Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
scindapsus wrote:Na zaświadczeniu o ciąży jest rubryczka w jakim celu się wystawia (przedstawienia w miejscu pracy). Mnie położna i ginka powiedziała, że do kadr niosę oba. Bez zaświadczenia 100% nie dostanę.
Może trafiłaś na porządnego, nie chcącego robić wałków szefa, który chce mieć porządek w papierach
A ja słyszałam, że decyduje o tym jakaś literka/numerek w jednym z okienek L4.
Jak sprawdziłam, faktycznie na moim była odpowiednia i kwalifikowało się to do wypłaty 100%
Gdyby było inaczej (potrzebne zaświadczenie o ciąży) pewnie nie dostałabym nigdy 100%, bo u mnie dział HR jest bardzo rozbudowany, a płatnościami zajmuje się jeszcze inny dzial - Payroll
Więc Payroll musi to wiedzieć po samym L4, bo oni mojego zaświadczenia nie mają -
Ja po zastrzyku od razu się zapisałam do położnej rejonowej
i odpuściło mi troszkę już z 20min po Nim, ale ulga heheh nawet dzisiaj od rana miałam skurcz łydki, który też mi odpuścił
FK witaj
Sylvi stoooo lat Nasza świeżo upieczona mężatkowszystkiego najlepszego na nowej drodze życia
ojj ojj spać się chce jak cholerka... ale i głodna jestem coś mi się chce
A i jeszcze jedno dalej waga spadła mi 63,5hehe komedia oby znowu nie było tak jak w pierwszej ciąży że 3 trymest i nagle siup ponad 30kg więcej
Livia
Nela
Marcel
-
Jula po bokach to zazwyczaj ciągną więzadła. A moze przewijało cię i to pecherz przy okazji? Polez tak czy siak i nie martw sie jutro zobaczysz dzidziulka i wszystko minie jak ręka odjął
daj znac po wizycie.
Madlen ja pije i wodę i herbatę czarna słaba z cytrynka namiętnie, wyciskam na rybkę w dużej ilości ( przynajmniej z połówki ) nigdzie nie znalazłam opini ze szkodzi. -
Dotty84 wrote:A ja słyszałam, że decyduje o tym jakaś literka/numerek w jednym z okienek L4.
Jak sprawdziłam, faktycznie na moim była odpowiednia i kwalifikowało się to do wypłaty 100%
Gdyby było inaczej (potrzebne zaświadczenie o ciąży) pewnie nie dostałabym nigdy 100%, bo u mnie dział HR jest bardzo rozbudowany, a płatnościami zajmuje się jeszcze inny dzial - Payroll
Więc Payroll musi to wiedzieć po samym L4, bo oni mojego zaświadczenia nie mają
ja takowego też nie miałam, wystarczy że lekarz wpisze na zwolnieniu kod B i jest to znak że ciąża
Madlen a czemu to woda z cytryną miałaby szkodzić?? nic na ten temat nie słyszałam i nie sądze by tak byłoKUNIAK lubi tę wiadomość
-
no mi się też nie wydaję aby szkodziła, ale gdzieś tam wyczytałam że cytryna nie jest tak zdrowa jakby się wydawało, i że nie jest polecana w ciąży. Ja natomiast mam inne zdanie na ten temat i uważam że cytrynka jest dobra zawsze:) Tak chciałam sięgnąć Waszej opinii...
-
mada_lena wrote:Jula po bokach to zazwyczaj ciągną więzadła. A moze przewijało cię i to pecherz przy okazji? Polez tak czy siak i nie martw sie jutro zobaczysz dzidziulka i wszystko minie jak ręka odjął
daj znac po wizycie.
Madlen ja pije i wodę i herbatę czarna słaba z cytrynka namiętnie, wyciskam na rybkę w dużej ilości ( przynajmniej z połówki ) nigdzie nie znalazłam opini ze szkodzi.
Dziękuję Ci kochana
jutro dam znać, lecz wieczorekim bo wizyta dopiero o 19.30może w końcu zobaczę siusiaczka bądź i nie
mada_lena lubi tę wiadomość
-
maaartinka wrote:A czy któraś z was ma taką pracę przy komputerze?
