Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
xpatiiix3 wrote:Już niedługo Madlen hihi
kurde teraz to juz z górki zleci ,że nawet nie obejrzysz się kiedy pierwsza połowa wolno leci a teraz to ojj migusiem 
No właśnie nie jestem pewna Patunia, bo mi się teraz jakoś dłuży, ale to dlatego że ja odliczam każdy dzień, i z każdego dnia się cieszę jak się szczęśliwie kończy....
-
No tak ja to mam Marcelka i zawsze jakies zajęcie mi dzień to jak mrugnięcie okiem mija... ;oo A tygodnie to też nie wiem nawet kiedy bo ledwo zaczynam tydzień a juz następny jest ;oo teraz np zaraz jade nad morze zaczynajac 26 a wyjezdzam zaczynam 27 i juz w 3 trym wkrocze potem miesiac wakacji po drugie te latanie po lekarzach wyniki itd i to wsio mi tak leci, bo wiecznie coś do roboty jest

A tak samo z Marcelem było 18,5 miałam jak zaszłam w ciążę a tu już 20,5 ;oo gdzie mi te 2 lata umknęły to poważka nie wiem , na serio nei mam pojęcia...Livia

Nela

Marcel

-
nastka151 wrote:Viviana najlepszego:)

Zauważyłyście że odkąd jesteście w ciąży znajomi mają dla Was mniej czasu czy tylko mi się tak zdaje. Ja jak miałam tylu znajomych to nagle nie ma kogo wyciągnąć na "kawe" nagle nikt czasu nie ma itd wiadomo że drinka z nimi nie wypije ale przecież mogę zamiast tego soczek sobie machnąć
Teraz to pal sześć, ale zaczyna się ciekawie jak dziecko jest na świecie, wtedy docenia się znajomych i przyjaciół z dziećmi, Ci "bez inwentarza" ewidentnie nie potrafią się odnaleźć w tym świecie
:D:D

Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Czesc dziewczynki
Nie narzekac mi tu na pogode bo dzis organizujemy grilla, moj zaprosil kolegow z pracy z zonami.
Wiekszosc bedzie u nas pierwszy raz,wiec po czesci to bedzie kolejna czesc naszej parapetowy:)
Goplana zerknijcie sobie na domy z wizja na fb, lub projektyzwizja.com
My tam znalezlismy faworyta! choc pozniej kupulismy cos zupelnie innego
bo sie trafila mega okazja
Pati wrzucaj zdjec do woli,lubimy ogladac i ciuszki i brzuszki
Moj brzuchol w przeciagu dwoch ostatnich tygodni baardzo urosl,az nie moge uwierzyc!
Nastka,Madlen u nas to samo ze znajomymi.Ale tak to juz jest, czesc odpadla w pewnym momencie jak zaczelo nam sie lepiej wiesc finansowo od nich
dziwne ale prawdziwe a czesc wymiekla na wiesc o ciazy,fakt jestesmy czy bylismy typami imprezowiczow i takich tez mielismy znajomych.
NA szczescie czesc zostala i z takich nalezy sie cieszyc
A reszte olac cieplym moczem.
RewolucjaSięDzieje, xpatiiix3, FK81, desou, Goplana lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się z Pati, ciąża upływa błyskawicznie, jeszcze niedawno ryczałam, że nie dam rady urodzić drugiego dziecka i jestem do bani w ogóle, a tu voila! 55% ciąży za mną, brzuch wielki przede mną, niebo gwiaździste nade mną



Sama się zastanawiam patrząc na Janka, jak to możliwe, że to taki duży chłopak, skoro jeszcze niedawno leżał na moich piersiach cały w mazi i oglądał mnie tym swoim uważnym spojrzeniem...
Pomimo wszelkich niedogodności związanych z ciążą - uwielbiam w niej być
czuję się mega kobieco i tak jak Pati przeglądam się w wystawach z wielkim uśmiechem
:D:D
KUNIAK, xpatiiix3, desou, Mamadomina, FK81 lubią tę wiadomość

Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Kuniaczku, weszłam na stronę, którą polecasz i od razu się zakochałam w tym:
http://www.projektyzwizja.pl/projekty-domow/rodzinny-1,
cudowny po stokroć

zmieniłabym tylko deczko tył
Goplana lubi tę wiadomość

Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
KUNIAK wrote:
Nastka,Madlen u nas to samo ze znajomymi.Ale tak to juz jest, czesc odpadla w pewnym momencie jak zaczelo nam sie lepiej wiesc finansowo od nich
dziwne ale prawdziwe a czesc wymiekla na wiesc o ciazy,fakt jestesmy czy bylismy typami imprezowiczow i takich tez mielismy znajomych.
NA szczescie czesc zostala i z takich nalezy sie cieszyc
A reszte olac cieplym moczem.
U nas podobnie jesli chodzi o kwestie finansowa, docinki o lepszym aucie, po co nam dwa, na wakacje mozna jechać nad jezioro, a nie latać gdzies w świat,etc.....i po znajomosci.Kolejna kwestia to to, ze bardzo czesto niektórym przypomina sie o Nas jak czegoś potrzebują w sensie recepty, porady przez telefon kiedy akurat jestesmy na wakacjach, zastrzyku u dzieci, a moze przyspieszyć przyjęcie do szpitala bo siedzą na sorze 2 h juz! Kontakty rozluźnione i o wiele lepiej nam sie żyje.
Goplana lubi tę wiadomość
-
Faktycznie zaj...isty, nie widzialam go jeszcze chyba nowy projekt.RewolucjaSięDzieje wrote:Kuniaczku, weszłam na stronę, którą polecasz i od razu się zakochałam w tym:
http://www.projektyzwizja.pl/projekty-domow/rodzinny-1,
cudowny po stokroć

zmieniłabym tylko deczko tył 
Moim faworytem byl Nowoczesny1, lubie takie stodoly
A ostatnio aranzowalam Stylowy i choc w katalogu niepozorny,na zywo miod malina
-
Pati to niemożliwe jak Ci ten brzucholek rośnie
pewnie później stanie w miejscu, a nam wszystkim wywali ;p
Madlen są już wakacje więc pewnie migiem zleci do wrześnie jak to zwykle bywa, a później to już pewnie oczekiwanie
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
Dokladnie, to samo.mada_lena wrote:U nas podobnie jesli chodzi o kwestie finansowa, docinki o lepszym aucie, po co nam dwa, na wakacje mozna jechać nad jezioro, a nie latać gdzies w świat,etc.....i po znajomosci.Kolejna kwestia to to, ze bardzo czesto niektórym przypomina sie o Nas jak czegoś potrzebują w sensie recepty, porady przez telefon kiedy akurat jestesmy na wakacjach, zastrzyku u dzieci, a moze przyspieszyć przyjęcie do szpitala bo siedzą na sorze 2 h juz! Kontakty rozluźnione i o wiele lepiej nam sie żyje.
Coz widac to norma.I nieustanne pozyczki,ktorych nigdy nie odmawialam...ale niektorzy przestali rozumiec ze tez nie zawsze mam,czasem mam jakas lokate ktorej nie oplaca mi sie zerwac, czasem trzeba zainwestowac itd..na drzewie tego nie znalezlismy
Ale zaczely sie obrazy i urazy..
Tez odkad przestalismy sie przejmowac jest nam lepiej ale niektorzy odbieraja to jako zadzieranie nosa,pewnie u was tez:/ Pan i Pani doktorowa hehe:D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2014, 12:21
RewolucjaSięDzieje, Goplana lubią tę wiadomość
-
My dziś zaczynamy 20 tydzień, teraz już będzie z górki
a mam dziś małego gloda
wczoraj po wizycie wszystko ok, usg nie miałam, gin mnie zbadał szyjka piękna, zamknięta, macica rozpuchlniona sięga już do pepka
mój skurcz w poprzednim tygodniu nie powinien mieć miejsca, nic złego się nie stało, ale mam to kontrolować. Podczas badania detektorem synek, dał takiego kopniaka, aż zrobiło się mega głośno, oczywiście mama wpadła w glupawke ze szczęścia. Polowkowe mam najpóźniej bo dopiero 25 lipca, miłego dzionka
mada_lena, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
KUNIAK wrote:Dokladnie, to samo.
Coz widac to norma.I nieustanne pozyczki,ktorych nigdy nie odmawialam...ale niektorzy przestali rozumiec ze tez nie zawsze mam,czasem mam jakas lokate ktorej nie oplaca mi sie zerwac, czasem trzeba zainwestowac itd..na drzewie tego nie znalezlismy
Ale zaczely sie obrazy i urazy..
Tez odkad przestalismy sie przejmowac jest nam lepiej ale niektorzy odbieraja to jako zadzieranie nosa,pewnie u was tez:/ Pan i Pani doktorowa hehe:D
Dokładnie. Maja jakies chore wyobrażenia o Nas. Zawod jak każdy inny. Zazdrość i tyle.
KUNIAK lubi tę wiadomość










