Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ja szczepie 5w1 - rota nie - pneumo możliwe ale później - no i napewno odciągne to pierwsze szczepienie z miesiac jak nie dłużej - zreszta starszy syn co chwile cos ma - obecnie zapalenie ucha, mąż niedawno angina wiec i tak by nie szczepili..
-
i powiem wam ze ja to chyba jakas inna jestem - poszłam ostatnio sama na miasto cieszac sie ze wychodze a wróciłam zmordowana, połowe rzeczy nie kupiłam, unosiłam sie siatek i wogole stwierdziłam że wole w domu w ciepełku zamawiać...
xpatiiix3, mada_lena, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Ewelina sto lat!
My po kontroli u pediatry. Mamy 4840 g na liczniku.
Plytki dr powiedziała ze te 150 tys to swiat i ludzie. Patomorfolodzy maja obawy dla takich maluszkow dopiero jak jest ten poziom naprawdę bardzo niski. Obecnie spadek moze byc po infekcji.
Mamy obserwowac. Jakby cos sie dzialo co nas zaniepokoi przyjsc.
Kontrolnie zrobic morfologie przed szczepieniem seby zobaczyć jak sie zachowuja.
Ulga:)xpatiiix3, Goplana, ewelina_d, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Ewelina sto lat! Samych radosnych chwil z rodzinka
Moja tez dzis ma aktywatora. Nie płacze całe szczescie ale cały dzien prawie na ręku. Jak odłożę do kosza to popiskuje, a juz prawie spała... I smok w paszczu i dalej na reke i śpiewamy.
Maz dostał wycisk, wyskoczyłam na godzine do optyka a niunia ani myślała spac po butli. Chciała zeby sie nia zajac a co haha A niech wie, ze w domu z dupa nie siedze. Zdziwiony zapytał jak mi sie udaje ogarnąć wszystko? Bo on nawet siku nie miał kiedy pojsc....
Bylam tez w pepko liczyłam na jakies fajne pajace a tu dupa.kupilam tylko bodziaka z Kubusiem puchatkiem w czapce Mikołaja. Jutro założymy i cykniemy foto dla cioćWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 16:37
xpatiiix3, ewelina_d, Maga31, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Kobietki po cc. Ja jestem dopiero tydzień po cięciu ale ciągle w brzuchu na dole w dwoch miejscach czuje twarde zgrubienia to nie mija w ogole jak polozna zdejmowala szwy to naciskala patrzyla czy nie zrosty ale mowi powinno zejsc a mija tydzien ciagle to mam czy to normalne?Kiedy mam sie spodziewac normalnego brzucha i robienia sie blizny z rany
-
belldandy wrote:Lavendula oraz izia, czy możecie cos więcej powiedzieć o porodzie i opiece na Ujastku? Czy przy porodzie SN otrzymalyscie znieczulenie? Jak wyglada sprawa z CC,kiedy pionizuja, kiedy odbywa sie pierwsze karmienie, czy przynoszą dziecko w pierwszej dobie na karmienia czy dopiero na drugi dzien? Bardzo cieżko jest dojść do siebie po operacji ? W ogóle jak to wszystko wyglada, No i czy polecacie szpital:)?
Ujastek polecam
Rodziłam SN, nie miałam wykupionej położnej.
Pobyt wspominam bardzo miło, zarówno wieczór i noc na patologii, jak i na porodówce.
Zdecydowana większość personelu absolutnie bez zarzutu.
Byłam podpięta pod oxy, dla mojego komfortu, bo chciałam być w miarę mobilna przy porodzie pozwolili mi spacerować po korytarzu, wziąć prysznic, skorzystać z piłki - znieczulenie dostałam bez żadnych problemów. Najcudowniejsze dwie godziny porodu - wyspałam się, zebrałam siły na finalny kwadrans. Opieka na sali porodowej na 5+, Małą miałam na brzuchu tak długo jak chciałam, Pani położna zrobiła nam kilka zdjęć w trójkę z Tatusiem. Następnie dostałam pokój [2os] pokazali jak dostawić dziecko do piersi. Na moją prośbę nie kąpana, pomogli mi przewinąć [ smółka baaaaardzo się klei ] 1 noc spędziła ze mną - jest możliwość oddania na salę dla noworodków - mama może się wtedy wyspać. Co jakiś czas odwiedzał nas personel czy wszystko OK. Miałam problem z prawidłowym przystawieniem do piersi - Zoja nie chciała ssać - odwiedzała nas p. Ela spokojnie i rzeczowo tłumacząc jak to zrobić, żeby było OK - teraz karmię wyłącznie piersią, wszystko dzięki p. Eli - bo ja myślałam, że się poddam. Jedzenie bardzo smaczne, jak na szpitalne
Jeśli o czym zapomniałam - pytaj śmiało !!! -
Dxiewczynki, jak się dawkuje Sab simplex? Ile razy dziennie? Ile kropelek?
Ulotka tylko po niemiecku, a nie chce zle podac... Dzięki!
Aaa, Jeszcze - ile ml herbatki koperkowej podajecie?
Ewelina - 100 lat Kochana!
Morza mleka, tony bezproblemowych kupek, zero kolek i przespanych nocek!
U mnie noc dramat, dzien...jeszcze gorzejWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 16:54
ewelina_d lubi tę wiadomość
-
Ewelina sto lat!!!!
