X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • nastka151 Autorytet
    Postów: 1128 2024

    Wysłany: 2 lipca 2014, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie ma problemu :)

    http://oliwkowo2014.blogspot.com/
    ug376iye78q4enk6.png
    relgh371icr06kn2.png
  • okti89 Autorytet
    Postów: 348 507

    Wysłany: 2 lipca 2014, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko nie mogę ci wiadomości wysłać ;/
    to mój nr. 607942692 jak coś napisz smska jutro
    wielkie dzięki :)

    razem z Lilianką czekamy na Miłoszka <3
    f2w3s65g4x4ggahf.png
    km5sio4ppvqv6byq.png
    Aniołek [*] 7tc 22.01.2014 r.
  • KUNIAK Autorytet
    Postów: 727 1325

    Wysłany: 2 lipca 2014, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    okti89 wrote:
    Kuniak jest u ciebie w smyku ten gruby pajac w babmi? roz. 68 ? bo ja dzisiaj specjalnie po niego pojechałam i już nei było ani jednego a w niedziele bylo z 5 sztuk
    Choruje na niego :) tylko chcialam 68 zeby na wwiosne był są jescze takie u ciebie?

    Okti ,kupowalismy 2 dni temu i juz niestety była ostatnia sztuka ,rozm 56
    a tez chciałam nieco większy,ale warto szukać jest śliczny!

    gg64l6d8uplrbvce.png
  • KUNIAK Autorytet
    Postów: 727 1325

    Wysłany: 2 lipca 2014, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    e_v_e wrote:
    Gdzie kupiłaś ten śliczny zestaw myszki miki?

    Eve Myszka Miki i Panda jest z H&M ,akurat była jakaś wyprzedaż:)
    Reszta ze Smyka.

    gg64l6d8uplrbvce.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 2 lipca 2014, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam przodujace lozysko i dopiero zaczynam czuc ruchy mimo ze dziecko na usg rozchulane i ma w powazaniu lekarza pomiary :)

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • nastka151 Autorytet
    Postów: 1128 2024

    Wysłany: 2 lipca 2014, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no mój mnie rozwalił przed chwilą. Woła z kuchni kochanie chcesz marcepan to odpowiadam no daj kawalek patrze a ten niesie melona i mówi to prosze. Patrze na neigo i pytam michu co to jest na co on no marcepan. Padłam ze śmiechu

    mada_lena, Agata92, desou, desou, Reverie, misiaczk25, Dotty84, maaartinka, RewolucjaSięDzieje, scindapsus, blue00, FK81, Ninusia lubią tę wiadomość

    http://oliwkowo2014.blogspot.com/
    ug376iye78q4enk6.png
    relgh371icr06kn2.png
  • niecierpliwa21 Autorytet
    Postów: 1746 1190

    Wysłany: 2 lipca 2014, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eforts wrote:
    Ja mam przodujace lozysko i dopiero zaczynam czuc ruchy mimo ze dziecko na usg rozchulane i ma w powazaniu lekarza pomiary :)

    Wydaje mi sie ze lozysko przodujace, a lozysko na przedniej scianie to nie to samo.

    nxbhnwz.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 2 lipca 2014, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa21 wrote:
    Wydaje mi sie ze lozysko przodujace, a lozysko na przedniej scianie to nie to samo.

    no bo to nie jest to samo...łożysko na przedniej ścianie brzucha niczemu nie grozi i jest ok, natomiast przodujące to chyba każda wie...

    relgh3714vlmssyj.png
  • sylvi Autorytet
    Postów: 1022 810

    Wysłany: 2 lipca 2014, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2rzf41i.jpg moje cudo :)

    Madlen222, Isia14, mada_lena, Agata92, xpatiiix3, santoocha, scindapsus, Goplana, caśka, talia22, maaartinka, karmelek, Viviana, RewolucjaSięDzieje, blue00, Maga31, anusiaa90, e_v_e, Ninusia lubią tę wiadomość

    ckai3e3k2pedhvnb.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 2 lipca 2014, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KocieOczy wrote:
    A ja dałam taki popis, że hej! Byłam dziś na pierwszych zajęciach ze szkoły rodzenia (w sumie na drugich bo tydzień temu pomyliły mi się dni i nie poszłam), a że grupa mieszana otwarta i sporo było takich już z fest brzuchami to puściła nam na początek film jak to się rodzi... Było prawie 20 babek i nie wiem 3min nie minęły jak zrobiło mi się tak słabo i zimne poty mnie oblały, podniosłam się i chciałam się przesiąść bliżej drzwi położna mnie spacyfikowała i rozłożyła materac pod oknem nogi zarzuciła na piłkę i tak do końca zajęć przeleżałam niemalże, zaraz mi tętno kluska sprawdziła i moje ciśnienie.. Ciekawe co te baby sobie pomyślały że zobaczyłam taką wielką pipkę i odjechałam haha

