X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 28 lipca 2014, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny ale sc czyli kompletnie bez znieczulenia chcecie rodzić?? ja chyba jednak ze znieczuleniem, chociaż kuzynka z którą się wczoraj widzieliśmy nie zdążyła go dostać bo tak szybko wszystko poszło (2h)od chwili pierwszych skurczy...okropna duchota!!!!!

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • anusiaa90 Autorytet
    Postów: 581 844

    Wysłany: 28 lipca 2014, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w szpitalu jest jeden anestezjolog i jest moim prowadzącym, więc ze znieczuleniem nie powinnam mieć problemu. Jednak nastawiam się na to, że jeżeli dam radę bez to nie będę prosiła.

    rwi37s6.png
  • nastka151 Autorytet
    Postów: 1128 2024

    Wysłany: 28 lipca 2014, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja urodziłam córkę bez znieczulenia (zapomnialam ze moge wziasc) wiec i drugą tez dam rade urodzić bez:)

    http://oliwkowo2014.blogspot.com/
    ug376iye78q4enk6.png
    relgh371icr06kn2.png
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 28 lipca 2014, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nastka151 wrote:
    maaartinka kiedyś byłam wolontariuszką w domu małego dziecka. Dzieciaki przesłodkie byly. Czytałam ich procedury i nie jest tak łatwo adoptować maluszka. Wymagania mają wygórowane jak dla mnie i jak na polski kraj niestety. Moja kuzynka z kuzynem próbują adoptować i jest ciężko a z tego co mówią to jeszcze zaostrzyli procedury. Ale oczywiście trzymam kciuki żeby Wam się kiedys udało:)
    Właśnie tego nie rozumiem najbardziej.. Jak ktoś naprawdę chce dzieciaczka i bedzie go kochał to jest problem.. a znam dwie rodziny w których adoptowali (a może tylko jako rodzina zastępcza są) dziecko wzieli żeby pilnowało im ich dzieci.. Dziecko tyle razy uciekało z domu i nic z tym nie robili.. Żal straszny..
    Ale sama nie sprawdzałam co jest wymagane przy adopcji, wiem tylko że lekko nie będzie napewno..

    201411191762.png
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 28 lipca 2014, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nata wrote:
    dziewczyny ale sc czyli kompletnie bez znieczulenia chcecie rodzić?? ja chyba jednak ze znieczuleniem, chociaż kuzynka z którą się wczoraj widzieliśmy nie zdążyła go dostać bo tak szybko wszystko poszło (2h)od chwili pierwszych skurczy...okropna duchota!!!!!
    U nas w Bielsku nie ma tylu anestezjologów i przy porodzie w obu szpitalach nie dają znieczulenia.. Pozostałby mi tylko Eskulap, ale on dla mnie odpada..

    201411191762.png
  • talia22 Autorytet
    Postów: 300 486

    Wysłany: 28 lipca 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakładam że bez znieczulenia ale to mój pierwszy poród więc cięzko wyrokować bo może pierwsza rzecz jaką zrobie po przyjeździe do szpitala będzie prośba o znieczulenie. Cóż za jakieś 3 miesiące się przekonam

    f2w343r88uf9xtcb.png


  • nastka151 Autorytet
    Postów: 1128 2024

    Wysłany: 28 lipca 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maaartinka oni by chcieli od rodzin adopcyjnych zeby zyli najlepiej na poziomie Tuska. Nei pamietam juz jakie byly wymagania finansowe bo wolontariuszką bylam 7 lat temu ale nie male a niby podniesli jeszcze. Musisz miec osobny duzy pokoj dla dziecka i najlepiej jakby matka nie paracowala bo kto bedzie z dzieckiem siedzial... Ja po przeczytaniu 7 lat temu wymagan stwierdzilam ze łatwiej bedzie za invitro zapłacic i samej urodzic bo mialam w papierach ze jestem nieplodna a spodziewam sie 2 córci:P:P:P:P Adopcja cieżki temat niestety tym bardziej po tych aferach co dzieci rodzice adopcyjni kupowali od matek. Też jak tam chodziłam opiekować się maluszkami to uważałam że nie mają wogóle te procedury uwzględnionej miłości do dziecka a same luksusy.

