Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Viviana wrote:Goplana ja ostatnio pod koniec prysznica posmarowałam się oliwką i różnica jest naprawdę, gdy się nakłada na suchą skórę oliwkę a mokrą.
Też miewam suchą skórę, czasem zaczerwienioną, mnie narazie pomaga balsam nawilżający z Palmersa, jest w promocji duża tuba, dla kobiet w ciązy.
Jula trudno mi powiedzieć bo mnie na twardnienie brzucha pomaga 1 tabletka no-spy, po 30min puszcza mnie skurcz, to co piszesz zdarzało mi się na początku, że nie mogłam sie schylić, i kojarzę to bardziej z naciąganiem więzadeł, musisz spytać gina na wizycie.
Dzięki, kurde myłam co prawda w piątek okna ale dobrze sie czułam nic nie bolalo, a od soboty niedzieli ledwo zywa jak mam wstac.. a co dopiero jak mam sobie kaszlnąc lub kichnąc.. momentalnie zwijam sie w kłębek i dopiero wtedy..;/
-
Jula222 wrote:Dzięki, kurde myłam co prawda w piątek okna ale dobrze sie czułam nic nie bolalo, a od soboty niedzieli ledwo zywa jak mam wstac.. a co dopiero jak mam sobie kaszlnąc lub kichnąc.. momentalnie zwijam sie w kłębek i dopiero wtedy..;/
A to Kochana jak myłaś okna to stawiam na więzadła. Ponaciągałaś się pewnie. Bierz magnez i leż. Ewentualnie może Cię owiało ?
FK witamy, dołączaj śmiało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 14:37
-
hej Kochane. nie bylo mnie dluzszy czas. jestem od soboty mezatką
na weselu czulam sie super. teraz juz gorzej bo alergia meczy;/ co prawda lekarz powiedzial ze moge brac claritine ale wole jednak nie, wzielam tylko jedna tabse wlasnie w dniu wesela zeby sie nie zmeczyc
a jutro ide do gina. moze bedzie wiadomo kto we mnie siedzibrzuszek sie troche powiekszyl ale ruchow nadal nie czuje, mam nadzieje ze z dzidziem wszystko ok
Goplana, Viviana, maaartinka, mada_lena, Maga31, Agata92, KasiaKa, Dotty84, xpatiiix3, KUNIAK, anusiaa90, Mamadomina, sisiiii, Nata, RewolucjaSięDzieje, blue00, Fidelissa, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
sylvi wrote:hej Kochane. nie bylo mnie dluzszy czas. jestem od soboty mezatką
na weselu czulam sie super. teraz juz gorzej bo alergia meczy;/ co prawda lekarz powiedzial ze moge brac claritine ale wole jednak nie, wzielam tylko jedna tabse wlasnie w dniu wesela zeby sie nie zmeczyc
a jutro ide do gina. moze bedzie wiadomo kto we mnie siedzibrzuszek sie troche powiekszyl ale ruchow nadal nie czuje, mam nadzieje ze z dzidziem wszystko ok
)!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 20:33
sylvi lubi tę wiadomość
-
Jula222 wrote:Dzięki, kurde myłam co prawda w piątek okna ale dobrze sie czułam nic nie bolalo, a od soboty niedzieli ledwo zywa jak mam wstac.. a co dopiero jak mam sobie kaszlnąc lub kichnąc.. momentalnie zwijam sie w kłębek i dopiero wtedy..;/
Jula ja też niedawno się tak doprawiłam.. Myłam okno w pracy, na początku lekko bolało ale wieczorem była masakra.. Na następny dzień wzięłam wolne w pracy i cały dzień przeleżałam. Przeszło po dwóch dniach odpoczynku.. -
scindapsus wrote:Dla pracodawcy to ważne, bo :
1. Jak pójdziesz na L4 to dostaniesz 100 % pensji, a nie 80 jak na zwykłym zwolnieniu.
2. Podlegasz innym obowiązkom, nie możesz pracować dłużej niż 8h, nie masz nadgodzin, nie możesz mieć pracy siedzącej dłużej niż 4h, pod ciebie muszą przygotować twoje stanowisko pracy.
