X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • alka89 Autorytet
    Postów: 2499 1128

    Wysłany: 19 marca 2014, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie. Mnie tez obudził cwierkot ptaszkow,no i wczesniej moj bo szukal kluczykow od auta,a ja oczywiscie nigdy nie wiem gdzie co mam...dzis wizyta

    Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
    Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz.
  • Eve Autorytet
    Postów: 1861 1673

    Wysłany: 19 marca 2014, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trztymam kciuki za wizytę.
    Mnie zamiast śpiewu ptaków obudził o 5.30 mój synek, który potrzebował udać się do toalety.

    👨25/08/2010 Szymon💙
    👦07/11/2014 Aleksander💙
    👧08/01/2022 Klara ❤️
  • Viviana Autorytet
    Postów: 1393 2032

    Wysłany: 19 marca 2014, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja dzwoniłam do gina, mówiłam o tym szczypaniu, kazał przyjść na wizytę, ehh. Idę, bo mnie to niepokoi, choć wizytę miałam na poniedziałek, dziś nic nie zobaczę bo za wcześnie, ale co poradzić.

    relgkrhm1ojs0ctn.png
  • Mamadomina Autorytet
    Postów: 501 852

    Wysłany: 19 marca 2014, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Fidelissa:) I jak się czujesz?


    Fidelissa wrote:
    Hej Aga,
    ja mam 35 lat.
    I właśnie w ciazy z 1 bebe. Planujemy jeszcze 2 :))

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    Aga
    010i3e3kdjmb4cx1.png
  • Mamadomina Autorytet
    Postów: 501 852

    Wysłany: 19 marca 2014, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszczę, mi jeszcze półtora roku studiów zostało, tak więc następny semestr to już będzie tok indywidualny

    do tego praca, ale dzisiaj chyba wezmę z półtora tyg zwolnienia
    xpatiiix3 wrote:
    Czarna hehe chyba masz rację a z tymi żurawinami to też trafiłaś w 10 ,bo ja to pije litrami dziennie soczki żurawinowe i mineralke, no i banany suszone jabłka rodzynki itd wcinam hehe fajnie by było mamy dzień różnicy przy terminach :D UWAŻAJ NA KOTKE I MYJ CZĘSTO RĘCE :)

    uff ja po pizzy ledwo siedzę :D hehe nażarłam się sosem czosnkowym hahah :P

    mamadomina ja to ucze się i kończę w tym roku ,więc bez zwolnień się obejdzie
    :)

    Aga
    010i3e3kdjmb4cx1.png
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 19 marca 2014, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi jest okropnie przykro ze względu na mojego męża. Jego praca niestety polega teraz na tym, że wiecznie siedzi w delegacji. Wieczorami do niego dzwonię, ale nasze rozmowy trwają coraz krócej... Potrzebuję, żeby był przy mnie, żeby mnie wspierał... A on od października wiecznie siedzi w delegacji... Czasem nie wraca nawet na weekendy, np. w ten weekend.

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • KocieOczy Autorytet
    Postów: 286 223

    Wysłany: 19 marca 2014, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysz, faceci są niedomyślni. Do nich trzeba dużymi literami, otwarcie i prosto z mostu. Powiedz swojemu mężowi jak będziesz z nim rozmawiała, że go potrzebujesz, chociażby na weekend. Jeśli będzie mógł na pewno przyjedzie.

    Lavendula lubi tę wiadomość

    goOlp2.png NJmJp2.png
  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 19 marca 2014, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny mnie tez dzis ptaszki umilają poranek:) i mdlosci, zeby nie było za fajnie;)

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 19 marca 2014, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KocieOczy wrote:
    Mysz, faceci są niedomyślni. Do nich trzeba dużymi literami, otwarcie i prosto z mostu. Powiedz swojemu mężowi jak będziesz z nim rozmawiała, że go potrzebujesz, chociażby na weekend. Jeśli będzie mógł na pewno przyjedzie.

    Mówię, powtarzam, tłumaczę, ale to nic nie daje, bo "mają nóż na gadle", bo "terminy ich gonią" itd itd itd.

