Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
rety nie ma szans za wami nadążyć
chyba że bym siedziała cały czas przy laptopie
Mój małżonek wraca dziś ze szkoleniaprawie tydzień go nie było
nie powiem że się nie stęskniłam troszkę
I zrobiłam sobie od rana zdjęcie brzucha i wyszedł ogromny! a cały czas mi się wwydawało że ja taka zgrabna jestemprawdy się nie ukryje...
Martynika mnie też budzi moja mała mega kopniakamii najczęściej kopie właśnie nisko tuż nad spojeniem
ewentualnie po bokach, może ze trzy razy czułam boksy nad pępkiem..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2014, 11:53
lkc lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja czytałam, że w Polsce się wymyśla dietę dla ciężarnych i w większości krajów poglądy są dużo bardziej liberalne. Trochę mnie tymi grzybami nastraszyłyście, tu bym faktycznie uważała. Chodzi o ryzyko zatrucia czy o to, że "grzyby są ciężkostrawne i bezwartościowe", jak wszyscy powtarzają? Pieczarki to jeden z moich ulubionych produktów i jakbym z mamą zagadała, to zrobiłaby mi uszka bez leśnych grzybów. Położna, która oczywiście uważa, że karmiąca matka może jeść tylko ziemniaki, kurczaka i popijać kompotem z jabłek, powiedziała mi, żeby 3 dni odciągać mleko, wylewać i dawać mm
Ja się zastanawiam, jak np. nie wolno pić gazowanego, jak dwutlenek węgla z jelit miałby przeniknąć do krwi a następnie mleka? Jakby to była prawda, to połowa matek karmiących by miała zator powietrzny chyba
Może któraś czytała coś mądrego i wie, jakie są absolutnie zakazane produkty?RewolucjaSięDzieje, Maga31, mada_lena, Dotty84 lubią tę wiadomość
-
Ale przeboje macie z tymi facetami ,ja wczoraj siedziałam z mama ,R i babcia oni pili piwo ,a ja ,że boli mnie brzuch IDE się położyć to mi przyszedł z wyrzutami jakimiś ze ja sobie wyszłam bez słowa niby, ze leniem jestem tylko się po łóżku walam nigdzie wyjść nie chce z Nim itd... Nosz kuzwa a dobrze wie ze juz dwa raz w tym tyg byłam na IP i jeszcze jakieś pretensje ze od razu nie dzwonie do Niego i się nie spowiadam co robie chory łeb, bo sam chodzi z kolegami lata po osiedlu to na piwko to na to na tamto ma i dostał pancio tygodniowke i nie chciałam dac mi ani grosza nawet na zurawine i magnez, to ja przestałam sie odzywać sobie pogadał i powiedzialam : jak skonczyles to możesz juz iść, do widzenia..
cham się zrobił i żyd żałować zaczął a fajki dalej pali i to najdroższe jakieś sklepie znajdzie pff... Wypadły mu na łóżku wczoraj jak się bawił z marcelem i położyłam na komodzie to potem sobie przypomniał i zobaczył ze wypadły to przyszedł z morda że ja mu fajki wyciągnęłam z kieszeni i schowałam ,dostał muke i opierdziel za takie chamskie odzywki a co
no myślałam, ze wczoraj to mu w dupe na kopie już... Jeszcze do mnie chodź do mnie na noc mama jedzie na wioskę ta będę się ciągnąć autobusami o 22 do innego miasta przez godzine pff...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2014, 11:58
Livia
Nela
Marcel
-
maaartinka wrote:Dziewczyny a was też tak mocno kopią dzieciaczki że aż was w nocy budzą i zasnąć nie pozwalają?
W którym miejscu czujecie ruchy? Bo ja dostaje kopniaki poniżej brzucha.. Wydaje mi się że to strasznie nisko ale może się mylę..
Ja czuję niziutko nas spojeniem i po bokach. Okazjonalnie okolice pępka i pod żebrami (głównie, jak ma czkawkę i cały brzuch lata). Synek jest ułożony główkowo.
Pati, podpadł facet. Nienawidzę fajek, nie dość, że paskudny, obrzydliwy i groźny nałóg, to jeszcze majątek na to idzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2014, 11:56
karmelek lubi tę wiadomość
-
Pati ciesz się że R chociaż wyjdzie. Ja mogę swojemu gadać gadać a on i tak to ma gdzieś! Nawyzywam mu a on jak gdyby nic przyjdzie da mi za chwilę buziaka i powie że kocha jakby nic się nie wydarzyło! Nosz szlag człowieka trafia!
Ale zawsze tak było że jak mu powiedziałam że nie ma wstępu do mojego domu i że nie chce z nim być to i tak wchodził do domu potem bez pukania i jakby nic nie było.. Nie wiem co musiałabym zrobić żeby się z nim rozstać i żeby to do niego dotarło.. Ale na tą chwilę to myślę że po części dobrze że taki jest bo ja bardzo impulsywna jestem
Wiesz Patii ja myślę że faceci nie wiedzą że ciąża to nie jest taka prosta sprawa bo sami w niej nie są.. i nie umieją nas przez to zrozumiećxpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
Kurcze, ale niektórzy faceci są bezmyślni...
