Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
czesc
ja po fatalnej nocy z bolem brzucha, a raczej zoladka i jelit, no-spa poszla w ruch pierwszy raz
dzis na szczescie lepiej.
powodzenia na wizytach!! ja na swoja czekam do jutra!! wreszcie!
goplana ja sie tak w zeszlym roku zalatwilam wiatrakiem, szyja, bark i pol szczeki z bolu ryczalam, ale chociaz tyle ze to bez ciazy to leki normalnie brac moglam. bol okropny
-
Dopiero wróciłam z połówkowego, ale długo trwało, kolejka się zrobiła po mnie.
Dziękuję za wsparcie i kciuki !!!!
Mała ułożona główkowo, wow, obróciła się. Wsio ok.
Gin z 15 minut badał samo serduszko, wszystkie pomiary w normie wskazują 22tc i kilka dni albo 23. Najgorzej było zmierzyć główkę, która leży nisko. Ale gin kombinował i zmierzył. Narządy ok, łożysko na ścianie tylnej, wody ok, szyjka ok.
Mała wystawiła pipcię mam piękne zdjątko, nie ma opcji córcia jak nic. hehe
Waga 527g, to chyba ok.
Z moich dolegliwości no-spa bo brzuchol twardnieje, reszta naturalne rozciąganie, a i dusznośći mam skonsultować z rodzinnym, prosić o EKG, pewnie mam to od upałów ale gin kazał sie tym zająć.
Evik kciukam za Ciebie,
Goplana, blue00, lkc, desou, e_v_e, KasiaKa, Madlen222, Nata, ewelina_d, anusiaa90, Evik, maaartinka, mada_lena, karmelek, RewolucjaSięDzieje, Maga31, Rybka Nemo, xpatiiix3, FK81, Ninusia lubią tę wiadomość
-
Ja juz po wakacjach.
Wczoraj wrocilismy,szybciutko minelo...chetnie jeszcze z tydzien bym tam posiedziala, choc moze i dobrze ze wrocilismy bo w 2 tyg przybralam tam 3 kg!Szok!
Ale goferki, lodziki i fryteczki wieczorowa pora sie zemscily
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2014, 12:07
Goplana, Mamadomina, Madlen222, mada_lena, karmelek, RewolucjaSięDzieje, Maga31, Rybka Nemo, FK81 lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj zrobiłam sobie wolne po badaniu krwi, słabo się mi zrobiło i poszłam do domu. Poleżałam, zjadłam i wybyłam do Biedrony na wyprzedaże. Siedzie w pareo za dychę i mi bosko. Nakupiłam bebzów do domu od miski przez patelnię po obrus. Całkiem całkiem.
Goplana, a może masz tam gdzieś jakiegoś dobrego masażystę, który potrafi masować babki w ciąży? Ja miewam rwę kulszową i pomaga tylko masaż i chociaż sama nie korzystałam w ciąży (jeszcze) , to koleżanka owszem, bardzo jej pomógł.
Mój małżonek tak się wczuł w rolę, że nie wiem kto z nas ma większy brzuch...z tą różnicą, ze u niego nie kopie...a folguje sobie ile wlezie. eh te chłopy...mój do tego pali...ja kiedyś też paliłam, rzuciłam jak zaszłam w ciążę z Dominikiem 8 lat temu, ale zaczęłam popalać jak skończyłam karmić, potem rzuciłam na kilka miesięcy i znowu i tak w styczniu 2011go rzuciłam na dobre, no i on też miał krótko po mnie.
Zaczął od tabexu i....przytył 20 kg ido dzisiaj na ten tabex zwala, a że jeździł wszędzie ze snikersami w kieszeniach to małe piwo. no i do tego piwko - żadnego innego alkoholu, tylko w weekend piwko, a do tego grill....no i pali dalej, bo się boi przytyć....facet to jednak dziwne stworzenie jest.
Laski trzymam kciuki za połówkowe. Matko jak patrzę na ilość napisanych przez Was postów, to nie wiem kiedy Wy to piszecie:) No ale niedługo nadrobię
idę coś wszamać. Mam już 10 kg na plusie, na szczęście poszło w brzuszek i cycki (chyba zacznę na operacje w razie czego zbierać, bo jak wrócą do rozmiaru sprzed ciąży, to grawitacja może zadziałać ze zdwojoną siła
)
Maga31 lubi tę wiadomość
Aga
-
Witajcie u nas dziś 42 stopnie na termometrze w cieniu. Byczymy sie ile wlezie, myślalam ze w wolnej chwili dam rade Was nadrobic ale niestety nie nadążam.
