Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
To prawda, najlepiej iść w 7-8 tygodniu. Nie ma sensu iść wcześniej i potem się zamartwiać że nic nie było widać. Lepiej iść jak już będzie widać na pewno. Ja pierwszą wizytę mam w 7t i 6d
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
Nata super, że było już tętno
Ja też chce już serducha hehe 
Czarna i u mnie w czwartek na wizycie będzie 7t6d więc ciekwe jak na tym etaie nasze fasolki będą wyglądać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2014, 14:15
Czarnaa94 lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
hejo!
Byłam na wizycie. Obejrzał wyniki bety, powiedziałam co biorę, kazał się skonsultować z endo co do euthyroxu, dał skierowanie na usg (zapisałam się na 2 kwietnia- to będzie 7t2d), mam masę badań do zrobienia. I następna wizyta 14 kwietnia.
I na tym koniec z wizytami na NFZ. Dalej będę chodziła do niego prywatnie, bo lekarz jest super, ale to co się dzieje w przychodni to masakra- kolejki, burdel, lekarz spóźnia się ponad godzinę, bo ma równocześnie dyżur i robi cesarkę.
Kosmos!
Pozwolił chodzić na basen, o ile woda jest ozonowana, pozwolił się bzykać, o ile nic mnie nie boli i nie mam krwawień ani plamień.
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
Hej Mamusie;-)
Duzo dziewczyn pisze,ze beta powinna przyrastac...ja tylko raz badalam i wiecej nie bo szkoda mi 50 zl. Dzis zrobilam badania na toxoplazmoze dwa rodzaje i inne jakies,wydalam ponad 200 zl,kupilam witaminki
A mam pytanie,duzo osob mowilo o pustych jajach ,ze w 8 tyg okazuje sie,ze nie udalo sie,co ma na to wplyw?Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Dziewczyny, a wy też jesteście takie rozdrażnione? Bo ja strasznie jestem nerwowa ostatnio. Wszystko mnie wnerwia. A najbardziej wnerwiają mnie w pracy, wystarczy, że ktoś się do mnie odezwie i już się wnerwiam. Staram się tego nie okazywać, ale chyba jednak daje się to zauważyć. Najchętniej leżałabym w łóżku przez całe dnie.
alka89 lubi tę wiadomość
Aniołki [*][*][*]
-
alka89
Ja mam obawy z pustym jajkiem ale jeżeli w czwartek zobacze zarodek to się trochę uspokoje. Na puste jajko wpływają wady genetyczne dlatego oraganizm broni się przed ciążą i ją usuwa...
Czarna śliczne zdjęcie podejrzewam że to Ty i mąż
Moje samopoczucie jest dzisiaj znacznie ponieżej 0 kreci mi się w głowie ledwo na nogach stoję ale mam dzisiaj straszną małpę na jedzenie ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2014, 15:38
Czarnaa94, Fidelissa lubią tę wiadomość
razem z Lilianką czekamy na Miłoszka
Aniołek [*] 7tc 22.01.2014 r. -
santoocha wrote:Tak, a puste, bo zarodek przestaje się rozwijać. Na skutek np wad genetycznych.
czyli jakie wady np? u mojego wszyscy zdrowi,u mnie tez,a co jeszcze na to wplywa? Duze prawdopodobienstwo jest tego? Czyli chodzi o to,ze organizm sie broni zeby malenstwo nie bylo chore tak?Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
okti89 wrote:alka89
Ja mam obawy z pustym jajkiem ale jeżeli w czwartek zobacze zarodek to się trochę uspokoje. Na puste jajko wpływają wady genetyczne dlatego oraganizm broni się przed ciążą i ją usuwa...
Czarna śliczne zdjęcie podejrzewam że to Ty i mąż
Moje samopoczucie jest dzisiaj znacznie ponieżej 0 kreci mi się w głowie ledwo na nogach stoję ale mam dzisiaj straszną małpę na jedzenie ;/
Czemu sie obawiasz?Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
A u mnie dalszy ciąg różnych pobolewań podbrzusza, już wolę mdłości hehe.