Mój jeszcze nigdy w życiu mnie nie wyliczy z pieniędzy, wiadomo że wypłaty idą na wspólne konto, ale jak mu jakaś dodatkowa fuszka wpadnie to przynosi do domu o się dzielizawsze daję mi jakąś kaskę i mówi żebym sobie kupiła coś ładnego
bo wiadomo teraz to co na koncie to wszystko w remont idzie..
zresztą mamy bardzo zbliżone wypłaty i jak dojda premie to raz ja mam więcej raz on, więc nawet by się nie ważył odezwać, no ale właśnie u niego ten plus że po godzinach może coś dorobić -
pinsleepe wrote:Może któraś czytała coś mądrego i wie, jakie są absolutnie zakazane produkty?
http://dziecisawazne.pl/10-mitow-na-temat-karmienia-piersia/
http://dziecisawazne.pl/karmienie-piersia-dieta/FK81 lubi tę wiadomość
-
karmelek a zdjęcie z avataru to masz z sesji jakiejś??
mój synek mnie jakoś nie budzi w nocy, tak jak pisałam kopie ale jakoś mocno i boleśnie, lezy chyba jakoś poprzecznie bo czuję po prawej i lewej stronie na wysokości pępka, czasem wyżej. U nas Święta będą pewnie wspólne, już od kilku lat mamy tak że wszyscy razem, w sensie moi rodzice i M i jego siostra z dziećmi, mój brat z żoną nie spędzają z nami Świąt bo ona jest dziwolągiem
ogólnie to powiem Wam że nasi rodzice się zaprzyjaźnili i sami sobie organizują kawki, grille itp więc nie mamy na co narzekać
karmelek lubi tę wiadomość
-
maaartinka wrote:Sory za wyrodne pytanie ale lubicie jak was maluszki kopią? Bo mi to jakoś przeszkadza.. Ok jest to dla mnie uspokajające bo wiem że u niego jest ok ale na dłuższą metę mi to przeszkadza..
Wyrodna ze mnie matkaLavendula, Dotty84 lubią tę wiadomość
-
maaartinka wrote:Dziewczyny a was też tak mocno kopią dzieciaczki że aż was w nocy budzą i zasnąć nie pozwalają?
W którym miejscu czujecie ruchy? Bo ja dostaje kopniaki poniżej brzucha.. Wydaje mi się że to strasznie nisko ale może się mylę..
Mnie kopie albo w pęcherz lub w jajniki- ból masakryczny. Wypycha nogami brzuch w okolicy pępka i ostatnio zaczynam czuć kopniaki pod żebrami więc macica musi być już daleko ponad pępkiem.
-
FK81 wrote:ja sie wcale uwiazana nie czułam, a ,ze jak Staszek mial 6 tyg, to skaza bialkowa sie ujawnila, musialam odstawic nabial na pol roku, to wiedzialam, ze jak nie chce dziecku nutramingenu dawac( mm dla dzieci ze skaza, obrzydliwe w smaku), to na cycu musi troche pokwitnac. bylam z Malym w domu, karmilam na zadanie, bylo to wygodniejsze niz latac do tesciowej do kuchni, bo sami kuchni nie mielismy i mleko robic. jak mial rok postanowilam wrocic do pracy, wychodzilam z chaty o 6 rano, wracalam o 18 i Mlody jakos dawal rade z babcia, bez cyca, mm, za to na normalnym jedzonku. fajna jest bliskosc z dzieckiem, owszem, ale priorytetem bylo dla mnie to , ze alergik. potem jak stracilam mleko, z dnia na dzien, tragedii nie bylo, chwile pokombinowalismy z mieszankami, bo nutramigenu nie chcial pic, w koncu stanelo na bebilonie, myslalam, ze nie uczula, ale dopiero jak odstawilismy niedawno, zdalam sobie sprawe, ze po raz pierwszy od dlugiego czasu ma ladna skore na nozkach, zawsze mial taka chropowata, atopowa i lekarka mowi, ze to bebilon musial byc..ech. no zobaczymy jak z drugim bedzie, ale maz alergik, ja alergik, wiec duze prawdopodobienstwo ze Stefek tez bedzie.
i sie zastanawiam teraz , musze poczytac co nieco, co lepsze, czy dieta moja eliminacyjna od razu po porodzie, ale na kurczaku chlebie i ryzu dlugo nie pociagne;p. czy tak jak radzila znajoma jesc wszystko obserwowac i ew. jak cos sie bedzie dzialo odstawiac poszczegolne produkty. Mamuski z doswiadczeniem, a wy jak robilysie karmiac Starszych?
