Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Nio Pati ślicznotka z Ciebie i kolorek włosów fajny a malowałaś będąc w ciąży? Bo ja mam straszny dylemat mam jasniutki blond ale odrosty już kon kretne z 6 cm! a teraz mamy kilka uroczystości w rodzinach i silnie się zastanawiac czy malować czy czekac do drugiego trymestru.
Fiedlissa mi ginek mówił że tesy Pappa nie jest na czczo (dzięki Bogu bo mam na 17.40 !) W ogóle to dawno mnie nie było, czasem Was podczytywałam ale jakoś się zle czułam, teraz juz lepiej czekam tylko na wizyte:)
Pozdrawiam WasFidelissa lubi tę wiadomość
-
A dziękuje za komplementy
Evik ja farbowałam przed samymi świętami, ale taką bez amoniaku i na pewno ona nie zaszkodzi dla maluszkaa po hennie z blondu na blond i rude wyszły ciężko mi zejść z tego rudego teraz i muszę jeszcze raz machnąć za jakieś 3-4 tyg przed weselichem i będzie ok juz raczej kolor hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2014, 18:09
Livia
Nela
Marcel
-
No już po badaniu. Wszystko ok, skierowanie do szpitala na 8 maja.
Cudak len. Machnął ręką ze dwa razy i spać poszedł. Ewidentnie po mamusi to ma.
Lekarz starał się go wybudzić, ale odwrócił się do nas tyłkiem i spał dalej. To akurat cecha ewidentnie odziedziczona po tatusiu.
Po badaniu, dojeździe do Poznania i emocjach jestem wykończona. Na dodatek bardzo boli mnie brzuch.Fidelissa lubi tę wiadomość
-
Desou - na pewno wszystko będzie ok i nosek pięknie się wykształci!
Karmelek - trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i jednocześnie zazdroszczę, że masz już jutro!
Ida - gratulacje!!!
Pati - pięknie wygladasz! Faktycznie piękny brzuszek i do tego taki ładny i kształtny!!!
Ja niestety też przytyłam - ok 2-3kg, mam też ogromne cycki i wszystko powoli zaczyna mnie cisnąć (a koszule już wogóle muszę spinać 5-cioma agrafkami, żeby dopiąć)... Jak idę korytarzem w pracy to mam wrażenie, że wszyscy patrza i mówią, że się zapuściłam
ALe jak tu sie było nie zapuścić, jak musiałam zrezygnować z codzinnych treningów cross-fitowych, a i dietę ciężko trzymać jak się ma takie zachcianki
JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ JAK BĘDĘ MOGŁA WSZYSTKIM POWIEDZIEĆ!!!karmelek, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki świetne wieści
Desou a u mnie tez nie mogła zmierzyć noskahehe NT tylko było 1,8mm i CRL mierzone teraz następne usg chyba prowadzący na oddziale patologii mi już zrobi z tego co mi mama mówiła i jutro idzie z wynikami i USG do mojego ginka
Livia
Nela
Marcel
-
desou wrote:ja mam wszystkie inne parametry w normie:
FHR 167 ud/min(czynność serca)
NT 1,3 mm (przezierność karku)
BPD 19,2 mm (wymiar dwuciemieniowy)
HC 70,1 mm (obwód głowy)
AC 54,1 mm (obwód brzucha)
FL 7,7 mm (długość kości udowej)
DV PI 1,20
Przepływ w zastawce trójdzielnej prawidłowy.
A Kość nosowa: Brak/hypoplastyczna
Babka mi gadała, że ok 2% dzieci rodzi się bez tej kości a są zdrowe ale jest to niepokojące i zleciła Pappa (jak będą wyniki to umówią mnie z genetykiem) i namawiała na inwazyjne badanie...
Desou, trzymam za Was kciuki i wierzę, że będzie wszystko dobrze
-
hej dziewczęta,
ja dziś byłam na USG - zwykłym, na NT jeszcze za wcześnie. To był jakiś żart, nie USG. Baba pomachała tą laską ebonitową może z 2 minuty i powiedziała "za wcześnie na USG!". Kurde, 2 tyg temu lekarz robił 20 min USG i jakoś nie było za wcześnie. W każdym razie żelek ma 4,5 cm, nie ruszał się co prawda ale serduszko biło wyraźnie. NT mam dopiero 12 maja, po powrocie z urlopu, i będzie to 13+4, niby w normie czasowej, ale już końcówka. Mam nadzieję, że zobaczy co trzeba.
