Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Madlen - nie stresuj się, nic to nie pomoże, a jeszcze zaszkodzi. Oszczędzaj się, i staraj się myśleć, że to pewnie błąd pomiaru - to zaledwie kilka mm, w dodatku mierzone różnymi metodami, różnymi sprzętami i przez inne osoby - toż to aż dziwne, że to tylko kilka mm różnicy, przy takiej precyzji uzyskiwania wyników
Trzymam kciuki za Twój spokój ducha, oby trwał min do 37tc.
Desou - cieszę się, że Cię wypuścili z puszki, obyś tam trafiła dopiero w 40tc ze skurczamiWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 15:13
-
Dziewczyny a mam pytanie - usg połówkowe macie robione na usg zwykłym, czy 3D albo 4D, bo mój gin ma usg takie zwykłe, chyba to się zwie 2d, i zastanawiam się czy jest ono wystarczające aby wszystko zobaczyć co trzeba na połówkowym? Zapytam jeszcze gina oczywiście na badaniu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 15:14
-
Viviana wrote:Dziewczyny a mam pytanie - usg połówkowe macie robione na usg zwykłym, czy 3D albo 4D, bo mój gin ma usg takie zwykłe, chyba to się zwie 2d, i zastanawiam się czy jest ono wystarczające aby wszystko zobaczyć co trzeba na połówkowym? Zapytam jeszcze gina oczywiście na badaniu.
3D i 4D bardziej służy pacjentowi i robieniu kolorowych rekonstrukcji np. twarzy - niż diagnostyce. Większość ultrasonografistów polega głównie na obrazie standardowym 2d, które wbrew pozorom jest 4D, bo "jedziesz" przez wszystkie warstwy w czasie rzeczywistym
Zauważcie, że lekarz nie zaczyna nigdy badania od 3D, a gdyby było lepsze, 2D odeszłoby do lamusa, i całe badanie odbywałoby się tylko w 3D i 4D.
Viviana, RewolucjaSięDzieje, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Ninusia wrote:Dziewuszki... kiedy macie krzywą cukrową? byłam w laboratorium w piątek...bo na wizytę mam być już z wynikami... a wizyta jutro...
zastanawiam się, czy nie za szybko było to zrobione...
Mi lekarz powiedział żebym zrobiła przed następną wizytą 1.07, ale zaznaczył żeby się nie spieszyć
-
nick nieaktualnyDzięki, Goplana:).
Będę spokojniejsza jak to sobie zrobie, a koszt ok 40 zl, najwyzej potem zrobie drugi raz , przed porodem.
Madlen trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze! Bedzie, nie ma innej opcji:).
Zgadnijcie co gotuje na obiad? Bób:D.
Dzieki Anusia:). -
Ojej, a się porobiło!
Madlen i Desou - ZDROWIA Wam życzę Kobiety i wszelkiego spokoju i odpoczynku od jakichkolwiek stresów! dobrze D., że jesteś w domu
Co by nie było moje drogie..jesteśmy na półmetku, teraz będzie tylko z górki, za moment przekroczymy magiczną granicę pp., a potem nawet się nie obejrzycie, a zaczną się maratony położnicze
Będzie dobrze! musi być! afirmacja moje kochane! AFIRMACJA:)
A ja... siedzę z ulami (znacie te ciasteczka?) i zżeram jednego po drugim, pech chciał, że Pani, która te cuda zrobiła nafaszerowała je maksymalnie przepysznym domowym ajerkoniakiem, który skrupulatnie wyciągam mikrołyżeczką!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 16:09
Dotty84, Fidelissa lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
RewolucjaSięDzieje wrote:A ja... siedzę z ulami (znacie te ciasteczka?) i zżeram jednego po drugim, pech chciał, że Pani, która te cuda zrobiła nafaszerowała je maksymalnie przepysznym domowym ajerkoniakiem, który skrupulatnie wyciągam mikrołyżeczką!
I racja, ajerkoniak jedzony łyżeczką, nie może się zaliczać do trunków, toteż spożywany z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach
Ojtam, ojtam ja w 10tc upiłam się tiramisu kupionym w pudełeczku, leżącym na półce obok Danonków i Fantazji... kto by się spodziewał tam 40% ponczu...
