Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny u mnie takie klucie choć bardziej to było rozciąganie i ciągnięcie i ciągłe "czucie" szyjki w 4tc to była grzybica - tylko była tam głęboko dlatego nie swędziało na zewnątrz - po globulkach przeszło od ręki
ale w poprzedniej ciąży takie kłucie jakby ktoś mi nagle wbił szpilkę w szyjkę tak pare razy dziennie (pare tzn dosłownie 4 - 6 ) to po 2 dniach okazało się że mam rozwarcie na 2,5 cm więc nie strasze was ale radze obserwować, zresztą pati jest tego najlepszym przykładem żeby tego nie bagatelizować - lepiej teraz się troche pooszczędzać i zadziałać niż potem musieć leżeć plackiem.. łykajcie magnez - to napewno nie zaszkodzi a może tylko pomóc.. ciągnąć po bokach w pachwinach itd to może boleć jak najbardziej, ja dodatkowo czuje jelita itd bo zapewne mam zrosty po cc to wszystko jest normalne, ale każdy ból w szyjce może być niepokojący.. -
Cześć dziewczyny, niestety po świętach jestem przejedzona, mam nadzieję, że waga jutro wróci do tego co było w sobotę.
Na święta upiekłam mazurka i paschę (przepis z youtube) i wyszła niesamowicie. Z 4 litrów, po 2 do mamy i teściowej. Wszystko zostało zjedzone i wszystkim smakowało
I u mnie już brzuszek większy, wszystkie spodnie i spódniczki za ciasne, niestety pasują jak narazie tylko getry i leginsy.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTO i ja się witam po świętach. Bez obżarstwa, bo mi sie chyba żołądek zmniejszył i nie potrafię dużo jeść. Nawet, jak bardzo chciałam, nie dałam rady. Na szczęście.
Ale święta dla mnie mogłyby trwać jeszcze tydzień, jakoś nie mogę się zmobilizować do pracy. No i stresy "służbowe" mnie trzymają się ciągle... -
desou wrote:ja się tak właśnie zastanawiam czy to nie przez to że miałabym mieć teraz jakoś okres - zawsze przy początku miałam takie uczucie ciągnięcia, pokłuwania w pochwie jakby z krwią miało mi coś tam wypaść ze środka, tzn. jakby szyjka mi chciała wyjść na zewnątrz, takie parcie dziwne...
kłuje mnie już od czwartku - nie ciągle, kilka razy w ciągu dnia i delikatnie, wczoraj częściej a dzisiaj już często i na dodatek te uczucie jak podczas okresu... w środę mam prenatalne ale na pewno przez brzuch i mi szyjki nie sprawdzą, więc poczekam do tego przyszłego tygodnia do wizyty a jakby mi to nie przeszło to pójdę szybciej.
-
No to i ja witam się po świętach! Trzy dni bez dostępu do komputera i muszę powiedzieć, że się za Wami stęskniłam!
Jakoś dzień bez nowinek z forum to już nie to samo!
Mojemu Bombelkowi chyba nie podpasowało jedzenie świąteczne , bo w niedziele na wieczór rozbolał mnie brzuch, przez co nockę miałam nie przespaną i poniedziałek w łóżku. Ale to chyba jelita się zbuntowały po innym niż ostatnio jedzeniu. Już miałam dzisiaj się wybrać do lekarza, ale po wczorajszym leżeniu i dłuższym posiedzeniu w toalecie dzisiaj czuje się już bardzo dobrze. Więc mam nadzieję, że u maluszka wszystko ok.
Dodatkowo powiem Wam, że człowiek to lubi sobie szukać powodów do nerwów. Dzisiaj zaczynam 12t i od dzisiaj lekarz zalecił mi zmniejszyć dawkę dupka do 2x1. I niby powinnam się cieszyć, bo wszystko jest ok i zawsze to mniej tych tabletek. A ja głupia się stresuję!
Cześka powodzenia na wizycie!
-
ja też się witam po świętach - i wcale nie przejedzona - w zasadzie skupiłam się na jajkach i szynce - obiady niezbyt wchodziły, ciasta ledwo po małym kawałeczku więc za bardzo nie było się czym najeść.. ale dziś piękna pogoda i w końcu luuzik
-
Cześka trzymam kciuki:)
byłam rano u ENDO.
Kazała jeszcze przez miesiac zazywac euthyrox 50mg do 30 maja i potem mi zmniejszy. mam TSH 0,8.
powiedziała,ze książkowo.
wiec super. Duphasteron mam zywac do 29 kwietnia do badan prenatalnych a potem przestac....
powiedzielismy Rodzince na swietach.
niestety 90% byla zaziebiona. Mam nadziej, ze nas nie zarazili...
niesamowite,ze dzwonily z gratulacjami osoby od ktorych telefonow i gratulacji spodziewalabym sie w najdalszej kolejnosci
a kuzynka i jej maz o ktorej myslalam jak o chrzestnej matce mojego babla ledwo pogratulowala.
niektórzy mieli pretensje,ze tak pozno mowimy
Moi Rodzice,ze dlaczego wczesniej wiedziała moja siostra...no maskarka poprostu...chociaz oni dowiedzieli sie zaraz po pierwszym USG...
mam teraz tak,ze jak mnie ktoś wpędzi w poczucie winy zaraz placze... tez tak macie??
-
Również witam po świętach
Niedawno pisałam, ze jestem z tych osób mało objawowych, a tu na samą Wielkanoc pojawił się pierwszy pawik rano na czczo (akurat na rozpoczęcie 12 tygodnia!) ;P Także nie chwalmy dnia przed zachodem słońcaWypiłam gorzką herbatę i już było lepiej
na śniadaniu spróbowałam po trosze wszystkiego
Na szczęście świąteczny spacer zdziałał cuda i zmieściłam jeszcze obiad i babkę.
A w lany poniedziałek byliśmy u teściów i tu już nie było spacerku między posiłkami, wiec wróciłam ociężała i od razu zasnęłam. Oczywiście w nocy wstawałam po parę razy sikać
Co do kłucia w szyjce to się nie wypowiem, bo nie mam i nie wiem co oznacza (myślę, że lepiej to skonsultować z lekarzem), ale wydzielinę białą mam i jai to sporo. Zrezygnowałam z wkładek by nie nabawić się grzybicy, bo jak któraś z nas tu pisała, nie wiadomo jak "oddychajaca" by wkładka była to i tak blokuje dostęp powietrza
u mnie również pogoda piękna, idę złapać trochę wit. D
Fidelissa lubi tę wiadomość