Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Pati trzymam kciuki za egzamin!
Kuniak - powodzenia na połówkowym!
Ja również mam łożysko na przedniej ścianie macicy i pierwsze ruchy (takie przelewanie bąbelków) poczułam w 20 + 1/2 tygodniu
A wczoraj przed zaśnięciem mężuś poczuł pierwsze ruchy naszego synkaMały się rozbrykał, a mężuś wzruszony był na maksa i pytał się czy mnie to nie boli, skoro on to czuje. Ale faktycznie ruchy te są dość delikatne i daleko im do kopniaków
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
Dziękuje za kciuki
poważnie stres mnie zjadł, nie wiem czy się udało już dopiero powoli odchodzi mi to wszystko, bo już w domu jestem, ale wredne babska nam sie trafily no i sporo do zrobienia...
Ja nie wiem wróciłam do domu to się tak jąkac zaczęłam... ;/
trzymam kciukasy za inne mamuśki za wizyty co tam kto ma sorki nie bardzo mogę nadrobić, źle się czuje psychicznie jakaś wykończona jestem, no i spałam dzisiaj tylko 2h... ;(
Zdjęcie bąbelków piękne
No i gratuluje desou ślicznej córki
izia czy ja wiem czy patrzą tak łagodniej.. wredne od razu negatywnie na ans nastawione babska... skmentowaly Nas na wejściu... ;/
wyników nie chcieli nam podać... czyli czeamy do sierpnia...
hmm no i stałam tam przez te prawie 3 h to tak mała kopała i się wypychała że raz aż musiałam kucnąć sobie odpocząć chwilkęręce drętwiały jak cxholera, masakra jakaś... ;/ teraz też konkret wali kopniaki
hehe rozchulała się księżniczka, a ze mna chyba co raz lepiej odchodzi powoli ten stresik...
Rybka Nemo lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Pati no już jesteś
odpocznij Kochana, na pewno stres schodzi i zmęczenie dopiero poczujesz.
Madalena fajoweA mnie mąż powiedział, siedzisz w domu to byś coś dziecku wydziergała na drutach jakiś sweter hehe ale ja nie umiem przecież, hehe.
Ja zaczynam sezon burakowy, gin mnie trochę już postraszył anemią, mimo brania żelaza spadają mi wyniki i mam barszcz czerwony na 2 dni, codziennie mam pić sok z buraka no i potem robię buraki zasmażane do kotletów, nawet sałatki z burakami będe robić hehe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 12:47
xpatiiix3, mada_lena, FK81 lubią tę wiadomość
-
Viviana no wlasnie, tez siedzę w domku i moze czas sie nauczyć dziergania:) popatrze sobie moze na YT jakis przyspieszony kurs znajdę
Do buraków dorzuc morele, nektarynki:) tez maja duzo żelaza ( pamietam, ze ty za mieskiem nie bardzo przepadasz)
Jakby mi tak ktos zrobił buraczek zasmażany.....mmmmm a tu na obiad pyzy, lekko twardawe wyszły, ale jest postęp
Do trzech razy sztuka! Oczywiście zwalilam wszystko na ziemniaki:)paula1234 lubi tę wiadomość
-
Co do buraka, moja babcia robiła go kiedyś na słodko. Bierzesz surowego dużego buraka, ścinasz czubek, jak z jajka, wyżłabiasz wgłębienie i do środka cukier, stawiasz to na gazie lub na grilu/w piekarniku i czekasz aż wytrąci się soczek, pyszny i słodziutki i nie smakuje jak z buraka
Mój dzidziak, też wczoraj tatusia kopnął, a ten reakcja "a tak, tak, coś tam kopie...". Dziś Młody/a próbował/a mnie obudzić wcześniej, bo kopał/a już od 7, ale mamusi się wstać nie chciało i dopiero po 8 na śniadanko
Idę dziś po wyniki posiewu, toxo i morfologii, ciekawe, czy mam jakieś wynalazki w moczu do leczenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 13:01
mada_lena lubi tę wiadomość
-
Madalena no ja mięsko nie bardzo, choć trochę jem teraz cokolwiek. Wcinam morele, bób, natkę pietruszki, no nawet płatki owsiane z dużą zawartością żelaza, hehe dieta w lipcu pod żelazo typowo.
O szkoda, że Ty nie bliżej mieszkasz, bo jak ja robię buraczki do drugiego dania, to dla mnie i męża na 3-4 dni starcza hehe.
Mnie jak coś teraz nie wychodzi w kuchni, to mówię mojemu mężowi, że przecież w ciąży inaczej smaki czuję heheh.
No mój mąz nawet chce mi maszynę do szycia załatwić, no wymyślił, bym cos szyła dla Dzidzi, ale też nie umiem, to już chociaż jakiś sweterek lepiej zrobić na drutachxpatiiix3, mada_lena lubią tę wiadomość
-
A mnie dziś tak nosi ze smakami,że masakra, wszystko naraz bym mogła jeść w końcu sobię myśle, że musze się opanować. Podpatrzyłam już wyniki na necie i morfologia wyszła lepsza jak ostatnio, ale jeszcze nie mam toxo, więc czekam.
Jeśli chodzi o karuzelkę to już mam nie kupowałam, ale dostałam, taką wypaśną z projektorem, tak samo jak leżaczek bujaczek i łóżeczko z materacem też dostałam. Teraz czas się odwdzięczyć, ale z racji, że osoby od których to dostałam nic nie chcą więc kupię coś dla ich wspaniałych dzieciaczków:).
mada_lena lubi tę wiadomość
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
my karuzele z projektorem mamy od szwagierki, podobno baterie wcina jak diabli ale co tam
ja tez czekam aż nasz synek kopnie tatusia, hehehe kto wie może na urlopie gdzie będziemy cały dzień razem i dużo będziemy się lenić
)
mada_lena lubi tę wiadomość