Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Tego nacięcia nie czuć, jesgt podczas skurczu, przynajmniej ja nie czułam. Lepsze nacięcie niż pęknięcie, lepiej się goi niż rana szarpana. U mnie pierwszy poród bez znieczulenia, drugi pewnie też.
SN to nic strasznego, ból się bardzo szybko zapomina!!pinsleepe, blue00, FK81, Maga31 lubią tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
eforts wrote:Dziewczyny moja siostra rodziła prawie 6 lat temu bez nacięcia i ją dziecię ciut porwało i kilka dni temu drugi poród podczas którego położna powiedziała ze powinno udać się bez nacięcia ale ona sama poprosiła żeby ją nacieła, zdecydowała się na to nawet jeżeli miała to być tylko profilaktyka.
Na pocieszenie oba bez znieczulenia
Generalnie chyba odchodzi się od nacięcia?
To zależy od szpitala i położnej.
Są szpitale gdzie pierwiastki nacina się w 100%
Ale jeśli się udało przy pierwszym porodzie bez nacięcia, to przy następnych już raczej się nie nacina.
Nacięcie to teoretycznie profilaktyka tych pęknięć tzw. III stopnia, te lżejsze pęknięcia zdarzają się i tak, pomimo profilaktycznych nacięć. -
nick nieaktualny
-
pinsleepe wrote:Eve, potrzebujemy więcej takich głosów
Ja staram się nie myśleć o porodzie w kategoriach strachu itd. Obojętnie, jaki poród mnie czeka, łatwiej będzie mi go przetrwać z odpowiednim nastawieniem.
Ja bałam się porodu pierwszego, bo nie wiedziałam co mnie czeka, ale już jak się zaczęło nie było czasu na strach, bo adrenalina górowała. Mój poród nie był łatwy, ale był krótki. Mimo bólu (pamiętam głownie ból przy szyciu zmasakrowanej przez nie zdjęty szew szyjkki), nie boję się drugiego porodu.👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
Eve wrote:Tego nacięcia nie czuć, jesgt podczas skurczu, przynajmniej ja nie czułam. Lepsze nacięcie niż pęknięcie, lepiej się goi niż rana szarpana.
Chirurg również nie tnie zazwyczajskóry na oślep, tylko musi wiedzieć jak biegną linie, i tnie się wzdłuż nich, inaczej blizny byłyby nieładne.
Z tego samego powodu cięcie cesarskie teraz zazwyczaj przeprowadza się metodą, polegającą na rozrywaniu tkanek, odchodzi się od cięcia, cięta jest tylko skóra.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 21:51
-
RewolucjaSięDzieje wrote:"Na pocieszenie"?! toż to szatan z tej kobiety! podziwiam i kłaniam się w pas:)
Kochana to nawet nie była kwestia wyboru, wyobraźcie sobie, że są szpitale gdzie choćbyś stanęła na rzęsach znieczulenia najzwyczajniej w świecie nie ma!!!a na pocieszenie w sensie że jakoś się da
a żeby nie było moja noga w tak szpitalu by nie stanęłaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 21:53
-
Goplana wrote:Nieprawda, przy pęknięciach I i II stopnia rana goi się lepiej i jest mniej bolesna, niż przy nacięciu, bo tkanki rwą się wzdłuż "włókien", cięcie przeprowadza się na oślep - tworzy się mniej elastyczna blizna.
Chirurg również nie tnie zazwyczajskóry na oślep, tylko musi wiedzieć jak biegną linie, i tnie się wzdłuż nich, inaczej blizny byłyby nieładne.
Z tego samego powodu cięcie cesarskie teraz zazwyczaj przeprowadza się metodą, polegającą na rozrywaniu tkanek, odchodzi się od cięcia, cięta jest tylko skóra.
Ty się na pewno znasz na tym dużo lepiej:)
W każdym razie nie goiłam sie źle i poszło szybko, to może miałam szczęście przy nacięciu.👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
nick nieaktualny
-
Eve wrote:Ty się na pewno znasz na tym dużo lepiej:)
W każdym razie nie goiłam sie źle i poszło szybko, to może miałam szczęście przy nacięciu.To trochę uspokaja, zwłaszcza że zewsząd w necie otaczają nas relacje różnych porodowych psychicznych traum.