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 19 marca 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysz moj tez duzo pracuje. Nie wyjeżdża do prawda, ale większość tyg go nie ma w domu. Ja juz zdążyłam sie przyzwyczaić. Faceci inaczej widza pewne sprawy i trzeba do nich wielkimi literami

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • Viviana Autorytet
    Postów: 1393 2032

    Wysłany: 19 marca 2014, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż też dużo pracuje, po pracy ma sporo telefonów, pracownicy do nas czasem podskoczą, poza tym teraz to i kilka obowiązków domowych na niego przeszło i ma mniej dla mnie czasu, ale wiem, że chce dla nas dobrze.
    Dziewczyny idę na wizytę, trzymajcie kciuki.

    Fidelissa, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość

    relgkrhm1ojs0ctn.png
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 19 marca 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mada_lena wrote:
    Mysz moj tez duzo pracuje. Nie wyjeżdża do prawda, ale większość tyg go nie ma w domu. Ja juz zdążyłam sie przyzwyczaić. Faceci inaczej widza pewne sprawy i trzeba do nich wielkimi literami

    Mój tak pracuje z mniejszym lub większym natężeniem od 5 lat... Ale ostatnie pół roku to już dramat. A jak było Boże Narodzenie to też go zaplanowali do pracy w wigilię, I i II dzień świąt. Wtedy na szczęście pokazał, że potrafi odmówić. A teraz wszyscy tam siedzą w delegacji. A ja w kółko słysze obietnice, że się zwolni, ze założy własną firmę... i co?

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 19 marca 2014, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamadomina wrote:
    Hej Fidelissa:) I jak się czujesz?
    Hej M:))
    Właśnie oglądam pytanie na śniadanie, był temat o karmieniu piersią w miejscach publicznych...


    Wczoraj położyłam się o 19.30 i z przerwa na 3 sikanka nocne spałam do teraz:))
    12 godzin heh:))

    Dalej nie mogę uwierzyć w moj stan.

    Nikt nie wie tylko siosta i szwagier. Chyba powiemy w przyszłym tyg jak zobaczymy serduszko:))

    A jak u Ciebie?

    qq87j44jhto0od0f.png


  • KocieOczy Autorytet
    Postów: 286 223

    Wysłany: 19 marca 2014, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysz86 wrote:
    Mój tak pracuje z mniejszym lub większym natężeniem od 5 lat... Ale ostatnie pół roku to już dramat. A jak było Boże Narodzenie to też go zaplanowali do pracy w wigilię, I i II dzień świąt. Wtedy na szczęście pokazał, że potrafi odmówić. A teraz wszyscy tam siedzą w delegacji. A ja w kółko słysze obietnice, że się zwolni, ze założy własną firmę... i co?
    Mój też pracował w Wigilie, pracuje też we wszystkie inne święta i 'długie weekendy'. Coś za coś. Ktoś zarobić na dom i utrzymanie musi. Jak ja się rozłożę całkiem na L4 to będzie kaplica bo dostanę tylko najniższą krajową i już jestem siwa jak damy radę..
    Uważam, że nie powinnaś na nim wywierać presji, jak mają 'nóż na gardle' to może tak jest, jest czas kiedy trzeba robić, a jak jest praca to trzeba ją też szanować. Mam nadzieję, że chociaż wie za co pracuje, bo dla kogo - to wie na pewno. Dzisiaj też nie jest tak prosto prowadzić własną firmę.. no ale..

    Czarnaa94 lubi tę wiadomość

    goOlp2.png NJmJp2.png
  • KocieOczy Autorytet
    Postów: 286 223

    Wysłany: 19 marca 2014, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS. Obdzwoniłam różne przychodnie.. Do ginekologa najwcześniejsze terminy koniec maja/ czerwiec haha.. Sobie do nosa można iść, a nie dostać cokolwiek na NFZ :|

    goOlp2.png NJmJp2.png
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 19 marca 2014, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KocieOczy wrote:
    Mój też pracował w Wigilie, pracuje też we wszystkie inne święta i 'długie weekendy'. Coś za coś. Ktoś zarobić na dom i utrzymanie musi. Jak ja się rozłożę całkiem na L4 to będzie kaplica bo dostanę tylko najniższą krajową i już jestem siwa jak damy radę..
    Uważam, że nie powinnaś na nim wywierać presji, jak mają 'nóż na gardle' to może tak jest, jest czas kiedy trzeba robić, a jak jest praca to trzeba ją też szanować. Mam nadzieję, że chociaż wie za co pracuje, bo dla kogo - to wie na pewno. Dzisiaj też nie jest tak prosto prowadzić własną firmę.. no ale..