RewolucjaSięDzieje, FK lubią tę wiadomość
-
Viviana wrote:No Rewolucja ale mi dałaś do myślenia, kupiłam sobie Wuzetkę i ewidentnie jest nasączona i teraz dociekam czym, chyba jakimś alkoholem
w końcu ciepło jest..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 16:36
Viviana lubi tę wiadomość
-
Goplana wrote:Ja bym założyła (skoro nie ma wrednego opisu, jak na tym cholernym tiramisu), że jest nasączona herbatą, albo sokiem z rozpoczętym zaledwie procesem fermentacji
Heheh mam na nią taką ochotę, że może po trochu ją zjem hehe ale czemu kupiłam sobie akurat W-Ztke, jak w piekarni było tyle pysznych, na pewno nienasączonych herbatkąciast
KUNIAK lubi tę wiadomość
-
Ależ nie, ja go wyciągam na bok! a nie do pycha!
:D:D
po paru takich wypasionych ulach to...wicie..rozumicie...co by było:D:D
No dobra, dwa zżarłam z wkładką, reszta jest wypatroszona niestetyGoplana, Fidelissa lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Ale nie ukrywam, że chociaż w stanie "nieciążowo-niekarmienniczym" nie jestem smakoszem alkoholu, tak w okresie "ciążowo-karmienniczym" napadają mnie chucie na ogromniaste drinki z wieloma procentami aaaa.
Po ciąży wrócę zapewne do Karmi raz na ruski rok i do słabego Mohito na grillach
Goplana lubi tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
A ja chora w domu siedzę i oglądam pierdołki do pokoju Bąbla. Zachorowałam na Kubusia Puchatka:)
http://allegro.pl/naklejki-na-sciane-xxl-85x50cm-kubus-puchatek-i4269380004.html
http://allegro.pl/firanki-dzieciece-cars-spiderman-kubus-szycie-grat-i4267461989.html
http://allegro.pl/disney-kubus-hello-kitty-posciel-2-el-90-x-120-i4329038401.html -
Ninusia wrote:Dziewuszki... kiedy macie krzywą cukrową? byłam w laboratorium w piątek...bo na wizytę mam być już z wynikami... a wizyta jutro...
zastanawiam się, czy nie za szybko było to zrobione...
Obawiam się, że będziesz musiała mieć ją jeszcze raz po 24 tygodniu...
Ja miałam 1,5 tygodnia temu (miałam zle wyniki) i wczoraj pytałam gina, czy będę musiała to powtarzać jeśli już miałam i wyniki wyszły dobrze i gin powiedział, że niestety tak...
Przed 24 tygodniem badanie może potwierdzić/wykluczyć cukrzycę jeśli matka miała ją przed ciążą, natomiast cukrzyca ciążowa u wcześniej zdrowej matki najczęśćiej ujawnia się po 24 tygodniu...
A zatem badanie w 19 tygodniu nie wykluczy na 100% braku cukrycy ciążowej... -
Madlen trzymaj sie i leż
Myśl pozytywnie, nogi do gory i książka w dłoń .
Będzie dobrze.
Wiecie, ze ja nic nie wiem o swojej Szyjce ?
Muszę spytać 1 lipca u gin.
Dessou dobrze, ze wyszłas w domku najlepiej:)
zwierzam ciasteczka owsiane i czeresnie mniam.
A gdzie można kupić te ule?
-
Fidelissa wrote:
A gdzie można kupić te ule?
No właśnie..hmm.. nie wiem
to raczej takie regionalne przysmaki (jak np. kopa), i z tego co zauważyłam znane na Śląsku, Śląsku Cieszyńskim i Opolszczyźnie,
przeważnie są to wyroby domowe (często gęsto robione na specjalne okazje), ale u nas są cukiernie, które sprzedają ule na sztuki:), smak jest oczywiście...okropny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 17:36
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
UWAGA, UWAGA.!!!
Jednak moje przeczucia/ zwątpienie z ostatnich dni i teraz przed wizytą sprawdziły się ptaszka nie ma jest pipciaBęęęęęęęęęędzie córunia mamusi Nelunia.!
Popłakałam się ze szczęścia na kozetce
ajj cudownie ;*** Jest chuuuuuudziutka i długaśna
Póki co Nelcia 355g waży
Nawet sobie nie wyobrażacie jak sie ogromnbie cieszę ;*** Muahh
A tu buziunia mojej córuni zakryta pępowinąhihi czyli jednak ten pseudo siusiak to była pępowina między nóżkami
Jak możesz Rewolucja to zmień płeć na liście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 17:51
Agusia ;), Viviana, RewolucjaSięDzieje, Dotty84, Paju, Paju, Amnezja, scindapsus, lkc, Reverie, Nata, ewelina_d, blue00, desou, KasiaKa, sylvi, monia0084, Isia14, Goplana, misiaczk25, Madlen222, KUNIAK, FK, Rybka Nemo, anusiaa90, Eve, Fidelissa, Lavendula, Strupka, Agata92 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel