Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez już do męża podgaduje że bedzie mi depilował miesce intymne, bardzo go ta opcja cieszy:D Paznokcie u nóg jeszcze daje rade sama malować
Dzis nareszcie sie u nas zachmurzyło i wieje chłodem pogoda piwkowa sie robi wiec zrobilismy sobie zapasy(ja oczywiscie radler:D i zamówiliśmy kubełek panerowanych skrzydełek z sałatkami i frytkami także wyżerka. Ja kocham takie wieczorki z moim mężem i rutynę z nim tez kocham:D
Ewelinka kiecka zajebista napewno bedziesz wygladac bosko!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 18:47
-
ewelina_d wrote:
no i moj biedny kregoslup:( wyczytalam ze pasy ciazowe ortopedyczne pomagaja, i juz zrezygnowana kupilam taki: http://www.medpatent.com.pl/product-pol-6--Ortopedyczny-Pas-Ciazowy-NIXIE.html
zobaczymy - opinie sa bardzo pozytywne... ale i tak do ortopedy sie zapisalam, niech mi da skierowanie na rehabilitacje na cito, niech mnie chociaz otapują i rozmasuja...
i wylaczam allegro minimum do konca miesiaca:)
daj znać jak się sprawuje.... - też muszę ujarzmić swoje bolące plecy
RewolucjaSięDzieje lubi tę wiadomość
-
Mój mąż zbladł, jak mu powiedziałam, że inni w ciąży golą partnerki
"Ale jak, przecież zrobię ci krzywdę!!!" Dziś jeszcze dałam radę, z nogami nie przewiduję problemów jeszcze przez dłuższy czas. Może mam kręgosłup elastyczny, sama nie wiem.
Dziś rozglądaliśmy się intensywnie za wózkami. Mam wrażenie, że z dnia na dzień coraz droższe się robią. Jak czytam w necie, że ludzie robią wyprawkę za 3000, to pytam JAK? Wliczają w to wszystko, od wózka i mebli przez ciuszki po kosmetyki. A najlepsze są jakieś blogi, gdzie kompletuje jakaś intelektualistka wersję oszczędną, tzn. wpisuje 500 zł na wózek i np. jedną pieluchę flanelową (więcej to rozrzutność!) i dumna z siebie, że oświeca ciemne masy. Czy ja źle liczę? Czy jestem nienormalna, że chcę więcej niż 3 body dla noworodka?RewolucjaSięDzieje lubi tę wiadomość
-
Lavendula wrote:daj znać jak się sprawuje.... - też muszę ujarzmić swoje bolące plecy
Rzeczywiście przesunięcie środka ciężkości jest i dla mnie coraz bardziej odczuwalne, denerwuje mnie ta nadmierna lordoza lędźwiowa, którą podglądam w szybach wystawowych - i już nie da się na zawołanie korygowaćLavendula lubi tę wiadomość
-
Melduję się!
miałam kurde pecha, trafiłam na przyspieszony tryb pracy gina mojego, który zapierdylał, coby pilnie do szpitala jechać,
rozbierałam się na jednej nodze, mówiąc co się wydarzyło, jakie wyniki badań, on myjąc ręce mi odpowiadał, "tętno dzieciakowi sprawdzimy" rzecze on, "nie trzeba, sprawdzane codziennie" mówię ja, "a to ok, to popatrzmy czy nadal dziewczynka", czas badania: minuta trzy
Wszystko jest ok, ale jaka waga dokładnie, co, jak i gdzie to następnym razem:D:D:D jak mus to mus
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
madlen kochana a ja wierzę, że uda Ci się w końcu dokonać trafnej decyzji a na wakacjach w domku przy rodzinie sobie odpoczniesz, a przede wszystkim życzę Ci byś była szcześliwa :*
Madlen pokaż pokaż hehehe w końcu weszłaś w 24 tydzień
Ja chciałam do szkoły rodzenia się zapisać, ale już 25 tydzień zaczynam... i sama nie wiem czy mi się wgl chce:P
U mnie depilacja temat zamknięty..
My byliśmy dzisiaj na 3 spacerach już hehe w tym jeden deszczolwy teraz do Maka jezdzilismy marcel opylił frytki i szeeeeeeejkaa ja mcflurry i mcwrapa
heheh i jestem pełna
idziemy chyba zaraz spać
Livia
Nela
Marcel
-
Ja dzis pospałam trochę, zmorzyło mnie. Poza tym Mała kopie tak nisko, uparciucha jedna, aktywna jest to chociaż dobre, śpię dziś na boku aby się trochę przerzuciła wyżej.
Ewelina z tą cerą możesz mieć rację, kurde nowy podkład mam od kilku dni, tzn używałam go kiedyś, ale nie w ciąży. Z tym ortopedą dobry pomysł, a można jakieś zabiegi rehabilitacyjne mieć w ciąży? Ja miałam skierowanie na rehabilitacje, ale nie poszłam bo zaszłam w ciąże, ale chyba się wybiorę jeszcze raz. Sukienka bardzo ładna
Santocha zdrówka, oby było coraz lepiej i trzymam kciuki by ten chętny do pracy byl naprawdę chętny i pracowity.
Pinsleepe mój mąz też oczy robi, że mnie nie ogoli, bo mnie pozacina hehe
Rewolucja no to wizyta szybka, ale co gin potwierdził Liliankę? -
Viviana wrote:Ewelina z tą cerą możesz mieć rację, kurde nowy podkład mam od kilku dni, tzn używałam go kiedyś, ale nie w ciąży. Z tym ortopedą dobry pomysł, a można jakieś zabiegi rehabilitacyjne mieć w ciąży? Ja miałam skierowanie na rehabilitacje, ale nie poszłam bo zaszłam w ciąże, ale chyba się wybiorę jeszcze raz. Sukienka bardzo ładna
-
Pati dodam zdjęcie w przyszłym tygodniu, jak już faktycznie wejdę w ten 24 tydzień, ok? tak co tydzień, dwa będę dodawać...ale naprawdę ciężko mi dzisiaj i czuję się strasznie ociężała...i w dodatku znowu gardło mnie zaczęło boleć...ale wykąpałam się, zraz mężuś herbatkę zrobi i pod kocykiem filmik wciągniemy...