    Mój nawet bez tych nadgodzin byłby w stanie sam utrzymać dom. A jest jeszcze przecież moja pensja. Co z tego, że naprawde sporo zarabia, skoro nie ma nawet kiedy tych pieniędzy wydać.
    Ja też mam dosyć siedzenia samej w domu teściów, więc przyjeżdżam do rodziców, skąd mam bliżej do pracy. Nawet rozglądam się za jaką kawalerką do wynajęcia we Wrocławiu, ale przy mojej pensji nie stać mnie na to, żeby wydac 1000 zł za sam wynajem. JAkby do tego doszły opłaty, to nie miałabym już za co żyć, więc nawet nie mogę się stamtąd wyprowadzić...

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 19 marca 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysz - znam to z autopsji... właściwie jest się słomianą wdową. Wiem tylko, że on chce dla nas jak najlepiej, za tym poświęceniem idą pieniądze i faceci zazwyczaj taki chcą mieć wkład w rodzinę... czują się wtedy spełnieni.
    U mnie jeszcze dochodziły moje całodobowe dyżury min. 2 x w tygodniu, co skutkowało rozłąką czasami na 2 tygodnie ciurkiem.
    Jakoś trzeba żyć... taki life... jesteśmy prawie jak żony marynarzy :)

    KocieOczy lubi tę wiadomość

    jftycms.png
  • KocieOczy Autorytet
    Postów: 286 223

    Wysłany: 19 marca 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysz86 wrote:
    Nawet rozglądam się za jaką kawalerką do wynajęcia we Wrocławiu, ale przy mojej pensji nie stać mnie na to, żeby wydac 1000 zł za sam wynajem. JAkby do tego doszły opłaty, to nie miałabym już za co żyć, więc nawet nie mogę się stamtąd wyprowadzić...
    Za 1000zł to trzeba mieć trochę szczęścia żeby capnąć kawalerkę we Wrocławiu :) Średnio za taką przyjemność z opłatami myślę spokojnie można liczyć 1500-1700zł. Poza tym dziwnie piszesz jakbyś miała w zamiarze choćby w podświadomości wyprowadzenie się i życie na własną rękę. Porozmawiaj z chłopem na spokojnie, z każdej sytuacji da się znaleźć jakieś wyjście. Ale czasami niestety przez nasze prace, bo są różne, jest to siła wyższa i trzeba to akceptować.. albo szukać zmian, czy na lepsze? czas pokaże.

    goOlp2.png NJmJp2.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 19 marca 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue00 wrote:
    Ech, to ja nie wiem czy sie chwalic, to juz moje 5 dzieciatko, mam 13 l corcie, 11 syna, 9 corcie i 21 corcie, a w maju skoncze 36 lat
    Blue

    Hehe
    Czytam i czytam
    Zastanawiam się co to jest korkie:))
    A to córcia :))

    blue00 lubi tę wiadomość

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 19 marca 2014, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KocieOczy wrote:
    Za 1000zł to trzeba mieć trochę szczęścia żeby capnąć kawalerkę we Wrocławiu :) Średnio za taką przyjemność z opłatami myślę spokojnie można liczyć 1500-1700zł. Poza tym dziwnie piszesz jakbyś miała w zamiarze choćby w podświadomości wyprowadzenie się i życie na własną rękę. Porozmawiaj z chłopem na spokojnie, z każdej sytuacji da się znaleźć jakieś wyjście. Ale czasami niestety przez nasze prace, bo są różne, jest to siła wyższa i trzeba to akceptować.. albo szukać zmian, czy na lepsze? czas pokaże.

    W chwili obecnej mam takie właśnie myśli. Z tym, że 1700 zł to ja zarabiam. Jakbym miała tyle zapłacić za wynajem, to dałabym całą wypłatę razem z premią. A z drugiej strony zdolności kredytowej sama nie mam.
    Do dooopy...

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
‹‹ 69 70 71 72 73 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