    http://oliwkowo2014.blogspot.com/
    ug376iye78q4enk6.png
    relgh371icr06kn2.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 28 lipca 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soczek rabarbar-mirabelka, zimna woda, kostki lodu, słomka i od razu mi lepiej i chłodniej :-) w zamrażarce mam 4 lody wodne więc pewnie też pójdą w ruch...najchętniej bym dzisiaj nigdzie nie wyłaziła ale muszę iść później obiad ogarnąć u teściów, w sumie może takie spacery codziennie wychodzą mi na zdrowie (jeżeli chodzi o wagę) ale w taką pogodę to chyba jednak nie dla mnie takie marsze...

    Maga31 lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • Lavendula Autorytet
    Postów: 787 2004

    Wysłany: 28 lipca 2014, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam od endo.... niezbyt miło było, humorzasty, gburowaty, wyglądał jakby na cały świat był obrażony. Z pretensjami o wcześniejsze wskazania lekarza, że dlaczego takie witaminy biorę, czemu jod... masakra, czułam się jak 5-latek który zmalował coś złego, myślę, że przy słabszym charakterze, można się u niego spokojnie rozpłakać i przeprosić, że się przyszło. Na dziewczynę przede mną krzyczał tak, że w poczekalni było słychać....Umawiając następną wizytę [mam nadzieję, że już nie u niego ] dowiedziałam się, że to nie była kwestia "złego dnia" - poczytałam o nim opinie w internecie... nie jestem jedyna....
    Zlecił USG tarczycy , przepisał letrox 100, upuściłam trochę krwi - chyba nie chcę go więcej oglądać..... Mam nadzieję, że trafie w przyszły poniedziałek do kogoś z innym podejściem.

  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 28 lipca 2014, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    obiecałam Wam ćwiczenia pomagające uniknąć nacinania to ponoć to pierwsze opisane reszta może też Wam się przyda :-)








    Pozycja krawca. W pozycji tej siadamy na podłodze, prostujemy plecy, łączymy podeszwy stóp przyciągając je jak
    najbliżej siebie. Ramiona i kark rozluźniamy. Oddychamy głęboko. Rozluźnić należy także stawy biodrowe, a uda
    rozchylić. Kolana przyciągamy do podłogi. Pozycję tę należy utrzymać kilka sekund.
    Ćwiczenie to pomaga rozluźnić więzadła stawowe miednicy oraz mięśnie ud.

    Pozycja drzewa. W pozycji tej stajemy prosto i wpatrujemy się w jeden wybrany punkt. Następnie przenosimy ciężar
    ciała na prawą nogę,zaś lewą podnosimy zginając w kolanie i opierając na wewnętrznej stronie prawego uda.
    Dłonie łączymy na wysokości klatki piersiowej.
    Jeśli występują problemy z utrzymaniem równowagi, można oprzeć się o ścianę. W pozycji tej również skupiamy się
    na wybranym punkcie, wytrzymując kilka sekund, a następnie zmieniamy nogę.
    Ćwiczenie to pomaga się uspokoić oraz rozciągnąć mięśnie ud a także zwiększyć równowagę i koordynację ruchów.

    Rozluźnianie miednicy. W tym ćwiczeniu należy uklęknąć, opierająć się na łokciach. Następnie należy napiąć mięśnie odbytu,
    pochwy i warg sromowych.Wytrzymujemy tak kilka sekund, a następnie rozluźniamy je. Ćwiczenie to powtarzamy około 15 razy.
    Ćwiczenie pomaga w rozluźnieniu mięśni miednicy.