Ja tak bym chciała, aby poród był wzruszający i piękny... ta chwila na to zasługuje.
RewolucjaSięDzieje, Eve lubią tę wiadomość
-
caśka wrote:Ja wlasnie wypisalam listę imion dla synka które mi sie podobaja i nie mogę sie zdecydowac: Aron, Czeslaw, Iwo, Karol, Miron, Oleg, Pakosław, Świetopełk, Wawrzyniec.
kochana ja tam nie neguję wyboru co do imion, każdy ma prawo do takiego jakie mu się podoba. Ale dzisiejsze społeczeństwo jest starszne pod tym względem i ja np. bała bym się że w szkole będą mi się z dziecka naśmiewać, skutkiem będzie zamknięcie się w sobie dziecka i problemy na pdołożu psychicznym. Niestety ale to się teraz zdarza a dziecko jest przecież łatwo skrzywdzić. Dorośli czasami też lepiej nie potrafią się zachować.
Mój mąż też upierał się żeby syn miał na imię Lew ale z ww. powodu nie zgodziłam się, nie chce skrzywdzić mego dziecka w przyszłości. -
Goplana wrote:W każdym razie dobrze jest przeczytać takie głosy jak Twój czy Rewolucji, że poród to nic strasznego
To trochę uspokaja, zwłaszcza że zewsząd w necie otaczają nas relacje różnych porodowych psychicznych traum.
Ja tak bym chciała, aby poród był wzruszający i piękny... ta chwila na to zasługuje.
I taki będzie!
popłaczesz się straszliwie jak dadzą Ci na klatę takie maziate toto, które sekundy wcześniej przebywało ciężką drogę na ten kolorowy świat
Nie ma szans, żeby było inaczej, obojętnie w jakiej wersji porodu!Eve, Goplana, ewelina_d lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Ja się dobrze czuję w taką pogodę jak dzisiaj, u nas pada cały dzień, ale upały też nie są tragiczne.
A kwestia wyboru imienia dla dziecka to trudna sprawa, musi spełniać wiele kryteriów narzuconych przez rodziców. Ogólnie zgadzam się z Madlen.👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
A co do porodów to ja nie wiem, ale w ogóle się nie boję (na razie bynajmniej). Chyba za mało o tym wszystkim wiem i jest mi z tym lepiej:) Ale jak tak czytam o tym nacinaniu kroczu to i tak jakoś mnie to nie przeraża. Nie to że jakaś super odważna jestem , bo wręcz przeciwnie, panikara straszna ale ja już tak bardzo chce moje dzieci ze mną że przy porodzie to będę tylko powtarzała sobie: jeszcze troszkę, jeszcze troszkę, zaraz zobaczysz swoje dzieciątka:) i chyba będzie mi lepiej:) bo teraz jest...
W ogóle wydałąm dzisiaj swój pierwszy tysiąc na allegro:) hehe...pochłonięta jestem w wyprawce dla dzieci:) ale sprawia mi to wielką radość. Zrobiłam już zapas pieluch, chusteczek, kosmetyków, itp. Teraz szukam laktatora, podgrzewacza do butelek i toreb termoizolacyjnych:)Eve lubi tę wiadomość
-
Madlen222 wrote:kochana ja tam nie neguję wyboru co do imion, każdy ma prawo do takiego jakie mu się podoba. Ale dzisiejsze społeczeństwo jest starszne pod tym względem i ja np. bała bym się że w szkole będą mi się z dziecka naśmiewać, skutkiem będzie zamknięcie się w sobie dziecka i problemy na pdołożu psychicznym. Niestety ale to się teraz zdarza a dziecko jest przecież łatwo skrzywdzić. Dorośli czasami też lepiej nie potrafią się zachować.
Mój mąż też upierał się żeby syn miał na imię Lew ale z ww. powodu nie zgodziłam się, nie chce skrzywdzić mego dziecka w przyszłości. -
https://www.youtube.com/watch?v=ZtgzTr8iopk
ja pierdziele pierwsza minuta a ja ryczę jak debil...nie mogę się doczekać aż Go poznamCaśka no powiem Ci że imiona bardzo odważne, a ja się zastanawiałam czy Kazik aby nie za odważne ale jednak mnie przebiłaś
jutro badania, zdjęcie ćwiczeń krocza zamieszczę jutro obiecuję