Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Madlen masz rację ekstremalna sytuacjaale tak to już jest jak z zaskoczenia coś się dzieje hehehe dziecka nie przewidzisz
Viviana no Marceluch to już taki z natury ciekawski jestnawet jak cukier mierze daje mi paluszki to udaje, że mu też mierze, bo czeka na to przy mnie i się cieszy jak nie wiem potem chodzi zużyte paski wyrzuca do kosza albo podaje nowy i czasem wkłada do glukometru lubi mi pomagać i dużo uczestniczyć we wszystkim
Ahahaha ostatnio mi się przypomniało cwaniak rozgniótł wiśnie czy porzeczkę w rączce i przyszedł do mnie i wystraszony do mnie: yyyyy mamo kef mamo kef i pokazuje na glukometr ,żeby zmierzyc mu hehehe
Co do kąpania czy mycia się wie jak już pisałam, ja tam na poczatku sobie odpuściłam tak jak mówili mi w szpitalu, ale był tak sobie przecierany w fałdkach, pupka szyjka i buziunia potem myty na ręczniku caluśki a potem wanienka, ale to malusi taki nie pocący się nie brudzący mój nie ulewał np więc nie było takiej potrzeby też by strasznie tak go szorować codzień ,a potem jak zaczął jeść już normalnie ok.4 miesięcy miał to już codziennie a wczesniej jak sie ofajdał caluśki tez bywał i pare razy dziennie kąpany, a jak czyściutki to po co było Go ruszać z resztą często bywało że przy karmieniu mi zasypiał przy cycku i nie dało rady Go wybudzić bywał kąpany na śpiąco nawet, a czasem już szkoda było Go wybudzać chyba ,że spocony zalany czymś czy cuś wtedy owszem wybudzany był ale jak czyściutki suchutki to odpuszczane miał już kąpiele
Także co mamuśka to opinia, ale każda mama wie co jest dla jej dziecka najlepsze mój nie miał problemów skórnych tez żadnych więc i nie przeszkadzało to w rzadszym myciu czy kąpielach na początkuhehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2014, 13:30
Madlen222 lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
ewelina_d wrote:za 2h jade do ginekologa - ten promieniujacy bol kregoslupa zyc nie daje, dzis zaczal mnie dol brzucha bolec, a do tego wyciekl mi albo rzadki sluz albo wody. lepiej dmuchac na zimne...
Ewelina dobrze robisz, mimo iż mnie nadal boli wolałam to skonsultować z gienkiem, daj znać jak wrocisz. -
Pati!!!! a wiesz co będę dzisiaj wieczorkiem jadła??? Do meczyku!!!!
Pizzę!!!! och, już się nie mogę doczekać:D i też zamówię dwie!!!
Mąż kupił mi dzisiaj radlera i mało się nie porzygałam, co to za shit...fujjj!!!!xpatiiix3, desou, lkc lubią tę wiadomość
-
Madlen222 wrote:Pati uważaj na siebie!!! sytuację miałaś dość ekstremalną!!!
Chciałam jeszcze coś powiedzieć na temat kąpania dzieci...również uważam, iż kąpiel raz w tygodniu jest lekką przesadą...jak tu dziecko higieny nauczyć? no i w ogóle...ja rozumiem, że dziecko się jakoś specjalnie nie brudzi ale mimo wszystko na ciele osiada pełno bakterii, zarazków...ja myślę, że najrozsądniej jest kąpać takiego malca co drugi dzień, a podmywać po każdej kupce...mam rację czy nie?
Ola86 prześliczna córeczka!!! i zdjęcia cudowne!!!
A co do chust: to jakie rozwiązanie przy bliźniakach? haha...jedno z przodu, drugie z tyłu???żart....
Masz rację, pupę każdorazowo po siusianiu i kupie umyć trzeba
Tu masz o bliźniakach w chuście
http://dziecisawazne.pl/chusta-dla-blizniat/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2014, 15:50
Madlen222 lubi tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
ewelina_d wrote:za 2h jade do ginekologa - ten promieniujacy bol kregoslupa zyc nie daje, dzis zaczal mnie dol brzucha bolec, a do tego wyciekl mi albo rzadki sluz albo wody. lepiej dmuchac na zimne...