    Jeszcze tak mi coś w krzyż weszło, że hej ledwo się dotoczylam do domu nie mogę stać i chodzić :/
    Ale to przez film? :D U nas położnictwo było pod koniec studiów, kiedy już wszyscy byliśmy zaprawieni w bojach, i nic nam nie było straszne, zwłaszcza po zaliczonych sekcjach.
    Podczas pierwszego porodu, zrobiło mi się niewyraźnie, musiałam się oprzeć o ścianę, i byłam jednocześnie w takim szoku, że to tak wygląda, że adrenalina mi nie pozwoliła do końca zasłabnąć. Jakbym mogła wybiec z sali, pobiegłabym życiówkę. Za bardzo się zidentyfikowałam z tym wszystkim. Tego pierwszego wrażenia nie zapomnę do końca życia. Żeby oswoić lęk przed porodem, działałam nawet w kole ginekologicznym, z którym pojechałam na obóz (połączony z praktykami)... nie pomogło :) Ja tam nie lubię takiej straty krwi :) co za marnotrawstwo :) My tu chronimy każdą kropelkę... a na porodówce leje się to po podłodze... Dziwne te porody :)

    jftycms.png
  • scindapsus Ekspertka
    Postów: 189 416

    Wysłany: 2 lipca 2014, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wieczornie ze zgagą która ostatnio łapie mnie wieczorem i trzyma do rana. Dzidziak rozhasany, kopie na głodnego, po jedzonku, jak mu się mamusi pozycja znudzi ;)

    mada_lena lubi tę wiadomość

    8809cc9767.png
    http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Patrycja&year=2014&month=11&day=10&babycount=1
  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 3 lipca 2014, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goplana wrote:
    Ale to przez film? :D U nas położnictwo było pod koniec studiów, kiedy już wszyscy byliśmy zaprawieni w bojach, i nic nam nie było straszne, zwłaszcza po zaliczonych sekcjach.
    Podczas pierwszego porodu, zrobiło mi się niewyraźnie, musiałam się oprzeć o ścianę, i byłam jednocześnie w takim szoku, że to tak wygląda, że adrenalina mi nie pozwoliła do końca zasłabnąć. Jakbym mogła wybiec z sali, pobiegłabym życiówkę. Za bardzo się zidentyfikowałam z tym wszystkim. Tego pierwszego wrażenia nie zapomnę do końca życia. Żeby oswoić lęk przed porodem, działałam nawet w kole ginekologicznym, z którym pojechałam na obóz (połączony z praktykami)... nie pomogło :) Ja tam nie lubię takiej straty krwi :) co za marnotrawstwo :) My tu chronimy każdą kropelkę... a na porodówce leje się to po podłodze... Dziwne te porody :)

    U mnie przeciwnie. Miesiac praktyk i było mi mało:) :) przy prawie kazdym porodzie płakałam :) z reszta nie tylko ja;) naszym chłopakom tez sie oczka szklily :) to był fajny czas:)
    Jedna z dziewczyn rodzących zostawiła swoją mała. Nie chciała jej , choc matka będąca z nia namawiała. Pozniej spotkałam ja na przystanku, za jakis miesiac. Zadowolona.....paliła papieroska.

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • sylvi Autorytet
    Postów: 1022 810

    Wysłany: 3 lipca 2014, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobrze, że ją zostawiła w szpitalu skoro w ogóle jej na dziecku nie zależało :)

    ckai3e3k2pedhvnb.png
  • caśka Autorytet
    Postów: 657 637

    Wysłany: 3 lipca 2014, 03:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie rozumiem jak mozna nie chciec wlasnego dziecka... Przeciez to taka wiez sie tworzy juz z malym w brzuchu ze nigdy tego nie pojme.... Masakra. Dla mnie to jest wyczlowieczenie nie chciec miec wlasnego dziecka przy sobie..

    dzisnstrasznie mialam parcie na pęcherz i szyjke. Chyba maly musial skakac mi pupka po pecherzu bo jak chodzilam to strasznie mi niewygodnie sie robilo... Az momentami na chwile bolalo tak jakbym dostala kopa. Potem mialam wrazenie ze chyba jest w poprzek bo jakos mnie wypchalo. Ze tez mu tak wygodnie???