Bo zastanawiam się czy mówić coś szefowi na ten temat... Narazie nic mi nie jest, nie boli, kręgosłup też nie a nie chciałabym sobie na przyszłość zaszkodzić.. W końcu potem tu wrócę.
Co myślicie na ten temat? Można jakoś dzidziuśkowi tym zaszkodzić? Czy może lepiej zaczekać jeszcze ze 2 m-ce wtedy brzuszek będzie większy i pewnie zaczną się jakieś dolegliwości z tym związane..Teraz do klientów nie jeżdzę ,nie wyobrażam sobie skakania po drabinie itd.. Ale przed kompem siedzę teoretycznie 8 godzin. Teoretycznie bo praktycznie ze 2 h dziennie sie obijam
ale bite 6 godzin siedzę przed monitorem a pózniej w domu jeszcze ze dwie
-
KUNIAK wrote:Ja mam taka prace , w zasadzie moja praca to wcześniej były wizyty na budowie u klienta potem praca przed kompem bez limitow czasowych
Teraz do klientów nie jeżdzę ,nie wyobrażam sobie skakania po drabinie itd.. Ale przed kompem siedzę teoretycznie 8 godzin. Teoretycznie bo praktycznie ze 2 h dziennie sie obijam
ale bite 6 godzin siedzę przed monitorem a pózniej w domu jeszcze ze dwie
najlepiej to od razu kobitę po zajściu w ciążę krępować, kłaść plackiem, i karmić najlepiej piersią, bo wszystko inne niezdrowe dla płodu
karmelek lubi tę wiadomość
-
maaartinka wrote:Strasznie wam zazdroszczę tych ruchów.. ja już nie mogę się doczekać a tyle jestem za wami
Pati ślicznie wyglądałaś
Dziewczyny a kupujecie już jakieś ubranka? Czy myślicie, że to za wcześnie..
Na tablicy znalazłam fajny kombinezon zimowy w rozm.62 i zastanawiam się czy już kupować czy to za wcześnie..
Wczoraj kupiliśmy na dzień dziecka pierwszego misia i hmm..grzechotkę? W sumie nie wiem co to jest ale to taka gąsieniczka pluszowa wydająca dźwięk i wibrującaw końcu dzień dziecka był
Ale zastanawiam się też nad bujaczkiem, matą, karuzelą i nie wiem czy już patrzeć czy czekać..
Ja już zaczęłam... mam dwa kocyki, bujaczek, jakieś kosmetyki i ostatnio zamówiłam kilka ciuszków jak dla chłopaka, chociaż moja Fasolka nie pokazała kim jest (nie mogłam się im oprzeć)
-
"Praca przy komputerze w czasie ciąży - czy jest bezpieczna?
Wedle badań specjalistów promieniowanie wydzielane przez komputer mieści się w granicach określonych przez międzynarodowe normy.
Nie znaleziono także żadnych dowodów potwierdzających przypuszczenie, jakoby pracujący komputer miał niekorzystny wpływ na prawidłowy przebieg ciąży i rozwój płodu.
We wszystkim należy jednak zachować rozsądek i umiar. Długą pracę przy komputerze zalicza się do czynników ryzyka ze względu na wytwarzane przez komputer pole elektromagnetyczne. Można je ograniczyć nakładając dodatkowy ekran ochronny na monitor, albo kupując monitor o tzw. niskiej radiacji.
Długie przesiadywanie przy komputerze, bez dbania o prawidłową pozycję (szczególnie na niewygodnym siedzeniu), może u przyszłej mamy potęgować bóle pleców, obrzęki nóg i bóle głowy.
Do 20 tygodnia ciąży każda ciężarna powinna przynajmniej co 2 godziny opuszczać na 15 minut pomieszczenie w komputerem, wyłączając go na czas nieobecności (uniknie się przez ten czas emisji promieniowania), a łączny czas jej pracy przy komputerze w ciągu dnia nie powinien przekraczać 4 godzin.