Wszyscy z obsułgi obchodzą się ze mną jak z jajem tutaj. codziennie na plazy zarezerwowane lezaczki, swiezutkie reczniczki, donoszą a to lody a to pączki, zimne soczki, kawusia mrożona, jakby mogli to by za mnie przeżuli i przełkneli normalnie zyc nie umierac.
Jedzenie mamy pyszne grillowane lososie i inne rybki, osmiornice, szaszlyki, kurczak pod kazda postacią i co najbardziej mi przypasowalo to kalafior w panierce, brokuly, marcheweczka. Zajadam sie zupkami o dziwo sa bardzo smakowite pomidorowa jak u nas w Polsce, kremy z pieczarek, dyni... Na kazda kolacje 4 zupki do wyboru.
O reszcie salatek i deserow nie bede sie rozpisywac bo tego jak wszedzie masa, ale ja i tak wcinam owoce maczane w fontannie czekolady
Wroce jak wieloryb!
Udanych wizyt i milego dnia wszystkim
lkc, Viviana, Goplana, KUNIAK, e_v_e, Nata, Madlen222, mada_lena, karmelek, RewolucjaSięDzieje, Rybka Nemo, xpatiiix3, FK81 lubią tę wiadomość
-
KUNIAK wrote:Ja juz po wakacjach.
Wczoraj wrocilismy,szybciutko minelo...chetnie jeszcze z tydzien bym tam posiedziala, choc moze i dobrze ze wrocilismy bo w 2 tyg przybralam tam 3 kg!Szok!
Ale goferki, lodziki i fryteczki wieczorowa pora sie zemscily
Witaj w domu Dobrze, że już jesteś!
KUNIAK lubi tę wiadomość
-
Viviana super, ze wszystko ok
NIecierpliwa baw sie dobrze, przez Twoj opis to az zglodnialam:) smacznego!
KUNIAK fajnie, ze juz jestes:) tak to niestety jest, ze to co dobre szybko sie konczy. chwila moment i zaraz Pati i Niecierpliwa znow beda z nami
Viviana, KUNIAK lubią tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Hehe..tez mi sie za wami tesknilo,bo mialam straszliwie wolny net w hotelu i nie moglam byc na biezacoGoplana wrote:Witaj w domu Dobrze, że już jesteś!
Goplana musisz fajnie wygladac z brzuszkiem i w kolnierzu ortopedycznym
Choc bolu wspolczuje:/
Ja w tym tyg.rozejrze sie za szkola rodzenia,mimo ze jestem zdecydowana na cesarke, mam nadzieje podlapac troche wiedzy o opiece nad maluszkiem.
No i moj uczy sie piosenki bo ciagle wierzy ze musi tam wystapic hihi...
Przy okazji wizyty nad morzem wozeczek dla malej zamowiony.
Jednak pierwsza mysl najlepsza.
Wygrala Emmaljunga na ogromnych retro kolach tyle ze trzeba czekac na nia ok 1,5 msc.
Coz ze niepraktyczna,ogromna karoca...ale jaka piekna!
Gratuluje wszystkim udanych polowkowych,am nadzieje ze teraz juz nam pojdzie z gorki
Goplana, Maga31 lubią tę wiadomość
-
uffff ale gorąc na dworze, przeszłam się do Lidla (mam ze 2,5km) kupiłam sobie długi top czarny więc jak znalazł na lato i za 15 ziko jedynie:-) później doczłapałam się do lumpka i zakupiłam znowu ciuszków dla synka, ale takich większych od 3-6 miesięcy no i jedną koszulę do nawet na rok kilka fajnych sweterków no i wydałam jedynie 37 zł spotkałam koleżankę która powiedziała że małe body mi da po córce bo ma też chłopięce bo ktoś jej dał, ale w sumie to unisex no i miodzio kupiłam sobie w końcu krem do buzi, wcześniej jakoś bałam się używać i przeszłam na bambino piję teraz lodowatą wodę z sokiem z rabarbaru i mirabelek, zjem coś i za jakieś 40 minut szykuję się do przychodni po skierowanie na badania...do lekarza chodzę prywatnie ale skierowania daje mi na nfz co wiąże się z wizytą w przychodni
Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
-
Witajcie kochane:) przede wszystkim udanych wizyt dzisiaj!
