Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
KocieOczy wrote:Viviana też mnie trzeci dzień łupie krzyż i spojenie i dodatkowo ciągną pachwiny
szału można dostać
W nocy nie mogę spać a przekręcenie się z boku na bok można by było z powodzeniem wysłać do "Śmiechu warte" yhh trwa strasznie długo i opatrzone jest stękaniem i jękaniem. Byłaś już z tym u lekarza? Ja mam wizytę jutro i jestem ciekawa co on na to. Wiem, że wszystko rośnie bo i klusek rośnie ale cholerka...
Coraz częściej myślę o sobie i moim postrzeganiu ciąży chociaż tak bardzo wyczekanej i tak bardzo wystaranej na dopingu jak o wyrodnej matce a nie o matce polce.. yhh
Ojej Kochana i Ciebie to dopadło. Ja po 4 dniach bólu poszłam na wizytę do gienka, badał i macał to spojenie, wiesz co mówił, że mi się rozchodzi. Na to bardzo rady nie ma, gin kazał jeść produkty bogate w żelatynę i wapń, doraźnie paracetamol, bo no-spa mi jakoś nie pomaga, no i mówił, że dziecku to nie szkodzi. Ja też nie mogę przez to spać, a z łożka wstaję jak staruszka. Pomaga mi leżenie na boku i szczerze jem galaretki i żelki wszystko żelatynowe i trochę lepiej. Daj znać po wizycie co Ty się dowiedziałaś o tych bólach.
Agusia widziałam opinię tej dziewczyny, ale ja już jestem po zawodach jak to się mówi, ale to i tak jedna opinia zła, a nie widziałam aż tylu złych, poza tym musisz pojechać zobaczyć real te wózki, ja popatrzyłam, pojeździłam nimi, u mnie w mieście co trzeci wózek to Bebetto.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 14:17
-
ja również mam bebetto z tym że solaris i po opiniach znajomych i internetowych uważam że to jest trafny wybór. Lekko się prowadzi, jest lekki więc spokojnie wniosę go na pierwsze piętro, ma spory kosz i wizualnie też jest ok.
Viviana lubi tę wiadomość
-
Agusia moja koleżanka ma camarello i nawet jak go zobaczyłam i poprowadzilam na spacerze to spodobał mi się, jest lekki, skretny i w hurtowni o niego pytałam ale pan nam odradził ze względu na bardzo dużą ilość reklamacji i kilka innych aspektów.
Bardzo podobny wizualnie i polecany przez sprzedawcę rico nano - na na ten moment Jestem na niego zdecydowana. Wczoraj nawet widziałam kobietę z takim wózkiem ale nie zagadałam bo była zajeta -
Z polskich wózków, wiem że dobre ma opinie JEDO. U mnie 3 koleżanki mają, jedna drugiej polecała i są bardzo zadowolone. Ja też bym zakupiła... gdybym się w Tutku nie zakochała
Co począć, wybieram sercem
Ale samochody też tak sobie zawsze wybierałam i dobrze było -
Witajcie mamusie:)
Madlen cudowne wiesci:) najwazniejsze, ze dzieciaczki zdrowe a waga sie nie przejmuj. Wystarczy mały błąd w pomiarze i juz głupoty wychodzą.
Desou wytrwałości! Juz bliżej niz dalej:)
Dzis tez niestety wstałam z bólem biodra:/ a jak pochodzilam po sklepach to mialam wrazenie ze kosc lonowa mi sie zaraz rozejdzie.....do tego podbrzusze mnie ciągnęło, wiec teraz sie położyłam i musze odpocząć do wizyty.
Przepisałam sie z pt wizyty na dzis. Ide prywatnie, pierdziele te kolejki. Położna zadzwoniła, ze doktor skróciła godziny przyjmowania. Zamiast 8-13 to ma przyjmować 9.30-12.... Juz sobie wyobrażałam ta kolejkę najpierw do położnej potem pod gabinetem
To nie na moje nerwy....
Zdecydowaliśmy sie w koncu co do wózka. Bedzie baby dynamic scandi. Ma duza gondolę,podbita tworzywem,dobrze zabudowana przez dodatkowy daszek, osłonę przed deszczem, wiatrem itp, spore koła pompowane i parasolka w gratisie;) teraz tylko zastanawiam ske nad kolorem. Lekki i cena nie poraża:)
No i oczywiście w smyku zostawiłam troche grosza:) ale te czapeczki i śpioszki takie cudne:)
Fajnie było patrzeć jak maz sie cieszy wybierając te malusie kaftańiki:)
Goplana, Madlen222, Viviana lubią tę wiadomość
-
karmelek wrote:Cześć dziewczyny
wiem ze ja u was rzadko, ale często podczytuje co u was słychać i wiem że jesteście mocno zorientowane w sprawach dzieciowych
powiedzcie mi czy któraś z was oglądała wózek RICO NANO? my byliśmy wczoraj w sklepie i chyba najbardziej mi się spodobał, gondola rewelacyjna, fotelik można dopasować, ale nie daje mi spokoju ta spacerówka.. jak by mi coś w niej nie leżało.. mąż już chciał brać a ja jakoś utknęłam na tej myśli i nie wiem co robic.. macie jakieś doświadczenia?
ja dziś też byłam na glukoziena szczęście daleko nie mam od przychodni więc wróciłam do domu poszłam spać i po dwóch godzinach wróciłam, a teraz się zastanawiam czy dobrze że spałam czy to nie wpłynie na wynik..
ogólnie po glukozie nie powinno się ruszać wogóle... mi nawet pielęgniarki nie pozwoliły chodzić po korytarzu / wyjść z przychodni... tylko wypić i 2h siedzieć...
