dużo dowiedzieć) i Dzieciaki High Need Baby (bo moja to chyba jest hajnidek, a nawet jeśli nie do końca, to grupa mocno poprawia humor, wystarczy poczytać, że wiele z tego co moja Hania wyczynia to normalne i że może kiedyś przejdzie, ale mam się nie nastawiać na konkretne terminy, ona sama zdecyduje kiedy, i to też jest normalne).
Dziewczęta, co do pupy! Hani odparzenie się rozprzestrzenia:( nie od pieluszek na pewno, zmieniamy często, próbowałyśmy i Weledy, i maści ze szpitala, i Bepanthen, i zasypka Alantan, i nawet Sudokremu, no i nic nie pomaga... nie używamy chusteczek. Jakieś rady? -
Dziewczyny błagam heeelp me. Cala noc walcxylam z nawalem pokarmu. Sciagnelqm laktqtorem z jednej 90ml z drugiej raptem moze 20? Jwet wieksza twardsza ale juz nic z nij nie leci a ja jestem padnieta bo jeszcze lucjqn wojowal w nocy napiszcie mi czy to normqln z ta piersią ze moz hyc twarsza ale ale puystq czy mam zatkane kanaliki?? Blagaamam do
-
Witamy się mroźnie (podobno, bo od tygodnia nie wychodziłam na zewnątrz).
U nas dobre wieści- dziś ostatni dzień naświetlań, crp w normie, bilirubinę jeszcze będą sprawdzać, ale Szymek jest już prawie normalnego koloru.
Odstawili już dziś jeden z antybiotyków. Jutro podcięcie wędzidełka, we wtorek echo i pewnie jeszcze w ten sam dzień wypis.
Szymuś jest super, takie małe sumo
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ee9eec0dfeed.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/118b0abecea7.jpg
Ładnie śpi, robi zawaliste miny, super ciągnie cyca. Zaczyna mi się nawał, wczoraj w prawej piersi miałam twarde bolesne gule, ale rozmasowałam pod gorącym prysznicem, Szymek pociągnął i dziś jest ok. Może uda się łagodnie przejść przez ten etap.
Mnie mają zaraz zawołać na zdjęcie szwów (po 5 dniach- nie za szybko???).
Ja o Cepanie słyszałam same dobre rzeczy (poza zapachem oczywiście), contratubex też ponoć dobry.
Dziewczyny po porodach sn- też miałyście takie straszne gazy i niemoc ich kontrolowania? wkurwia mnie to strasznie, że wstaje z łóżka i bez kontroli puszczam bąki Za to kompletnie nie czuje wzdęć, nic mi nie jeździ po jelitach.
Powiedzcie że to normalne i zaraz minie
ÓptimusPrime, anusiaa90, xpatiiix3, zupaztytki, natasza82, ewelina_d, Maga31, maaartinka, Florentine, Viviana, Paju, AgataP, Lavendula, Nata, Rybka Nemo, Agata92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvi,ja rane przemywam antybakteyjnyn protexem rozowym,wycieram na sucho,a pozniej psikam octaniseptem,mi sie wciaz saczy,juz mniej,ale ja sie nadwyrezylam jak moj byl chory tydzien po moim porodzie,wiec robilam kolo malego a musialam lezec.
Aha i chwilke wietrz rane -
Dzień dobry u nas już 4 noc z rzędu przespana tylko z przerwami na karmienie. Oby tak dalej, za to w dzień oczy jak 5 zł i na rączkach, ale wolę to niż nocne czuwanie ;p
Misiaczku ja mam podobnie, moja bardzo nie lubi się przebiarać ani ubierać, szczególnie po kąpieli, za to sama kąpiel jej odpowiada
Ewelinko a mąka ziemniaczana ? Podobno działa cuda albo ten fioletowy roztwój do kąpieli (nadmanganian sodu? Nie wiem czy dobrze pamiętam) mi mama mówiła, że to bardzo ładnie wpływa na skóręÓptimusPrime, Maga31, Milaszka, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
anusiaa90 wrote:Caśka z próbowałaś masować pierś zanim ściągałaś laktatorem ? Mi przy nawale w jednej piersi robiły się chyba zastoje (takie wyczuwalne kuleczki) wtedy musiałam porządnie wymasować piersi, później laktator i po problemie
anusiaa90 lubi tę wiadomość
-
Ja tez masuje jak m guzki i ściągał laktatorem aż sciagnelam to co boli bywało ze pol godziny cycka sciagalam az w końcu ulzylo bo tez pozapychane kanaliki były, najczęściej po cy jak na Boku spie i cycka przygniote aaaaa...
Ja na pneumo szczepie i reszta bezpłatne.
Marzena właśnie co z Toba.?? Czyżbyś urodziła i mnie nie powiadomiła.? Hehe
Niecierpliwa Marzenka miala pisać jakby co do mnie, ale nic nie przyszło wiec chyba nie rodzi pewnie z mężem wywołują Zuzke a jak Twój Konradek, zszedł chociaż niżej.?
Szymek Santochy zajebisty chłopiec, mini boskie moja to robi ostatnio takie jak kot srajacy na pustyni ;o
Ja planuje lennylamb zakupić bo na wyjścia z dwójka nie wyrobie inaczej a ciotka rodzi w kwietniu i zabiera nosidelko swoje, a ja mała w chustę Marcela za rękę i damy radę hihi albo Marcela w wózek, ale teraz póki mrozy itd to odpada ok marca/kwietnia zaczniemy tak wychodzić teraz nie ma mocnych na wyjście z dwójka.. wiec jestem uziemiona...
Cos miałam jeszcze napisać, ale nie pamiętam i po dobrej kawie karmieniu i położeniu małej czas na prysznic ;P heheheWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2014, 11:45
Maga31 lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
xpatiiix3 wrote:
Niecierpliwa Marzenka miala pisać jakby co do mnie, ale nic nie przyszło wiec chyba nie rodzi pewnie z mężem wywołują Zuzke a jak Twój Konradek, zszedł chociaż niżej.?
A to nie wiedziałam, że ma do Ciebie pisać
Brzuch mam pod cyckami, więc wątpię żeby się gdziekolwiek szykował. Tak bym chciała żeby się samo coś zaczęło... -
Santocha ja tak miałam przez pierwsze 2 tygodnie ale czułam tak jakbym cały czas trawiła, chyba jelita wracaja na swoje miejsce do tej pory mi sie zdarza zwłąszcza jak sie śmieje :)mam tzw głupawke
nam też mąka pomogła, a jak sie troche podgoiló to sudokrem tak grubiej i jest ok
my szczepimy podstawowymi , rotawirusy i pneumokokiMaga31 lubi tę wiadomość