Czekamy na wiadomości po-wizytowe:)
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Hehhe Madlen to smacznego :DD Ja dzisiaj rybkę z ryżem szamałam
ale mam jeszcze na coś ochotę babcia pomidorówke gotoje
Heheh kurde zdenerwowali mnie a teraz jak mała mi skacze po całym brzuchu biedna tez nerwusek po mamusiskacze jakby chciała wyjść i nie wiedziała gdzie wyjście jest i okopuje teraz z każdej strony i rozpycha się
Madlen222 lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Viviana wrote:Oj Pati no teraz w ciązy nagłe ruchy powodują niezłe naciągnięcie więzadeł. Twój Marcelek to pewnie ruchliwy i jak to przy dziecku wszędzie lubi zajrzeć
Agusia ja od wczoraj wcinam galaretki, po dwie na dzień muszę hehe
Z tego bólu to aż apetytu nie mam a takie pyszności mężo nakupił, ale pewnie zjem a co tam powoli. Umówię się do ortopedy może da jakaś rehabilitacje na te kości spojenia.
Rewolucja Lilianka może się jeszcze spokojnie odwrócić, moja 2 tyg. temu leżała poprzecznie, a dziś miała głowę nisko, a nóżki po boku, bardziej ułożona główkowo, a kiedy to się przekręciła to nie wiem
Małe dzieci kąpać co tydzień, o masakro, przecież one są jak lepiki, wszystko się do nich klei, no i mleko, pupcia, ehh, nie da rady.
Staram się być dobrej myśli, że będzie dobrze, zamartwianie nic mi nie da, prawda?
Z galaretkami jakaś plaga, wczoraj byliśmy w cukierni, synek koniecznie chciał galaretkę - nie mieli, więc zjadł góry z dwóch ciastek:D:D
Mąż kupił parę, bo "zjadłby z owocami", także stygną i czekają na głodomorów
A co do Twojego spojenia, to spróbuj może pasów na rozejście, są takie, ale zobaczysz co Ci ortopeda powie
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
xpatiiix3 wrote:Hehhe Madlen to smacznego :DD Ja dzisiaj rybkę z ryżem szamałam
ale mam jeszcze na coś ochotę babcia pomidorówke gotoje
Heheh kurde zdenerwowali mnie a teraz jak mała mi skacze po całym brzuchu biedna tez nerwusek po mamusiskacze jakby chciała wyjść i nie wiedziała gdzie wyjście jest i okopuje teraz z każdej strony i rozpycha się
Kto Cię zdenerwował?!
Odnośnie tych szuflad Pati, to sprawa jest poważna, skoro Marcel tak kombinuje, u mnie sprawdziły się takie: http://bezpiecznydzieciak.pl/product-pol-545-Samoprzylepny-zatrzask-zabezpieczenie-szafek-REER.html na najbardziej "interesującej" komodzie. Fakt, wyglądało to okropnie, ale działało
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Rewolucja super ta chusta...haha...ale ja nie wiem czy z moim kręgosłupem dała bym radę dwójkę dzieci tak nosić...chyba spadnie to na męża:) a najlepiej będzie jak on jedno a ja drugie:)
Dziewczyny a powiedzcie mi jak rozpoznać że się ma jakąś infekcje w pochwie? Bo ja mam ten pessar od prawie 4 tygodni i wszyscy na polskich forach piszą, że powinno się brać przy tym jakieś zapobiegawcze środki przeciwgrzybiczne bo bardzo często zdarzją się wtedy infekcje...ale ja oprócz ogromnych ilości śluzu nie odczuwam nic innego...i nie wiem czy po prostu mam szczęście i infekcji brak czy coś mi umyka...jakie są jeszcze objawy takich infekcji?
Aha, bo zapomniałam dodać że tu oczywiście nie dostałam żądnych zapobiegawczych środków gdyż lekarz zakładający mi pessar powiedział, że nie ma znaczenia czy go masz czy nie i nie powoduje to większego ryzyka infekcji...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2014, 16:05
-
sylvi wrote:jejku jak ja nienawidzę tego mojego biustu, przeszłam dzisiaj dwa centra handlowe i znalezienie dobrego bikini w moim rozmiarze jest niemożliwe, no chyba że za 200zł ale na jeden raz mi się nie uśmiecha tyle wydać;/
a co z nim nie tak? taki mały czy taki duży?