Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
eforts wrote:Niecierpliwa ja mam ten angel sounds, nie uzywam go czesto ale teraz jak nie bylam juz miesiac u lekarza to eyciagnelam z pudelka
Patrze, ze jestesmy na tym samym etapie, nie czujesz jeszcze ruchow? Bo ja jeszcze nie a bardzo bym chciala!!! Tzn czasem czuje jakiegos bulbona ale nie identyfikuje tego z ruchami dziecka.
Dlugo czekalyscie na kopa w pierwszej ciazy?
Kochana, jak nie potrafisz zidentyfikować czy to ruchy - to przyłóż detektor!
Na detektorze oprócz serduszka słychać bulgotania maluszka i jego "puknięcia". Jeśłi zgrają się z łaskotaniem - masz pewność, że to maluszek!
Ja w tej sposób poczulam ruchy po raz pierwszy tydzień temu (16 tydz 5 dzień)
Bez detektora na pewno bym ich nie zidentyfikowała -
Dziewczyny! Nie było m,n9ie kilka dni i proszę - nie nadążam za Wami:) Trochę ostatnio pochodziłam i boli w pachwinach, grr. A chciałam być aktywna w ciąży:)
Pojechaliśmy do Dąbek, ale było cudnie. Teraz się filmuję bo i zakłuje w podbrzuszu, a ja od razu, że szyjka. No ale już dwa razy tak miałam w odstępie kilku tygodni i zgrywało sie z tym, jak brzuszek rosnął.,
Dzisiaj na tapecie bułeczki drożdżowe roboty domowej zagryzane truskawkami i czereśniami.
A we wtorek połówkowe w Gamecie w Gdyni więc sie ten siusiak potwierdzi, albo i nie:)
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
eforts wrote:Niecierpliwa ja mam ten angel sounds, nie uzywam go czesto ale teraz jak nie bylam juz miesiac u lekarza to eyciagnelam z pudelka
Patrze, ze jestesmy na tym samym etapie, nie czujesz jeszcze ruchow? Bo ja jeszcze nie a bardzo bym chciala!!! Tzn czasem czuje jakiegos bulbona ale nie identyfikuje tego z ruchami dziecka.
Dlugo czekalyscie na kopa w pierwszej ciazy?
Ja wlasnie tez juz dawno nie bylam i troche zaczynam swirowac, a w szczegolnosci jak czytam o wyciekajacych wodach plodowych, skracajacych sie szyjkach i innych rozwarciach...
Czasem mam wrazenie ze czuje, ale nie skupiam sie za bardzo na tyma taki detektor przyloze i odrazu wiem czy wszystko ok.
-
Dotty z tym, że ja zbyt rzadko czuje coś co mogłabym podsłuchać na szybko na detektorze
na detektorze słyszę, że dziecię pływa
Znając siebie we wtorek lekarz mi powie, że wszystko dobrze i zaraz coś poczuję
Dzisiaj poczułam albo kopniaka od środka albo skurcz mięśnie brzucha w każdym razie taki ,,ból'' co sie rozszedł po brzucholu
Niby nawet w 20 tc mozna dopiero poczuc i nie powinno to byc nic zlego
Niecierpliwa mam to samo już po trzech tygodniach od wizyty przydał się detektor -
Witam Was Kochane po długim weekendzie
Byłam na Mazurach i na Kurpiach, i było cudnie. Przełaziłam wieeeele kilometrów po polach i lasach, dotleniłam się, zmokłam, ogólnie atrakcja dla takiego mieszczucha jak ja
Raz jednak miałam słabą akcję, po wyśmienitym obiedzie w restauracji - na spacerze dopadły mnie mdłości, ból głowy i... zaczęłam płakać. Mąż nie wiedział zupełnie co mi jest, a ja ryczałam jak bóbr i nie mogłam się uspokoić, ani nawet zebrać myśli. Potem było już tylko gorzej - oblał mnie zimny pot, miałam zaburzenia widzenia i kompletny brak siły w nogach, osunęłam się na ławkę, jakoś traciłam kontakt z rzeczywistością. Mąż zaczął panikować, rodzina też, nagle coś mnie jeszcze resztką mózgu olśniło kazałam mężowi lecieć po sok. Wpiłam wodę z sokiem do piwa (bo tylko to było w barze obok), i wszystko przeszło w przeciągu minuty! Miałam hipoglikemię poposiłkową, trochę nietypową formę spadku cukru - bo normalnie czuje się przy tym głód, a w tym wypadku występuje zaraz np. po dużym obiedzie, więc objawy mogą być mylące.
Ponieważ wchodzimy już w drugą połowę ciąży, to różne rzeczy związane z cukrem mogą nam się przytrafiać, i objawy bardzo zmienne, jakby co zawsze warto spróbować węglowodanów
Inna sprawa, że już się boję testu obciążenia glukozą...
Fajnie do Was wrócić, już się stęskniłam
Rewolucja - gratuluję córci!
Nata ,Asia - zdróweczka, i wracać do domku czem prędzej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 20:54
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
Witajcie, przed godziną spałaszowałam jak dziecko z wypiekami na policzkach melona, mniamniusiając na głos jaki on pyszny, a teraz torcik urodzinowy
pychotka!
Śmieję się, że mam 18 urodzinki, nie ważne, że x2
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 21:28
Fidelissa, Lavendula lubią tę wiadomość
-
o matko Goplana, ja już sobie wyobrażam moją reakcję w Twojej sytuacji, panika i skończyło by się na pogotowiu...na bank... ja teraz w ciąży jestem straszną panikarą i każdy ból głowy już mnie niepokoi... dobrze, że ogarnęłaś sytuacje i doszłaś do siebie:)
-
Przerasta mnie juz zrobienie porządnego pedicure. Niezłe sie nagimnastykowalam i zasapalam[/QUOTE]
haha, znam to... ja z kolei dzisiaj próbowałam ogolić się tu i tam...haha... masakra!!! graniczy teraz to z cudem...już zakomunikowałam mężowi, że oprócz sprzątania i zakupów to jeszcze mu dojdzie golenie żony...tragedia!!!Goplana lubi tę wiadomość
-
Do 30tyg ruchy moga byc nie regularne tzn raz mocbiejsze a raz slabsze. Moj bobasek sobie plywa, dzisiaj z polozna sie smialam ze znika z pola widzenia w sensie ze na drtektorze zanikamowie ze plynie dalej skubaniec to sie smiala. No i kopie jak oszalaly teraz. Czuje Go coraz bardziej a dzisiaj mi nawet brzuch podskoczyl fajne uczucie:-) zobaczymy co nam przyniesie poniedzialek.
Dotty84 lubi tę wiadomość
-
Madlen ide wlasnie pod prysznic na golenie nóg, to mi jeszcze wychodzi, a resztę depiluje kremem;) a jak bedzie trżeba bedzie golił a co!
Biore magne b6 2x do tego pije sporo muszynianki a dzis cały dzien drga mi powieka:/ wkurzające na maxa
Chyba zwiększenie dawkę do 3x. Do pt chociażby. W pt wizyta dopytam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 21:57
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
maaartinka wrote:A co myśliciel o spiworkach? Takich hmm..na ramiaczkach do spania?
śpiworek super sprawa ale dla dzieci śpiacych na pleckach więc dla kilkumiesięczniaków - cięzko w śpiworku położyć na boku a na boku noworodka najbezpieczniej jakby mu się ulało to się nie zakrztusi .. u mnie sprawdził się rożek + poduszka klin - a jak już bzpiecznie spał na pleckach to śpiworek i to dosyć długo.. kołderka po roczku.. -
U Nas też śpiworki się przydały posiadam aktualnie parę sztuk
hehe nawet jeden który uwielbiam ,że zapina się dziecko tak ,że tylko głowa wystaje i jest opatulone
świetna sprawa
Marceluch spał w Nim długo jak w kokonie
ale to najlepiej jak chłodniej, bo w lato jak gorąc nawet w nocy szkoda dzieciaczka przegrzewać... ;/ a Marceliński w lato spał zawinięty w pieluszkę tetrową albo flanelową ewentualnie jakies małe prześcieradło bawełniane, w kokonik i po sprawie sam szedł spać
Goplana mi też się to zdarza dlatego zawsze mam ze sobą akiegoś cukierkaale to między innymi tarczyca swoje robi z tym cukrem, krzywą mam w połowie lipca... ;/ a w dodatku nie z palca a wsio z żyły kłucia będą, bo robione na oddziale w laboratorium, a nie w przychodni i tam jestem umówiona na konkretny dzień i godzinę... Oby więcej sie nie powtarzało dobrze ,że wiecie jak reagować szybko
scindapsus najszczersze urodzinowe życzonka od Nas dla Ciebie i maluszka kochana, dużo zdrówka jak najmniej stresów i nudnej ciąży do samego końćasto lat :* ja w tym roku urodziny spędzę już z dziećmi, oczko to może się uda zaszaleć, chociaż karmiąc no to nie wiem
Madlen ahhaa ja jeszcze daje radę z depilacjąz Marcelem też prawie do końca sama dawałam radę tzn no gdzieś w 7 miesiącu jeszcze szło samej potem M pomagał mi
ewentualnie przy lusterku
teraz jeszcze widzę wsio jak dobrze się wykręcę i schylę heheh mimo wielkiego brzucha jeszcze nie jest tak źle ale niedługo wiem ,że nie dam rady sama daje sobie miesiąc ,że zacznę prosić R by robił to za mnie ,ale on już wie wszystko co Go czeka heheh bo powiedziałam jemu co i jak bedzie ,żeby wiedział czego się spodziewać, a on ze stoickim spokojem ostatnio robi wszystko o co Go poproszę
hehe
Madalena mi już ciężko zakładać skarpety i spodnie od jakiegoś czasu albo robie to na leżąco z nogami w górze albo na siedząco ahaha śmiechcem żartem Marcel się śmieje ze mnie ,że ja taka nieporadna czasem i mi pomaga często trafić w nogawki w legginsachMały ale kochany dzieciak dużo rozumie już
Nata fajnie ,że juz czujesz ruchy
My to w łóżku już, koleżka Marcello dzisiaj cały dom poodkurzał i to jak dokładnie jestem w szoku. potem wszedł do łóżka z odkurzaczem, a on do Niego mówi patrz tam jeszcze jest plama którą przeoczyłeś, a mój syn odpowiada: gdzie, gdzie, oooo widze :oo kuźwa czy ja wariuje czy on na serio już tak dokładnie wypowiada niektóre słowa.?? jestem w szoku czasem jakie on już postępy robi z dnia na dzień co raz więcej mówi i robi dorasta ,a ja się nie mogę nadziwić gdzie mi ten czas uciekaTeraz słonko się do mnie przytulił, a Neli aż chyba miło się zrobiło, bo nie kopie a gładzi mnie tak fajowsko od środka
kochane dzieciaki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 22:34
mada_lena, Madlen222, Goplana lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Powtórka z rozrywki - szpital... Heh, dobrze, że mnie przyjęli bo wyszłam zaledwie 5 dni temu... Tym razem tez krew ale nie mocno tylko plamienie po silnym skurczu...
Się ordynator ucieszył, że hejciekawe co teraz ze mną wymyślą...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 22:54