Pati a tak by the way po co CI szkoła rodzenia? przecież Ty już wiesz wszystko, jak zająć się maluszkiem, jak rodzić...wydaję mi się, że tylko nie potrzebnie wydałabyś pieniądze...czy się mylę?
A w ogóle to jestem zaniepokojona, moje dzieci bardzo słabo dają dziś o sobie znać...dostanę jakiegoś kopa może raz na dwie godziny...wcześniejsze dni było znacznie lepiej...Myślicie że powinnam się już martwić? czy na tym etapie to jeszcze w normie? -
hehe u mnie darmowa jest, ale chodzi o ćwiczenia nie teorię w moim wypadku, a bywa ,że i ja niedoinformowana w niektórych sprawach pewnie
może jakoś lepiej bym się czuła jakbym z 2 razy w tygodniu pochodziła na gimnastykę
ale widzisz mówiłam jak już wystrzeli to zacznie szybko rosnąć
fajnie fajnie
A mój Marceliński chce spać z odkurzaczem-zabawką nie da rady mu Go zabrać.. chodzi po caluśkim mieszkaniu i sprzątaMadlen222 lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Lavendula - przecudownie wyglądasz:)
Madlen1705 - kiedyś sama tak wybierałamlaaaata temu, co prawda nie byłam w ciąży
ale miałam do czynienia z dwoma chłopami, jeden był moim mentalnym bliźniakiem, a drugi najbliższym przyjacielem z sąsiedztwa....w tym przypadku wiem, że zwyciężyły względy praktyczne i mój obecny mąż miał farta, ale gdyby ten drugi był blisko mnie to kto wie jakby dziś wyglądało moje życie;)
Jak u Edith Piaf "non, je ne regrette rien", ale czasami jak rozmawiam z "niedoszłym" to jakieś ciepło mnie ogarnia, chociaż ja mężatka, dzieciatka, wierna żona...a on...wieczny kawaler, obieżyświat...
Czas kochana...czas...wszystko uwypukla...we wszystkim pomaga...zimna kalkulacja na zmianę z porywami serca...powinnaś wybrać dobrze
Madlen222 - zakupy chyba się opłaca robić, nie jestem pewna, ale coś mi się kołacze, że jest taka fajna firma Bubchen z umlautem, moja koleżanka bardzo sobie chwaliła, ale jak tam ze składem to nie mam zielonego
Ruchami się nie przejmuj i nie denerwuj! napewno jest wszystko dobrze, ja np. dziś nie czułam praktycznie nic, teraz się Młoda odzywa dopiero
Viviana - po paru tygodniach walki z dziwnymi suszkami na twarzy (nienawidzę) przeprosiłam się z Physiogelem i to był strzał w 10, dość dobry, ale tłusty wredzioch.
Ewelina - sukienka fajna i znakomicie się taka sprawdza na brzuch, mam parę z "gumkowym" pasem, daję do tego cienki pasek i jest bardzo dobrze
Brzuszek się zaczyna pod gumką i pod paskiem, jest kobieco i wygodnie, także fajny zakup:) daj znać, jak wygląda na żywo
Co do pasa ortopedycznego to oglądam ten SAM, ale cały czas opieram się zakupowi;)
Santoocha - dobrze, że lepiej się czujesz! oby tak dalej:)
pinsleepy - nie patrz na te kwoty, jedni wydają więcej na ciuchy, inni na wózek, a jeszcze inni na cudawiankiniewidki. Dziecko kosztuje, a owszem, ale piramida kosztów wydaje się u każdego inna. Ja byłam zdziwiona, że np. moja koleżanka ma parę pieluch tetrowych i rozklekotany wózek, za to ładowała majątek w akcesoria jak leżaczki, bujaczki, skoczki etc. Ona była zdziwiona, po co mi tyle pieluch i dlaczego mam szajbę na punkcie wózków.
Patrz na swoją "piramidę wydatków" i "swój koszyk", Ty wiesz na czym Ci najbardziej zależyi napewno wyjdzie więcej niż 3000 zł
Pati - po wykazie tego co zjadłaś zrobiło mi się słabo brrrr
Co do płci to tak - potwierdzona Lilianna!FK81, Madlen222 lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Aaaaaaa i jedna rzecz, o której zapomniałam Wam napisać, a która w sumie mnie trochę (no dobra....bardzo) martwi to miednicowe ułożenie dziecka..wiem, że jest wcześnie, trwa przemieszczanie, ale jakoś mnie tak kurcze naszło dziś, że jeśli się nie odwróci (odwróć się! odwróć!) to naturalnie nie dam rady "zakończyć" na głowie to raz
, a cesarka jak wiecie...przeraża mnie straszliwie to dwa.
Także u mnie afirmacja i prośby do Młodej, coby poszła po rozum do głowy i matki nie stresowałaxpatiiix3 lubi tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
rewolucja mała ma jeszcze czas - po drugie są pewnie pozycje i ćwiczenia która ułatwiają bądź utrudniają dziecku obrót - poszukaj w necie - ja chciałam cc to i nie chciałam żeby się obrócił - ale mój pośladkowo ułożył się dopiero po 26tc i tak został - teraz mają jeszcze miejsce i czas na fikołki