    Przysiad. W tym ćwiczeniu przyjmujemy pozycję w szerokim rozkroku ze stopami na zewnątrz. Następnie powoli zginamy
    kolana aż do momentu całkowitego kucnięcia. W razie potrzeby można się czegoś przytrzymać. Dłonie łączymy na wysokości
    klatki piersiowej, a łokciami rozsuwamy kolana na boki. Ćwiczenie to pomaga rozszerzyć miednicę, a dziecku pomaga
    się prawidłowo ułożyć do porodu

    Maga31, Goplana, Fidelissa, Reverie lubią tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 28 lipca 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendula no ja bym chyba nie wytrzymała...100 to sporo, ja biorę 25 no ale różne są zalecenia. w pon idę na tsh a w pt za tydz idę do endo nowego, mam nadzieję że będzie mniej krzykliwy niż Twój ;-) Ja pamiętam jak pracowałam w salonie odzieżowym i czasami trafiała mi się taka klientka że nie miła itd więc zawsze na koniec mówiłam, głośno i dosadnie, "dziękuję za miłą rozmowę i zapraszam ponownie" mina czasami bezcenna, to samo miałam w sklepie albo właśnie u lekarza jak ktoś był nie miły, dziękuję za miłą obsługę i życzę miłego dnia...no ale czasem było też tak że już nie wytrzymywałam i niemiłe słowa poszły w ruch...

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • Lavendula Autorytet
    Postów: 787 2004

    Wysłany: 28 lipca 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nata wrote:
    Lavendula no ja bym chyba nie wytrzymała...100 to sporo, ja biorę 25 no ale różne są zalecenia. w pon idę na tsh a w pt za tydz idę do endo nowego, mam nadzieję że będzie mniej krzykliwy niż Twój ;-) Ja pamiętam jak pracowałam w salonie odzieżowym i czasami trafiała mi się taka klientka że nie miła itd więc zawsze na koniec mówiłam, głośno i dosadnie, "dziękuję za miłą rozmowę i zapraszam ponownie" mina czasami bezcenna, to samo miałam w sklepie albo właśnie u lekarza jak ktoś był nie miły, dziękuję za miłą obsługę i życzę miłego dnia...no ale czasem było też tak że już nie wytrzymywałam i niemiłe słowa poszły w ruch...

    wizyta była bardzo krótka, byłam bliska trzaśnięciu drzwiami. 100 to pewnie dużo, ale moje TSH wyosi prawie 9 :/
    Gdyby udarł się na mnie jak na tą poprzednią skwitowałabym: "Ja mam dobry słuch" - też miny ludzi bezcenne :D

  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 28 lipca 2014, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaaa no to faktycznie masz spore to tsh, no i bardzo dobrze mu powiedziałaś, dziadu jeden no!!

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 28 lipca 2014, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :) nadrobiłam niedzielę :)
    Desou - trzymam kciuki by ordynator coś poradził na tą szyjkę, jeszcze trochę i może faktycznie szew będą mogli ci założyć...

    Dziewczyny, dopisuję się do grupy chcących rodzić SN, podoba mi się pomysł by uwzględnić to w tabelce :)
    Ale oczywiście chęci chęciami, a życie pokaże....
    Moje siostry też chciały rodzić SN ale się nie udało - jedna po kilkunastu godzinach nie miała wystarczającego rozwarcia, a drugiej dziecko ułożyło się pośladkowo.
    Mój mały jak na razie leży głównie poprzecznie i wypina mi się po prawej stronie :) Zatem pożyjemy, zobaczymy ;)
    u mnie upały nadal...
    piękne macie brzuszki!

    a to mój dzisiaj:
    u15khemjmvgr_t.jpg

    anusiaa90, Nata, Strupka, Madlen222, ewelina_d, maaartinka, Goplana, Viviana, xpatiiix3, lkc, KUNIAK, zupaztytki, Amnezja, RewolucjaSięDzieje, KasiaKa, Rybka Nemo, blue00, FK81 lubią tę wiadomość

    wff2trd8302o6ogx.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 28 lipca 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane gratuluje 100 dniówek, ja swoją będę obchodzić za 23 dni, także muszę jeszcze trochę poczekać :)

    Miłego upalnego dzionka :)

    anusiaa90 lubi tę wiadomość

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 28 lipca 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ufff, ja już po glukozie :) Po drodze zjadłam mega śniadanie to i czuję się o wiele lepiej :) tak, że nawet wróciłam 4km na piechotkę w tym upale.
    Ogólnie beznadziejne badanie, nie lubię jak ktoś mi rozkazuje co mam robić, a już jeść czy pić jakieś świństwa to normalnie przypomina mi się przedszkole i włącza agresor :)