3. Jak pójdziesz na dłużej niż 30 dniowe L4, mogą kogoś zatrudnić na zastępstwo.
4. Chcą się zabezpieczyć, żeby nie można było ich pozwać, że czegoś z tych powyższych nie dopilnowali, bo wygrywasz sprawę bezapelacyjnie. -
Madlen222 wrote:Hej Maga, to super...same babki...jesteście córeczki tatusia czy mamusi? a powiedz, to prawda ze bliźniaki są bardziej ze sobą zżyci? Jak to czujesz ze swoją siostrą bliźniaczką? Jesteście brdzo podobne do siebie? czy tylko troszkę? sory za tyle pytań ale to mnie strasznie intryguje:)
Jak byłyśmy małe to byłyśmy córeczkami tatusia, zabierał nas na spacerki, lody, rowerki itd, po latach mama przyznała się, że na początku była zazdrosna, ze my tak wpatrzone w tatusiaa z wiekiem to jako nastolatki lepszy kontakt był z mamą (choć wiadomo, że również z mama były większe kłótnie własne zdanie
), chyba tata stwierdził, że nas już odchował
Co do podobieństwa fizycznego to my jesteśmy z siostrą dwujajowe i mało podobne do siebie, ona poszła w mamę a ja w tatę, obcy brali moją młodszą siostrę za moją bliźniaczkę, bo jesteśmy podobne do siebie i taty
A jeśli chodzi o zżycie się bliźniaków to prawdaDo tej pory wyczuwamy swoje nastroje i dzwonimy do siebie prawie codziennie (nasi mężowie są czasami zazdrośni o naszą relację, mój to nawet mówi, że więcej mówię bliźniaczce niż jemu). A w podstawówce to jak siostra była smutna i płakała, to ja mimo, że dana sprawa mnie nie dotyczyła również płakałam
Do tej pory, mimo, że czasem różne mamy poglądy na dany temat to się wspieramy.
Fajnie,że będziecie mieli bliźniaki! Rzem się będą bawić i sobą zajmować i jedno za drugie "skoczy w ogień" jeśli będzie trzeba
Madlen222, Goplana, maaartinka, mada_lena, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
sylvi wrote:a u mnie jest inaczej. dalam zaswiadczenie a szefowa mowi ze moge pracowac ponad 8 godzin, ba w soboty pracuje od 8:30 do 19stej, już nie mowiac o tym ze moja praca to praca stojąca cały dzień na nogach
Olałabym taką szefową i jej pracę również... Chyba, że bardzo ją lubisz i czujesz się na siłach... Dbaj o siebie, łatwo pod presją przegiąć... mnie do tego wcale ciąża nie była potrzebna, organizm zastrajkował i już, nie było o czym gadać... Teraz zdrowie jest dla mnie najważniejsze, wszystko inne to sprawy drugorzędne :]
Madlen222, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Maga31 wrote:Jak byłyśmy małe to byłyśmy córeczkami tatusia, zabierał nas na spacerki, lody, rowerki itd, po latach mama przyznała się, że na początku była zazdrosna, ze my tak wpatrzone w tatusia
a z wiekiem to jako nastolatki lepszy kontakt był z mamą (choć wiadomo, że również z mama były większe kłótnie własne zdanie
), chyba tata stwierdził, że nas już odchował
Co do podobieństwa fizycznego to my jesteśmy z siostrą dwujajowe i mało podobne do siebie, ona poszła w mamę a ja w tatę, obcy brali moją młodszą siostrę za moją bliźniaczkę, bo jesteśmy podobne do siebie i taty
A jeśli chodzi o zżycie się bliźniaków to prawdaDo tej pory wyczuwamy swoje nastroje i dzwonimy do siebie prawie codziennie (nasi mężowie są czasami zazdrośni o naszą relację, mój to nawet mówi, że więcej mówię bliźniaczce niż jemu). A w podstawówce to jak siostra była smutna i płakała, to ja mimo, że dana sprawa mnie nie dotyczyła również płakałam
Do tej pory, mimo, że czasem różne mamy poglądy na dany temat to się wspieramy.
Fajnie,że będziecie mieli bliźniaki! Rzem się będą bawić i sobą zajmować i jedno za drugie "skoczy w ogień" jeśli będzie trzeba
Pieknie to wszystko napisałaś, aż nabrałam maksymalnej ochoty aby mieć moje szkraby już w ramionach i patrzeć co dziennie jak się kochająSUper!!!
-
scindapsus wrote:Na zaświadczeniu o ciąży jest rubryczka w jakim celu się wystawia (przedstawienia w miejscu pracy). Mnie położna i ginka powiedziała, że do kadr niosę oba. Bez zaświadczenia 100% nie dostanę.