Karmiłam rok i trochę, potem zaczęło się "odgryzanie" sutków i musieliśmy się pożegnać. Ból był przestraszliwy!!! okropny, kończyło się płaczem moim i Młodego, bo wrzaskiem "auuuaaaaaaaa" biednego stresowałam:)
Chciałabym karmić rok, nie więcej, nie mniej, po półrocznej diecie wyłącznie cycowej zaczęliśmy wprowadzać inne produkty jak kaszki, zupki, warzywka i owoce. Wcześniej - tylko pierś i waga rosła idealnie.
U mnie też stwierdzono skazę, ale olałam diagnozy od razu. Guzik, a nie skaza:D
Jadłam wszystko, bo na ryżach i bułkach mogłabym zapomnieć o porządnej laktacji, stosowałam się do porad doradcy laktacyjnego, a tam słowa nie było o jakiejś matczynej martyrologii. Normalne życie, z normalnym jedzeniem, wzmożoną obserwacją i eliminacją czynników "ryzyka". I tak też robiłam i byłam najedzona mamuśka z pełnym, wartościowym mleczkiem:D
FK81, karmelek, Maga31, lkc lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
maaartinka wrote:Sory za wyrodne pytanie ale lubicie jak was maluszki kopią? Bo mi to jakoś przeszkadza.. Ok jest to dla mnie uspokajające bo wiem że u niego jest ok ale na dłuższą metę mi to przeszkadza..
Wyrodna ze mnie matka
Uwielbiam jak kopieto uczucie, które nie doświadczą nigdy osoby które w ciąże nie zajdą
i trzeba się tym cieszyć jak najwięcej i jak najdłużej :DDD
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
Nata zdjęcie z avatara robiłam sama u siebie w ogrodzie
Martynika ja uwielbiam jak mnie Alicja kopiemogę tak siedzieć z ręką na brzuchu całe dnie
no nie licząc kopniaków w pęcherz
A to mój dzisiejszy brzuchol
Pati wydaje mi się że ostro Cie gonięViviana, FK81, Nata, xpatiiix3, zupaztytki, maaartinka, pinsleepe, Maga31, RewolucjaSięDzieje, anusiaa90, lkc, Isia14, e_v_e, Madlen222, Dotty84 lubią tę wiadomość
-
Nata wrote:mamadomina gratulacje! Ty to masz szczęście
a powiedzcie mi co można jeść po porodzie?? Optimus u nas też balkony połączone i sąsiadka też nawala faje co chwilę i kaszle jak gruźlik, mój to mówi na nią menda i naśladuje, no uwagi jej zwrócić nie możemy bo jest u siebie, ale te balkony nasze to porażka po są tylko pleksi przedzielone i są szpary i wszystko słychać co ona gada nawet ehhh, mam nadzieję że uda nam się wyprowadzić stąd, niedługo idziemy się o kredyt dowiadywać bo jakoś uznaliśmy że chyba nie ma co się tutaj kisić:p
"Dieta lekkostrawna", tak jest zalecane, czyli najlepiej specjały z pary, mało udziwnień, 0 wzdymaczy etc.
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Kurde Wy o diecie a ja nie wiem czy będę mogła karmić, jestem po operacji piersi i onkolog nie dała mi 100% pewności, czy nie poprzecinała za bardzo, piersi mało urosły i będę musiałam w szpitalu powiedzieć im to, by sie na mnie nie darli, że zła ze mnie matka, jesli pokarm się nie pojawi.
Co do facetów, kurdę ja na mojego chyba nic już złego nie powiem, wczoraj pomógł mi przy sałatce, nakrył stół, ustawił talerze itp. Jak poszli znajomi wszystko sam zniósł do kuchni i zmył naczynia, wypłatę mi przynosi, wie na co wszystko idzie bo mu mówię na bieżąco. Dzwoni z pracy, ostatnio nawet zapytał jak leżałam co robi MałaJedyne co mniej przytuli, bo niby boi się brzucha hehe.
Jedna moja uwaga: zawsze uważałam, że udany związek to taki gdy mężczyzna kocha bardziej, jesli to kobieta kocha bardziej, jest na straconej pozycji, bo zawsze przymknie oko na zachowanie i to tylko do złego prowadzi. Ja zawsze miałam wymagania, więc mój od początku gotował, pomagał. Jedynie sprzątać nie lubi, ja to robiłam i czasem ma nerwa.
Martinka moja Mała kopie po bokach, niżej jak pępek, nieraz na linii majtek, a czy mi to przeszkadza, czasem jak chce usnąć to mówię Mała idź spać, ale ostatnio jak mniej kopała to łzy mi stawały w oczach także wole jak kopie niż za cicho siedzi.
Karmelek śliczny brzunio, wcale nie duży ja mam większy hehe śliczna figurka.
A ja mam macice nadal nisko buuuuu książkowo jest ok, ale przez to bunio nie jest taki piłeczkowy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2014, 12:19
karmelek, Goplana, sisiiii lubią tę wiadomość