Vivianka gratuluje połówkowego:) najważniejsze że jest wszystko ok:)
U nas dzisiaj pogoda daje żyć. Nie ma słońća i czasami trochę pada no i wiaterek jest...uwielbiam, niestety od jutra znowu zapowiadają upały i tak do końca lipca jak na razie. Udało mi się choć dzisiaj przespać noc w swoim łóżku a nie na kanapie. Z resztą nieważne jak gorąco by dzisiaj nie było to i tak bym tam dzisiaj spała, gdyż wczoraj na wieczór oglądaliśmy thriller pt: "naznaczony". Kurde dawno albo nigdy nie miałam gęsiej skórki podczas filmu. Dziewczyny polecam!!!! Ale jak to ja oczywiście po filmie schiza...i już do kibelka bałam się zejść.
Już od rana mam nerwy i boli mnie brzuch bo jutro ta wizyta dodatkowa w szpitalu, chcą sprawdzać jeszcze raz wagę synka. Już oczywiście chodzę od rana i płaczę, jestem okropnie poddenerwowana i ogólny dół;(
Co do wagi to mój mąż również wraz z moją ciążą zaczął tyć i tym o to sposobem przytył już około 18kg, więcej ode mnie:) hehe...a mówi, że się ogranicza...ale akurat dobrze że on tak sobie tyje bo wcześniej to chudzina taka była że aż przykro. A teraz będzie prawdziwy tata
A w ogóle mam nowe hobby, hihi...z nudów wkręciłam się w "zbuntowanego anioła", masakra. No ale co zrobić.
Piękne brzuszki macie kochane. Ja Wam powiem że też już trochę mi urósł a jeszcze ani jednego rozstępu, fajnie by było ich nie mieć choć jakoś nie mogę uwierzyć że mogło by mnie to ominąć.
Miłego dnia!!!!
Viviana, Maga31, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
KUNIAK wrote:Hehe..tez mi sie za wami tesknilo,bo mialam straszliwie wolny net w hotelu i nie moglam byc na biezaco
Goplana musisz fajnie wygladac z brzuszkiem i w kolnierzu ortopedycznym
Choc bolu wspolczuje:/
Ja w tym tyg.rozejrze sie za szkola rodzenia,mimo ze jestem zdecydowana na cesarke, mam nadzieje podlapac troche wiedzy o opiece nad maluszkiem.
No i moj uczy sie piosenki bo ciagle wierzy ze musi tam wystapic hihi...
Przy okazji wizyty nad morzem wozeczek dla malej zamowiony.
Jednak pierwsza mysl najlepsza.
Wygrala Emmaljunga na ogromnych retro kolach tyle ze trzeba czekac na nia ok 1,5 msc.
Coz ze niepraktyczna,ogromna karoca...ale jaka piekna!
Gratuluje wszystkim udanych polowkowych,am nadzieje ze teraz juz nam pojdzie z gorki
Haha widzę, że masz te same kryteria wyboru wózka co i ja
Dobrze będzie, karoca nie karoca, jak się coś strasznie podoba to się na praktyczne względy nie patrzy. Inaczej kobiety by nigdy szpilek nie zakładały
Nooo, wyglądam jak 7 nieszczęść, nie dość że w kołnierzu ortopedycznym, z ręką na temblaku, to jeszcze brzuszek. Wzbudzam ogólne zaciekawienie
KUNIAK lubi tę wiadomość
-
dziewczyny a czy te wszystkie kocyki, tetrówki, rożki itd to trzeba prać przed pierwszym użyciem? bo zastanawiam się, taki rożek to nie zrobi się flak jak go wypiorę? no i ja chyba będę używała "dorosłego" proszku a tylko płyn to płukania dla dziecka. a Wy jak??Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
-
Podbijam pytanieNata wrote:dziewczyny a czy te wszystkie kocyki, tetrówki, rożki itd to trzeba prać przed pierwszym użyciem? bo zastanawiam się, taki rożek to nie zrobi się flak jak go wypiorę? no i ja chyba będę używała "dorosłego" proszku a tylko płyn to płukania dla dziecka. a Wy jak?? bo moje oba rożki są z matą kokosową... przecie mi się to wszystko rozleci...
-
Aaaa, dokładnie ten:Nata wrote:Goplana a jaki kolor tutka i model wybrałaś??
Tutek Grander Eco Play
Zależało mi, aby był z ekoskóry.
Doczytałam właśnie, że był poruszany temat gwarancji. Wiem, najrozsądniej jest kupić przed porodem... ale tak nam z mężem odwaliło przy szykowaniu tej wyprawki, że zrobiliśmy się mało racjonalni, i tak bardzo chcemy mieć już chociaż namiastkę dziecka w domu
Madlen222, KUNIAK, Nata lubią tę wiadomość