    Jeśli chodzi o łożysko na przedniej ścianie to jest to prawidłowe, standardowe położenie, więc cięcie jest z tego co wiem jak najbardziej klasyczne, na pewno jeśli chodzi o pacjenta, bo operator już sobie dobierze miejsce otwarcia macicy.
    2 cesarki to rzeczywiście standard, ale i powikłania z drugą rosną i tu się statystyki nie oszuka, najlepiej mieć szczęście i ich nie mieć hehe :), ale ryzyko podwyższone jest.
    Jeśli chodzi o rozejście blizny, to nie chodziło mi o skórę :) :) :)
    Skóra to jest tu najmniej istotna, i rzeczywiście wycina się najczęściej starą krechę i jest nowa, ale jedna, nie ma tendencji do robienia kobicie drabiny na brzuchu :D
    Blizna na macicy niestety nie może być najczęściej wycięta, bo się ją rozszarpuje na 4 ręce i po wyjęciu dziecka trudno właściwie stwierdzić gdzie przebiegała :), także w tym miejscu macica jest po prostu nieco słabsza i ma nieco zaciągniętą w bliznę błonę śluzową.

    Maga31, xpatiiix3, lkc, zupaztytki, Fidelissa lubią tę wiadomość

    jftycms.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 28 lipca 2014, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam i ja:)
    Dziewczyny współczuję Wam tych upałów, widzę w tv co się tam dzieje no i mama mi mówi że już też nie dają rady.
    U mnie dzisiaj od 7 rano burza była i powiem Wam że trzaskało z przerwami do 12. Przy tym cudowna ulewa:) Bosko. Może wkrótce dojdzie do Was:)

    Moje dzieci to kopią jak szalone i też tak mam że jak się położę na lewym boku to dostaję serię kopniaków i chcąc nie chcąc muszę się odwrócić.

    A mi to szczerze obojętne jaki poród będę miała, może dlatego że w ogóle w Holandii nie mam na to wpływu. Zrobią cs ok, będą kazali naturalnie to też dam rade. Nie ja pierwsza i nie ostatnia.
    Myślę, że nie każda kobieta po cesarce zwija się z bólu to zależy od wielu innych czynników i jedne mogą śmigać na drugi dzień a inne będą umierać z bólu. To jest kwestia całkowicie indywidualna, nie można tak generalizować.

    Ja tam więcej dzieci też nie planuje, i już nawet nie chodzi o to że będę miała od razy bliźniaki, ale dla mnie ciąża nie jest najprzyjemniejszym okresem w życiu więc z tego względu na pewno już bym się nie zdecydowała. Z resztą tyle stresu i nerwów które zjadłam i zjadam podczas ciązy z powodu różnych komplikacji odciągają mnie od pomysłu następnej ciąży.

    Dziewczyny które nie planują więcej ciąż, w jaki sposób zamierzacie się później zabezpieczać?? Tabletki czy jakoś bardziej naturalnie?? :)

    xpatiiix3, zupaztytki lubią tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 28 lipca 2014, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe ja na dzień dzisiejszy na pewno na jednym bobasku nie skończę, sama mam brata i nie wyobrażam sobie mieć jedynaka...rodzeństwo jest mega pomocą, szczególnie w dorosłym życiu... odnośnie zabezpieczania, do tabletek prawdopodobnie nie wracam, będę szukała alternatywy, po 5 latach brania tabletek anty, myślę, że w dużej mierze przyczyniły się do poronienia i długą walką o ciążę.

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 28 lipca 2014, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zajebiście mi się nie chce ale idę poodkurzać...madlen a jaki dyliżans dla maluszków przywiozą Ci teście?? :-)

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 28 lipca 2014, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nata kupiliśmy jedo duo fyn, o taki:

    v4m4g1.jpg

    Nata, Strupka, Maga31, mada_lena, xpatiiix3, zupaztytki, Amnezja, KasiaKa, blue00 lubią tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
‹‹ 792 793 794 795 796 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