Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
a co do ilości ciąż i dzieci to powiem wam że fajnie jest odchować jedno i "mieć z głowy" - taki 4 latek to fajne ogarnięte dziecko, fajnie się z nim jeździ, rozmawia itd ale jak tak patrze na synka to jest taki strasznie samotny.. ciągle potrzebuje uwagi i ciągle słyszę mamo... mamo popatrz, momo choć się pobaw, mamo i mamo, dla niego ja jestem rodzeństwem a spędzanie godzin na budowaniu klocków, jeźdzeniu pociągami itd kiedy ma się dom do ogarnięcia bywa trudne.. - lgnie do dzieci ale co z tego jak w dzisiejszych czasach już tak dzieciaki nie siedzą na podwórkach itd - raczej każdy sam - sama mam brata i całe dzieciństwo rodzicie nie bawili się z nami tylko my razem.. mąż jest jedynakiem i szczerze to przychodzą takie momenty jak choćby teraz budowanie, urządzanie i bywają dni że niema mu kto potrzymać drabiny czy lampy do przykręcania i robi to sam..
KUNIAK lubi tę wiadomość
-
Nastka wcale nie same cesarki
do naturalnego w kolejce stoisz napewno Ty, Pati, ( Goplana sie zastanawia, Ewelina chyba tez) i ja napewno
Blue, Reweolucja jak sie nie myle
i pewnie troche sie nas nazbiera
Goplana, xpatiiix3, RewolucjaSięDzieje, blue00 lubią tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Teodor kojarzy mi się z wiewiórką z bajki, ale to dobre skojarzenie też się nad tym imieniem zastanawialismy chwilkę
co do glukozy do dlatego w ciepłej wodzie trzeba rozpuścić bo w zimnej źle się rozpuszcza i później zostaje osad w gardle właśnie, moja się rozpuściła dobrze ale mieszałam ze 3 minuty i prosiłam panią pielęgniarkę żeby zerknęła czy już jest ok, później mi powiedziała żebym sobie zapuściła citrone:-) ja poszłam jak na dworku było chłodniej i dobrze zrobiłam, bo później siedziałam przy otwartym oknie i łapałam powietrze bo mnie chwilę zamuliło,a aa no i u mnie tylko dwa pobrania, jedno na czczo drugie po 2h od wypicia. Co do cesarki, ja mam łożysko na przedniej ścianie ale poszło do góry więc już mi nie grozi i jak na razie nastawiam się na naturalny poród, ale moja szwagierka ze względu na dużą wadę wzroku miała dwie cesarki i w zasadzie bliznę ma jedną
-
Mamadomina wrote:Ja też
w rubryce: porod : plan a rzeczywistosc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2014, 11:22
Mamadomina, Maga31, xpatiiix3, KUNIAK, FK81 lubią tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
ja się boję cesarki jak cholera. Z córką chciałam miec cesarkę niby było wskazanie bo wąska miednica ale jednak kazali próbowac naturalnie. Miałam troszkę żal do lekarza że tak zadecydował ale jak zobaczyłam laski po cesarce na korytarzu dziękowałam Bogu że rodziłam naturalnie. Była kobietka cała w tatuażach i kolczykach i nie mogła na nogach ustać po cesarce. Od tamtej pory nei chce słyszeć nawet o cesarce jak ją bolało to ja panikara na ból bym chyba zeszła jakby mi znieczulenie zeszło.
-
lkc wrote:Nastka wcale nie same cesarki
do naturalnego w kolejce stoisz napewno Ty, Pati, ( Goplana sie zastanawia, Ewelina chyba tez) i ja napewno
Blue, Reweolucja jak sie nie myle
i pewnie troche sie nas nazbiera
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2014, 11:23
-
nick nieaktualnymaaartinka, Kuniak - też planuję jedno dziecko:) A o Eskulapie słyszałam na razie same dobre opinie. Nie ukrywam, że dużo rzeczy mnie tam przekonuje (pozytywnie nastawieni lekarze i położne, miła atmosfera, komfort etc. - to się może wydaje błahe, ale ma dla mnie duże znaczenie), natomiast najważniejsze jest dobro maluszka, więc muszę jeszcze zasięgnąć informacji na temat opieki neonatologicznej.
-
Ja również jestem za porodem naturalnym
za dużo się naooglądałam blizny u mojej mamy po moich narodzinach.. w szczególności że w pewnym momencie ta blizna zaczęła jej się rozchodzić..
Izia rodzeństwo jest potrzebne dlatego ja bym chciała drugie dziecko adoptować -
e_v_e wrote:Dziewczyny co myślicie o imieniu teodor ? Teo teos bardzo mi sie podobają ale tez nie chce skrzywdzić dziecka tzn w moim odczuciu jest to całkowicie normalne ładne imie
Ale to kwestia gustuWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2014, 11:37
-
zupaztytki wrote:maaartinka, Kuniak - też planuję jedno dziecko:) A o Eskulapie słyszałam na razie same dobre opinie. Nie ukrywam, że dużo rzeczy mnie tam przekonuje (pozytywnie nastawieni lekarze i położne, miła atmosfera, komfort etc. - to się może wydaje błahe, ale ma dla mnie duże znaczenie), natomiast najważniejsze jest dobro maluszka, więc muszę jeszcze zasięgnąć informacji na temat opieki neonatologicznej.
zupaztytki lubi tę wiadomość
-
maaartinka, mada_lena, Strupka, Mamadomina, zupaztytki, Maga31, Viviana, e_v_e, Madlen222, Goplana, xpatiiix3, lkc, KasiaKa, Amnezja, Fidelissa, RewolucjaSięDzieje, Rybka Nemo, FK81, blue00 lubią tę wiadomość
-
to jednak nie same cesarki
juz po rozmowach wnioskowałam ze wiekszosc woli się ciąć...
Matko jak duszno jeden dzień chłodu by się przydał chociaż. Wczoraj byłam na giełdzie to w samochodzie pokazywalo 39 stopni a autko w cieniu stało. Tak spędziliśmy jakies 1,5 godzinki zrobilismy zakupy bo moj brzuchol się nie miescil juz prawie w nic moj tez sie obkupił (lepsze ciuchy niż w sieciówkach przynajmiej nei na jedno kopyto szyte) Potem na wysoką góre z córcią poszłiśmy zeby sobie latawiec popuszczała. A po 14 na Gdynie uderzyliśmy na Redbull. Z racji tego że pojechaliśmy z mojego znajomymi nie ograniętymi musiałam iść ponad 7km piechotą bo pomylili parkingi i okazało się że trzeba iść 4 stacje kolejkowe piechotą. Poszliśmy brzegiem morza potem nie było już koło klifu jak przejść no to pod góre wysoką żeby nad klifem przejść (koszmar). Wkońcu po 2 godzinach dotarliśmy tam chwilkę postaliśmy i ruszyliśmy na miasto szukać jakiegoś trolejbusa żeby nas dowiózł do samochodu. Nigdy więcej w tym stanie takich wypraw. Byłam zła zmęczona i spocona jak świnka. -
maaartinka kiedyś byłam wolontariuszką w domu małego dziecka. Dzieciaki przesłodkie byly. Czytałam ich procedury i nie jest tak łatwo adoptować maluszka. Wymagania mają wygórowane jak dla mnie i jak na polski kraj niestety. Moja kuzynka z kuzynem próbują adoptować i jest ciężko a z tego co mówią to jeszcze zaostrzyli procedury. Ale oczywiście trzymam kciuki żeby Wam się kiedys udało:)