Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cuuuuuuudowna wiadomość
))
A ja niedawno wróciłam ze spacerku z koleżanką, siostrą i Marcyśkiemhihi zjedliśmy sobie po lodzie z automatu ,booo otworzyli mi na osiedlu niedaleko domu
hehehe ojj utyje ja utyje a co tam tylko insulinki wzięłam więcej i jest ok cudowny cukier mam
Marceluch to caaaaaaaaaalusieńki upierdzielony tym lodem był ale pochłonął całego hehe a co tam dzień dziecka niech je
ale ze mnie zła matka pierwszy raz dziecku loda kupiłam ,no ale jak wszyscy to wszyscy hehe
siostra mówi Paaaaaaaaaaaatiiiiii patrz jak on wygląda, a ja mówię a od czego jest pralka, no od prania no właśnie wrócimy i się upierze chyba najlepsze podejscie przy dziecku
powycierałam rączki buźkę i poszedł się huśtać na placyku a potem nie chciał zejść hehe fajnie spędzone popołudnie
Kurde z tym układem moczowym nie straszcie... ;/
U mnie koleżanka 31 maja urodziła córeczkę w 34 tc no to wiadomo już prawie donoszona była od 30tyg leżała na patologii także dobrze, że była w szpitalu, ale mala oddychała wsio ok tylko się okazało jak juz mieli zabierać do domu od razu na 3 dobę normalnie, że serducho coś nie tak i do tej pory nie mogą zabrac mała na neonatologii jeszcze leży... ;/ smutne bo tak czekasz na to maleństwo i w dodatku nie możesz się Nim opiekowac karmić i siedzisz w domu myslisz co z moim dzieckiem się dzieje... a ona powinna dopiero zaraz mieć termin ajj czasem pod górkę..Livia
Nela
Marcel
-
Za inspiracją bloga Eweliny pozwalam sobie wrzucić linka do - bloga położnej, gdzie znajduje się wpis na poruszony u nas temat porodu
Oj, dzieje się tam w komentarzach
http://polozna.blog.pl/2014/04/17/fizjologia-czy-ciecie/Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2014, 19:47
-
Madlen222 wrote:dziewczęta błagam nie piszcie o takich strasznych rzeczach bo ja potem w panikę wpadam!!! wolę wersje, że wszystko jest ok i że będzie ok:)
i po to jesteśmy też tutaj razem, aby nad sobą wzajemnie czuwać
xpatiiix3, xpatiiix3, Madlen222, FK81 lubią tę wiadomość
-
Goplana wrote:Za inspiracją bloga Eweliny pozwalam sobie wrzucić linka do - bloga położnej, gdzie znajduje się wpis na poruszony u nas temat porodu
Oj, dzieje się tam w komentarzach
http://polozna.blog.pl/2014/04/17/fizjologia-czy-ciecie/
Goplana czytam tego bloga od jakiegos czasu.. i co mozna na to powiedziec? Pani polozna tak jak Twoje kolezanki profesjonalistki polecaja fizjologiea rodzace... ile ludzi - tyle opinii
ale blog fajny:)RewolucjaSięDzieje lubi tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Dokładnie jesteśmy tu po to by się wspierać i wyciągać z dołków
Madlen i to mi się podoba) Już niedługo kurde właśnie wolno mija jak nie ma co robić albo się leży.. coś o tym wiem..
Początek jakoś luzxacki przeciez miałam to i mi straaaaaaaaasznie wolno szło..
FK jutro przyjedzie kurier po paczkę, czekałam od poniedziałku... kuźwa łaskawie odebrali w końcu dzisiaj telefon... ;oo a kiedy dojdzie nie wiem chyba dopiero w poniedziałek ,bo to zwykła wysyłka, a jutro piątek chyba..?
Luuuuuuuuudzie ja nawet nie wiem jaki dziś dzień tak mi szybko leci zdaje się wstaje mierze cukier jem czekam na mierzenie w między czasie karmie Marceluszka bo nie lubi od razu po wstaniu jeść ,no to mierze ide sie myc zaraz pooladam chwile cos albo pobawie sie z marcelem i sopac go klade czasem sama sie przespie czasem ide posprzatam cos i robie obiad czy cus marcel wstaje juz jest popoludnie no to obiad karmimy sie jakis spacer chociaz nie zawsze ja ide wracamy wieczor kapiel kolacja i chwila zabawy polata i spac no i jak tu ma nie mijac szybko dzień nawet nie wiem kiedy jak ręką odjął dzień po dniu... ;ooWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2014, 19:53
Livia
Nela
Marcel
-
Madlen222 wrote:macie rację, będzie git:) ale chce już być przy końcu!!!!
baaaaaaa a najlepiej to juz byc po porodzie ( bezbolesnym
) i w juz w domu
a i z grzecznym Dzidziusiem co je i spi cale noce
Madlen222, Goplana, RewolucjaSięDzieje, FK81, Dotty84 lubią tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Dziewczyny a ja na poprawę humoru coś Wam napiszę, siedzę w domu to obserwuję wszystko wiadomo, jak moherek hehe.