Co prawda przytyłam dopiero tylko ok. 0.7 kg, ale w sobotę, naglę, znikąd, wyskoczył mi brzuszek nie do wessania:). Jak luźno się ubiorę to nie widać, ale to kwestia czasu. Także powiedziałam szefowej i swojemu zespołowi - myślę, że długo nie da się utrzymać ciąży w tajemnicy:).
Wagą przejmowałam się całe życie, ale tym razem jakoś nie:). Pociesza mnie to, że tak mało do tej pory przytyłam (z 63 kg przy 165cm wzrostu). Poza tym, jak patrzę na moją mamę, która w wieku 35 lat w ciąży przytyła 26 kg, a potem w ciągu 6 miesięcy (nie karmiąc!) schudła 28 kg, to nic nie wydaje się straszne:).
BBF mówi mi, że dziś jest ostatni dzień zwiększonego ryzyka. Jutro zaczynam 12ty tydzień - taki odległy i upragniony jeszcze jakiś czas temu:).
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wasze wizyty!Dotty84, xpatiiix3, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Cześć Kobiety:*
gratuluję dobrych wieści,
zestresowane przytulam i trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, bo nic innego nie wchodzi w grę,
u mnie waga stoi, ale też zaczynałam z taką, z jaką ostatnio kończyłam ciążę, więc bardzo się cieszę
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
karmelek wrote:a powiedzcie mi czy ktoras z was ma takie kłucie jakby w szyjce macicy??
wczesniej zdazalo mi sie to sporadycznie i tłumadzylam to sobie rozciąganiem, ale od wczoraj boli coraz bardziej i znów się martwie... teraz nawet jak leżę to kłuje
Ja tak mam od kilku dni, nie tylko szyjka ale cały dół brzucha... miejsce się robi:) -
xpatiiix3 wrote:Nie zamartwiajcie sie wagą ojj przy dziecku, a zwłaszcza przy karmieniu piersią szybciutko dzieci z Was ściągną zbędne kilogramy po porodzie
hehe gwarantuje Wam to
A guzik tam,
jedne piękne zrzucają, a innym się woda zatrzymuje, puchną i w ogóle, ja przez pierwsze pół roku byłam mega otyta, a jadłam baaardzo zdrowo:)
karmiłam co chwilę, więc kilogramy powinne były lecieć aż miło, a było wielkie GUNWO
Goplana lubi tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
karmelek wrote:a powiedzcie mi czy ktoras z was ma takie kłucie jakby w szyjce macicy??
wczesniej zdazalo mi sie to sporadycznie i tłumadzylam to sobie rozciąganiem, ale od wczoraj boli coraz bardziej i znów się martwie... teraz nawet jak leżę to kłuje
Dołączam, mam tak samo,
wczoraj się przedźwigałam i myślałam, że nie dość, że jajniki mi strzelą, to cała szyjka macicy z macicą włącznie:)
wchodzimy w II trymestr;) będzie dobrze:)
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
dzieki dziewczyny za odpowiedzi, troche mnie uspokoiłyście, oby do jutra!
Dotty co do libido to u mnie nawet poniżej zera, ale jak tu mieć chęci na figle jak ciągle mnie coś boli, albo kłuje, a wieczory niosą ze sobą jeszcze mdłości i wymioty.. mam nadzieje ze niedługo będzie lepiej bo mojego też już nosi -
Łoooo 1-2 razy dziennie.?
Ja od poczęcia juniorka tylko raz
heheh a teraz to już dupa, bo nie mogę i czasem żałuję że wcześniej nie korzystałam
hehe
Rewolucja, no to jednak chyba nie wszystkim się udaje zrzucić, ja startowałam z wagą -3,5kg niż przed pierwszą ciążą, czyli 62, teraz prawie 65 było na ostatnim ważeniu, więc nadganiam hahah i coś czuję, że znowu prawie trzy cyferki na wadze zobaczę przed samym porodem i dzieki mojej naczynności znowu pięknie ładnie schudnę, bo ściągnie mnie jak po liposukcji..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2014, 19:57
Livia
Nela
Marcel
-
U mnie w mieście chyba nie nie wykonują nawet testu Pappa żeby go wykonać musiałabym pewnie udać się do Poznania. Wstrzymam się zobaczymy co powie lekarz... panikuje poprostu ! moje koleżanki które nieadwno rodziły nie miały nawet badań prenatalnych i mają zdrowe dzieci...