Wskazane jest także częste wietrzenie pomieszczenia w którym przyszła mama pracuje".
Artykuł pochodzi ze strony nivena.pl -
ja pracuje przy komputerze 8h dziennie + jeszcze 1-2h w domu dla wlasnej przyjemnosci. nie mam zamiaru rzucac pracodawcy przepisow w twarz i upierac sie przy tych 4h jesli nic mi nie jest od pracy przy komputerze - pomijajac to, ze nikt tak nie robi u mnie w firmie, to jeszcze chce do tej firmy wrocic. poza tym to jest umowne 8h przy komputerze. czasem sa spotkania kilka godzin dziennie, calle, lunche, itd., wiec de facto to jest moze srednio 5-6h. jak zauwaze, ze praca na mnie zle wplywa, np. boli mnie kregoslup czy oczy czy cokolwiek, to pojde na zwolnienie wczesniej niz to ustalilam z moja szefowa.
mysle, ze nie ma co przesadzac - praca 8h dziennie przy komputerze, jesli mamy mozliwosc robic sobie przerwy, wstac, przejsc kawalek, isc na herbate, to nie jest mega meczace. nie jest to stanie po 12h na dobe, albo kopanie rowow, czy nawet jak Goplana operowanie, co na pewno jest wyczerpujace fizycznie (pomine aspekt psychiczny).
ja uciekam z pracy na koniec lipca tylko ze wzgledu na to, ze od sierpnia moj zespol ma tzw. sezon - mnostwo pracy, nerwow, duzo wieksza po prostu intensywnosc, mozliwe nadgodziny, i zamiast rozgrzebywac to, ustalilam z szefowa, ze zanim sezon sie zacznie, przekaze paleczke swojemu nastepcy (a jako team leaderce nie bedzie mi latwo opuscic swoj zespol:)).Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 18:48
-
Kilka artykułów rozwiewających wątpliwości (mam nadzieję
)
Prawo pracy a ciąża http://parenting.pl/portal/prawo-pracy-a-ciaza
Zaświadczenie o ciąży http://parenting.pl/portal/zaswiadczenie-o-ciazy
Praca przy komputerze w ciąży http://parenting.pl/portal/praca-przy-komputerze-w-ciazy
-
chyba wcześniej nie pogratulowałam młodej żonie
wszystkiego naj na nowej drodze życia!! Dziewczyny poczułam wyraźne ruchy mojego synka!!! dziwne i cudowne uczucie za razem
)) teraz nie mam już żadnych wątpliwości!!!!
RewolucjaSięDzieje, sylvi lubią tę wiadomość
-
Miałam wcześniej zachcianki na konkretne produkty żywieniowe, ale to co się dzieje ostatnimi dniami mnie przeraża
rzucam się na jedzenie jak neandertalczyk, wystarczy, że coś mi zapachnie i muszę...muszę jeść.
Ostatnio zamarzyły mi się takie małe naleśniczki, wyszperałam ostatnio takowe w Biedronie. Skład fuj, ale po podgrzaniu jak się zamoczy w serku homo...omniomniom, kefiry z pomidorami, melon popijany koktajlem z truskawek...Coś strasznego.
Aha, waga constans, chociaż wpylam z 2500 kcal jak dzwon:D:D:D
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
RewolucjaSięDzieje wrote:Miałam wcześniej zachcianki na konkretne produkty żywieniowe, ale to co się dzieje ostatnimi dniami mnie przeraża
rzucam się na jedzenie jak neandertalczyk, wystarczy, że coś mi zapachnie i muszę...muszę jeść.
Ostatnio zamarzyły mi się takie małe naleśniczki, wyszperałam ostatnio takowe w Biedronie. Skład fuj, ale po podgrzaniu jak się zamoczy w serku homo...omniomniom, kefiry z pomidorami, melon popijany koktajlem z truskawek...Coś strasznego.
Aha, waga constans, chociaż wpylam z 2500 kcal jak dzwon:D:D:Dchyba zaczynamy mieć fazę na wapń
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 20:27