Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Pati moja ma tu 1,5 miesiąca
maaartinka, xpatiiix3, KUNIAK, RewolucjaSięDzieje, Isia14, FK81, talia22, Strupka, Agusia ;), mada_lena, Mamadomina, anusiaa90, Goplana, Fidelissa, Nata, blue00, misiaczk25, Ninusia, Milaszka lubią tę wiadomość
-
maaartinka wrote:Dziewczyny pomóżcie mi podjąć jakąś decyzję bo już wymiękam z myślenia..
Jaką wanienkę mam w końcu kupić?
Tylko taką zwykła? Dużą? Małą?
Zwykłą a do niej taką foczkę?
http://allegro.pl/anatomiczny-lezaczek-fotelik-do-kapieli-foczka-24h-i4345941693.html
Czy taką wyprofilowaną?
http://allegro.pl/wanienka-anatomiczna-komfort-tega-wyprzedaz-i4340770631.html
Czy może wiaderko?
http://allegro.pl/tummy-tub-przezroczyste-wiaderko-do-kapieli-kolory-i4302520343.html
Mój M upiera się na wanienkę z foczką a ja już sama nie wiem.. Wydaje mi się, że ta wyprofilowana jest trochę lepsza..
Jeju czy te wszystkie wybory muszą być takie skomplikowane..
U mnie się Tummy nie sprawdziło, była katastrofa przy kąpaniu,
kupiliśmy zwykłe wanienki bez żadnych wgięć i zagwozdek (moim skromnym - bezpieczniejsze dla dziecka pomimo wszystko).
Numero uno jak dla mnie - podgumowana wanienka z IKEA, mocna, trwała, wygodna, nie za duża, dość wysoka i tania :)http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40248443/
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/t1.0-9/375330_2049403454242_1246479879_n.jpg
a to moj Stachu jak mial 2 miesiace, najmlodsze jego zdjecie z posiadanych pod reka;).I wanienka przy okazji tez;).
RewolucjaSięDzieje, mada_lena, anusiaa90, xpatiiix3, Fidelissa, Reverie lubią tę wiadomość
-
Pati tez sie nie moge doczekac:).
Tu Stas jak mial 4 msc:
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xaf1/t1.0-9/395233_2324803819079_1448800765_n.jpg
a tu w kwietniu tego roku, aktualniejszego nie mam:
https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/t1.0-9/10171839_10200833987251524_7710041336858082953_n.jpg
RewolucjaSięDzieje, anusiaa90 lubią tę wiadomość
-
ło matko, właśnie miałam konferencje z położnymi z Żelaznej... mąż do mnie "zadzwoń do tej co wybrałaś, bo nie wiadomo jak to będzie", ja "wcześnie jeszcze..."
ale coś mnie tknęło...
wybrana - terminy dopiero na styczeń
następnych osiem - zajęte lub mają urlopy
w końcu jedna, przesympatyczna się znalazła co ma czas w listopadzie:D
zapisała mnie, ma mnie w kalendarzu, umowa dopiero na początku października, ale jakby mi się zachciało rodzić wcześniej, to przyjedzie i "podpisze się umowę w trakcie"
Fidelissa, Reverie lubią tę wiadomość
-
KUNIAK wrote:No cudowna!!!
Wyglada troche jak Sid Vicious z Sex Pistols

( Nastka,to komplement,nie bij
)
Padłam
:D:D
Faktycznie, gdyby Oli była chłopcem to trzeba by było uważać na potencjalną Nancy
KUNIAK lubi tę wiadomość

Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Goplana wrote:Tak, ja czytałam o tych stelażach... aleeee co taaam