Więc nie wiem czy ten spacer nie wpłynie na twój wynik..?karmelek lubi tę wiadomość
-
Właśnie do domu weszłam wycieczka Nam się przedłużyła
kupiłam 2 staniki uwaaaaga kuźwa rozmiar 75 G/H ;ooo w morde w życiu bym nie pomyślała
Nogi w dupe wchodza biodra pękają razem z krzyżem eheheh ciuszków nakupiłam, ale dla królewicza Marcelińskiego
Potem nadrobie po obiedzie jak Marcyśko przyśnie bo teraz to nie wyrabiam a i wrzuce Wam focie w nowej sukienusi-mini
Livia
Nela
Marcel
-
Ja też mam wybrany wózek, teściowa idzie jutro zamówić. My właśnie kupujemy Jedo duo fan. Jedyny porządny i w cenie która nie poraża:)
Wiecie co? zdenerwowałam się. Bo zadzwonili do mnie niedawno ze szpitala i mówią, że muszą powtórzyć usg gdyż niepokoi ich ta waga dzieci. Tak więc w następny wtorek jadę do szpitala sprawdzać jeszcze raz. Wykończę się nierwowo dziewcznyny, naprawdę. I niby w necie piszą, że ta waga dziecka nie jest za mała, takie są zbliżone jak moje a Ci jednak twierdzą, że za małe. Nie wiem czy oni panikują czy faktycznie jest coś nie tak. Nie wiem jak ja teraz do wtorku przeżyję...Powiem Wam, że mam już dość stnu ciążowego i chce być na końcu... -
Madlen ja wierze, ze wszystko jest ok i bedzie w porzadku kolejne usg. Nie denerwuj sie. Ja juz kiedys pisałam, ze lekarz mierzył mała kilka razy bo najpierw wychodził mu pomiar 2 tyg do tylu a jak mała sie ułożyła porządnie pomierzyl jeszcze raz i wszystko sie zgadzało. Wiele przypadków znam osobiście, ze dzieci miały ważyć np. 3100 a ważyły 3800 albo i lepiej.
Pati dawaj fotkęja mini nie założę taki mi sie cellulit wywalił na udach.... Wyszły snicersiki i ciasteczka:/
Madlen222, xpatiiix3, Goplana lubią tę wiadomość
-
Madlen, spokojnie. Te pomiary są naprawdę orientacyjne a dzieci wcale nie takie małe. Dzieci się podczas badania ruszają i nigdy nie ma gwarancji, że pomiary nie są wykonywane po skosie. Przy ostatnim USG przed porodem dopuszczalny margines błędu to 0,5 kg w każdą stronę a zdarza się czasem, że o więcej się pomylą. Mój Antoś ostatnio miał głowę większą o 2 tygodnie od pozostałych pomiarów. Jakoś się tym na razie nie przejmuję, bo po pierwsze już się zdążyłam przekonać, że te pomiary wcale wiele nie wnoszą, są tylko orientacyjne. Po drugie, to chyba cecha rodzinna u męża. Jego wujek miał taki baniak, że lekarze oznajmili dziadkom, że to ciężkie wodogłowie i będzie roślinką.
Ja dziś miałam kiepski dzień. Wyszłam wcześniej z pracy, bo strasznie bolał mnie brzuch. Wydaje mi się, że to kolka była. W końcu brzuch coraz większy i uciska... Jutro idę na cały dzień, od rana do wieczora. Jakoś tego nie widzę. Nogi miałam opuchnięte... Trochę się boję, że po tym całym dniu po prostu rzucę pracę w cholerę, bo nie będę dawać rady.Madlen222, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
Madlen222 wrote:Ja też mam wybrany wózek, teściowa idzie jutro zamówić. My właśnie kupujemy Jedo duo fan. Jedyny porządny i w cenie która nie poraża:)
Wiecie co? zdenerwowałam się. Bo zadzwonili do mnie niedawno ze szpitala i mówią, że muszą powtórzyć usg gdyż niepokoi ich ta waga dzieci. Tak więc w następny wtorek jadę do szpitala sprawdzać jeszcze raz. Wykończę się nierwowo dziewcznyny, naprawdę. I niby w necie piszą, że ta waga dziecka nie jest za mała, takie są zbliżone jak moje a Ci jednak twierdzą, że za małe. Nie wiem czy oni panikują czy faktycznie jest coś nie tak. Nie wiem jak ja teraz do wtorku przeżyję...Powiem Wam, że mam już dość stnu ciążowego i chce być na końcu...a i tak pomiary wg norm nie są złe.
Poza tym nawet jeśli są troszkę przymałe to Twój stres tylko im zaszkodzi. Zwiększasz opór w tętnicach, bo rośnie napięcie naczyń i Twoje dzieciątka są gorzej odżywiane. Zatem, masz zakaz denerwowania się!Masz myśleć pozytywnie i już! Dla swojego i ich dobra
Robisz wszystko co można najlepiej dla nich. Więc tera pozostaje Ci tylko nie denerwować się dla nich i niech martwią się za Ciebie specjaliści.
Dobrze, że się lekarze tak interesują, że nawet zadzwonią aby powtórzyć badanie. Dbają o Ciebie i maleństwa. Niestety ciąża bliźniacza już od poczęcia jest ciążą wysokiego ryzyka, z definicji. Właściwie nigdy nie przebiega książkowo, ale dzieci się rodzą zdrowe.
Będzie dobrze, na pewno.
Madlen222, mada_lena, Viviana lubią tę wiadomość