Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Viviana wrote:Madlen ja Ci pisałam że mam takie pobolewanie jakby kości łonowej, no w kroczu, taki ucisk, dyskomfort często jak połaże za dużo.
Martinka no to nasi faceci pomyśleli o tym samym hehe.
Madalena odpocznij sobie, pewnie po sprzataniu wczorajszym Cię tak więzadła bolą, jutro mamy obydwie wizytęi Talia też kciukam za wizytę.
Juz nie moge sie doczekać wizyty. Moze popatrze na mojego skarba:) a dzis mnie chwyciło po kichnieciu -
ale mnie mój mąż wkurwił!!! dzwonię do niego i mówię "przyjedziesz do lekarza, no mamy połówkowe" a on "nie, nie będzie mnie", więc pytam "dlaczego?" a on???? uwaga... "bo idę na basen, przecież zdjęcie mi pokarzesz"...ja pierdziele powiedziałam mu że jest zajebisty, że woli iść na basen niż zobaczyć własne dziecko i się rozłączyłam...nienawidzę Go dzisiaj!! Jezu no przykro mi jest strasznie i mam wrażenie że on ma wyjebane na cały temat tego że będziemy rodzicami...tzn jeżeli pan zechce, bo może będzie miał ważniejsze sprawy kur....ehhhh sorrry ale musiałam się wyżalić
-
A potem za karę powiedz mu, że nie masz zdjęcia! I że "przecież i tak nie interesował się żeby zobaczyć dzidziusia" Może następnym razem bardziej pomyśli..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2014, 15:45
Lavendula, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
no mam nadzieję że mu się odmieni, idzie na basen bo od jutra wakacje w szkole i basen zamknięty do września, a na aquaparku dwa razy drożej...ehhhh no podgatunek dokładnie
nie pokarze mu zdjęcia niech spada
miałam zamiar wyciąć mu dziurę w kąpielówkach, ale zakłada je w domu, na basenie jakby załozył to by się zdziwił z lekka... idę się ubierać i zmykam na połówkowe bo mam na 16:20, a młody właśnie zakosił mi boksa w pęcherz...
lkc, Lavendula, Goplana, blue00, KUNIAK lubią tę wiadomość
-
Nata faceci tak mają, więź z Dzidzią tworzy sie najpewniej po porodzie, poza tym często myslą, że jak jest ciążą to już okey i po co te badania itp.
Mój był raz na usg, a jutro już nie idzie ze mną, choć mógłby. Szkoda nerwów, a jak wrócisz z usg to niech najpierw przeprosi dopiero pokaż zdjęcie heh. -
No dziurka dałaby mu też nauczkę
Wogóle faceci to z innej planety są.. Mnie ciągle M poprawia, że synek jest nasz a nie mój, a ostatnio zrobiliśmy zakupy kupiliśmy kilka ubranek więc wróciliśmy poskładałam je już na gotowo do szafy a on sobie je wszystkie rozłożył bo musiał znowu pooglądać i szukam ich wszędzie żeby do szafy włożyć.. W końcu wkurzona pytam gdzie one są a on mi na to, że do reklamówki włożył! Oj żeby włożył! Chyba wrzucił! I jeszcze skomentował że przecież to nie problem złoże sobie je jeszcze raz bo przecież tak szybko to zrobiłam! No żesz... Ale przez kolejną godzinę się nasłuchał.. i w dodatku wyrzuciłam kilka dodatkowych ubranek z szafy! Żeby mógł w pełni nauczyć się jak składać dziecięce ubranka..
-
Nata wrote:no mam nadzieję że mu się odmieni, idzie na basen bo od jutra wakacje w szkole i basen zamknięty do września, a na aquaparku dwa razy drożej...ehhhh no podgatunek dokładnie
nie pokarze mu zdjęcia niech spada
miałam zamiar wyciąć mu dziurę w kąpielówkach, ale zakłada je w domu, na basenie jakby załozył to by się zdziwił z lekka... idę się ubierać i zmykam na połówkowe bo mam na 16:20, a młody właśnie zakosił mi boksa w pęcherz...