A co do wychodzenia ja w zeszla sobote przygotowalam mezowi butle odciagnietego mleka,
nakarmilam mala przed wyjsciem i pojechalam sobie do galerii
Buszowalam bite 5 godzin, zalatwilam polowe gwiazdkowych prezentow,potem poszlam sobie na soczek a jak wrocilam do domu mala akurat budzila sie na karmienie wiec ominelam tylko jedno,choc wracalam potem juz migiem do domu bo myslalam ze mi piersi rozsadzi
A maz byl tak dumny z siebie ze zaproponowal mi ze mam tak wychodzic co sobote
I bez zadnych wyrzutow sumienia zamierzam korzystac...poradza sobie we dwoje
Podobnie w nocy odciagnieta butla dla tatusia a ja od polnocy do 3ciej musze spac bo inaczej mam ochote zabijac:/ Od 3 ciej do rana bujam sie z nia ja. ..i wszyscy w miare wyspani
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 16:51
xpatiiix3, ewelina_d, Maga31, AgataP, natasza82, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Ewelinko wszytskiego co najlepsze spelnienia marzen:*
Moja mała jeden dzien drze mordeczke non stop a drugi ładnie wspólpracuje:) Przyszedl laktator wieczorem jak mezus wroci bede sciagac na nocke dzis reka wycisnelam 40 ml dalam jej zeby zobaczyc jak je z butli dopila z cyca i poszla spac w nocy tez by tak mogla zeby nie wisiec na mnie:) a jak odciągne na noc to mam wkładać do lodówki czy ma stać gdzies w kuchni?Potem podgrzac jakos?nie mam podgrzewaczaewelina_d lubi tę wiadomość
-
Dotty tez mam Sab Simplex z ulotka po niemiecku ale wyczytalam ze 5 kropli 3 do 5 razy dziennie
Choc jeszcze nie podawalam Bo ja nie umiem rozpoznac czy ona ma kolki
Placze,marudzi ale niespecjalnie sie prezy,po przystawieniu do piersi prawie natychmiast sie uspokaja wiec doszlam do wniosku ze to nie kolki a humorki -
Evik wrote:Ewelinko wszytskiego co najlepsze spelnienia marzen:
Moja mała jeden dzien drze mordeczke non stop a drugi ładnie wspólpracuje:) Przyszedl laktator wieczorem jak mezus wroci bede sciagac na nocke dzis reka wycisnelam 40 ml dalam jej zeby zobaczyc jak je z butli dopila z cyca i poszla spac w nocy tez by tak mogla zeby nie wisiec na mnie:) a jak odciągne na noc to mam wkładać do lodówki czy ma stać gdzies w kuchni?Potem podgrzac jakos?nie mam podgrzewacza
Mnie polozna przeszkolila tak
na blacie w kuchni przy umiarkowanej temp w domu ( ja mam 22 st) moze stac do 12 godzin
W lodowce dwie- trzy doby a w zamrazarce do pol roku
Po wyciagnieciu z lodowki ja zostawiam na blacie jesli mam czas na ok 3 godziny a jak potrzebuje szybciej to wkladam butelke do cieplej wody- nigdy goracej
Po wyjeciu z zamrazarki pokzrm trzeba przelozyc do lodowki do rozmrozenia,a pozniej dokladnie tak samo jak ze swiezym- na bkat jesli masz czas jak nie masz podgrzewacz albo ciepla woda
Jedyne utrudnienie to trzeba w miare przewidziec kiedy mleko bedzie potrzebne:) ja sie na poczatku gubilam strasznie i musialam wylac ze 3butelki ale teraz mamy juz swoj systemLavendula lubi tę wiadomość
-
No to u mnie w szpitalu surowsze normy bo mnie w szpitalu tak przeszkolili ale może temu że wcześniak ;o w każdym bądź razie po 3h kazali wylewac ,a w lodowce do 48 mogło stać mleko i plaster nalepiam i data z godzina napisane na butelkach żeby wiedzieć kiedy no a z rozmnażanie tak samo najpierw lodówka potem ciepła woda ,na tyle ciepła by można było rękę wsadzić, żeby nie parzyła hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 17:22
Livia
Nela
Marcel
-
xpatiiix3 wrote:No to u mnie w szpitalu surowsze normy bo mnie w szpitalu tak przeszkolili ale może temu że wcześniak ;o w każdym bądź razie po 3h kazali wylewac ,a w lodowce do 48 mogło stać mleko i plaster nalepiam i data z godzina napisane na butelkach żeby wiedzieć kiedy no a z rozmnażanie tak samo najpierw lodówka potem ciepła woda ,na tyle ciepła by można było rękę wsadzić, żeby nie parzyła hehe
Tu zdjęcie ze szpitalnego "poradnika" laktacyjnego o przechowywaniu mleka:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 17:38
-
Dzięki dziewczyny za mile słowa. Dzisiaj mąż śpi z Julkiem na dole w sasalonie to się wyspie.
Ja się tym okresem strasznie stresuje, bo niby juz pierwszy miałam a drugiego coś nie widać. .biorę tabletki anty to chyba powinnam mieć regularnie co nie? Ginka mi mówiła ze przy tych tabsach mogą występować nieregularne krwawienia wiec może wtedy to nie był okres? Sama nie wiem, w przyszłym tygodniu zrobię sobie test bo oszaleje.
Ewelina wszystkiego najlepszego z okazji 30 urodzin!
mój mąż ma 30 30.12 szykuje się wielką imprezka. W tym okresie będą moi rodzice wiec zostaną z dziećmi a my z mężem lecimy na tańce i w końcu będę mogła napić się wina lub piwka.ewelina_d, Fidelissa, Maga31, Maga31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny skoro poruszyłyście temat okresu to powiedzcie proszę czy jest on bolesny tak jak przed ciążą jak ktoś miał bolące okresy i jak z krwawieniem (duże, małe?) bo ja już od 3-4 dni nie krwawiłam a dziś się pojawiła krew ale mało i takie mulenie delikatne w podbrzuszu.