    poszlsm wczesnie spac... I obudzilam sie na siki a teraz noe moge zasnac choc oczy mi sie kleja. Nie kestem u siebie wiec brak usypiacza w pokoju - tv :/:/:/

    RewolucjaSięDzieje lubi tę wiadomość

    57nu2yv.png
    sx4gq9q.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 3 lipca 2014, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam ja już po upuscie krwii helikopter w głowie ledwo na przystanek doszlam. Mam krwiaka na zgieciu modli mnie jak cholera... jadę właśnie autobusem i chce mi się płakać już z nerwów... chciałabym przewinac czas żeby było już po wszystkim... kurze ten egzamin mnie wykończy nawet nie zdążę zajść do domu prosto na miejsce idę w życiu się tak nie stresowalam... ;/ zaczynamy o 9... ; oo całe szczęście tylko że moja grupa to moja klasa i w razie ewentualneo pawia czy coś nie będzie takiej siary ; P

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • KocieOczy Autorytet
    Postów: 286 223

    Wysłany: 3 lipca 2014, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goplana wrote:
    Ale to przez film? :D )

    Myślę, że przez film po części plus przez zbyt małą dla mnie ilość tlenu bo dużo ludzi, jedno okno otwarte, sala średnia no i prawie popłynęłam :)

    Po wdrapaniu się do SR na 4 piętro jak zwykle dostałam wysypkę co skłoniło mnie do przemyślenia, że muszę porozmawiać z lekarzem o tej mojej mało przyjemnej przypadłości, którą mam od małego i która została skwitowana jako "pokrzywka fizyczna" po wielu testach, badaniach,etc. Nic sensowniejszego nie wymyślili. Wysypuje mnie od stóp do głowy jakby wrzucili mnie w pokrzywy raz bardziej raz mniej intensywnie gdy mocno się zdenerwuję, duży stres, nagła zmiana temperatury ciała (lato - gorąc! w zimie nie mogę się za ciepło ubrać pod kurtkę bo nawet jak na dworze -2st a w pomieszczeniu +10st tez mnie wysypie i swędzi pieruńsko) po wysiłku fizycznym co też wiąże się z nagłą zmianą temperatury ciała i tak wczoraj do mnie to dotarło, że cholera przy porodzie będzie i wysiłek i stres, nerwy i cholera jak mnie tak wysypie a poród to nie 30min to zejdę albo mi ręce przywiążą do łóżka bo się zadrapać idzie chyba, ze mi wapno będą walić w żyłe :D bo jak wezmę wapno to 30min do 1h w zależności od intensywności wysypki przechodzi. Taki mój dziadowski urok :( Szczęście w nieszczęściu, że przy przytulankach chociaż to wysiłek zdarzało się sporadycznie :D haha :D

    goOlp2.png NJmJp2.png
  • KocieOczy Autorytet
    Postów: 286 223

    Wysłany: 3 lipca 2014, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati kciukamy wszystkimi kończynami za pomyślność na egzaminie :)

    goOlp2.png NJmJp2.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 3 lipca 2014, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xpatiiix3 wrote:
    Witam ja już po upuscie krwii helikopter w głowie ledwo na przystanek doszlam. Mam krwiaka na zgieciu modli mnie jak cholera... jadę właśnie autobusem i chce mi się płakać już z nerwów... chciałabym przewinac czas żeby było już po wszystkim... kurze ten egzamin mnie wykończy nawet nie zdążę zajść do domu prosto na miejsce idę w życiu się tak nie stresowalam... ;/ zaczynamy o 9... ; oo całe szczęście tylko że moja grupa to moja klasa i w razie ewentualneo pawia czy coś nie będzie takiej siary ; P
    Trzymamy kciuki, i pamiętaj co 2 głowy to nie jedna ;) ;)

    xpatiiix3 lubi tę wiadomość

    jftycms.png
  • talia22 Autorytet
    Postów: 300 486

    Wysłany: 3 lipca 2014, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też trzymam kciuki !

    f2w343r88uf9xtcb.png


  • desou Autorytet
    Postów: 314 529

    Wysłany: 3 lipca 2014, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    &&&&&&&&&&&&& za egzamin Pati!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 22:24

    mada_lena, KocieOczy, talia22, Goplana, Mamadomina, maaartinka, karmelek, Nata, Viviana, RewolucjaSięDzieje, Strupka, scindapsus, blue00, Madlen222, xpatiiix3, anusiaa90, e_v_e, FK81, Ninusia lubią tę wiadomość

‹‹ 610 611 612 613 614 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