Nata polalam sie:D a ta dziura miała byc z przodu czy z tylu???
Kciukasy zaciskam:)
O zdjęcie niech poprosi, ba niech błaga
Wymysł mu karę -
No to jak mówicie że jest ok to musi być ok
moja mama to co chwila zerkała na mój brzuch i na ekram mała z całej siły się prężyła i odpychała głowicę sondy ahahahah
komicznie to wyglądało jak brzuch na boki chodził mogłam nagrać swój brzuch ahahah komedia normalnie cały chodził na boki do góry do dołuy ahaha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2014, 15:56
mada_lena lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
To moj ma zupelnie inne podejscie. Codziennie mowi do brzuszka, glaszcze, smaruje oliwką. Każde USG umawia sam, z lekarzem zawsze dyskutuje, wyputuje o wszystko. Pilnuje badań krwi, zeby wszystko bylo w odpowiednim czasie
placi za wizyty. Ojciec pełną gębą
az dumna chwilami jestem ze tak dba.
Marzena27, mada_lena, Agata92 lubią tę wiadomość
-
ewelina_d wrote:ja dzis znowu mialam dyskusje z mezem o imionach. fuknal tylko na moj numer jeden ostatnio - Olena, po czym uparl sie na Zosie, jak tesciowa, i ze go moj argument nie przekonuje, ze mojej mamie mogloby zrobic sie przykro. i zesz kurde to ja musialam sie zdobys na szczyt dyplomacji i spokoju i pytac o inne imiona i w ogole, zamiast on. TO JA JESTEM W CIAZY DO CHOLERY!
na dzien dzisiejszy stanelo na Hani - jedyne imie, ktore mu sie podoba na mojej skroconej liscie imion.
w ogole dzis mnie wkurza od rana, rycze co chwile ze zlosci, zamknelam sie w sypialni i tyle...
U nas jeśli będzie dziewczynka to też będzie Hania!!!!ewelina_d lubi tę wiadomość
-
O święty Jozefacie, ale z Was gaduły! ale nadrobiłam:)
Ikc, Goplana, Scindapsus - co Wy robicie z tymi pojemnikami dziewczyny, że Wam siuśki uciekają?:D:D
Maga - kupiłam fotelik osobno (z adapterami pasującymi do mojego wózka), tak jak Eve polecam Maxi Cosi Cabriofix:)
Sprawdzaj testy ADAC.
Eve i Monique - gratuluję synków!
Nastka i KasiaKa- gratuluję córeczek!
talia - trzymam kciuki za siusiaka:)
Evik - mój małż jest tak samo nieprzytomny jak Twój, myli słowa, przekręca wszystko, śni na jawie, ogólnie żyje w innym świecie, ale mało kto o tym wie, znakomicie się sprawdza w załatwianiu formalności, pracy z ludźmi etc., natomiast zakupy to jakaś masakra:D (i też więcej wydaje:D)co do spania to zasypiam na prawym boku (80% przypadków) albo na plecach (20%), nie znoszę lewej strony, serducho mi wali, tchu złapać nie mogę brrr.
Mada_lena - oooj tak, wydatki na żywność to u nas majątek, zakupy robimy często gęsto, bardzo dużo warzyw i owoców, ale także nabiału i ryb. Staram się kupować rzeczy dobrej jakości, więc robimy niezłe cyrki, chleb w jednej piekarni, warzywa i owoce na targu, mleko w Biedronce, ser w mleczarni (najlepsze!). Swoją drogą rozśmieszyła mnie dziś informacja na TVN, że Warszawiacy wstydzą się kupować w dyskontach (?!)
Nata - dobrze, że wyszłaś już ze szpitala i że apetyt dopisuje, same oznaki zdrowia
Męża potraktuj z buta i nie odzywaj się cały wieczór. Zdjęcia też nie pokazuj!