Może trafiłaś na porządnego, nie chcącego robić wałków szefa, który chce mieć porządek w papierach
Szef niby w porządku, ale nas tu tak mało pracuje, że trochę bałam się o jego reakcję. Chociaż swoją reakcją pozytywnie mnie zaskoczył
Tylko zastanawiałam się czy przy tym zaświadczeniu nie ma jakiegoś haczyka -
ja jej mowilam ze nie moze tak byc nawet jak sie zgadzam bo to jest bezprawne, czytalam na ten temat ale jakos jej to nie przeszkadza
zobaczymy czy jutro gin da mi L4 czy nie, w sumie powiedzial ze moge isc kiedy chce ae ja sama nie wiem. z jednej strony bym juz poszla bo fizycznie nie czuje sie dobrze bo mnie kregoslup mocno boli nawet po 2 godzinach stania, ale z drugiej strony jakos jestem psychicznie przywiazana do tego miejsca
-
Sylvi gratulacje!!
Jula222 z tego co piszesz wyglada na więzadła. A boli cię całe podbrzusze czy bardziej po bokach?
Wez no-spe, magnez i polez na lewym boku najwiecej. I nigdy wiecej mycia okien!! Mężowi nic nie bedzie jak umyje, a jak nie beda lśniły to tez sie nic nie stanie;)
Goplana no szkoda, ze tutki maja taka opinie. Musze to przemyśleć bo wozki mi sie podobają.
Po dzisiejszej fasolce to dopiero mam wzdecia:/ łykne espumisan, bo przecież gin nic dzis nie zobaczy;)
FK witaj:) napisz nam cos o sobie;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 15:27
-
maaartinka wrote:Viviana u nas niestety nie ma innego stanowiska.. Tylko przy komputerze, jak nie ma prądu lub komputer się zepsuje to wolne albo siedzimy i nic nie robimy.. Więc przez te 4 godz nie wiem co miałabym robić bo do domu raczej nie puści.. Ale to może od późniejszych tyg jak kręgosłup bardziej obciążony gin daje takie zaświadczenie?
Praca przy komputerze w ciązy nie powinna przekraczać 4 godzin - i nie musisz mieć do tego żadnego zaświadczenia od gina - tzn co najwyżej zaświadczenie że jesteś w ciaży... TAKIE JEST PRAWO KOBIETY CIĘŻARNEJ! KAŻDEJ!
Pracodawca musi zmienić Ci zakres obowiązków, albo zwolnić z ich wykonywania (w całości, lub częściowo - czyli np 4h pracy dziennie, a potem do domu - tak jak pisze Viviana) jeśli nie może dostosować sie do tego wymogu..
-
mada_lena wrote:Sylvi gratulacje!!
Jula222 z tego co piszesz wyglada na więzadła. A boli cię całe podbrzusze czy bardziej po bokach?
Wez no-spe, magnez i polez na lewym boku najwiecej. I nigdy wiecej mycia okien!! Mężowi nic nie bedzie jak umyje, a jak nie beda lśniły to tez sie nic nie stanie;)
Goplana no szkoda, ze tutki maja taka opinie. Musze to przemyśleć bo wozki mi sie podobają.
Po dzisiejszej fasolce to dopiero mam wzdecia:/ łykne espumisan, bo przecież gin nic dzis nie zobaczy;)
FK witaj:) napisz nam cos o sobie;)
Najbardziej podbrzusze boli, nawet przy oddawaniu moczu, a po bokach tylko czasami.. jesli chozi o bol po boku to tylko i wyłącznie lewy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 15:36
-
a mojego M nie było wiec umylam bo mnie szlak trafial jak patrzylam na brudne okna.;/ a wieczorem dostalam zjebke za ich umycie.. "Zwariowałaś?! Na rozum Ci padało, a jak dziecku coś zrobiłas?! trzeba bylo zadzwonic po moja mame lub po mnie i bysmy umyli a najlepiej trzeba bylo zadzwonic po Pania sprzatajaca" taka reakcja byla..;/
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
A czy któraś z was ma taką pracę przy komputerze?
Bo zastanawiam się czy mówić coś szefowi na ten temat... Narazie nic mi nie jest, nie boli, kręgosłup też nie a nie chciałabym sobie na przyszłość zaszkodzić.. W końcu potem tu wrócę.
Co myślicie na ten temat? Można jakoś dzidziuśkowi tym zaszkodzić? Czy może lepiej zaczekać jeszcze ze 2 m-ce wtedy brzuszek będzie większy i pewnie zaczną się jakieś dolegliwości z tym związane..