Ja się też martwię, żeby zobaczyć dzidzię, żeby wszystko było ok.
Mysz dopóki nie zobaczysz dzidzi to będziesz nerwowa przez swoje przejścia, ale musisz się trzymać.
Mnie np. martwią różne bóle podbrzusza, ale co poradzić, pewnie dzidzia robi sobie miejsce.
-
Rozczarownie z poprzedniej ciąży... Mam nadzieje że drugi raz pod rząd mi się to nie zdarzy..
Nie mam powodów bo jestem od początku na luteinie beta pięknie rosła tylko się zastanawaim dlaczego przy becie powyżej 8 tyś był pęcherzyk wielkości 2,3 mm gdzie przy mniejszych wartościach wiadać już pęcherzyki... wiec zgłupiałam ale fakt faktem jak byłam tydzień wcześniej przed tym zobaczeniem pęcherzyka to nic nie było widać oprócz płaskiego endometrium , które nie wróżyło zagnieżdzenia się a tu w ciągu tygodnia pojawił się pęcherzyk W czwratek idę do lekarza ma naprawde dokładny sprzęt USG mam nadzieje że będzie już zarodeczek bo na serduszko w 5 tyg i 5 dniu to chyba za wczesnierazem z Lilianką czekamy na Miłoszka
Aniołek [*] 7tc 22.01.2014 r. -
okti89 wrote:Rozczarownie z poprzedniej ciąży... Mam nadzieje że drugi raz pod rząd mi się to nie zdarzy..
Nie mam powodów bo jestem od początku na luteinie beta pięknie rosła tylko się zastanawaim dlaczego przy becie powyżej 8 tyś był pęcherzyk wielkości 2,3 mm gdzie przy mniejszych wartościach wiadać już pęcherzyki... wiec zgłupiałam ale fakt faktem jak byłam tydzień wcześniej przed tym zobaczeniem pęcherzyka to nic nie było widać oprócz płaskiego endometrium , które nie wróżyło zagnieżdzenia się a tu w ciągu tygodnia pojawił się pęcherzyk W czwratek idę do lekarza ma naprawde dokładny sprzęt USG mam nadzieje że będzie już zarodeczek bo na serduszko w 5 tyg i 5 dniu to chyba za wczesnie
Bedzie dobrze,musi byc,ja bete tylko raz robilam...a luteina pomaga na to? tez biore ja juz od poczatku.na usg tydz temu tylko pecherzyk...,a czemu tak jest,ktos w rodzi ie mial jakies wady czy o co chodzi?Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Alka, np jak kom.jajowa zostanie zapłodniona przez wadliwy plemnik, to ciąża przestaje się rozwijać. Jest mnóstwo wad genetycznych,które uniemożliwiają dalszy rozwój ciąży. To że nie masz w rodzinie nikogo z wadami wrodzonymi czy genetycznymi nic nie znaczy.
To trochę loteria. Muszą być 2 dobre materiały genetyczne, i nie mogą wystąpić żadne czynniki, które zakłócą rozwój zarodka. Wystarczy mały błąd i koniec.
Ale to nie zależy od nas. Bardzo dużo wczesnych ciąż kończy się zanim kobieta zorientuje się, ze była w ciąży.
-
santoocha wrote:Alka, np jak kom.jajowa zostanie zapłodniona przez wadliwy plemnik, to ciąża przestaje się rozwijać. Jest mnóstwo wad genetycznych,które uniemożliwiają dalszy rozwój ciąży. To że nie masz w rodzinie nikogo z wadami wrodzonymi czy genetycznymi nic nie znaczy.
To trochę loteria. Muszą być 2 dobre materiały genetyczne, i nie mogą wystąpić żadne czynniki, które zakłócą rozwój zarodka. Wystarczy mały błąd i koniec.
Ale to nie zależy od nas. Bardzo dużo wczesnych ciąż kończy się zanim kobieta zorientuje się, ze była w ciąży.
Dzieki za wyjasnienieTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz.