A mówiłaś mu wcześniej, że idziesz na wizytę? wiesz jak to z facetami, jak się umówił wcześniej z kolegami na szport to potem obciach się wycofać i powiedzieć, że idzie z Tobą do ginekologa. Nie wiem, mój miałby odciśnięty łeb na patelni, ale...spróbuj może czegoś innego:D
Izia - nie szalej przy tym remoncie!
K(o)niaku- dobrze, że po wizycie jest dobrze :*
e_v_e - Antek super imię, ale faktycznie coraz bardziej popularne, jak większość imion sprzed paru dekad, ale to dobrze - mają w sobie ogromny czar i klasę
Teodor - aż mi się łza w oku zakręciła - mój pradziadek miał tak na imię, mój ojciec dostał po nim drugie:) pradziad - cudowny człowiek z nieodłoczną tabaką w kieszeni
Ikc - co do truskawek, których tata Ci zabrania jeść, to może obiła mu się o uszy dieta zdrowotna Hildegardy z Bingen, która to twierdziła, że truskawki zawierają w sobie szkodliwą pleśń, która źle oddziałuje na układ pokarmowy. Dieta robi furorę ostatnimi czasy
Co do imienia, to mój teść (jak byłam w pierwszej ciąży) upierał się przy Józefie (po dziadku), a do mojego małża od dziecka mówi "Kuba" chociaż to nie jest jego imię. Dostaję szewskiej gorączki zawsze jak to słyszę i nie omieszkam z cynicznym uśmieszkiem grzecznie stwierdzić, iż "Jakuba żadnego tu nie stwierdzono".
Teściowej podoba się Sylwia. Odpada
Pati - nie denerwuj się wagą, Nel napewno rośnie! dzieci różnie przybierają, ale i tak na sam koniec jakoś się to wyrównuje, poza tym w centylach się mieści? więc wszystko jest okGoplana ma rację, uszy do góry!
Amnezja, maartinka - nie uwierzycie, ale ja też mam ochotę na pączki, w pierwszej ciąży jadłam je tonami wręcz, musiały być z lukrem i różą i na takie oto mam niesamowitą wręcz ochotę
Co do zwolnień i pracy w ciąży to zauważyć można fajny trend, kobiety, które mają satysfakcjonującą pracę, lubią ją, są doceniane i nie narażone na stres, właścicielki swoich "interesów" (one czasami z musu) - pracują praktycznie do końca, te, które mają odwrotność - spylają na l4 ledwo się dowiedzą o ciąży
No, ale takie czasy, trzeba się oszczędzać i dbać o ciążę i siebie - co do tego nie ma żadnych wątpliwości:D
Evik, Maga31, Lavendula, KUNIAK lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Imię Młodej mi się zmieniło. W ciągu jednego dnia przyszło do głowy i nie wychodzi, odmieniam je, mówię głośno, zdrabniam i za każdym razem pasuje...
Czyżby Różo-Michalino-Pola miała nie być żadną z nich?!
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
maaartinka to nie jestem sama co chcę dać swoje nazwisko:) Moj jakoś to narazie przełknął chociaż zobaczymy po porodzie co będzie ale jego matka napewno tego nie zrobi
Pati nie martw się ja miałam z 24 na 25 czerwca usg w szpitalu w nocy bo wydawało mi się że wody odpływają to mała ważyła niby 390g a 25 o 16 ważyła już 410g dlatego nei warto się denerwować bo aparatury maja inne pomiary z tego co i ja zauważyłam. Watpie zeby moja przytyła w kilka godzin 20g
Nata ja swojemu w lutym jak przyłapałam go na pisaniu z inną kobietą pociełam wszystkie bokserki jakie miał w szafie a że byl rano tak zaspany to zauważyl dopiero w pracy jak się przebierał:P:P:P:P zemsta czasami jest słodka
RewolucjaSięDzieje, Agusia ;), mada_lena, xpatiiix3, maaartinka lubią tę wiadomość