Moi sąsiedzi - małżeństwo- z mieszkania obok wyjechali, zostawili klucze sąsiadkom z niższego piętra, matce z dorosłą córką, klucze jakby coś się działo, ewentualnie podlanie kwiatków. A te owe sąsiadki są tak oszczędne, że zauważyłam, że przychodza do tych wyjezdnych sąsiadów i się u nich kąpiąale mamy z mężem ubaw po pachy, jak to zauważyłam, to mi nie wierzył, a potem pokazałam mu, że sąsiadka wchodzi ubrana, leci woda, słychać, bo to stare budownictwo, a potem wychodzi w szlafroku i turbanie na głowie, a co tam przez 2 tygodnie zaoszczędzą na wodzie
Madlen222, xpatiiix3, lkc, Goplana, desou, Reverie, pinsleepe, Amnezja, FK81, maaartinka, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
Viviana wrote:Dziewczyny a ja na poprawę humoru coś Wam napiszę, siedzę w domu to obserwuję wszystko wiadomo, jak moherek hehe.
Moi sąsiedzi - małżeństwo- z mieszkania obok wyjechali, zostawili klucze sąsiadkom z niższego piętra, matce z dorosłą córką, klucze jakby coś się działo, ewentualnie podlanie kwiatków. A te owe sąsiadki są tak oszczędne, że zauważyłam, że przychodza do tych wyjezdnych sąsiadów i się u nich kąpiąale mamy z mężem ubaw po pachy, jak to zauważyłam, to mi nie wierzył, a potem pokazałam mu, że sąsiadka wchodzi ubrana, leci woda, słychać, bo to stare budownictwo, a potem wychodzi w szlafroku i turbanie na głowie, a co tam przez 2 tygodnie zaoszczędzą na wodzie
hehe dobre, ale wiesz.... taka usluga pilnowanie domu to jednak troche kosztujemoglyby jeszcze bardziej mylic potencjalnych zlodziei i wieczorem przychodzic na ogladanie tv
kiedys u rodzicow tez mialam klucze do sasiadki i raz bylam u niej na kapieliale to bylo umowione z nia
- bo miala luksus ktorego u nas nie bylo - wanne
czlowiek po latach korzystania z prysznica to marzyl o takiej boskiej kapieli w wannie
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
lkc wrote:Goplana czytam tego bloga od jakiegos czasu.. i co mozna na to powiedziec? Pani polozna tak jak Twoje kolezanki profesjonalistki polecaja fizjologie
a rodzace... ile ludzi - tyle opinii
ale blog fajny:)
Radzą mi przemyśleć sprawę i sobie wybrać. Moja prowadząca nawet mi powiedziała, że jeśli na siłę wybiorę SN to będę pewnie niezadowolona - nic na siłę
xpatiiix3, Amnezja lubią tę wiadomość
-
Goplana wrote:Fakt, choć to nie jest powszechny pogląd środowiska ginekologicznego - moja kolejna koleżanka też gin, już na SN wcale nie nalega, tak jak i moja prowadząca - obie rodziły przez CC.
Radzą mi przemyśleć sprawę i sobie wybrać. Moja prowadząca nawet mi powiedziała, że jeśli na siłę wybiorę SN to będę pewnie niezadowolona - nic na siłę
Goplana ja dziś trochę poczytałam o SN i CC, ale tyle opinii, ile rodzących. Wiele po sn chwali, inne po cc chwalą i na odwrót. Ważne wg mnie jest to, byś czuła się bezpiecznie, komfortowo i to był Twój wybór pomimo przeczytania i wysłuchania wielu opinii. Jak czytam o CC coraz bardziej się go boję, jednak nie da rady bym rodziła SN, po prostu nie chcę by cała odpowiedzialność za urodzenie obciążała mnie, czy dam radę, czy będę współpracować, czekanie na akcję porodową, to nie dla mnie. Poza tym naprawdę wynikają rzeczy, które i tak kwalifikują do CC, u mnie np. coś z kanałem rodnym, za wąski czy coś mi już gin komunikował, że należy to sprawdzić jeszcze, poza tym położenie dziecka i inne sprawy. -
Goplana wrote:Za inspiracją bloga Eweliny pozwalam sobie wrzucić linka do - bloga położnej, gdzie znajduje się wpis na poruszony u nas temat porodu
Oj, dzieje się tam w komentarzach
http://polozna.blog.pl/2014/04/17/fizjologia-czy-ciecie/
pamietam jeszcze taki mocno jednostronny wpis na jakims blogu
<i poszla szukac;)>
i znalazlam: http://verybadmother.blox.pl/2011/12/CC-kontra-porod-SN-porownanie.html
jednokierunkowa wypowiedz, ale ja sie sporo dowiedzialam o fizjologii (bo tez skad mialabym wiedziec cokolwiek o niej jak nie rodzilam wczesniej i nie mam nawet najmniejszego doswiadczenia medycznego).
co innego Goplana na przyklad - naogladala sie i swoje wie, widziala na wlasne oczy, ma punkt oparcia do rozwazan. czytajac wylacznie opinie w internecie i nie majac wielkiego doswiadczenia bardzo latwo jest dojsc do wniosku ze CC jest be a SN jest cacy...