Kwota, którą przeznaczyliśmy na wózek, pozwoliłaby nam kupić chyba każdy, ale mi się tak bardzo spodobał ten Tutek Grander Eco Play , że muszę go mieć
Potem co najwyżej dokupimy jakąś spacerówkę sportową - Joggera czy cuś...
Tutki też mają różne opinie... niestety dużo niepochlebnych... ale myslę, że to też wynika z tego, że dużo osób może sobie pozwolić na przetestowanie polskich wózków i opinii jest więcej, to i tych złych.
Także, u nas póki co wózek wybrany, kupujemy we wrześniu/październiku
Odnośnie Tutka, również czytałam dużo nieprzychylnych opinii na temat tej firmy, nawet do tego stopnia, że podczas spacerów wózek rozpada się, strzelając śrubkami itp., moi znajomi mają Tutka i są bardzo zadowoleni korzystają już ponad rok i z "awarii" to chyba odpadnięcie jakieś zaślepki? -
Madlen brzuszek mega, zgrabniutki:)
Dziewczyny słodkie Wasze maluszki, zacalowalabym

zawiązcie kokarde bo je zaurocze:)
Madziulek dobrze, ze w plecy....a mówią, ze sport to zdrowie. Moj tez sie czasem rzuca po łóżku, gada cos przez sen, całe szczescie w piłkę nie gra....za to kot po mnie łazi w nocy, ciagle liże futroi " chrupie"
-
AAaaa kto ma słonko niech trochę da, bo u mnie znowu deszcz się zbiera i takim oto sposobem mam ciśnienie 89/55, męczące okropnie, już kawę piję.
Co do wanienki to ja kupię taką zwykłą.
Mnie mąż w nocy raz uderzył łokciem w oko, ale się wystraszył, zacałował i śpi trochę dalej teraz. -
To rzeczywiście problem z takim wiercipiętą...madziulka112 wrote:Przeżyłam dzisiaj koszmar w nocy.
Mój mąż spał sobie niewinnie kiedy nagle z całej siły kopnął mnie w dolną część pleców tak że aż zaczęłam krzyczeć (bardziej chyba z przerażenia bo nie wiedziałam co się dzieje). Obudził się i spokojnie wyjaśnił, że śniło mu się że gra w piłkę i poszedł dalej spać, a ja nie mogłam spać do rana bo ciągle myślałam co by było gdybym leżała do niego przodem... Nie mogę sobie znaleźć miejsca tak mnie to dręczy. Do tego doszło, że będę się bała spać z własnym mężem... A on nic. Nie widzi żadnego problemu
Mojemu też się kiedyś śniło, że gra w piłkę, w efekcie czego kopnął w kaloryfer tak że na raz całego paznokcia zerwał z palucha...
Ostatecznie wyeksmitujesz piłkarza na kanapę...
FK81 lubi tę wiadomość
-
A mi się dziś śniło, że urodziłam. Byłam w szpitalnej WC i zaraz po kupie wyskoczył synek, ledwo go w tym śnie złapałam, by nie wleciał do kibelka... Wzięłam go na ręce i poszłam na salę operacyjną do chirurga i mówię mu że właśnie urodziłam dziecko, a on na to: to dobrze...
Straszne to było!
Mam nadzieję, że więcej takich snów nie będę miała bo z wrażenia zejdę w nocy na zawał
Co do wanienek to moje siostry też miały zwykłe bez udziwnień, ja również kupię tą z IKEA
A w nocy to śpię przytulona do poduszki-rogala więc jestem odizolowana od męża. On przez to trochę cierpi bo zawsze się do mnie przytulał a teraz ma rywala w łóżku leżącego między nami
RewolucjaSięDzieje, Dotty84 lubią tę wiadomość
-
Goplana wrote:To rzeczywiście problem z takim wiercipiętą...
Mojemu też się kiedyś śniło, że gra w piłkę, w efekcie czego kopnął w kaloryfer tak że na raz całego paznokcia zerwał z palucha...
Ostatecznie wyeksmitujesz piłkarza na kanapę...
Nie mogę przestać się śmiać...ale normalnie...aż mnie zanosi jak sobie to wyobrażę...przynajmniej nie trzeba było się stresować w gabinecie na kozetce
:D:D:D:D
Goplana lubi tę wiadomość

Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości.




















